Prosty i płaski - test monitora LCD AG Neovo AGM A-17S Autor: NimnuL | Data: 21/11/05
| Seria A firmy AG Neovo liczy aktualnie dwa modele płaszczaków, wersje 17 i 19 cali, różniące się jedynie poziomem jasności i wielkością matrycy. Wykorzystujące matryce typu TFT monitory z tej serii, mają w założeniu producenta oferować stylową, wykonaną z dobrej jakości materiałów obudowę oraz stabilną podstawę i nóżkę - te cechy mają wyróżnić monitory serii A na tle innych paneli LCD. Także w kwestii matrycy i jakości parametrów technicznych producent wiąże duże obietnice. W niniejszym teście zweryfikujemy te dane, przedstawiając Wam 17 calowy nowy model panelu LCD firmy AG Neovo AGM A-17S. Będzie krótko, szybko i treściwie. |
|
O monitorze...
Poniżej znajduje się tabelka zawierająca liczby opisujące niniejszy produkt:
Interesująco wygląda czas reakcji, który przynajmniej w teorii powinien zapewnić ostry obraz nawet w bardzo dynamicznych scenach. Kontrast również wygląda obiecująco. Co prawda 500:1 nie jest czymś co rzuca dziś na kolana, jednak to w połączeniu z dość niską ceną tworzy produkt godny zainteresowania. Na chwilę obecną tyle można wywnioskować z liczb podanych przez producenta.
W skład wyposażenia wchodzą przewody: zasilający, D-Sub, audio, a także płyta CD oraz króciutka instrukcja obsługi. Monitor podłącza się bezpośrednio do gniazdka zasilania z pominięciem zewnętrznego zasilacza. Redukuje to nieco plątaninę kabli pod biurkiem.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Największe odchylenie ekranu do tyłu to 180'. W tej pozycji monitor znajdował się w kartonie.
(kliknij, aby powiększyć)
Jego maksymalne przechylenie do przodu nieznacznie odbiega od pionu. To jednak w zupełności wystarczający zakres do codziennej pracy z monitorem. Podstawa wyświetlacza nie pozwala jednak na regulację wysokości panelu. Monitora nie wyposażono także w funkcję pivot, czyli obrotu ekranu.
(kliknij, aby powiększyć)
Design AGM A-17S jest bardzo prosty, ale jednocześnie elegancki. Czarna obudowa z cienkim, srebrnym paskiem tworzącym ramkę wokół wyświetlacza bardzo przypadła mi do gustu.
(kliknij, aby powiększyć)
Tył monitora zawiera trzy duże przyciski...
(kliknij, aby powiększyć)
...które umożliwiają włączenie/wyłączenie urządzenia oraz poruszanie się po prostym i czytelnym menu.
(kliknij, aby powiększyć)
To w nim wyregulujemy kontrast, jasność, geometrię oraz temperaturę kolorów. Niestety zabrakło tu możliwości ustawiania temperatury według własnego uznania. Do dyspozycji są jedynie predefiniowane ustawienia.
(kliknij, aby powiększyć)
Wspomniane wcześniej przyciski z tyłu obudowy, reprezentowane są na przedzie w postaci skromnych znaczników. Dodatkowo pomiędzy nimi znajduje się dioda sygnalizująca uruchomienie wyświetlacza. Ogólnie rzecz ujmując, AGM A-17S jest prosty jak przysłowiowa budowa cepa co mi osobiście bardzo odpowiada.
(kliknij, aby powiększyć)
Na tylnej ściance znajdują się gniazda do podłączenia: zasilania, wizji oraz dźwięku (brakło jednak wyjścia słuchawkowego). Właśnie. Fonię można podłączyć, ale gdzie są głośniki? Pobieżna ich lokalizacja spełzła na niczym, nie udało mi się ich znalezienie. Podłączyłem zatem przewód i ... faktycznie, z monitora wydobywa się dźwięk. Teraz łatwiej było zlokalizować źródło.
(kliknij, aby powiększyć)
Okazało się, że dwa głośniczki (nawet zdrobnienie jest określeniem na wyrost dla tych elementów) znajdują się pod spodem. Być może nawet na powyższym zdjęciu trudno je zlokalizować, ale jak się uważnie przyjrzeć ...
(kliknij, aby powiększyć)
... to faktycznie widać mikroskopijną, owalną membranę mniejszą od monety 1gr. Miniaturyzacja nie zna granic. Jaki zatem dźwięk wydobywa się z tych maleństw? Cichy i niemrawy. Trudno jest im przypisać jakiekolwiek inne zadanie poza wysłuchaniem wiadomości w radiu, komunikacji głosowej czy odtworzeniem dźwięków systemu operacyjnego. Mam wrażenie, że głośniczki zostały tu zainstalowane na siłę. Producent mógłby śmiało pozbawić monitor tych elementów, a cenę obniżyć choćby o 20zł (zostałoby na mleko lub ewentualnie piwo jak ktoś lubi :-)
Opinia i podsumowanie
Skoro już poznaliśmy urodę monitora oraz jego teoretyczne cechy, przejdźmy do konkretów.
