Test: Cesarz wśród odtwarzaczy DVD/DivX Autor: NimnuL | Data: 24/01/05
| Ostatnimi czasy obserwować można wysyp kolejnych modeli stacjonarnych odtwarzaczy multimediów. Trudno się temu dziwić. Niesłabnąca popularność filmów zapisanych w formacie DivX/XviD oraz coraz bardziej powiększające się zbiory muzyki w formacie MP3 sprawiły, że producenci sprzętu docenili ten segment rynku. W niniejszej recenzji mam okazję zaprezentować następcę powszechnie znanego i jak dotąd cenionego modelu DVD-007 Emperor - odtwarzacz Emperor 2. Poprzedni produkt rodzimej firmy Manta swą popularność zyskał głównie dzięki znakomitemu stosunkowi możliwości do ceny. Czy następca podtrzyma legendę DVD-007? Przekonamy się. |
|
Cesarz 2 - powitanie
Niestety nie miałem okazji testować wcześniejszej wersji DVD-007, nie będę więc bezpośrednio wymieniał różnic pomiędzy obiema wersjami tych odtwarzaczy. Posiadacze pierwotnej wersji Emperor dostrzegą jednak bardzo wiele podobieństw. Krótko mówiąc, Emperor 2 to odtwarzacz ze zmianami wewnątrz, lecz w niezmienionym opakowaniu.
Odtwarzacz przybył w bardzo kolorowym opakowaniu:
(kliknij, aby powiększyć)
Na jego ściankach doczytać się można praktycznie wszystkich ważniejszych informacji. Szkoda tylko, iż pomimo że Manta jest firmą polską, to na opakowaniu przeważają angielskie napisy. Na tylnej ściance znajdziemy jednak specyfikację w naszym rodzimym języku. Ogólnie ilość informacji przytłacza, ale trudno mieć pretensje o to, że urządzenie jest tak wszechstronne. Pomimo, że wszystkie informacje podane są z marketingowym "bumem", to spośród nich wyłowić można istotne dane. Opakowanie wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Wyposażenie Emperora 2 obejmuje:
Instrukcję obsługi oraz kartę gwarancyjną opiewającą na okres 24 miesięcy.
(kliknij, aby powiększyć)
Instrukcja obsługi napisana jest w sposób przystępny. Można by się było przyczepić do tego, że rysunki są dość małe lub, że przeglądając książeczkę odnosi się wrażenie wszechobecnego chaosu panującego na stronach. Jednak ogólnie rzecz ujmując na 22 stronach znajdziemy wszystkie informacje jakie są potrzebne do podłączenia, uruchomienia i obsługi odtwarzacza. Cieszy nawet sam fakt, że instrukcja napisana jest w języku polskim, co w tego typu urządzeniach nie jest często spotykanym zjawiskiem (sic!). Dodam, że opracowywana jest nowsza wersja instrukcji, która przypuszczalnie pojawi się w dniu premiery odtwarzacza.
W opakowaniu znajdziemy także dwa przewody sygnałowe. SCART oraz trójżyłowy chinch Audio/Video.
(kliknij, aby powiększyć)
Przewód zasilający na stałe doczepiony jest do odtwarzacza.
Całość dopełnia pilot wraz z kompletem baterii:
(kliknij, aby powiększyć)
Pilot ten jest niestety bardzo podobny do tego z modelu DVX-6600 firmy Yamada, opisywanym jakiś czas temu na naszym serwisie. Jest on szeroki i dość niewygodny. Zdecydowanie źle leży w dłoni. Przyciski jednak podzielone są na sekcje dzięki czemu nie błądzi się po całej powierzchni pilota. Przyciski najczęściej używane umieszczone są w bliskim sąsiedztwie co ułatwia sterowanie.
Jest pewien szczegół, który może w przyszłości zaowocować, a mianowicie, na części guziczków nadrukowany jest stosowny symbol. Jak wiadomo, po pewnym czasie nadruki te po prostu się zmażą. Jednak nic straconego. Każdy częściej używany przycisk, ma zdublowaną nazwę swojej funkcji na płytce pilota. Dzięki temu pomimo, iż po jakimś czasie nadruk z przycisku zniknie to nie grozi nam zgadywanie funkcji przycisków. Taki drobiazg, a często zapominany przez producentów. Samo działanie pilota jest bardzo dobre. Kąt działania jest bardzo szeroki i odtwarzaczem można sterować nawet jeśli obrócony jest do nas niemal bokiem.
