TEST: Router? Repeater? Nie, to N.Plug! Autor: Grzegorz Szwala (Greg) | Data: 15/03/12
| Sieć bezprzewodowa to już standard w naszych domach. Co jednak zrobić kiedy jej zasięg pozostawia wiele do życzenia? Czy jesteśmy zmuszeni do wymiany sprzętu? Skądże. Z pomocą przychodzi nam miniaturowy produkt firmy AirLive – N.Plug, który jest bohaterem dzisiejszego testu. Łączy on funkcje routera, repeatera oraz punktu dostępowego. Przekonajmy się zatem czy wielkość w tym przypadku ma jakiekolwiek znaczenie oraz czy udało się producentowi stworzyć uniwersalne urządzenie, które sprawdzi się zarówno w domu jak i po za nim. |
|
Wygląd i specyfikacja techniczna
Airlive N.Plug dostarczany jest w estetycznym, niewielkim opakowaniu. Na odwrocie znajdziemy szereg grafik obrazujących tryby działania urządzenia oraz opis wszystkich portów i przycisków.
Opakowanie Airlive N.Plug (kliknij, aby powiększyć)
Urządzenie za sprawą wbudowanego zasilacza przypomina powiększony adapter sieciowy. Po prostu wpinamy je do gniazda sieciowego i można rozpocząć etap konfiguracji. Całość wygląda solidnie a w opakowaniu znajdziemy tylko to co jest nam niezbędne:
- Odkręcaną antenę o mocy 3dBi
- Kabel Ethernet
- Płytę CD z instrukcją w języku angielskim
- Certyfikat zgodności i broszurę w języku polskim
Wyposażenie N.Plug (kliknij, aby powiększyć)
Przyjrzyjmy się chwilę rozkładowi przycisków i złączy. Na szczycie urządzenia znajdziemy port USB 2.0 do podłączenia zewnętrznego modemu 3G oraz przełącznik trybów pracy urządzenia: access point, repeater oraz router.
(kliknij, aby powiększyć)
Pod spodem umieszczono wyłącznik zasilania, złącze antenowe R-SMA oraz porty WAN i LAN.
(kliknij, aby powiększyć)
Front urządzenia to szereg diod informujących o stanie połączenie internetowego oraz aktywności interfejsów LAN i WLAN. Nie zapomniano też o niewielkim przycisku reset/WPS (Wi-Fi Protected Setup), który jak wiemy okazuje się przydatny. Od przeciwnej strony znajdziemy sticker z domyślnym adresem IP oraz domyślnym kluczem do sieci bezprzewodowej.
(kliknij, aby powiększyć)
Tak natomiast N.Plug prezentuje się od strony sprzętowej:
Na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z dość wydajną platformą. Biorąc pod uwagę cenę N.Pluga, 150Mbps radio nie powinno dziwić. Czy na domowe warunki to mało? Nie, jeśli wykorzystamy jego cały potencjał. Jak się później przekonamy jest on całkiem spory.
Przygotowanie do działania i konfiguracja
N.Plug obsługuje trzy tryby działania:
- Repeater - urządzenie odbiera i zarazem wysyła ten sam sygnał bezprzewodowy. Tryb używany jest to wzmocnienia istniejącego sygnału. Wskazany jest kiedy chcemy wyeliminować tzw. "martwe punkty" w naszej sieci.
- Access Point - urządzenie przetwarza sygnał dostarczony kablem na sygnał bezprzewodowy.
- Router - urządzenie realizuje standardowe zadania związane z routingiem i ruchem sieciowym. W tym trybie możemy podłączyć do N.Pluga modem 3G lub ADSL.
Warto wspomnieć, że wybierając opcje repeatera możemy przejść w tryb klienta, działającego jak karta bezprzewodowa oraz routera z dostępnymi interfejsami przewodowymi (WAN/LAN i LAN2).
Pierwsza konfiguracja urządzenia może odbywać się w sposób bezprzewodowy (repeater) oraz przewodowy (access point, router). W drugim przypadku musimy nadać naszej karcie sieciowej adres IP w tej samej masce podsieci (np: 192.168.1.10) a następnie zalogować się w panelu administracyjnym. Bezprzewodowa konfiguracja możliwa jest tylko gdy urządzenie od którego pobieramy sygnał obsługuje funkcje WPS. Wystarczy wtedy nacisnąć dedykowany przycisk routera a następnie N.Pluga (5s) - obie sieci zostają ze sobą powiązane. Jeśli nasz sprzęt go nie obsługuje, pozostaje nam jedynie konfiguracja ręczna; podajemy SSID naszej sieci oraz hasło.
W razie ewentualnych problemów zajrzeć możemy do obszernie napisanej instrukcji obsługi w języku angielskim, dołączonej na płycie CD. Jest też i polski akcent - niewielka broszura informacyjna w 13 językach, w tym w polskim. Ta niewielka pomoc musi nam wystarczyć, bowiem panel administracyjny nie doczekał się spolszczenia.
