Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Recenzja smartfona Haier W910, czyli 100% ''China'' w ataku
    

 

Recenzja smartfona Haier W910, czyli 100% ''China'' w ataku


 Autor: Przemysław Rel | Data: 13/11/13

Otwieramy pudełko

Pudełko nie jest jakoś szczególnie ładne i bogate graficznie – poza jednym napisem mówiącym z czym mamy do czynienia jest po prostu białe. Jest wystarczająco sztywne, aby nie mieć obaw o to, czy telefon przetrwał transport. W środku znajdziemy:

- telefon, oczywiście
- słuchawki
- ładowarkę
- instrukcję

Telefon znajduje się wewnątrz półprzeźroczystej folii ochronnej, zaś na ekranie znajduje się folia z informacjami w języku chińskim.


(kliknij, aby powiększyć)

Jak wykonany jest telefon? Po prostu świetnie. Nie można w żadnym momencie nawet przypuszczać, że nie jest to urządzenie markowe. Poszczególne elementy obudowy są dobrze spasowane, nic nie trzeszczy, zaś sam plastik jest dość przyjemny w dotyku. Delikatnie irytujące może być jedynie umieszczenie portu micro USB za zaślepką oraz to, że znajduje się na bocznej krawędzi – byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby znajdowało się na dolnej. Podobnie niektórym użytownikom może przeszkadzać umiejscowienie przycisku "power”, który znalazł się na górnej krawędzi. Przyciski sterowania głośnością znajdują się już w standardowej lokacji.


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Z racji dużego, 4,5 calowego ekranu, sam telefon jest również po prostu duży. Kwestią osobistych upodobań jest to, czy będzie to wygodne zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i przenoszeniu, gdyż nie w każdej kieszeni się zmieści. Taki rozmiar pozwala jednak na bardzo komfortowe przeglądanie np. stron www i dla wielu może skutecznie zastąpić tablet. Ponadto, markowe telefony z ekranem o podobnych parametrach znajdują się na zupełnie innej półce cenowej.




(kliknij, aby powiększyć)

Sprawą indywidualnego gustu jest obramowanie wokół obudowy telefonu – niebieski kolor w tym miejscu źle kontrastuje z czernią. Zdecydowanie lepiej sprawdziłby się tutaj np. czerwony lub po prostu czarny.

Pewną wadą jest niewymienialna bateria, podobnie jak w niektórych telefonach z wyższej półki. Istnieje możliwość zdjęcia części obudowy telefonu (można w sieci znaleźć instrukcję jak tego dokonać), aby dostać się do akumulatora, jednak jego zamiennik nie jest tani i kosztuje 30USD.

Z racji tego, że z tyłu telefonu nie znajdziemy klapki zasłaniającej baterię ciekawie prezentuje się miejsce na kartę SIM. Ma ono formę slotu znajdującego się na lewej krawędzi telefonu, ukrytego pod zaślepką. W tym samym miejscu znalazło się też miejsce na kartę pamięci.




(kliknij, aby powiększyć)

Interesującym dodatkiem jest dioda, która informuje o stanie ładowania akumulatora – podczas ładowania świeci na czerwono, a kiedy proces zostanie zakończony, jej kolor zmienia się na zielony. To nie wszystko, bowiem dioda miga kolorem niebieskiem informując w ten sposób o odebraniu wiadomości SMS/MMS.

Kolejnym atutem telefonu jest jego wodoodporność – ale nie oznacza to, że można z nim zanurzyć się w wannie (choć są śmiałkowie, którzy to zrobili i nie byli potem zbyt zadowoleni). Haier W910 jest zgodny ze standardem IP54, czyli chroniony jest przed wnikaniem pyłu oraz przed deszczem.

Po przytrzymaniu przycisku "power” pierwszą rzeczą, która dosłownie rzuci się w oczy jest wyświetlacz. Matryca wykonana w technologii IPS gwarantuje duże kąty widzenia, niezłą jasność i kontrast oraz odwzorowanie barw – tego można się domyślać po samej specyfikacji i tak też jest w rzeczywistości: w porównaniu z testowanymi przez nas wcześniej chińskimi tabletami ekran jest dużo lepszej jakości i bardziej przypomina urządzenie markowe. Nie można złego słowa napisać na temat reakcji na dotyk, a wręcz wypadałoby rozpłynąć się z zachwytu: jest po prostu tak, jak ma być. Reakcja jest szybka i odpowiednio precyzyjna. Podświetlenie ekranu również jest bardzo dobre: podczas normalnego użytkowania nie sposób dostrzec żadnych nierówności czy przecieków w krawędziach ekranu.