Dość o drobiazgach, przejdźmy do konkretów.
Konkrety...
Emperor 2 to stacjonarny odtwarzacz DVD o wymiarach 430 x 270 x 60 mm. Jak widać więc, jest to urządzenie pasujące szerokością do pełno wymiarowego zestawu Hi-Fi.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Wzornictwo jest przedziwne, choć takie samo jak w poprzedniej wersji DVD-007. Kosmiczny, przedni panel swoim wyprofilowaniem pasowałby do urządzeń w kokpicie statku Enterprice z filmu Star Treck.
Przyznaję, że robi to całkiem pozytywne wrażenie. Choć osobom cenionym sobie prostotę, takie wariacje mogą nie przypaść do gustu, to jednak w nowoczesnym zestawie kina domowego Cesarz 2 komponuje się bardzo ładnie. Sam nie lubię udziwnień i bajerów w zestawach Audio/Video, jednak design E2 przypadł mi do gustu i nie trąca, moim zdaniem, kiczem.
Całość utrzymana jest w srebrnej, zimnej kolorystyce. Boczne i górne ścianki to matowa, solidna blacha. Przód w całości wykonany jest z plastiku, a przez jego górną część przebiega cienki, ciemnoszary pasek.
(kliknij, aby powiększyć)
W lewym rogu panelu czołowego znajduje się przycisk włączający całe urządzenie. To jedyny guzik jaki należy wdusić lub wydusić. Reszta przycisków działają miękko.
(kliknij, aby powiększyć)
Przeciwległa strona panelu zawiera sześć przycisków sterujących urządzeniem. Dzięki nim można otworzyć bądź zamknąć tackę, rozpocząć, pauzować lub zatrzymać odtwarzanie, przełączyć się pomiędzy kanałami dźwięku, przewinąć odtwarzanie w przód i w tył.
(kliknij, aby powiększyć)
Niekonwencjonalnie umieszczony został wyświetlacz. Nie ma go na froncie przedniego panelu. Znajduje się on na jego górnej ściance.
I tu pojawia się pytanie. Czy umieszczenie wyświetlacza w takim miejscu, by widoczny był tylko z góry, a nie z naprzeciwka jest dobrym pomysłem? Początkowo wydawało mi się, że nie. Jednak po chwili namysłu doszedłem do wniosku, że nie jest to tak nietrafiony pomysł jak się początkowo wydaje. Dlaczego? Już tłumaczę. Podczas oglądania filmu, zwykle widz siedzi kilka metrów od odtwarzacza. To zbyt duża odległość, by odczytać cokolwiek z małego wyświetlacza. Zresztą interesujące użytkownika dane można wyświetlić na ekranie TV, gdzie będą znacznie lepiej widoczne. Tak więc podczas seansu filmowego i tak nie korzysta się z wyświetlacza urządzenia. Dziwne położenie wyświetlacza doceni się za to dopiero, gdy podejdziemy do odtwarzacza i zaczniemy nim sterować przy pomocy przycisków na panelu. Odtwarzacz DVD najczęściej stoi nisko, gdzieś na regale. Zwykle należy się schylić lub kucnąć. Wtedy tradycyjny wyświetlacz umieszczony na przednim panelu jest albo niewidoczny, albo niezbyt dobrze czytelny. I w tym momencie docenimy zalety wyświetlacza umieszczonego na górze panelu.
Również asymetryczne umiejscowienie wyświetlacza wygląda całkiem ładnie.
(kliknij, aby powiększyć)
Sam wyświetlacz jest dość mały, ale czytelny. Podaje podstawowe informacje o stanie pracy, czasu odtwarzania, numerze rozdziału lub utworu oraz rodzaju włożonej płyty.
Po uruchomieniu odtwarzacza przedni panel rozświetla się niebieskim kolorem.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Wygląda to ładnie. Podświetlenie nie jest zbyt jaskrawe i nie przeszkadza podczas oglądania filmu w ciemnym pokoju. Użytkownicy, którzy jednak nie lubią świecidełek mogą podświetlenie wyłączyć przy pomocy przycisku na pilocie.
