Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
RECENZJE | Test Iomega iConnect: manager dysków sieciowych @ LAN i WiFi
    

 

Test Iomega iConnect: manager dysków sieciowych @ LAN i WiFi


 Autor: DYD | Data: 02/09/10

Test Iomega iConnect: manager dysków sieciowych @ LAN i WiFiPojemne dyski przenośne USB stają się coraz bardziej popularne. Objętość danych się zwiększa, zaczynamy myśleć o kopiach zapasowych, a do tych zastosowań zwykłe pendrive'y już się nie nadają. Często też posiadamy kilka komputerów stacjonarnych czy notebooków, zaś dyski przenośne przełączamy pomiędzy tymi komputerami. Jeśli zależy nam na urządzeniu, które udostępni zasoby dysków USB kilku komputerom w sieci LAN lub Wi-Fi, udostępni drukarkę w sieci, a do tego będzie pełnić funkcję torrenta, to warto przyjrzeć się stacji Iomega iConnect Wireless Data Station, której test przedstawiamy w niniejszym artykule.

Opis i wygląd Iomega iConnect

Iomega iConnect Wireless Data Station to urządzenie, dzięki któremu można w łatwy sposób udostępnić istniejące dyski USB w sieci, dzieląc i udostępniając pliki w domu lub przez Internet. Pozwala użytkownikom podłączyć do istniejącej sieci przenośne pamięci w postaci dysków twardych i pamięci flash. Iomega iConnect może być podłączone do routera przewodowo lub bezprzewodowo. Udostępnienie dowolnego dysku w sieci wymaga jedynie podłączenia do stacji przez jeden z czterech portów USB. Dyski rozpoznawane są automatycznie i udostępniane w sieci domowej. iConnect pozwala nie tylko dołączać kolejne dyski, powiększając przestrzeń na dane, ale też korzystać z funkcji takich jak: UPnP DLNA Certified AV Media Server – umożliwiających przesyłanie strumieniowo zdjęć, muzyki i wideo do wielu typów odbiorników; menadżera torrentów – do zarządzania transmisjami plików w sieci peer-to-peer; obsługi mechanizmów Time Machine dla użytkowników komputerów Apple; replikacji danych między urządzeniami służącymi do ochrony danych. Może też służyć jako printserver.

iConnect Wireless Data Station wykorzystuje oprogramowanie EMC LifeLine, środowisko Linuksowe wraz z zestawem aplikacji, mogących współpracować zarówno z komputerami z systemem Windows, Mac jak i Linux. Do dyspozycji jest łatwy w obsłudze interfejs aplikacji 'Iomega Storage Manager' do zarządzania urządzeniem. Stacja wyposażona jest w zestaw programów do archiwizacji i zabezpieczania danych, łącznie z autoryzacją użytkownika za pomocą loginu i hasła. W urządzeniu została też zaimplementowana technologia szyfrowania RSA BSAFE. RSA jest oddziałem firmy EMC, zajmującym się bezpieczeństwem w największych bankach na świecie. Do zestawu dołączone jest też oprogramowanie Iomega Protection Suite, które można pobrać darmowo przez Internet. W skład oprogramowania dostarczonego na dysku CD oraz do pobrania z sieci wchodzą:
  • Iomega Storage Manager (CD) - aplikacja do zarządzania stacją przez przeglądarkę WWW (kopiowanie, print serwer, torrent, szukanie plików, konfiguracja i inne)
  • Iomega QuikProtect (WWW) - prosta aplikacja do szybkiej archiwizacji plików na dysku lokalnym lub sieciowym
  • EMC Retrospect Express / Express HD (WWW) - zaawansowany program do archiwizacji danych z rozszerzonymi funkcjami względem QuikProtect
Powyższe aplikacje zostaną szczegółowo przedstawione w następnym rozdziale. Podsumujmy jeszcze wszystkie funkcje iConnect Wireless Data Station:

 Dzielenie plików z innymi, archiwizacja, serwer druku, współpraca z dowolnym komputerem z Windows PC, Mac lub Linux.

 Łączność Gigabit Ethernet i bezprzewodowa poprzez bezpośrednie podłączenie do routera w technologii przewodowej lub bezprzewodowej (802.11b/g/n).

