TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Nie widać, a słychać - test słuchawek Creative ZEN Aurvana |
|
|
|
Nie widać, a słychać - test słuchawek Creative ZEN Aurvana Autor: NimnuL | Data: 25/09/06
|
|
Podsumowanie
Dotarliśmy do finiszu. Niestety jednoznaczne podsumowanie najnowszego produktu Creative nie jest łatwe. Jeśli planujecie zakup kosztownych modeli słuchawek to nie bierzcie ich w ciemno. Szczególnie jeśli mają to być modele dokanałowe. Owszem, komfort ich noszenia jest bardzo wysoki, ale trzeba je polubić i się do nich przyzwyczaić. Należy zaakceptować zarówno fakt, że mamy zatkane uszy jak i samą charakterystykę dźwięku, która bardzo mocno odbiega od tego co mogliście słyszeć dotąd. Mi ani jedno, ani drugie do gustu nie przypadło. Nie podoba mi się wyraźne odizolowanie od otoczenia oraz brak przestrzeni w dźwięku. Owszem, jakość i szczegółowość jej reprodukcji jest bardzo wysoka i to jest niezaprzeczalny fakt. Ciekawie kształtuje się temat ceny ZEN Aurvana. Otóż ich oficjalna cena jest spora, bo wynosi 500zł, natomiast w sklepach średnia cena waha się około 400zł. W jednym sklepie można je jednak dostać za kwotę nieco poniżej 300zł. Zatem różnica cenowa pomiędzy Creative ZEN Aurvana, a Shure E3 jest ponad dwukrotna. Czy zatem warto dokładać drugie tyle do E3? Moim zdaniem nie.
Czy Creative zatem stworzył produkt rewolucyjny? Nie, ale na pewno Aurvana mogą stanowić alternatywę dla bardzo drogich IEMów.
Tak na marginesie dodam, że plotki głoszą iż Aurvana to nic innego jak rebadge Shure E3c.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|