(kliknij, aby powiększyć)
Tacka urządzenia wykonana jest z przeźroczystego tworzywa sztucznego, dzięki czemu również ładnie się podświetla. Tacka jest bardzo cienka, ma zaledwie około 2mm grubości, ale jest dość solidnie wykonana. Nie sprawia wrażenia, jakby miała za chwilę odpaść. Również mechanizm jej wysuwania pracuje szybko i bardzo dyskretnie, dzięki czemu całość sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Płyta, niezależnie od jej rodzaju, kręci się bardzo cicho, nie dobiega nas buczenie czy świst.
(kliknij, aby powiększyć)
Cały odtwarzacz stoi na czterech nóżkach wykonanych z plastiku i podbitych miękką pianką. Zapewniają dobrą stabilność i dość dobre zabezpieczenie przed przesuwaniem się urządzenia - choć gumowe nóżki w tym zadaniu sprawdzają się lepiej.
(kliknij, aby powiększyć)
Tylny panel odtwarzacza prezentuje się dość standardowo. Lewa połowa usiana jest różnego rodzaju gniazdami - z prawej strony wyprowadzono przewód zasilający.
(kliknij, aby powiększyć)
Dostępne są wszystkie możliwe gniazda dla tego typu urządzenia.
Zaczynając od lewej strony napotkamy cyfrowe wyjście optyczne audio, zestaw gniazd wyprowadzających analogowy sygnał audio z dekodera 5.1, cyfrowe wyjście współosiowe audio, trzy gniazda komponent dla sygnału video, gniazdo S-Video oraz współosiowe, a także wyjście SCART. Nic dodać, nic ująć - pełnia szczęścia.
Jakość wykonania całego odtwarzacza oceniam na dobrą. Nie jest dopieszczony w każdym detalu. Na spodniej części jedna z krawędzi blachy jest nieco ostra. Szary pasek na przednim panelu jest niezbyt równo przycięty, ale widać to tylko po przyjrzeniu się. Na tylnym panelu gniazdo wyjścia optycznego jest trochę krzywo zamocowane i brakuje zaślepki zabezpieczającej. Są to jednak drobne detale. Nic jednak nie skrzypi, nie ma też luzów czy widocznych braków. Plastik z jakiego wykonano przedni panel jest solidnej jakości, a jego matowa powierzchnia dodaje nieco wrażenia solidności.
Cyfry i liczby
Emperor 2 nie posiada regionalizacji dla płyt DVD. Pomimo znaczka na tylnym panelu wskazującego na możliwość odtwarzania płyt tylko z Europy, w rzeczywistości E2 odtworzy każdą płytę, niezależnie od regionu.
W omawianym modelu zastosowano przetwarzanie obrazu nazwane Progressive Scan, które generuje obraz o dwukrotnie zwiększonej rozdzielczości (skanowane są całe klatki, a nie kolejne półobrazy jak w tradycyjnym wyświetlaniu). Dzięki tej technologii można podłączyć odtwarzacz do monitora plazmowego, projektora lub nowych telewizorów cyfrowych HDTV.
96kHz/24 bitowy konwerter cyfrowo-analogowy umożliwia czytanie i dekodowanie dźwięków CDAudio bez strat jakości.
Emperor 2 podobnie jak poprzednik oparty jest o popularny wśród odtwarzaczy DivX/DVD chip ES6688FA.
Odtwarzacz wyposażony jest w 10-bitowy (27MHz) konwerter video, czterokrotnie wydajniejszy od 8-bitowego odpowiednika. W rezultacie możliwości przetwarzania obrazu są większe, a jakość lepsza.
Pozostałe dane:
- Długość fali światła laserowego: 650nm
- Standard sygnału: PAL/ AUTO/ NTSC
- Pasmo przenoszenia: 20Hz~20,000 Hz
- Odstęp sygnału od szumu: >=100dB
- Zniekształcenia dźwięku: <=-80dB(1KHz)
- Zakres dynamiki dźwięku: >=100dB(1KHz)
Prócz standardowych już dla odtwarzaczy plików DVD, VCD, MP3, CD, SVCD, HD-CD, CD-DA, JPEG i KODAK PHOTO CD oraz płyt DVD, DVD-R, DVD+RW, CD-ROM, CD-R i CD-RW, urządzenie czyta formaty DivX i bliźniaczy XviD. Co ważne, obsługuje napisy zapisane w plikach z rozszerzeniem TXT, czyli tych najpopularniejszych. Ponadto E2 obsługuje dźwięk 5.1. Sygnał wyjściowy z odtwarzacza może zostać wysłany w postaci Dolby Digital lub DTS.
