Recenzja skanera Plustek OpticFilm 7200 Autor: NimnuL | Data: 16/07/04
|
|
Gwóźdź programu, a dokładnie Skaner
Dane techniczne jednak niewiele potrafią powiedzieć o samym urządzeniu. Przyjrzyjmy się więc mu uważniej.
(kliknij, aby powiększyć)
Skaner przybył do mnie w niedużym, zwartym pudełku. Po jego otworzeniu zastałem kolejny karton. Jego wyjęcie odsłoniło gwóźdź programu, czyli Plustek OpticFilm 7200.
(kliknij, aby powiększyć)
Ale najpierw o tym co w mniejszym pudle. Było tego sporo.
- dwie prowadnice, jedna na cztery slajdy w ramkach oraz jedna na pasek negatywu z sześcioma klatkami.
- przewód USB
- zasilacz
- cztery płyty CD: sterownik skanera, SilverFast, FineReader, Corel Essentrials
- instrukcja obsługi, instrukcja instalacji
- podręcznik "Teoria obrazu"
- torba na skaner i osprzęt.
- karta gwarancyjna
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
W komplecie znajduje się więc wszystko co potrzebne. Oprogramowania jest pod dostatkiem. W cenie skanera otrzymujemy:
CorelDRAW 11 Essentials OEM, a w nim: CorelDRAW, Corel Photobook, Corel PhotoAlbum. Druga płyta CD zawiera sterownik TWAIN SilverFast 6 SE z zaawansowanymi opcjami obróbki obrazu. Kolejne krązki niosą w sobie oprogramowanie OCR FineReader 6.0 Sprint PL, pakiet NewSoft Presto zawierający: ImageFolio (edycja i obróbka obrazu), Mr. Photo (album na zdjęcia), PageManager (zarządzanie dokumentami), ImageExplorer (przeglądarka plików graficznych), PageType (edycja formularzy), a także Bridgewell Page abc (kreator stron www). Nie zabrakło również Action Manager 32, obsługującego przyciski szybkiego dostępu.
(kliknij, aby powiększyć)
Pakiet oprogramowania skromny nie jest, to trzeba przyznać. Na szczególną uwagę zasługuje SilverFast, o którym więcej powiem w dalszej części testu.
Teraz natomiast więcej o skanerze. Urządzenie jest bardzo niewielkich rozmiarów. 272 x 120 x 119 mm czynią z niego obiekt mniejszy od bochenka chleba.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Waga 1,35kg sprawia wrażenie solidnego wykonania, a dobrej jakości, matowy plastik i listwy boczne wykonane z gumy w tym poczuciu nas utwierdzają. Na przednim panelu znajdziemy trzy przyciski. Najniżej położony włącza całe urządzenie (wymaga wduszenia), dwa pozostałe (QuickSkan oraz IntelliScan) działają bardzo miękko, a służą do szybkiego uruchomienia skanowania. Tył urządzenia zawiera gniazdo zasilania i USB oraz tabliczkę znamionową. Góra skanera kryje okienko podglądu, dzięki któremu możemy podświetlić slajdy, które chcemy zeskanować. Boczne ścianki natomiast zawierają sloty, do których wsuwa się prowadnice ze slajdami i negatywami.
Sloty dodatkowo zamykane są przez magnetyczne klapki, co w skuteczny sposób zabezpiecza przed dostaniem się do wnętrza zanieczyszczeń. Całość stoi na czterech gumowych podkładkach, zapobiega to przesunięciu skanera.
(kliknij, aby powiększyć)
Ciekawym dodatkiem do skanera jest torba do której włożymy skaner, zasilacz, przewód USB, prowadnice oraz trochę materiału do skanowania. Całość zapinana na zamek błyskawiczny jest solidna i zapewnia dobrą ochronę. Łatwe w przenoszeniu. Przyda się to zapewne nielicznym, bo kto wędruje poza domem ze skanerem? Niemniej jednak to miły dodatek. Podobnie jak kolorowa i bogato ilustrowana książeczka "Teoria obrazu" zawierająca wiele informacji o tym, w jaki sposób skanować, by efekty były zadowalające. Rzadko spotykany dodatek, a bardzo przydatny nawet użytkownikom z pewnym doświadczeniem w skanowaniu.
|