N.Plug gotowy do pracy... (kliknij, aby powiększyć)
Panel Administracyjny
(kliknij, aby powiększyć)
Panel administracyjny został zbudowany prosto i zrozumiale. Domyślną stroną główną jest kreator konfiguracji. Zawartość jego poszczególnych kart zmienia się w zależności od wybranego trybu.
(kliknij, aby powiększyć)
W zakładce Internet Settings ustawimy metodę połączenia z siecią Internet - 3G lub WAN. Mamy dostęp do m.in. filtrowania: portów, adresów IP, adresów MAC oraz przekierunkowania portów. Jednym słowem wszystko co znajdziemy w średniej klasy, domowym routerze.
(kliknij, aby powiększyć)
W zakładce Wireless zawarto wszystko co dotyczy sieci bezprzewodowych. Szybko ustawimy parametry radia, łącznie z numerem i częstotliwością kanału. Sprawdzimy też jakie urządzenia znajdują się w naszej sieci. Dzięki opcji Site Survey uruchomimy skanowanie w poszukiwaniu wszystkich dostępnych sieci bezprzewodowych. Opcja jest szczególnie przydatna gdy chcemy poszukać najmniej obciążonego kanału dla naszego urządzenia.
(kliknij, aby powiększyć)
Miło widzieć, że producenci dbają o ekologię; w sekcji Schedule możemy zaprogramować harmonogram pracy naszej sieci bezprzewodowej według naszych upodobań. Jeśli jesteśmy przy temacie oszczędzania energii to istnieje też opcja ograniczająca moc nadajnika Wi-Fi.
Ostatnio coraz większą popularnością cieszy się opcja klonowania sieci bezprzewodowych. Funkcji tej nie zabrakło w N.Plugu. Możemy uruchomić do 4 osobnych sieci, nadać im własny SSID oraz wybrać pasmo. Klient zalogowany do takiej właśnie wirtualnej sieci otrzymuje adres IP z tej samej puli, co umożliwia m.in. dostęp do ustawień urządzenia. Na szczęście mamy dostępny standardowy zestaw zabezpieczeń WEP, WPA/WPA2.
(kliknij, aby powiększyć)
Zakładka System zawiera sekcje odpowiedzialne m.in. za zarządzanie LAN, zmianę hasła oraz aktualizacje firmware. To co jednak nas najbardziej będzie interesowało to QoS.
(kliknij, aby powiększyć)
Producent na szczęście nie daje nam powodów do rozczarowań. Jak na urządzenie wagi piórkowej, QoS w N.Plug jest dosyć rozbudowane. Możemy wprowadzać sztywne limity pobierania/wysyłania dla całej sieci oraz dla poszczególnych klientów z osobna. Przy tworzeniu nowych zasad posługujemy się adresami MAC/IP, wprowadzamy górne i dolne "widełki" przepustowości.
Metodologia testów
Wydajność urządzenia będzie mierzona w dwóch trybach działania:
- Router - urządzenie realizuje typowe zadania pracy w sieci.
- Access Point - urządzenie przetwarza sygnał dostarczony kablem na bezprzewodowy.
- Repeater - tryb w którym sieć bezprzewodowa jest najbardziej obciążona; N.Plug działa zarówno jako odbiornik jak i nadajnik.
Do testu posłużył komputer stacjonarny oraz netbook z kartą bezprzewodową Atheros AR9285. Oba działały pod kontrolą systemu Windows 7 i pracowały w ramach tej samej grupy domowej. Jako bazowy protokół w testach praktycznych posłużył CIFS, który w przeciwieństwie do FTP generuje mniejsze opóźnienia co da się zauważyć przy transferze małych plików.
W ramach testu trybu router i access point posłużą nam trzy scenariusze:
- Komputer oddalony w odległości jednego metra od urządzenia; brak widocznych przeszkód.
- Komputer oddzielony od urządzenia pojedynczą ścianą w odległości pięciu metrów
- Komputer znajduje się piętro niżej, w odległości około dwunastu metrów.
W każdym przypadku wykonane zostały testy pobierania (WAN do LAN) oraz wysyłania (LAN do WAN). Na potrzeby testu zostały stworzone trzy pakiety danych:
- Duży plik - pojedynczy plik o rozmiarze 1,36GB.
- Średnie pliki - trzydzieści plików o wadze 10MB każdy.
- Zdjęcia - losowe pliki o wadze od 0,3 MB do 2,5MB (waga łączna: 899MB).
W celu zwiększenia dokładności wyników, każdy test został powtórzony trzykrotnie, a wynikiem końcowym jest średnia arytmetyczna.
W trybie repeater zmieni się nieco procedura testowa, musimy najpierw sprawdzić jakie straty poniesiemy w związku z bezprzewodowym przesyłem danych w obie strony. Zbadamy więc pokrótce możliwości samego Spota oraz w połączeniu z N.Plugiem. Pomiary zostały wykonane z odległości pięciu metrów (jedna ściana), użyta próbka to duży plik.
