TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Testy: Sacred 2 Fallen Angel - czyli PhysX w akcji |
|
|
|
Testy: Sacred 2 Fallen Angel - czyli PhysX w akcji Autor: KamilM | Data: 27/05/09
|
|
PhysX - z czym to się je
Początki PhysX, karta Ageia pod marką BFG
Przechodzimy do meritum artykułu, czyli tego, co to właściwie jest PhysX oraz jakie niesie ta technologia korzyści. Najpierw przenieśmy się kilkanaście miesięcy wstecz, kiedy to firma Ageia przedstawiła światu pierwszy akcelerator zjawisk fizycznych - PhysX. Była to oddzielna karta, którą montowaliśmy w slocie PCI-Express. Przed powstaniem akceleratora fizyki, a także w tej chwili zaimplementowania tej technologii w kartach GeForce (od wersji 8), wszelkimi efektami zjawisk fizycznych w grach zajmował (zajmuje się) główny procesor komputera. W porównaniu do GPU dysponuje on o wiele niższą wydajnością, co zresztą wyraźnie NVIDIA starała się nagłośnić podczas zeszłorocznej premiery kart graficznych GeForce GTX 260 i 280. W każdym bądź razie, gdy my sobie zawzięcie gramy w np. najnowszego FPS'a, nasz CPU w tym samym czasie musi zajmować się wieloma operacjami, między innymi obliczaniem trajektorii pocisków, toru jazdy aut (sztuczna inteligencja A.I.) czy też właśnie fizyką (wybuchy, spadające odłamki, kurz, itp. Wymaga to niezmiernie dużej wydajności od CPU.
W chwili obecnej mamy już odpowiednie narzędzia, by wspomnianą fizyką zajął się oddzielny układ. W roku 2006 Ageia PhysX próbowała zagarnąć dla siebie jak największy kawałek tortu w światku gier. Niestety jej akcelerator nie wywołał większego poruszenia. Oczywiście, w Sieci pojawiły się recenzje kart Ageia (w swojej ofercie miały je m.in. ASUS, BFG), aczkolwiek wysoka cena zakupu takiej karty (około 250-300 zł) oraz początkowo bardzo słabe wsparcie ze strony gier w sumie przekreśliły produkt. Aż do momentu, gdy pojawiły się informacje o nawiązaniu współpracy (przejęciu) firmy Ageia przez firmę NVIDIA. Od pewnego czasu nie trzeba mieć oddzielnego układu PhysX, by móc cieszyć się zaawansowanymi efektami fizycznymi w grach. Wystarczy… karta graficzna oparta na GeForce 8/9 lub GT200. Wszystkim teraz zajmie się procesor graficzny. Od czasu połączenia NVIDII z Ageia minęło wiele czasu, a na rynku pojawiają się kolejno nowe tytuły gier, które są pisane tak, by móc jak najwięcej skorzystać z PhysX. Ostatnie hit, to choćby Mirror's Edge. W nasze ręce wpadł natomiast Sacred 2, który należy do gatunku cRPG (opis na poprzedniej stronie).
Reasumując. Wielowątkowy silnik PhysX (opracowany pierwotnie przez firmę AGEIA), zaprojektowany został specjalnie tak, by mógł być sprzętowo akcelerowany w środowiskach równoległych. Procesor fizyczny PhysX firmy Ageia miał kilkadziesiąt rdzeni, zaś procesory graficzne NVIDIA mają obecnie 128, 216 czy też 240 procesorów strumieniowych, dzięki czemu nadają się do wykorzystania oprogramowania PhysX.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|