Recenzja zestawu Genius SW-HF5.1 5100 Autor: Skipper | Data: 30/06/09
|
|
Połączyć wszystko razem
Oczywistą sprawą jest, że aby zapewnić sąsiadom pobudkę, a to przecież główny punkt programu, trzeba najpierw prawidłowo połączyć ze sobą wszystkie głośniki. Otwieram więc instrukcję obsługi (teraz pytam - co mnie do tego skłoniło?), która spisana jest w kilkunastu językach, a polsko-chorwacki znajduje się dokładnie na dwóch środkowych stronach. Dlaczego polsko-chorwacki? Byłby polski, gdyby nie to, że wszystkie tytuły działów są zapisane właśnie po chorwacku, zamiast po polsku. Ktoś w chińskiej drukarni widocznie nie zauważył różnicy między tymi językami. Niemniej jednak, instrukcja obsługi wskazuje na następujący sposób podłączenia głośników:
Pierwszym etapem jest połączenie satelitek do subwoofera za pomocą pięciu dwużyłowych kabelków niezakończonych żadną wtyczką. Jest to dosyć prosta sprawa, kabelki zgodnie z kolorami wkłada się do odpowiadających zacisków na satelicie, a potem w odpowiednim, opisanym zacisku na subwooferze i powinno działać. Kabelki są dostatecznie długie, a zaciski proste w obsłudze - nuda. Następny etap jest jednak znacznie ciekawszy.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Jeżeli dysponuje się źródłem dźwięku w formacie 5.1, nazywanym tutaj "formatem DVD", wówczas należy podłączyć wszystkie sześć portów z tyłu subwoofera do sześciu portów w odtwarzaczu DVD za pomocą trzech kabli 2 x Chinch -> 2 x Chinch. W komplecie znajdują się odpowiednie kable w trzech sztukach. Niestety, w moim przypadku nie chciałem podłączyć głośników pod odtwarzacz DVD z sześcioma wyjściami Chinch, tylko pod komputer stacjonarny wyposażony w porty Jack. Instrukcja przewiduje taki przypadek. Zgodnie z jej zaleceniami należy dodatkowym, czwartym kablem 2 x Chinch -> 1 x Jack 3,5mm połączyć komputer (lub mp3, lub inne źródło dźwięku stereo, jednak komputer również wyraźnie oznaczono w tej kategorii) z portem AUX na subwooferze. Poniżej komentarz głosi wyraźnie, że takie podłączenie pozwoli na przetworzenie dźwięku stereo (2-kanałowego) na 6-kanałowy efekt surround, czyli mówiąc prościej, na sprawienie, żeby dwa kanały, lewy i prawy grały na wszystkich sześciu głośnikach, bez rozróżnienia centralnego i tylnych.
Niestety, po raz pierwszy zawiodłem się na instrukcji obsługi, bo właśnie przez nią zostałem oszukany. Po takim podłączeniu do komputera uzyskałem dźwięk stereo, lecz 2.1 zamiast surround. Dźwięk wydobywał się z dwóch przednich satelitek i z subwoofera. Centralny i dwa tylne milczały jak zaklęte. W tym miejscu mógłbym pisać jak próbowałem przez kilka dni zachęcić milczące głośniki do wydania z siebie dźwięku przez zmianę ustawień karty dźwiękowej i grzebania w opcjach subwoofera, lecz taki opis byłby długi i nudny. Ograniczę się do opisu podstawowych rzeczy, jak próba przepięcia kabli z portu AUX do innych na subwooferze, czy wypróbowanie innego portu karty dźwiękowej i rozpatrzenie problemu na boardzie TwojePC. Nic nie pomogło, nadal miałem zestaw 2.1, mimo, że wszystkie głośniki były sprawne. Po prostu nie dostawały sygnału z subwoofera.
Osobom, które nie miały wcześniej do czynienia z żadnym zestawem 5.1 należy się słowo wyjaśnienia. Otóż klasyczne podłączenie takiego zestawu opiera się na trzech parach połączeń dwukanałowych, by w sumie uzyskać sześć kanałów dźwięku - przedni lewy i prawy, tylni lewy i prawy, oraz subwoofer z głośnikiem centralnym. Te trzy połączenia dokonywane są za pośrednictwem trzech kabli, czyli do karty dźwiękowej komputera trafić powinny trzy wtyczki Jack. Tak podłącza się zazwyczaj zestawy 5.1. Jednak w przypadku głośników Genius SW-HF5.1 5100 wydawać by się mogło, że połączenie jest nietypowe, gdyż po pierwsze, dostaje się tylko jeden kabel 2 x Chinch -> Jack 3,5mm (nie dostałem wybrakowanego egzemplarza do testów - dostałem dwa kompletne i oba miały po jednym kablu), a po drugie, instrukcja wyraźnie mówi, że łącząc zestaw z komputerem, należy użyć tylko tego jednego kabla i żadnego więcej, efekt surround (nieco oszukany, ale zawsze) będzie działać. Otóż jest to bujda. Oto jak należy prawidłowo podłączyć zestaw:
(kliknij, aby powiększyć)
Po pierwsze - wyrzucić instrukcję obsługi! Nie pomyślałem, że kiedyś będę zachęcał do tego kogokolwiek, ale w tym przypadku czytanie tej polsko-chorwackiej makulatury "Made In China" jedynie mąci zdrowy rozsądek. Po drugie, zamawiając głośniki należy od razu zamówić dwa krótkie kable 2 x Chich -> 1 Jack. Dokupiłem je w markecie po 5zł sztuka, co rozwiązało mój problem. Następnie mając w sumie 3 kable, połączyć zestaw tak jak klasyczny 5.1 zostawiając gniazdo AUX niepodłączone, nieistotne, że w instrukcji nie ma ani słowa o takim rozwiązaniu. Trzema kablami (w tym dwoma dokupionymi) połączyć gniazda tak jak na powyższym zdjęciu, a drugie ich końce zwyczajnie podłączyć do karty dźwiękowej komputera. Wówczas uzyskuje się prawdziwe surround z sześciu kanałów, a nie jakieś przetwarzane na sześć głośników stereo.
Po prawidłowym podłączeniu satelitek do subwoofera i subwoofera do komputera, można już podłączyć zestaw do prądu. I tutaj kolejna niespodzianka. Kabel sieciowy, wychodzący prosto z głośnika niskotonowego (zasilacz jest wbudowany) ma niecałe półtora metra długości. Oznacza to, że jeżeli gniazdko jest wyżej, subwoofer musi stać zaraz pod nim. Na szczęście w miejscu, gdzie planowałem go postawić zaraz obok znajdowała się listwa antyprzepięciowa. Jeśli jednak ktoś planuje postawić go dalej, oprócz dwóch dodatkowych kabelków powinien sobie dokupić jeszcze jakiś przedłużacz.
|