Obsługiwane standardy audio:
- MP3 (także VBR)
- WMA
- AC3
- PCM
- Dolby Digital
- MPEG 5.1
Obsługiwane standardy obrazu:
Obsługiwane standardy napisów:
- MPL2
- TXT
- MicroDVD
- SRT
- SMI
- SUB
Warsztat
W rozdziale tym omówię wszystkie możliwe opcje i ustawienia odtwarzacza.
(kliknij, aby powiększyć)
Główne menu ustawień wywołuje się przez naciśnięcie przycisku Setup na pilocie.
Okno to podzielone jest na pięć kolejnych sekcji:
- Ogólne
(kliknij, aby powiększyć)
W oknie tym ustawia się tryb wyświetlanego obrazu (dla ProgressiveScan), wyświetlenie oznaczenia dostępności innego kąta kamery, język menu ekranowego, dekodowanie tekstu przez odtwarzacz oraz uaktywnienie wygaszacza ekranu.
- Głośniki
(kliknij, aby powiększyć)
Zakładka dotycząca ustawień głośników umożliwia indywidualne dostosowanie sygnału audio do posiadanych głośników. Ustawienia opóźnień i kompensacji dla poszczególnych kanałów.
- Audio
(kliknij, aby powiększyć)
Kolejna zakładka pozwala na aktywowanie poszczególnych wyjść audio i zdefiniowanie sygnału wyjściowego oraz uaktywnienie Dolby Pro Logic.
- Opcje dodatkowe
(kliknij, aby powiększyć)
Cała ta zakładka poświęcona jest wyświetlaniu napisów w filmach. Określenie jej wielkości, położenia, koloru, tła za nimi. Więcej o napisać w dalszej części recenzji w sekcji "Odtwarzacz DivX i napisy".
- Wyświetlania
(kliknij, aby powiększyć)
Kolejne pozycje w tej zakładce umożliwiają określenie sposobu wyświetlenia obrazu (PanScan, 4:3 bądź 16:9), rodzaj sygnału video, sposób podłączenia TV do odtwarzacza, język dialogów, napisów oraz menu płyty, a także blokadę rodzicielską i zabezpieczenie hasłem.
Pole bitwy
Podczas testu Emperor 2 podłączany był do TV 21'' oraz 29'' 100Hz oraz do amplitunera Techniks wraz z zestawem głośników.
Po uruchomieniu, Cesarz 2 wita nas standardowym ekranem...
(kliknij, aby powiększyć)
...który może zostać zmieniony, jeśli ktoś lubi dłubać w oprogramowaniu odtwarzacza. Zmieniać można również wygaszasz ekranu, ale to już temat na osobny artykuł, przeznaczony głównie dla hobbystów.
- Odtwarzacz DVD/VCD
Po włożeniu płyty, film startuje automatycznie wyświetlając menu główne płyty. Poruszanie po menu odbywa się wyłącznie przy pomocy strzałek na pilocie. Naciśnięcie przycisku Play na panelu odtwarzacza powoduje uruchomienie filmu od jego początku. Istnieje jednak możliwość przejścia do dowolnego rozdziału filmu przy pomocy pilota.
Podczas odtwarzania materiału video możemy włączyć lub wyłączyć napisy, zmienić ścieżkę dźwiękową oraz system dźwięku, a także zaznaczyć dowolne miejsce na płycie, by później do niego powrócić. Przewijanie filmu w obie strony odbywa się z prędkościami 2x, 4x, 6x oraz 8x. Podczas odtwarzania oraz pauzy można obraz powiększyć 1,5x; 2x lub 3x. Istnieje również możliwość spowolnienia odtwarzania 2x, 4x oraz 8x w obie strony.
Funkcja PCB (Play Back Control) dostępna jest dla dysków VCD w wersji 2.0 i umożliwia wyświetlanie indywidualnego menu płyty.
