Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Granie za grosze - test 6 kart 240-360 zł
    

 

Granie za grosze - test 6 kart 240-360 zł


 Autor: KamilM | Data: 19/12/08

Sapphire Radeon 4650 512 MB

Pora na układy z konkurencyjnego obozu - AMD. Radeon 4650, to akcelerator skierowany na rynek najtańszych grafik. Nie znaczy to wcale, że architektura została doszczętnie pocięta i wykastrowana. Układ opiera się na rdzeniu RV730, produkowanym w 55 nm, składający się z 514 mln tranzystorów i zajmujący powierzchnię 145 mm2. Radeon 4650 pracował z częstotliwościami 650 MHz dla GPU i 900 MHz (efektywnie 1800 MHz) dla MEM. W trybie 2D, parametry te były automatycznie obniżane do wartości 165/250 MHz.

Niestety z tą kartą wynikła niemiła sytuacja, ponieważ w momencie wysłania jej do nas, producent miał w planach jej sprzedaż na naszym rynku. Natomiast dosłownie przed chwilą dostaliśmy informację, że jednak Sapphire nie będzie jej wprowadzał do swojej oferty. Wykonaliśmy jednak wszystkie testy i jako ciekawostkę dołączymy do pozostałych wyników kart. Sugerowana cena miała wynosić około 265 zł.


(kliknij, aby powiększyć)

Architektura rdzenia graficznego czerpie całymi garściami z rodziny HD 3000. Jak widzimy na powyższych schemacie, Radeon 4650 wykorzystuje 64 zunifikowane jednostki cieniowania mieszczące się w 8 blokach. Przy czym każda jednostka jest w stanie wykonać do pięciu operacji na cykl zegara. Ponadto karta charakteryzuje się 32 jednostkami teksturującymi TMU oraz 8 modułami RBE.

Podobnie jak w przypadku tanich GeForce 9500 GT, również i Radeon 4650 ma do dyspozycji tylko 128 bitowy interfejs pamięci RAM. Radeon 4650 występuje z różnymi rodzajami pamięci: 512 MB DDR2 oraz 512 MB GDDR3. Nasz układ miał na pokładzie ten drugi rodzaj.

Układ wspiera środowisko DirectX 10.1 (Shader Model 4.1) oraz OpenGL 2.1. Ponadto występuje obsługa technologii CrossFireX (do 4 GPU naraz). HD 4650 wykorzystuje moduł UVD2 umożliwiający dekodowanie materiału wideo o wysokiej rozdzielczości.

Według AMD, maksymalny pobór przez Radeona 4670 wynosi około 60 W.

  
(kliknij, aby powiększyć)

Akcelerator mieścił się w małym pudełku z tajemniczą wojowniczką na okładce. Wewnątrz, oprócz Radeona 4650 znalazły się: płyta CD ze sterownikami, instrukcja obsługi, przejściówka DVI->D-Sub, przejściówka DVI->HDMI oraz przewód HDTV.

     
(kliknij, aby powiększyć)

Karta została pomalowana na niebieski kolor (bardzo charakterystyczny dla Sapphire). W oczy rzuca się w dużym stopniu zagospodarowana powierzchnia płytki pcb po obydwóch jej stronach. Praktycznie nie występują puste miejsca, wszędzie występują ścieżki bądź elektronika. Sapphire Radeon 4650 podobnie jak GeForce 9500 GT, ma niewielkie wymiary oraz niską wagą. Karta jest zgodna z technologią CrossFire, nie ma problemu z połączeniem jej z innym Radeonem. Akcelerator w komputerze zajmuje tylko jeden slot.


(kliknij, aby powiększyć)

Śledź karty został wyposażony w dwa wyjścia DVI, jedno TVOut.

  
(kliknij, aby powiększyć)

Również Sapphire zastosował "bocznodmuchowca". Wentylator przepycha chłodne powietrze przez żeberka aluminiowego radiatora w kierunku śledzia. Niestety chłodzenie nie należy do najcichszych. O ile w trybie 2D w zupełności nie przeszkadza, o tyle w grach, gdy karta rozgrzeje się - szum powietrza może uprzykrzać życie. Chłodzeniu nie podlegają moduły pamięci. Szkoda, albowiem pracują one z zegarem 900 MHz (efektywnie 1800 MHz) i pod obciążeniem są gorące.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Granie za grosze - test 6 kart 240-360 zł
 
 » Wprowadzenie
 » Foxconn GeForce 9500 GT 256 MB
 » Foxconn GeForce 9500 GT 512 MB
 » Sapphire Radeon 4650 512 MB
 » Sapphire Radeon 4670 512 MB
 » Palit 9600 GT 512 MB
 » Radeon 3870 512 MB
 » Testy
 » Podkręcanie, temperatury, hałas
 » Podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »