TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
RECENZJE | Od przybytku głowa nie boli - test aparatów Casio EX-H20G i EX-TR100 Tryx |
|
|
|
Od przybytku głowa nie boli - test aparatów Casio EX-H20G i EX-TR100 Tryx Autor: NimnuL | Data: 30/01/12
|
|
Wnioski
Casio Tryx jest przykładem tego, że czasami kierunek rozwoju aparatów cyfrowych wpada z dzikim okrzykiem w las, gubi się tam i ginie pożarty przez konkurencję. Wiele rzeczy podczas projektowania tego urządzenia poszło źle. Sam nie wiem od czego bu tu zacząć. Wbudowana na stałe słaba bateria, brak zoomu optycznego, niewygodna obsługa, brak lampy błyskowej, kiepska jakość zdjęć, cena ... Forma - owszem, ciekawa, a rejestracja filmów wypadła całkiem nieźle - niestety dźwiękiem mono i bez zbliżeń.
Po kilkutygodniowej przygodzie z Tryxem, mam nadal solidny kłopot z jednoznacznym zaklasyfikowaniem tego urządzenia. Nie wiem czy jest to aparat kompaktowy udający kamerę wideo czy odwrotnie. Sądząc jednak po uzyskiwanych przez niego rezultatach stawiam na kieszonkową kamerę. Co więcej, już od pierwszej chwili kontaktu z Tryx czułem, że czegoś mi w nim brakuje. Szybko doszedłem do wniosku, że doskonałym dodatkiem byłoby tutaj gniazdo na kartę SIM i możliwość telefonowania. I wbudowane radio. I odtwarzacz MP3. A może nawet odtwarzacz filmów. Ale wówczas skończylibyśmy z poręcznym, wielofunkcyjnym i kieszonkowym urządzeniem, który w obecnych czasach nazywamy telefonem komórkowym.
Tak czy inaczej, rezultat uzyskany przez Tryxa w zestawieniu z ceną na chwilę obecną przekraczającą 900zł jest zwyczajnie - nie bójmy się użyć tego słowa - koszmarny. To przecież bardzo prosty aparat kompaktowy (w pełni automatyczny) zamknięty jedynie w niecodziennej formie. A przecież za podobną kwotę można kupić jedne z najbardziej zaawansowanych aparatów kompaktowych dostępnych na rynku. Jeśli szukamy czegoś prostego i kieszonkowego to również konkurencja ma dużo do powiedzenia za znacznie mniejsze pieniądze. Nie wiem, jakie było założenie firmy Casio i jakie miało być docelowe przeznaczenie tego urządzenia. Ja widzę tutaj doraźne zastosowanie na spotkaniach w klubach i pubach, choć tam wystarczają nowoczesne telefony komórkowe. Może więc okazjonalne rejestrowanie filmów. Okazjonalne, bo brak zbliżenia optycznego znacząco ogranicza zastosowanie tej funkcji. A za największą wpadkę Tryxa uważam wbudowany na stałe, mało wydajny akumulator. Jego słabej wydajności nie mamy szans poratować zamiennikiem. Nie wiem o czym myśleli konstruktorzy, którzy zdecydowali się na takie rozwiązanie. To innowacja, której wcześniej nigdy nie spotkałem i której mam nadzieję nigdy więcej nie spotkać.
Tryx być może trochę by się bronił, gdyby jego obudowa była szczelna i odporna na upadki. Może zatem w Tryx2? Jeśli producent zdecyduje się na kontynuację linii - a potencjał jest, to czeka go dużo pracy, bo jest tu sporo do poprawy. Hasło na obudowie głosi "Ultimate camera experience" - i osobiście mam nadzieję, że to doświadczenie nie jest moim ostatecznym.
Casio EX-H20G stoi dokładnie po przeciwnej stronie osi mojej satysfakcji. To aparat kompaktowy z prawdziwego zdarzenia. Owszem, nie uchronił się od kilku wad, jednak jego zalety są znaczące i przeważają. Jakość zdjęć jest bardzo przyzwoita, do tego dostajemy sporo dodatkowych funkcji, bardzo użyteczny hybrydowy GPS, wbudowaną mapę ze zdjęciami i wiele innych. I to wszystko za akceptowalną kwotę. To niewątpliwie udana konstrukcja i znakomity towarzysz podróży, szczególnie dla osób lubiących podróżować po całym świecie.
· · · Sprawdź ceny aparatów cyforwych Casio w ofercie sklepu · · ·
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|