 Zdalny dostęp umożliwia podłączenie się do sieci z dowolnego miejsca na świecie i korzystanie ze zdjęć, filmów, muzyki, plików danych przechowywanych na dyskach USB. Możliwe jest również zdalne zarządzanie stacją.

 Zwiększenie przestrzeni na dane odbywa się poprzez dołączenie dysków o większej pojemności do gniazd USB.

 Replikacja typu device-to-device w celu ochrony danych umożliwia kopiowanie i synchronizowanie plików pomiędzy podłączonymi dyskami lub innymi pamięciami w sieci lokalnej. Stacja Iomega została wyposażona w przycisk QuikTransfer do automatycznej synchronizacji.

 Printserver z inteligentnym dzieleniem wydruków pomiędzy dwie podłączone drukarki USB.

 Obsługa mechanizmów Time Machine pozwala użytkownikom komputerów Apple archiwizować w prosty sposób dane z komputerów Mac z systemem OS X (10.5 lub późniejszym) za pomocą Time Machine.

 Funkcja UPnP DLNA Certified AV Media Server pozwala przesyłać strumieniowo zdjęcia, muzykę i wideo do wielu różnych odbiorników, takich jak konsole do gier (Microsoft Xbox 360, Sony PlayStation 3), mostki audio, odtwarzacze iTunes, sieciowe, cyfrowe ramki do zdjęć, odtwarzacze w rodzaju Iomega ScreenPlay i innych.

 Prezentacja zdjęć z podłączonych dysków USB za pomocą zintegrowanego oprogramowania bazującego na technologii Cooliris.

 Menadżer wymiany plików torrent pozwala zarządzać transferem plików w sieciach peer-to-peer, bez konieczności dodatkowego komputera PC.

 Picture Transfer Protocol (PTP) umożliwia bezdotykowy, automatyczny transfer zdjęć z cyfrowych aparatów do iConnect przez złącza USB.

Przejrzyjmy sie teraz wykonaniu testowanej stacji. Urządzenie o niewielkich gabarytach jest zupełnie bezgłośne, gdyż pasywnie chłodzone - z wyglądu przypomina trochę rozpłaszczony router (ma zaokrąglone boki). Z przodu znajdują się trzy portu USB 2.0 oraz przycisk QuickConnect. Podświetlane są niebieskimi diodami, których intensywność świecenia (Low/High) ustawiamy w oprogramowaniu. Z tyłu znajduje się złącze LAN (10,100,1000), jedno złącze USB 2.0, wejście zasilacza, przycisk reset i gniazdo kensington. Zawartość pudełka, jakie otrzymujemy to: stacja Iomega, zasilacz, kabel sieciowy LAN RJ-45, instrukcja i sterowniki (Windows, MacOS i Linux).

  
(kliknij, aby powiększyć)

  
(kliknij, aby powiększyć)

  
(kliknij, aby powiększyć)

  
(kliknij, aby powiększyć)





iConnect podczas pracy

Iomega Storage Manager

Ta aplikacja dostarczana na CD umożliwia poprawną identyfikację stacji w systemie oraz pozwala na zarządzanie z poziomu przeglądarki WWW. Po podłączeniu przez sieć LAN stacji do routera (wspiera także połączenie gigabitowe) nadany zostanie numer IP, po czym urządzenie jest gotowe do pracy. Jeśli podłączymy pod USB dysk twardy lub pendrive, zostanie on przypisany jako dysk sieciowy. Nie można stosować hub'ów USB, maksymalnie możemy podpiąć cztery urządzenia USB. W momencie rozpoznania przez stację pamięci masowej następuje przypisanie litery od końca alfabetu (Z, Y, X, itd.) oraz zostanie na niej utworzony graficzny plik 'DefaultPicture.bmp', który możemy podmienić na własny (ułatwia to identyfikację, jeśli mamy podłączonych kilka urządzeń USB). Jeśli napotkamy jakieś kłopoty przy wykrywaniu stacji, możemy je wyszukać poprzez nazwę (standardowa nazwa: storage) lub numer IP.

