TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Test notebooka Dell Alienware M15x: waga ciężka dla graczy |
|
|
|
Test notebooka Dell Alienware M15x: waga ciężka dla graczy Autor: DYD | Data: 09/11/10
|
|
Podsumowanie
Zawodnik M15x wagi ciężkiej przetrwał rundę na nogach w sparingu z zestawem stacjonarnym. Co prawda desktop nie posiadał układów graficznych z wyższej półki, to jednak cechował go szybciej pracujący procesor. Można dzięki temu ocenić, na jakim poziomie plasuje się mobilny układ graficzny. Dobrej jakości matrycę, prezentującą poprawne kąty widzenia (z boku i z góry, z dołu było trochę słabiej) cechowała wysoka rozdzielczości 1080p. W połączeniu z 15,6-calowym ekranem powoduje mało czytelną czcionkę w systemie, niektórzy będą musieli włączyć tryb powiększonego tekstu i innych elementów na średnie (125%). Duża rozdzielczość ekranu daje nam jednak komfort oglądania filmów w natywnej rozdzielczości Full HD.
W grach laptop w części tytułów (FarCry2, Mafia 2, Just Cause 2, Stalker CoP, Colin2:Dirt) przy rozdzielczości 1920x1080, AAx4 i maksymalnych detalach przekracza lub zbliża się do płynnej granicy 25 klatek na sekundę. Jeśli w którymś tytule M15x nie wyrabiał, to obniżenie detali lub rezygnacja z AA powodowała również wynik w okolicach ~25fps. Można więc śmiało korzystać z natywnego trybu notebooka 1080p i nie bać się nowych tytułów - w razie problemów z płynnością trzeba kompromisowo zrezygnować z pewnych 'fjuczersów'.
Wygląd notebooka na pewno nie powali na kolana, należy raczej do tych stonowanych, dość topornych o masywnych gabarytach. Z drugiej strony dzięki temu otrzymujemy wytrzymałą obudowę, przy której nie będziemy się bać jak nam coś na nią upadnie. Chropowate, matowe 'obicie' wokół klawiatury mimo iż nie najpiękniejsze, to nie powoduje efektu palcowania i może służyć jako podkładka pod kubek lub puszkę. Błyszczący ekran powoduje dość spore odbicia przy dużym świetle, zaś obudowa matrycy jest podatna na odciski. Nagrody za design (mały plusik za skosy) na pewno ten laptop nie zdobędzie, jednak za solidność wykonania już ma szanse.
Należy pochwalić producenta za kulturę pracy laptopa. Przy typowej pracy i filmach jest praktycznie niesłyszalny, to samo tyczy się pracy dysku twardego - cichy i szybki. Podczas wymagającej pracy i grach 3D szum już jest słyszalny, ale nie jest na tyle głośny, aby powodował irytację. W kwestii nagrzewania, tutaj także jest komfort - klawiatura i miejsca na której leżą nadgarstki nie nagrzewa się, ciepło odczuwalne jest na spodzie w górnej części, zaś wylot ciepłego powietrze jest z tyłu. Klawiatura jest wygodna przy pracy i grach, duże klawisze o wyważonym skoku, sprawiają wrażenie trwałych i dobrze wykonanych. Touch-pad o fakturze plastra miodu nie wszystkim przypadnie do gustu, daje lekki opór przy poruszaniu się po nim, mógłby być także trochę większy.
Głośniki stereo grają słyszalnie, choć ich jakość jest słaba. Basów praktycznie nie ma, wysokie tony kłują w uszy. Aby delektować się dźwiękiem koniecznie będą zewnętrzne głośniki lub dobre słuchawki. Cieszy za to wbudowany układ dźwiękowy Intela 5.1 i trzy wyjścia audio na podłączenie zestawu głośnikowego 5.1.
Pozostała jeszcze kwestia ceny... która w przypadku komputerów Alienware jest raczej sprawą drugorzędną, gdyż wiadomo powszechnie, że trzeba za nie płacić, jak za zboże. Tutaj nie ma co rozważać czemu tak drogo, bowiem bez trudu możemy złożyć sobie M15x w cenie grubo powyżej 10 tysięcy zł. Alienware M15x w konfiguracji testowej z roczną gwarancją (można rozbudować do 4 lat) wedle sklepu Dell wyceniony został na 7400,00 zł. Jak ktoś chce skorzystać z dobrodziejstw tego modelu, wie już jakie ma możliwości i ile trzeba wyłożyć za niego złociszy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|