Test Radeon HD 4770 - AMD stawia kropkę nad i Autor: KamilM | Data: 19/05/09
| Dzień 28 kwietnia w branży komputerowej wiąże się tylko z jednym - premierą Radeona 4770. Jest to pierwsza karta graficzna, której GPU jest produkowany w procesie 40 nm. HD 4770 ma sprostać akceleratorom konkurencji zajmujących przedział cenowy 420-450 zł. Jakby nie patrzeć, za tyle dostaniemy GeForce 9800 GT. Jak więc wypadnie nowy Radeon w takim porównaniu? Przekonajmy się. Zapraszamy do recenzji Radeona HD 4770. Do testów otrzymaliśmy kartę ATI Radeon HD 4770 nadesłaną przez AMD. Platformę testową uzupełnił Sklep komputerowy Reactor.pl. |
|
Wstęp i specyfikacja
Ostatnimi czasy, AMD systematycznie wprowadza kolejne karty graficzne. Jednak w przeciwieństwie do swego konkurenta - NVIDII, nie stawia na odgrzewanie starszych modeli i przedstawiania ich pod nowymi nazwami. Liczą się innowacje oraz jak najniższa cena dla końcowego odbiorcy. Radeon HD 4770 wystartował w kwocie 420-450 zł, i faktycznie, tyle sugerowało AMD jeszcze przed premierą, choć na forach komputerowych użytkownicy często wyrażali swe obawy dotyczące zawyżania cen przez sprzedających. Taką sytuację często można zauważyć w naszych polskich sklepach, tuż po premierach. Nowość wpasowuje się więc między dwa starsze modele AMD - 4830 oraz 4850. Wynika to nie tylko z cen, ale również architektury modelu. Najnowszy Radeon bazuje na 128 zunifikowanych jednostkach cieniowania oraz 128 bitowej magistrali pamięci GDDR5. Jest to na razie trzeci układ graficzny AMD, który używa modułów GDDR5 - wcześniej zastosowano je w HD 4870 oraz HD 4890.
(kliknij, aby powiększyć)
AMD wystawia Radeona 4770 przeciwko układowi GeForce 9800 GT. Jak pokazuje powyższy obrazek, to nie pierwsza bitwa AMD z tym akceleratorem. Jesienią 2007 roku, kiedy to świat ujrzał GeForce 8800 GT (pierwowzór 9800 GT), na rynku stawiały pierwsze kroki Radeony z rodziny 3000. Już wówczas porównywano ze sobą GF 8800 GT z HD 3850. Obecnie z 9800 GT ma powalczyć właśnie HD 4770. Karta na papierze i w teorii dominuje. Radeon tworzony jest w niższy procesie technologicznym, obsługuje DirectX 10.1 oraz ma wyższą moc obliczeniową. Dodatkowo wysokie częstotliwości taktowania rdzenia graficznego oraz użycie modułów pamięci GDDR5 mają wystarczyć do pokonania rywala. Czy tak się stanie, zobaczymy już wkrótce.
Radeon HD 4770 dołącza do obstawionego przez inne akceleratory rynku mainstream. O ile nowość AMD kosztuje 420-450 zł, o tyle trzeba wiedzieć, że za bardzo podobne kwoty kupimy starego HD 4830, który również wykorzystuje 128 procesorów strumieniowych, ale już z 256 bitową magistralą pamięci. Na tą chwilę AMD stwarza sobie konkurencję wewnętrzną.
Radeon HD 4770 512 MB
(kliknij, aby powiększyć)
Pod względem budowy, Radeon 4770 czerpie całymi garściami ze starszych braci. AMD poczyniło łatwe do przewidzenia kroki podczas projektowania wolniejszego modelu, jakim jest dzisiejszy bohater. Jak widać na zamieszczonym schemacie GPU, aktywnych jest 8 bloków z jednostkami SIMD Cores oraz jednostkami teksturującymi. O ile w przypadku Radeonów HD 4850/4870 mieliśmy do czynienia ze 160 procesorami strumieniowymi (gdzie każdy jeden mógł wykonać do pięciu operacji na cykl zegara), o tyle w nowym Radeonie 4770 pozostało aktywnych 128 rdzeni. Z racji wyłączenia dwóch segmentów Simd Cores, dezaktywowanych zostało również 8 jednostek teksturujących. W sumie więc w HD 4770 mamy 32 jednostki TMU i 16 ROP. Dzięki takim uszczupleniom w architekturze wewnętrznej zmniejszyła się liczba tranzystorów. Rdzeń RV740 zbudowany jest ze 826 milionów tranzystorów i zajmuje powierzchnię 137 mm2. Niskie wymiary są w sporym stopniu uwarunkowane dzięki procesowi technologicznemu - 40 nm, w który AMD właśnie wkracza.
