Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | ATI Radeon 9700 Pro
    

 

ATI Radeon 9700 Pro


 Autor: Kris | Data: 01/10/02

ATI Radeon 9700 ProTym razem nie widzę potrzeby pisania specjalnego wprowadzenia, które ma zachęcać do przeczytania artykułu. Mam przyjemność przedstawić recenzję karty graficznej opartej na najnowocześniejszym i najwydajniejszym na świecie układzie graficznym. Pełen wypas, szczęka na podłodze, rozbita świnka skarbonka, kociokwik, wytrzeszcz oczu i konwulsja konkurencji. Krótko mówiąc: ATI Radeon 9700 Pro (miejsce na oklaski). Dziękujemy firmom ABCData i Sirius.PL za dostarczenie kart do testów.

Rozgrzewka

Tak jak w prehistorii pojęcie akceleratora kojarzone było nierozerwalnie z magicznym i elektryzującym słowem Voodoo, tak od pewnego czasu mniej zorientowanemu użytkownikowi na myśl przychodzi jedynie wyrażenie GeForce. Na rynku kart graficznych służących do uprzyjemniania sobie życia od lat panuje dominacja układów firmy nVidia Corporation. Ten tajwański producent przejął bezwzględną większość światowej produkcji układów 3D, zdetronizował i połknął konkurencyjną firmę 3dfx, doprowadził do tego, że producenci gier przyjęli jego układy za jedyny wyznacznik zgodności ich silników graficznych oraz skupił znaczącą ilość najlepszych ludzi w branży. Pozycję nVidia ugruntowała lukratywnym, długoterminowym kontraktem z Microsoft na dostawę kości zasilających ich konsolę do gier X-Box. Kasa spływała szerokim i niezmąconym strumieniem. Jednocześnie nVidia nie popełniła błędu zaniechania, który dobił poprzedniego króla 3D. Cały czas inwestowała w dalszy rozwój wdrażając stały cykl produkcyjny. Co rok nowy układ, a co pół roku jego uaktualnienie. Udało im się stworzyć standard, do którego inni mogli jedynie próbować się dostosować i konsekwentnie go podtrzymywać z jednoczesną ekspansją na kolejne rynki pokrewne. Tempo wydawania nowości związane z możliwościami finansowymi dusiło w zarodku zapędy innych producentów na przebicie się w segmencie najwydajniejszych układów, a wielkość produkcji umożliwiała znaczące redukcje cen skutecznie blokujące próby ataku na układy z niższych półek. Odkrojenie większego kawałka torcika, jakim jest rynek takiemu gigantowi nie jest proste i w zasadzie niektórzy zaczęli już niemal uważać za pewnik, że również niemożliwe.

Z punktu widzenia użytkownika taki układ monopolistyczny ma oczywiście zalety wynikające ze standaryzacji, ale z drugiej strony umożliwia wprowadzenie i utrzymanie wysokiego poziomu cen oraz dyktat kierunku i tempa rozwoju możliwości graficznych. Jak przełamać taką dominacje? Opracowywać szybciej produkt wydajniejszy, z większymi możliwościami, z dobrymi sterownikami, w ilości pozwalającej na zaspokojenie popytu oraz w konkurencyjnej cenie. Prawda, że proste? Pytanie tylko, kogo na to stać? W chwili obecnej najwięcej po nVidia ma do powiedzenia w kwestii kart graficznych kanadyjska firma ATI Technologies. W zeszłym roku zaatakowała prestiżową półkę wydajności układem R8500. Jednak słaba jakość pierwszych sterowników i błyskawiczna riposta w postaci odświeżenia linii GF3 spowodowała, że układ nie zdołał odnieść spektakularnego sukcesu rynkowego. nVidia pół roku później postawiła kropkę nad "i" w tym segmencie w postaci GeForce4Ti. Nie było już żadnych wątpliwości "kto tu rządzi". Jednak dzięki znaczącej obniżce, poprawieniu sterowników, dobrej jakości obrazu i nowoczesnej konstrukcji ruszyła w końcu sprzedaż kart Radeon 8500. W kwestii wydajności była to wtedy już jednak rynkowa średnica.

Ważniejszym sukcesem było chyba jednak przekonanie tych producentów, których już trochę zmęczył dyktat potentata, że są w stanie zarobić również na koniach z innej stajni. Poprawiła się kondycja finansowa ATI, wzrosło zainteresowanie, zaistniał odpowiedni potencjał produkcji i dystrybucji kart. Przydałby się teraz odpowiedni "młotek", który mógłby przebić wydajność konkurenta. Dlaczego jest to takie ważne? Może wystarczy zrobić tani, łatwo dostępny produkt wygrywający w konkurencji stosunku ceny do możliwości? Nic z tego. Tu potrzebny jest wabik. Emocje i zainteresowanie są tam gdzie walczą najlepsi. Jak jest transmisja z Formuły 1 to, kto będzie chciał oglądać wyścigi gokartów? Czy jest to możliwe w obliczu morderczego tempa generacji nowych produktów przez nVidia?

poprzednia strona (Rozgrzewka)    -   następna strona ("To niemożliwe!")








Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: ATI Radeon 9700 Pro
 
 » Rozgrzewka
 » "To niemożliwe!"
 » Co w trawie piszczy?
 » Oglądamy zabawki
 » ATI Radeon 9700 Pro OEM
 » SuperGrace Super TwisTron 300
 » HIS Excalibur Radeon 9700 Pro
 » Rozruch
 » Klasyczne testy wydajności
 » Wgryzamy się głębiej
 » Może nadtaktowanko?
 » Dywagacje szaraczka
 » Czas na podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »