Recenzja obudowy Cooltek Antiphon Black Autor: DYD | Data: 26/04/13
|
|
Ładujemy komponenty
Jesteśmy po oględzinach od zewnątrz i od środka, pora ją wyposażyć w nasze testowe komponenty. Będzie to płyta główna Asus P8P67 Deluxe z procesorem Intel Core i7-2700K. Za chłodzenie odpowiada Arctic Freezer 13 + pasta Noctua NT-H1. Na uwagę zasługuje karta graficzna GTX 470 z bardzo długim chłodzeniem Accelero XTREME Plus o długości blisko 300 mm. Oprócz tego napęd SSD, jeden dysk twardy 3.5 cala, pamięć RAM 2 x 4GB DDR3 oraz zasilacz Antec HCG-620M z modularnym okablowaniem.
Nasze wyposażenie sprzętowe do testów obudów (kliknij, aby powiększyć)
Lista sprzętu do montażu w testowej obudowie:
- Płyta główna Asus P8P67 Deluxe (LGA 1155)
- Procesor Intel Core i7-2700K (8M Cache, do 3.90 GHz): dostarczył Intel
- Chłodzenie Arctic Freezer 13 + pasta Noctua NT-H1
- Grafika NvIdia GTX 470 z chłodzeniem Accelero XTREME Plus o długości blisko 300 mm
- 1 x napęd SSD 2.5 cala Kingston HyperX 96GB
- 1 x HDD 3.5 cala Seagate 7200rpm
- Pamięć RAM: 2 x 4GB DDR3 (A-DATA 1833MHz)
- Zasilacz Antec HCG-620M z modularnym okablowaniem
Zaczynamy montaż. Na początek płyta główna. W wyposażeniu producent umieścił śruby do montażu płyty w osobnej torebce, co się chwali. Kołki należy wkręcić samemu, w przypadku typowej płyty ATX jest to 9 kołów. Przy wkładaniu panelu I/O płyty głównej czuć małą odległości pomiędzy panelem a wentylatorem tylnym, miejsca jest na styk. Inna uwaga, jeśli chcemy puścić przedłużacz zasilania EPS 4+4pin, warto zrobić to teraz, bo tylko z jednej strony kabel EPS przechodzi przez otwór w tacce - druga wtyczka kabla jest za gruba na ten otwór i się nie mieści.
(kliknij, aby powiększyć)
Później idzie jak po maśle, kable przeciągamy przez otwory w tacce (gumowe ochraniacze w otworach mogą wypadać przy przeciąganiu kabli, podobnie było przy Fractal Design R3). Dyski mimo że wkładamy z różnych stron, muszą mieć wyjścia SATA po tej samej, prawej stronie, inaczej przy kablach SATA i dyskach 3.5 cala nie domknęlibyśmy lewego bocznego panelu. Wentylowane śledzie do kart zewnętrznych mimo skręcenia śrubami mają lekkie luzy, tutaj spasowanie nie jest najlepsze, także przy nich elementy blachy są dość ostre i chropowate, zaś gwinty śrub niezbyt precyzyjne. Widać oszczędności w tym segmencie.
Karta graficzna z chłodzeniem o długości 300mm weszła bez większych problemów, poza koniecznością dokręcenia jej śrubokrętem, z uwagi na wspomniany kiepski gwint. Jednak gdybyśmy chcieli zamontować drugą tak długą kartę, nie było by takie szansy, bo koszyk dolny jest szerszy od środkowego, co widać dobrze na zdjęciu.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Po szybkim montażu komponentów przychodzi próba sił w postaci zamknięcia prawego panelu bocznego z pęczkiem kabli. Nie jest to łatwe zadanie, wąski odstęp (11 mm) między tacką a bocznym panelem utrudnia to zadanie. Zwłaszcza gruby kabel zasilania płyty głównej powoduje kłopoty z domknięciem, ale jest to wykonalne. W przypadku tej obudowy, trzeba bardzo przemyślanie prowadzić kable, aby wiązki nie nachodziły na siebie. Pomocne będą w tym celu opaski zaciskowe dołączone do zestawu. Nam do testów, z trudem, ale udało się domknąć panel bez spinania, jednak nie jest to rozwiązanie zalecane. Całość złożona, gotowa do wygrzewania.
|