Jakiś czas przed premierą HD 4770 doszły informacje o zastosowaniu w tym układzie graficznym pamięci RAM o magistrali 128 bitów. Wielu podniosło krzyk, ale jak się okazuje bez powodu, ponieważ są to moduły GDDR5. Podwaja to przepustowość w stosunku do modułów GDDR3 256 bit.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Układ wspiera środowisko DirectX 10.1 (Shader Model 4.1) oraz OpenGL 3.0. W kwestii DX 10.1, to wreszcie jest w co pograć. Do tej pory mieliśmy tylko Assasinn's Creed oraz STALKER - Clear Sky. A już można pograć w takie tytuły jak: Hawx, Battle Force i Stormrise.
NVIDIA ma PhysX, a AMD ma... Havoka. Jest to dostawca oprogramowania do tworzenia środowiska oraz symulacji fizycznych. Havok był zaimplementowany w takich tytułach gier, jak choćby Max Payne, Half-Life 2, Halo 3, Assassin's Creed, Bioshock i z tego co się mówi, do końca roku 2009 ma powstać jeszcze 75 gier wykorzystujących silnik fizyczny Havok.
Karta nie została poprawnie rozpoznana przez program GPU-Z w wersji 0.3.3, choć najważniejsze dane są widoczne. Rdzeń graficzny pracuje z częstotliwością 750 MHz, natomiast pamięć operacyjna - 800 MHz. Na pokładzie akceleratora znalazło się 512 MB pamięci GDDR5.
Cena to około 420-450 zł.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Model Radeona HD 4770 jaki dotarł do naszej redakcji, to typowy sample testowy. Pozbawiony pudełka oraz jakiegokolwiek wyposażenia dodatkowego. Karta miała zainstalowany dwuslotowy układ chłodzenia - dość nietypowy, jak na rynek mainstream. Kolor płytki drukowanej, jak i obudowy coolera miał czerwoną barwę. Śledź Radeona 4770 miał dwa wyjścia DVI, jedno TVout. Do akceleratora należy podpiąć dodatkowe zasilania (wtyczka 6-pin).
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
AMD użyło sprawdzonego we wcześniejszych modelach Radeon systemu chłodzącego. W miejscu styku GPU i chłodzenia użyto aluminiowego bloku. Ciepło rozpraszane jest na aluminiowe blaszki przy pomocy dwóch ciepłowodów. Nad całością czuwa duży wentylator, który jest jednym z cichszych, jakie widzieliśmy do tej pory na standardowych konstrukcjach AMD. Nie mamy nic do zarzucenia wydajności całego coolera. Rdzeń graficzny bez obciążenia osiągał temperaturę 50 stopni. W grach rozgrzaliśmy go do 65 stopni. Wentylator przez cały czas pracował bardzo cicho i nie przeszkadzał ani podczas surfowania po Internecie, jak i w czasie grania. Chyba nawet nie ma po co wyczekiwać na wersje ze zmienionym chłodzeniem, bo te jest znakomite.
Testy
Konfiguracja komputera testowego:
- Procesor: Intel Core E6700 @ 3.3 GHz @ redakcyjny
- Płyta główna: Foxconn X38A @ redakcyjna
- Pamięć operacyjna: GeiL 2x 1 GB DDR2-800 @ Reactor.pl
- Zasilacz: Amacrox 550 W @ Reactor.pl
- HDD: Samsung HD403LJ @ redakcyjny
- Monitor: NEC 2470WVX @ NEC Poland
System i użyte sterowniki:
- System: Windows Vista x32 Ultimate PL SP1. Jakość wyświetlanego obrazu była ustawiona na możliwie najwyższe wartości.
- Sterowniki: Karta Radeon HD 4770 korzystała ze sterowników Catalyst 9.5 beta. Odświeżyliśmy też wyniki na karcie HIS Radeon 4850 512 MB używając Catalyst 8.4. Natomiast układ GeForce 9800 GT pracował na sterownikach ForceWare 182.50.
Podsumowanie wyników:
Jesteśmy już po wynikach. Nowość AMD jest w przeważającej ilości testów lepsza niż GeForce 9800 GT. Radeon HD 4770 radzi sobie zarówno w grach z włączonymi wygładzaniem krawędzi i filtrowaniem anizotropowym, jak i bez nich. W wyższych rozdzielczościach zaczyna brakować odpowiednio wysokiej przepustowości (co widać na tle Radeona HD 4850), ale i też hamuje 512 MB, które na dzisiejsze czasy to niezbyt dużo. Karta zalecana jest więc do niezbyt wysokich ustawień graficznych (1280x1024, ewentualnie 1680x1050 w mniej wymagających grach).
Podkręcanie, temperatury, pobór mocy
Podkręcanie
W dniu przeprowadzania testów kartę Radeon HD 4770 obsługiwała tylko funkcja OverDrive dostępna w sterownikach Catalyst, przez co nie mieliśmy pełnej swobody w podnoszeniu taktowania. Stabilność badaliśmy w 3DMarkach oraz kilku grach (CoD4, Crysis, STALKER, RaceDriver: Grid). Poniżej wyniki naszych prób podkręcania oraz rezultaty w wybranych tytułach 3D.
Podkręcanie zakończyło się na wartościach 830/850 MHz, czyli dokładnie tyle, na ile pozwalają suwaki w OverDrive. Karta nie przejawiała żadnych oznak niestabilności, a z tego co można znaleźć w Sieci, HD 4770 osiągają na rdzeniu około 850-870 MHz i nawet 1100 MHz na pamięciach. To czyni całkiem niezłego killera, za stosunkowo niewielkie pieniądze. Nawet już nasze wyniki pokazują, że po niezbyt dużym overclockingu karta zbliżyła się wydajnością do podkręconego HD 4850.
Temperatury
Temperaturę odczytywaliśmy przy pomocy programu RivaTuner. "Spoczynek", to praca w systemie operacyjnym przy otworzonych programach: Firefox, Foobar2000 i Konnekt. Natomiast "Obciążenie:, to zapętlony test w grze Crysis (maksymalna osiągnięta temp.). Poniżej wyniki na poszczególnych akceleratorach.
Radeon 4770 nie należy do gorących kart graficznych. Bez obciążenia temperatura rdzenia wynosiła około 50 stopni, w grach osiągaliśmy 65 stopni. Na tle konkurencyjnego GeForce 9800 GT, który również miał referencyjny system chłodzący, nowy Radeon wypada lepiej.
Pobór mocy
"Spoczynek", to praca w systemie operacyjnym przy otworzonych programach: Firefox, Foobar2000 i Konnekt. Natomiast "Obciążenie:, to zapętlony test w grze Crysis (średnie wartości). Poniżej wyniki na poszczególnych akceleratorach.
Radeon HD 4770 jest wyjątkowo oszczędny jeśli chodzi o pobór energii. Nasza platforma testowa wraz nowym Radeonem pobierała w trybie spoczynku zaledwie 100 W. Natomiast pod możliwie maksymalnym obciążeniem, miernik wskazywał 200 W. Ponownie Radeon 4770 prezentuje się lepiej niż konkurent - GF 9800 GT, który pobiera trochę więcej energii, choć różnice nie są powalające.
Podsumowanie
Mamy nowego lidera w segmencie akceleratorów graficznych 400-500 zł. Radeon HD 4770 wykazał się pod wieloma względami lepszą konstrukcją niż GeForce 9800 GT, który jak dotąd był raczej niepokonany w swojej cenie. Radeon 4770 przewyższył go nie tylko w wydajności w grach, gdzie jego przewaga jest wyraźna, ale również pod względem poboru energii, jak i niższych temperaturach. Po premierach nowych układów graficznych, często wszyscy wyczekiwaliśmy na zmienione chłodzenie, bo te referencyjne było głośne. Przy Radeonie HD 4770 ta sytuacja nie występuje, bo standardowy cooler pracuje komfortowo.
Jeszcze kilka słów na temat samej wydajności. Idealny tryb dla nowego Radeona, to rozdzielczość 1280x1024. HD 4770 zapewnia wówczas optymalne warunki do zabawy w najnowsze gry (no, może poza wyjątkowo wymagającym Stalkerze). GeForce 9800 GT ustąpił w grach, ale czy bardzo? Zależy od danego typu gry, czy nawet miejsca, w którym sprawdzamy ilość wyświetlanych klatek/s. Nie mniej jednak kupując nowy układ graficzny za kwotę 420-450 zł, to Radeon 4770 wydaje się być lepszą (wydajniejszą i nowocześniejszą) konstrukcją. Na osłodę jeszcze trzeba wymienić obsługę DirectX 10.1. Ponadto jak się dobrze przyjrzeć, to nowość AMD zagraża modelowi HD 4850. W naszych testach mieliśmy podkręconą wersję tego układu, przez co różnice pomiędzy 4850 a 4770 są widoczne. Ale na rynku wiele jest modeli ze standardowymi trybami pracy, i tutaj różnice zacierają się.
Ze względu, że premiera miała miejsce kilka dni temu, to pierwsze partie kart zdążyły już trafić do sklepów. Ceny są jak na razie takie, jakie zapowiadało AMD. Nie ma problemu ze znalezieniem HD 4770 w cenie 430 zł. Jak zwykle dużo zależy od kursu walut, jeśli nasza polska złotówka nie będzie słabnąć, można liczyć na spadki cen, nawet poniżej 400 zł. A wówczas może to być hit, którym zainteresować może się każdy, kto szuka nie wydajnego akceleratora za rozsądne pieniądze.
Nasza redakcja zdecydowała się na przyznanie znaczka "Wyróżnienie", ze względu na przewagę technologiczną oraz wydajnościową nad konkurentem - 9800 GT. Polecamy!
Sprzęt do testów dostarczyły firmy:
|
| | AMD Polska |
| | Sklep komputerowy Reactor.Pl | |