Aplikacja Storage Manager jest dostępna w kilku językach, jednak póki co bez polskiej wersji. Ilość głównych zakładek liczy pięć sztuk: Home, Dashboard, Users, Shared Storage, Settings. Dzięki nim możemy wyszukiwać pliki na dyskach podłączonych do stacji, tworzyć archiwizacje i odtwarzać pliki (Time Restore @ Apple Mac), zarządzać plikami torrent, dodawać uprawnienia innym użytkownikom, dodawać sieciowe drukarki. W sekcji 'Dashboard' można sprawdzić informacje o stacji, jej aktualną temperaturę, ilość całkowitego i wolnego miejsca w przestrzeni dyskowej oraz zrestartować urządzenie. Pełny restart urządzenia trwa około 2 minut.

Zakładka 'Backup and Restore' zawiera trzy funkcje: Copy Jobs, QuikTransfer i Time Machine. Ta ostatnia przystosowana jest do pracy w środowisku Apple. Jedno wybrane kopiowanie poprzez funkcję 'Copy Jobs' możemy przypisać do przycisku QuikTransfer. Możemy także ustawić harmonogram działania danego 'jobsa' oraz zaprogramować kilka zadań tego typu. 'Copy Jobs' służy bardziej do kopiowania danych z urządzeń podpiętych do stacji Iomega, a nie z lokalnego komputera na stację. Jest co prawda możliwość ustawienia katalogu komputera sieciowego, jednak jest to bardzo mało wygodna opcja. Do bardziej przyjaznej użytkownikowi archiwizacji danych służą inne aplikację Iomega, o których piszemy później.

Stacja Iomega umożliwia samodzielne pobieranie plików torrent bez konieczności użycia komputera. Opcje torrentu są ubogie i skupiają się jedynie na ustaleniu maksymalnego pobierania, wysyłania oraz zdefiniowania portu. Usługę torrent wpierw definiujemy z pliku .url lub z bezpośrednio ściągniętego .torrent. Aplikacja potrafi zrobić kolejkę kilku torrentów, jednak pobiera tylko jeden z nich. Z testów wynika, iż stacja ściąga pliki z mniejszą prędkością, niż przy użyciu komputera. Podczas pracy torrenta zdarzają się czasem problemy, kiedy chcemy usunąć lub zatrzymać daną akcję. Dodatkowo, w przypadku utraty kontaktu z dyskiem sieciowym lub innymi problemami z dostępem do samego urządzenia, ściągane pliki mogą się uszkodzić. Torrent więc działa, ale trzeba mieć trochę ograniczone zaufanie do niego.

W sekcji 'Shared Storage' są podane informacje o podłączonych dyskach czy pamięciach flash. Można zmienić im nazwę, poruszać się po katalogach, dodawać pliki, odłączyć bezpiecznie urządzenie, uruchomić pokaz zdjęć oraz dodać ochronę danych z uprawnieniami dla użytkowników (dostęp do zapisu, odczytu lub brak dostępu). Ciekawie wygląda pokaz zdjęć plików graficznych (za pomocą zintegrowanego oprogramowania, bazującego na technologii Cooliris), można także wykorzystać 'efekt 3D', instalując aplikację ze strony cooliris.com.

W zakładce 'Settings' mamy całkiem sporo możliwości konfiguracyjnych. Możemy ustawić automatyczne wysyłanie maila w przypadku utraty łączności z urządzeniem Iomega iConnect, dodać funkcje serwera mediów i transmisji zdjęć Picture Transfer Protocol (PTP) czy stworzyć dostęp do urządzenia przez internet z wykorzystaniem usługi TZO Dynamic DNS. W ustawieniach konfigurujemy także dostęp do sieci bezprzewodowej - wtenczas możliwa jest praca stacji bez podłączenia kablem RJ-45. Przy włączonych funkcjach mediów i zdjęć aplikacja automatycznie dla plików graficznych tworzy na dysku ukryty katalog .tumbnails z miniaturkami - nie można tego wyłączyć.

Kompletną listę zakładek, z możliwością prześledzenia funkcji przedstawiamy na zrzutach ekranowych.