Obraz wyświetlany przez Cesarza 2 jest bardzo dobrej jakości, ostry i ładnie nasycony kolorami. Odtwarzanie dźwięku również jest bardzo dobre. Dźwięk jest czysty i nie występuje szum. Dolby Pro Logic obecny w Cesarzu 2 to układ, który jest w stanie uzyskać efekty przestrzenne nawet z sygnału stereofonicznego i prawidłowo rozłożyć go na wszystkie kanały. W praktyce wygląda to nieco mniej różowo, jednak DPL spisuje się bardzo dobrze i dzięki niemu odsłuchując zarówno płytę CD jak i DVD (stereo) można cieszyć się dźwiękiem przestrzennym, w większości bardzo dobrze rozłożonym na poszczególne pary głośników.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
- Odtwarzacz DivX i napisy
Płyta z filmem może zostać uruchomiona automatycznie, a wczytane zostaną napisy które mają taką samą nazwę jak plik z filmem. Stanie się tak, gdy włączona jest opcja SmartNavi. Gdy jest wyłączona wyświetli się okno ze strukturą katalogów:
(kliknij, aby powiększyć)
W pierwszej kolejności należy wybrać plik z napisami. Po jego wczytaniu, uruchamiamy plik z filmem.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Wcześniej wspomniałem o sporych możliwościach konfiguracji napisów. Oto przykłady ich możliwości.
Czcionka mała, bez tła, wyśrodkowana (kliknij, aby powiększyć)
Duża, bez tła, wyśrodkowana (kliknij, aby powiększyć)
Duża, półprzeźroczyste tło, wyśrodkowana (kliknij, aby powiększyć)
Duża, tło czarne, wyśrodkowana (kliknij, aby powiększyć)
Duża, półprzeźroczyste tło, wyśrodkowana, kolor żółty (kliknij, aby powiększyć)
Duża, półprzeźroczyste tło, położenie dolne (kliknij, aby powiększyć)
Duża, półprzeźroczyste tło, położenie górne (kliknij, aby powiększyć)
Jak widać, możliwości dostosowania czcionki do indywidualnych potrzeb i samego filmu jest sporo. Niestety możliwości manipulacji obrazem nie ma praktycznie w ogóle. Film DivX możemy powiększyć tylko 2x. Nie ma pośrednich stopni powiększenia. Brakuje mi też możliwości rozciągnięcia obrazu w pionie (choćby o 10%) i/lub możliwości przesuwania obrazu w górę, bądź dół. Być może kolejne opcje pojawią się wraz z nadejściem następnych wersji oprogramowania.
Podczas odtwarzania materiału video można, podobnie jak miało to miejsce w filmach DVD, spowolnić odtwarzanie dwu-, cztero- bądź ośmiokrotnie i odtworzyć go w obu kierunkach. Szybkie przewijanie filmu może następować z prędkościami 2x, 4x, 6x oraz 8x.
DiviXy wczytują się bardzo szybko, nie występuje rwanie dźwięku, brak też błędów w obrazie.
Problemy napotkałem jedynie z filmami skompresowanymi kodekiem DivX w wersji 3.x. Spośród pięciu filmów w tej wersji DivX, trzy nie działały w ogóle, jeden działał poprawnie, a w jednym odtwarzany obraz był bez dźwięku. Na szczęście DivX 3.x to stara wersja kodeka i aktualnie nie spotyka się filmów w tej wersji.
Odtwarzacz odmówił posłuszeństwa także przy próbie odtworzenia jakiegokolwiek odcinka "Przyjaciół" z ósmego sezonu. Wyświetlał się ekran:
(kliknij, aby powiększyć)
To były jedyne wyjątki. Cała masa innych filmów i seriali nie sprawiała żadnych problemów.
Ciekawą opcja jest możliwość zaprogramowania kolejności odtwarzania, czy to klipów filmowych (wraz z plikami tekstowymi!), czy muzyki. W tym celu, będąc w katalogu, należy nacisnąć przycisk Prog na pilocie.
(kliknij, aby powiększyć)
Przy pomocy przycisków numerycznych na pilocie możemy samemu ustalić kolejność odtwarzania materiału z płyty.
- Odtwarzacz MP3
W zasadzie już standardem stała się możliwość odtwarzania muzyki MP3 w urządzeniach stacjonarnych. Opcja taka naturalnie znalazła się i w Cesarzu 2.
Po włożeniu płyty do czytnika, na ekranie pojawia się okno:
(kliknij, aby powiększyć)
Wyświetlona zostaje struktura katalogów głównych na płycie. Przy pomocy strzałek na pilocie wybieramy odpowiedni katalog poczym "wchodzimy" do niego po naciśnięciu Enter na pilocie.
(kliknij, aby powiększyć)
Katalogi główne przesuną się na lewe okno, z prawej natomiast użyjmy zawartość wybranego folderu. Po wybraniu żądanego przez nas utwory następuje jego odtwarzanie.