(kliknij, aby powiększyć)

Warto wspomnieć o tym, że ekran chroniony jest przez szybę Gorilla Glass II. Nie jest to rzecz spotykana w markowych telefonach w tej cenie, tak samo jak jego rozmiar: 4,5 cala to coś, co zwykle kosztuje dużo, dużo więcej. Rozdzielczość 1280x720 jest w pełni wystarczająca do tego, abyśmy nie byli w stanie dojrzeć pojedynczych pikseli.


(kliknij, aby powiększyć)

Jasność również należy ocenić pozytywnie. Choć na zewnątrz w piękny, słoneczny dzień korzystanie z telefonu będzie nieco utrudnione, to nie ma problemu z tym, by dojrzeć kto do nas dzwoni, czy też odnaleźć się na mapie.

Pod ekranem nie znajdziemy żadnych przycisków, ani fizycznych, ani dotykowych. Korzystanie z funkcji wstecz, powrotu do ekranu domowego oraz listy uruchomionych aplikacji odbywa się jedynie poprzez pasek narzędziowy wyświetlany przez system Android. Większość telefonów posiada te przyciski wyodrębnione poniżej ekranu.

Wbudowany głośnik oraz słuchawki nie wyróżniają się w żaden sposób. Głośnik nie jest absolutnie zły – sprawdza się bardzo dobrze i miłośnicy słuchania muzyki podczas spaceru po mieście nie powinni narzekać ;) Spokojnie można przeglądać np. filmiki w serwisie youtube i wszystko usłyszeć. Poziom głośności można ustawić dosyć duży i przy tym nieprędko usłyszymy przesterowanie. Słuchawki to rzecz, która zmieniła się najmniej w porównaniu z chińskimi tabletami: są po prostu tragicznie i jedyne, co można o nich powiedzieć to to, że są. Nie powalają ani jakością wykonania, ani jakością brzmienia i nie polecamy korzystania z nich nawet podczas spaceru do sklepu po "prawdziwe” słuchawki.


(kliknij, aby powiększyć)

A jak sprawdza się głośnik i mikrofon podczas rozmów? Bez zarzutu – tzn. jakość i głośność stoi na bardzo wysokim poziomie. Nie będzie problemów z usłyszeniem i zrozumieniem rozmówcy – tak samo rozmówca nie będzie miał takich problemów po swojej stronie, więc i o mikrofonie musimy napisać pozytywnie.

Nie było również problemów z zasięgiem, nawet w lokacjach, w których ilość wyświetlanych kresek była niewielka. Połączenia nawiązywane były szybko i bez żadnych zgrzytów. Nie było również sytuacji, w której telefon tracił łączność z siecią, podczas gdy inne telefony ją utrzymywały.

Świetnie sprawuje się także wbudowany moduł GPS. Odbiornik "łapie fiksa” w ciągu kilku sekund, zaś w trakcie długich przejażdżek rowerowych i rejestrowaniu ich w oprogramowaniu śledzącym trasę łączność z satelitami nie była zrywana. Nawiązanie połączenia wewnątrz pomieszczeń również jest możliwe, choć trwa nieco dłużej, zwykle kilkanaście sekund.

Odbiornik FM działa prawidłowo. Nie było żadnych problemów ze znajdowaniem stacji radiowych, ani z jakością odbioru. Możemy być pewni, że jeśli w danej lokacji da się "złapać” którąś stację na innym odbiorniku, uda się to także i tutaj. Do prawidłowego działania musimy skorzystać jednak z zestawu słuchawkowego służącego za antenę.

Dłuższe i bardziej intensywne korzystanie z telefonu powoduje, że nagrzewa się on nieznacznie w okolicy obiektywu aparatu fotograficznego. Nie zaobserwowaliśmy tutaj niczego niepokojącego.







Polub TwojePC.pl na Facebooku

Rozdziały: Recenzja smartfona Haier W910, czyli 100% ''China'' w ataku
 
 » Wstęp, parametry
 » Otwieramy pudełko
 » Testy
 » Podsumowanie
 » Kliknij, aby zobaczyć cały artykuł na jednej stronie
Wyświetl komentarze do artykułu »