RECENZJE | Recenzja kart Radeon HD 6900 - część 1 [teoria]
Recenzja kart Radeon HD 6900 - część 1 [teoria]
Autor: Zbyszek | Data: 15/12/10
Nowa architektura układów i procesorów strumieniowych
Wraz z debiutem kart Radeon HD 6900 firma AMD wprowadza szereg poważnych zmian w budowie wewnętrznej swoich układów graficznych. Najważniejszą z wprowadzonych w układach Cayman jest niewątpliwie nowa architektura procesorów strumieniowych VLIW4, w której pojedynczy shader składa się z czterech procesorów strumieniowych, zamiast pięciu jak w dotychczas stosowanej architekturze VLIW5. Funkcję zlikwidowanej piątej jednostki przejmują dwa z pozostałych czterech procesorów strumieniowych.
Zdaniem AMD taka budowa jednostek gwarantuje porównywalną wydajność pozwalając jednocześnie na 10% zmniejszenie zajmowanej przez nie powierzchni, co w prosty sposób wpływa na możliwość osiągnięcia przez układ wyżej wydajność w stosunku do zajmowanej powierzchni oraz pobieranej energii.
Kolejna ze znaczących zmian to zastosowanie zamiast jednego aż dwóch zupełnie oddzielnych kompletnych silników graficznych. To kolejny ważny krok na drodze do zwiększenia efektywności architektury - wcześniej w serii Radeon HD 6800 firma AMD zastosowała dwa oddzielne procesory Ultra Threaded Dispatch, po jednym dla każdej z dwóch głównych grup bloków SIMD, co wydatnie wpłynęło na efektywność.
Zmiany wprowadzone w układach Cayman idą o krok dalej, gdyż powielono pozostałe jednostki, które w układach Barts nie zostały powielone. Każdy z dwóch silników graficznych układów Cayman zawiera własny tesselator, rasteryzator oraz procesor Ultra Threaded Dispatch i jednostki odpowiedzialne za przetwarzanie geometrii oraz werteksów.