Cena oraz wygląd AGM A-17S stworzyły we mnie pozytywne wrażenie, jednak podczas pracy z tym panelem czar prysł. Wartość 500:1 odnosząca się do kontrastu nie wydaje się prawdziwa. Nie udało mi się wyregulować obrazu tak, by choć zbliżał się do tego, co wyświetlają konkurencyjne modele o podobnych parametrach. Nawet dość leciwy monitor o jasności 250cd/m^2 i kontraście 400:1 świecił wyraźnie lepiej. AG Neovo po "podkręceniu" kontrastu natychmiast gubił szczegóły w światłach i cieniach. Natomiast wyregulowany optymalnie wyświetlał obraz bardzo mydlany. Szczególnie cienie były bardzo mocno rozjaśnione. Nie było mowy choćby o amatorskiej obróbce grafiki. Nawet oglądając zdjęcia wyglądały kompletnie inaczej niż autor prac miał w zamiarze.
Nie mam natomiast zastrzeżeń do podświetlenia matrycy, lampy świeciły równomiernie.
Nie zaobserwowałem też efektu smużenia ciągnącego się czy to za jasnym kursorem na ciemnym tle (lub na odwrót) czy w dynamicznych scenach w grach lub filmach.
Również do wyświetlania kolorów nie mogę się czepić. Na przykładzie tablicy:
(kliknij, aby powiększyć)
...wyświetlane były one bez przekłamań czy rozmyć z dodatkowo dobrym nasyceniem. Niemniej jednak kolumny pierwsza oraz trzy ostatnie pozbawione były szczegółów. Co prawda w kolumnie 18 po odpowiednim wyregulowaniu kontrastu można dopatrzyć się szczegółów, to jednak przy roboczych nastawach są one niewidoczne.
Informacja ogólna - nie miałem do dyspozycji kolorymetru, kolory oceniam według własnych spostrzeżeń przyrównując je do nowych monitorów firm Philips oraz Samsung w przedziale cenowym około 1050zł.
Ekran pokryty był matową powłoką anty odblaskową, która sprawdzała się bardzo dobrze podczas pracy. Nawet silne, tylne oświetlenie nie zmniejszało w znaczący sposób czytelności obrazu.
Kąt pod którym można patrzeć na monitor jest dość szeroki. Nie zaobserwowałem zmian w jasności obrazu podczas pracy nawet gdy odchylałem się patrząc na niego pod kątem 30' w każdym kierunku.
Podstawa monitora jest stabilna. Regulowanie kąta nachylenia ekranu wymaga użycia znacznej siły, ale dzięki temu ekran nie jest podatny na wibracje spowodowane np. uderzeniem czymś w biurko.
Zdziwił mnie jednak brak informacji o monitorze na stronie producenta. W chwili. w której pisze niniejszy artykuł nie ma nawet śladu informacji o istnieniu serii A monitorów AG Neovo. Dziwne.
Model A-17S na tylnej ściance posiada gniazdo dla blokady Kensington Lock.
Budowa monitora umożliwia jego umocowanie na ścianie za pośrednictwem specjalnych zestawów montażowych zgodnych ze standardem VESA.
Dodatkowym atutem omawianego panelu jest gwarancja opiewająca na okres aż 3 lat.
Cenę również uznaję jako zaletę, bo 900zł które należy wyłożyć za ten wyświetlacz to około 150zł taniej niż za konkurencyjne modele Philips, Samsung czy LG o parametrach bardzo podobnych do omawianego AG Neovo. Obawiam się jednak, że podobieństwo na papierze się kończy. Porównałem monitor Neovo do jednego z modeli Philipsa kosztującego około 1050zł charakteryzującego się identycznymi parametrami jak A-17S za wyjątkiem jasności wynoszącej 250cd/m^2. Obraz na wyświetlaczu Philipsa charakteryzował się nieporównywalnie lepszym kontrastem i przejrzystością przy jednoczesnym minimalnie lepszym odwzorowaniu barw.
Niemniej jednak osoby które chcą monitor zaprzęgnąć do pracy biurowej i nie stawiają mu nawet średnich wymagań powinny być zadowolone ze współpracy z nowym modelem AG Neovo.
Można by było jeszcze wymienić takie niedostatki jak brak regulacji wysokości wyświetlacza, brak DVI czy np. HUBa USB. Jednak należy pamiętać, że to jest najprostszy i tani produkt, trudno wymagać pałacu w cenie szopy.
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | CONNECT | |