TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | W poszukiwaniu postępu - recenzja Microsoft Comfort Mouse 3000 i 6000 |
|
|
|
W poszukiwaniu postępu - recenzja Microsoft Comfort Mouse 3000 i 6000 Autor: NimnuL | Data: 20/04/12
|
|
Ence pence, w której ręce?
Model 3000 może się znaleść zarówno w prawej jak i lewej, za sprawą swojego uniwersalnego kształtu. Wersja 6000 jest już przeznaczona wyłącznie dla osób praworęcznych.
Przyznam, że pierwsze chwile z omawianym tutaj sprzętem były okraszone rozczarowaniem. Zaznaczam, że na co dzień pracuję z dość ciężką, bo ważącą aż 135g myszką Logitech MouseMan Dual Optical. Dlatego też, gdy w mojej dłoni spoczął ponad 40g lżejszy Comfort Mouse 3000, odniosłem nieodparte wrażenie taniości materiałów. Plastiki zdawały mi się być delikatne i cienkie, a wewnątrz hulała pustka. Nie upłynęło jednak dużo czasu, gdy przywykłem do zaistniałych różnic, a posmak goryczki i odczucie taniości stały się wyraźnie łagodniejsze. Pod względem wagi lepiej prezentuje się Comfort Mouse 6000, choć różnica 20g w stosunku do Logitech jest także wyczuwalna.
O pracy z modelem 3000 niewiele można napisać, bo - jak już wcześniej wspominałem, to model bardzo prosty w konstrukcji. Nie wpłynęło to jednak negatywnie na komfort użytkowania. Oczywiście, nie możemy oczekiwać od tej myszki wygody z najwyższej półki, ale w codziennej pracy sprawdzi się dobrze. W dłoni Comfort Mouse 3000 leży przyjemnie a to głównie za sprawą matowych materiałów użytych do jej budowy. Dolna połowa obudowy ma również dodatkowe wypustki sprawiające, że myszkę lepiej czuć w dłoni. Przyciski działają z przyjemnym klikiem, choć z nieco plastikowym, pustym odgłosem.
Comfort Mouse 6000 została stworzona do długotrwałej i wygodnej pracy. Jest zauważalnie większa niż model 3000, a jej obudowa została wyprofilowana w sposób mający zapewnić możliwie najwyższy poziom wygody.
Cieszę się, że Microsoft nie uległ modzie i nie zastosował polerowanych, lakierowanych materiałów na grzbiecie swoich gryzoni.
Przyciski główne pracują miękko, z wyraźnym klikiem przyjemnym dla ucha. Boczne przyciski dodatkowe są dobrze dostępne i mają właściwy skok.
Jakość użytych do budowy materiałów nie budzi żadnych zastrzeżeń. Górna pokrywa to matowy plastik, przyjemny w dotyku. Boczne ścianki są natomiast gumowe, dzięki temu leżące na nich palce są uśmiechnięte i zadowolone.
Zastosowana w obu modelach rolka jest taka sama. Powleczono ją bardzo miękką gumą, a jej skok jest bardzo cichy i miękki, jednocześnie znakomicie wyczuwalny pod palcem. Bardzo przypadło mi to do gustu i zdecydowanie wolę to rozwiązanie od klasycznego chrobotania. Przycisk dostępny pod rolką ma krótszy skok i wymaga odpowiedniej - takiej, jakiej oczekiwałem, siły do jego naciśnięcia Guzik ten możemy uruchomić na dwa sposoby - poprzez naciśnięcie na rolkę z góry lub z jej lewej strony. W praktyce okazało się być to świetnym rozwiązaniem, z prostego względu - palec wskazujący nie musiał być odrywany od głównego przycisku. Zyskuje na tym szybkość obsługi.
Precyzja działania obu modeli jest - jak się spodziewałem, znakomita. Nie udało mi się przyłapać kursora na podążaniu w inne miejsce lub w inny sposób, niż sobie tego życzyłem, niezależnie od podłoża, po którym gryzoń szurał brzuchem: czarna podkładka, blat stołu, biała kartka, kartka z nadrukami, kolorowymi obrazkami, spodnie … Żadna z typowych powierzchni nie była w stanie zmylić czujnika śledzącego podłoże. Również nie wykryłem akceleracji wstecznej.
Chcąc zyskać pełną kontrolę nad przyciskami należy zainstalować nieduże, bo 19MB oprogramowanie IntelliPoint 8.2, napisane dla Windows XP (z wykluczeniem 64b), Vista oraz 7, a także Mac OS X.
(kliknij, aby powiększyć)
Sterownik jest bardzo przejrzysty i prosty w konfiguracji. Zdefiniujemy tutaj spory wachlarz dodatkowych funkcji włączając w to definiowalne skróty klawiszowe i aplikacje. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|