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)



QuikProtect

Ten mały i sprytny program służy do bardzo intuicyjnego i szybkiego tworzenia kopii zapasowych wybranych folderów dysków twardych. W kilku krokach definiujemy ścieżkę zadań dla aplikacji, która wygląda następująco. Lista zakładek, jakie oferuje QuikProtect:
  • What - za pomocą checkboksów wybieramy katalogi, które będą backupowane
  • Where - wybieramy miejsce docelowe backupu, może to być inny dysk twardy lub dysk sieciowy. Można także ustawić hasło
  • When - ustawiamy tutaj harmonogram pracy aplikacji, do wyboru są trzy rodzaje: kopia plików robi się automatycznie po każdej ich zmianie, sprawdzenie folderu cyklicznie, co wybrany przedział czasowy lub sprawdzanie folderu w wybrane dni tygodnia o ustalonej porze
  • Options - tutaj możemy ustawić ilość zapisywania rewizji starszych plików (od 1 do 10) lub brak ich zapisywania. Aplikacja pozostawia starą kopię pliku, dodając w nazwie (1) (2) itd.
  • Summary - w tej zakładce jest podsumowanie naszych działań, po kliknięciu 'finish' wybrane foldery będą backupowane i monitorowane przy zmianach plików
Po pierwszym uruchomieniu aplikacji QuikProtect i zdefiniowaniu backupu następuje kopiowanie wybranych plików na dysk. Aktywność programu widać w trayu, w którym znajduje się ikonka aplikacji, informująca nas o aktualnych czynnościach. Możemy dzięki niej pokazać lub ukryć informacje o aktywności/kopiowaniu. Ewentualne błędy w transferze też się tam wyświetlają, dostępne są także uproszczone logi aplikacji. QuikProtect tworzy kopie plików bez zmiany ich struktury, w odróżnieniu od następnej opisywanej aplikacji. Ogólnie program działa względnie sprawnie i jest naprawdę przyjemny w konfiguracji i działaniu. Jednak nie obyło się bez pewnych ograniczeń. Program nie potrafi synchronizować kopii zapasowej z danymi źródłowymi - jeśli skasujemy pliki u źródła, zostaną one w backupie. Nie działa też poprawnie zmiana nazw katalogów źródłowych. Czasem aplikacja kopiuje niepotrzebnie te same pliki, które już wcześniej były zgrane i nie różnią się niczym od oryginału. Warto byłoby wprowadzić poprawki i nowe funkcjonalności w kolejnej wersji QuikProtect. Wówczas stanie się ona w pełni ciekawą opcją do szybkiego backupowania danych z dysku lokalnego na dysk sieciowy, podpięty do urządzenia Iomega iConnect.

     
(kliknij, aby powiększyć)

  
(kliknij, aby powiększyć)



Retrospect Express

Oprogramowanie Retrospect Express to taka rozbudowana wersja wcześniej opisywanego QuikProtect. Przy jej pomocy tworzone jest archiwum plików, z możliwością wybrania rodzajów plików (dokumenty, zdjęcia, filmy, etc), opcji spakowania, weryfikacji danych (tego zabrakło w QuikProtect). Backup możemy tworzyć z dysków lokalnych na dysk sieciowy. Dostępne są dwa tryby ustawień backupu: prosty i zaawansowany. Ten drugi zawiera troszkę więcej opcji do wyboru, np. możliwość dodania hasła do archiwum bądź użycia szyfrowania (SimpleCrypt). Jeśli dodajemy opcje pakowania archiwum lub szyfrowania, proces archiwizacji odpowiednio wydłuży się. Stworzone archiwum otrzymujemy w postaci plików AA000XXX.rdb, które odtworzyć możemy dopiero przy pomocy aplikacji Retrospect Express. Dużo wygodniejszy w obsłudze jest Quick Protect od tej aplikacji.

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)

     
(kliknij, aby powiększyć)



Transfery

Iomega iConnect Wireless Data Station była podłączona do routera D-Link DIR600 (n) oraz sieci LAN 100Mbit. Stacja wspiera też standard gigabitowy. Do urządzenia Iomega iConnect podłączone zostały szybkie pamięci pendrive oraz szybki dysk USB 2,5 cala Iomega o pojemności 1TB. Po połączeniu jednocześnie LAN i Wi-Fi nie ma możliwości wyboru, z jakiego połączenia ma korzystać Iomega, z reguły korzysta ona wówczas z Wi-Fi.