(kliknij, aby powiększyć)
Jedyne informacje jakie można uzyskać podczas odgrywania utworów to czas jaki upłynął oraz jaki pozostał do końca odtwarzania.
(kliknij, aby powiększyć)
Utwory można odtwarzać w sposób ciągły, losowy, w obrębie katalogu bądź całej płyty lub też przeglądać po 5s początków każdego z utworów. Pliki można także w dowolnym kierunku "przewijać" w przyspieszonym tempie.
Jakość odtwarzania MP3 nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nie uświadczymy żadnych trzasków pomiędzy utworami (znanymi choćby z odtwarzaczy Kiss), a przeskakiwanie na kolejne utwory jest niemal natychmiastowe.
- Przeglądarka zdjęć
Kolejną funkcją dodatkową odtwarzacza jest możliwość wyświetlania zdjęć w formacie JPG. Do dyspozycji otrzymujemy prostą przeglądarkę, dzięki której możemy wyświetlić np. wspomnienia z wakacji na ekranie TV.
Po włożeniu płyty wyświetli się takie samo okno, które widzieliśmy podczas oglądania filmów DivX bądź słuchania muzyki.
(kliknij, aby powiększyć)
Poruszanie się po katalogach również jest takie samo. Wybieramy stosowny katalog i "klikamy" na niego, poczym wybieramy żądane zdjęcie.
(kliknij, aby powiększyć)
Zdjęcia wyświetlić można w postaci 9 miniatur, bądź pojedynczo.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Przeglądarka działa poprawnie, jednak irytowała mnie powolność wyświetlania dużych zdjęć (~2500x2000pix). Mniejsze, poniżej 1600x1200 wyświetlały się szybko i sprawnie.
Uaktualnianie oprogramowania
Samodzielne wgranie nowszej wersji oprogramowania jest dość łatwym procesem. W tym celu należy pobrany z internetu plik *.rom nagrać na czystą płytę CD. Płycie nadajemy etykietę: NOWY, ustawiamy tryb DAO w nagrywarce, po czym rozpoczynamy "palenie".
Tak przygotowaną płytę wkładamy do Emperora 2. Uaktualnianie rozpocznie się automatycznie. W tym czasie na ekranie kilka razy naprzemiennie pojawią się napisy "Write" oraz "Erase".
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Po zakończeniu operacji odtwarzacz wysunie płytę, poczym sam się wyłączy. Płytę należy wyjąć i odczekać kilka minut dla pewności. Poczym wyłączyć odtwarzacz z guzika i ponownie włączyć. To wszystko. Od tego momentu cieszyć się możemy nową wersją oprogramowania.
Na pochwałę zasługuje fakt, że programiści Manty często idą "na rękę" swoim użytkownikom, którzy wszelkie uwagi wyrażają na firmowym forum Manty. Kolejne wersje, uwzględniające sugestie użytkowników, pojawiają się w dość szybkim tempie. To rzadko spotykane zjawisko.
Podsumowując
Nowe dziecko firmy Manta bardzo mile mnie zaskoczyło. Cena około 300zł, jaka ma obowiązywać w dniu premiery, jest moim zdaniem bardzo dobra. Powiedziałbym nawet, że dość niska, biorąc pod uwagę bardzo duże możliwości tego urządzenia. W końcu mamy w pełni działające wyświetlanie polskich napisów, które można dostosować do własnych potrzeb. Bardzo cicha praca, interesujący wygląd i stabilne oprogramowanie to tylko niektóre z zalet Cesarza 2.
W zasadzie przyczepić się mogę jedynie do niezbyt wygodnego pilota - to jedyne co mi nie pasowało. Jakość wykonania odtwarzacza mogłaby być lepsza, jednak przy cenie 300zł trudno oczekiwać więcej.
Jak widać Manta to nie tylko diabeł morskich głębin, lecz również diabeł głębin elektronicznych.
Przyznaję znaczek TwojePC OK! dla odwarzacza Manta Emperor 2
|
PLUSY:
+ duże możliwości dostosowania wyglądu napisów
+ mnogość obsługiwanych formatów multimediów i napisów
+ brak blokady regionalnej dla płyt DVD
+ częste aktualizacje firmware
+ nowoczesne wzornictwo
+ nowatorskie i praktyczne położenie wyświetlacza
+ 2 lata gwarancji
MINUSY:
- powolne wczytywanie dużych zdjęć
- niezbyt wygodny pilot
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | Manta Multimedia | |