W ostatecznym teście transferu N.Plug znajdzie się piętro niżej, w pomieszczeniu gdzie poziom sygnału nadawanego przez macierzysty router wynosi około 50 RSSI. W próbie dla odległości 12 metrów (22 m od routera) sprawdzimy jak produkt firmy Airlive sprawdza się w obszarze niedostępnym dla Spota.
Wyniki testów
Testy trybu router
Na początek trochę teorii; przepływ danych w protokole TCP.
Rezultaty dla odległości 1-5 m są niemal identyczne. Wraz ze wzrostem odległości, prędkości transferów drastycznie spadają. Zobaczmy czy w praktyce powyższy "układ sił" zostanie utrzymany.
Jak widać, N.Plug doskonale radzi sobie z przesyłaniem danych na krótkich dystansach. Kiedy jednak pojawia się przeszkoda w postaci ściany, transfery spadają o około połowę. Trzeba jednak zauważyć, że w segmencie urządzeń z radiem 150 Mbps to bardzo dobry wynik. W przypadku większych odległości możemy zapomnieć o wysokich transferach. Mimo wszystko, 1,7MB/s wystarczy nam do komfortowego przeglądania Internetu i stabilnego połączenia sieciowego.
Testy trybu access point
Test przy udziale protokołu TCP wypadł pomyślnie. Wyniki są odrobinę lepsze niż w przypadku trybu router.
W testach czysto praktycznych AP spisuje się jeszcze lepiej. Najlepiej widać to przy próbie na odległość 12 metrów, w końcu urządzenie pracujące jako AP nie jest obarczone dużą ilością zadań. Co ważne potwierdziły się dobre predyspozycje N.Pluga w wysyłaniu plików na krótkich dystansach. W obu trybach upload jest lepszy od downloadu.
Testy trybu repeater
Sprawdźmy najpierw na co stać N.Pluga w bardzo dobrych warunkach.
Jeden wykres daje nam całkowity obraz sytuacji. 4 MB/s to wszystko na co możemy liczyć. Trzeba się dobrze zastanowić, jeśli planujemy instalacje urządzenia w trybie repeater, bowiem wiele zależeć będzie od dobrej lokalizacji obu urządzeń. Jeśli sygnał dostarczany do N.Pluga będzie słaby, nie uzyskamy wysokich prędkości transferów.
W nawiasach przedstawiono przybliżoną odległość od komputera klienta do głównego routera. N.Plug nie zawodzi i notuje bardzo przyzwoite wyniki. W próbie 12 metrów komputer testowy trafił do najbardziej niedostępnego miejsca w całym domu - piwnicy (1.5 piętra niżej w stosunku do N.Pluga). Już sam fakt wykrycia sieci jest zadowalający, transfery to w tym wypadku sprawa drugorzędna. Warto dodać, że na poziomie parteru osiągniemy transfery rzędu 1.5-2,5 MB/s.
Na koniec warto powiedzieć kilka słów o zasięgu urządzenia. Po dłuższych obserwacjach można dojść do wniosku, że sygnał N.Pluga bardzo dobrze rozchodzi się na otwartych przestrzeniach. Nie będzie więc najmniejszych problemów z złapaniem zasięgu na zewnątrz. Korzystajmy również z możliwości jakie daje antena dookólna. Dobre jej nakierowanie może naprawdę wiele zdziałać.
Podsumowanie
Już kilka dni spędzonych w towarzystwie N.Pluga utwierdza w przekonaniu, że jest to urządzenie warte polecenia. Jego największymi atutami są przede wszystkim osiągi i duża funkcjonalność. Mimo niewielkich rozmiarów potrafi dorównać niejednemu pełnoprawnemu routerowi z radiem 150Mbps. N.Plug nadaje się bardzo dobrze do rozbudowania istniejącej sieci bezprzewodowej. Przy odrobinie wytrwałości można uzyskać niezłe transfery bez użycia zbędnych kabli. Jeśli zależy nam na silniejszym sygnale to zawsze możemy wymienić dołączoną antenę na inną o większym zysku.
Nie jest to oczywiście urządzenie bez wad, szkoda tylko, że są one tak prozaiczne. Przy konfiguracji urządzenia musimy przygotować się na liczne restarty, bowiem najmniejsza zmiana w ustawieniach musi być uwieńczona ponownym uruchomieniem. Sama konfiguracja nie jest zbyt skomplikowana, ale trzeba się przyczepić do braku zlokalizowanej instrukcji obsługi, która oszczędziłaby trochę czasu mniej zaawansowanym użytkownikom. Na szczęście nie są to na tyle rażące błędy, by psuć wrażenia z użytkowania produktu firmy Airlive. N.Pluga możemy kupić już za około 150zł. Biorąc pod uwagę możliwości nie jest to kwota wygórowana, zwłaszcza że w tym segmencie cenowym opisywany produkt nie ma dużej konkurencji.
· · · Sprawdź ceny ceny elementów sieciowych w ofercie sklepu · · ·
|