Kilka słów należy się dyskowi Prestige Portable HD Iomega o pojemności 1TB. To szybki, przenośny, 2.5-calowy dysk twardy, cechujący się cichą pracą oraz wysokim transferami zapisu i odczytu. Obudowa jest wykonana z dobrej jakości szczotkowanego aluminium i dobrze chłodzi wewnątrz dysk twardy, co przekłada się na niski poziom nagrzewania się obudowy. Spójrzmy jak się prezentuje:


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)


(kliknij, aby powiększyć)

Kopiowanie metodą 'Copy-Jobs' 750MB z pendrive'a na hdd-usb trwało 2 minuty 22s, nie jest to zbyt dobry wynik, gdyż zgrywanie USB w komputerze wyniosło jedynie 47 sekund.

Transfer danych pomiędzy Iomega iConnect <-> dysk twardy USB trwa:
  • ~4 MB /s - odczyt danych przez Wi-Fi @ Dlink DIR-600 IEEE 802.11n (draft 2.0)
  • ~3 MB /s - zapis danych przez Wi-Fi @ Dlink DIR-600 IEEE 802.11n (draft 2.0)
  • ~12 MB /s - odczyt danych przez LAN (100Mbit)
  • ~11 MB /s - zapis danych przez LAN (100Mbit)
Zarówno przy połączeniu LAN jak i bezprzewodowo (Wi-Fi) nie ma żadnego kłopotu przy odtwarzaniu źródłowego materiału blu-ray lub wysokiej jakości plików H.264 w 1080p i dźwiękiem DTS czy Dolby TrueHD. Obraz jest płynny i nie ma żadnych widocznych spowolnień. Transfer po sieci przewodowej jest w normie, z kolei dość niski transfer po Wi-Fi mógł być spowodowany ograniczeniami routera D-Link Dir-600. Postaramy się sprawdzić jeszcze urządzenie Iomega na innym routerze.



Podsumowanie

Iomega iConnect Wireless Data Station to interesujące urządzenie, które udostępni nasze dane takie jak dokumenty, filmy, zdjęcia czy muzykę zapisane na pamięciach masowych USB na kilka komputerów w sieci domowej. Współdzielenie plików z innymi, archiwizacja, serwer wydruku, współpraca z dowolnym komputerem z Windows PC, Mac lub Linux to zalety takiego rozwiązania. Dodatkowo, poprzez funkcję UPnP DLNA jako media serwer pozwali przesyłać strumieniowo zdjęcia, muzykę i wideo do wielu różnych odbiorników, takich jak konsole do gier (Microsoft Xbox 360, Sony PlayStation 3), odtwarzacze iTunes, cyfrowe ramki do zdjęć lub odtwarzacze HD. Przesyła pliki zarówno po kablu przewodowym (także standard 1000Mbps), jak i po Wi-Fi, co jednak przy kopiowaniu dużej ilości danych trochę przytyka urządzenie [aktualizacja: test Wi-Fi postaramy się raz jeszcze przetestować na innym routerze, info w komentarzach].

Kilka aplikacji umożliwia zarządzanie urządzeniem, w tym możliwość tworzenia kopii zapasowych. Do obsługi znajdziemy programy bardziej intuicyjne, jak i te przeznaczone dla zaawansowanych użytkowników. Obsługa mechanizmów Time Machine pozwala użytkownikom komputerów Apple archiwizować w prosty sposób dane z komputerów Mac z systemem OS X (10.5 lub późniejszym) za pomocą tej funkcji.

Producent powinien dopracować oprogramowanie QuikProtect, które po zmianach stałoby się bardzo intuicyjną w obsłudze i działaniu aplikacją do archiwizacji danych. Także usługa torrent, pozwalająca zarządzać transferem plików w sieciach peer-to-peer, bez konieczności dodatkowego komputera PC, powinna być usprawniona, gdyż jej działanie nie jest do końca poprawne.

Zaletą urządzenia jest zdalny dostęp przez internet do udostępnionych plików, dzięki któremu możemy korzystać ze zdjęć, filmów, muzyki, plików danych przechowywanych na dyskach USB z dowolnego miejsca z dostępem do Internetu.

Cena urządzenia to obecnie (wrzesień 2010) około 300zł.