Recenzja Windows 8 - co nowego w wersji finalnej? Autor: Przemysław Rel | Data: 31/10/12
|
|
Instalacja
Przyznam szczerze, że spodziewałem się zmian w instalatorze. Wizualnych. Oczywiście, instalator nie jest rzeczą, którą widujemy codziennie (no, może pracownicy sklepów komputerowych, którzy instalują oprogramowanie na składanych pecetach widują częściej ;)), jednak nie zmodyfikowanie jego wyglądu względem instalatora Windows 7 i Visty jest co najmniej dziwne. Okienka widziane podczas instalacji posiadają efekt Aero Glass, który w finalnej wersji systemu nie istnieje. Mamy więc zaokrąglone rogi okien i przycisków, przeźroczystość... Na szczęście instalując system z szybkiego pendrive'a ekrany przedstawione poniżej widzimy tylko przez kilka minut.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Kiedy początkowe kopiowanie plików zostanie ukończone, dalsza część instalacji wygląda już "ósemkowo". Możemy na tym etapie instalacji ustawić kilka dość istotnych opcji. Między innymi, możemy wyłączyć kontrowersyjną funkcję SmartScreen, o której głośno było kilka tygodni temu. Straszono, że Windows wysyła informacje o uruchamianych przez nas programach, a jak by tego było mało, nieszyfrowanym połączeniem. W praktyce okazało się nie być to takie groźne, gdyż szyfrowanym połączeniem wysyłana jest tylko suma kontrolna plików, zaś Microsoft nie kolekcjonuje tych danych. Oczywiście, każdy może wierzyć w co chce i komu chce, zatem dobrze wiedzieć, że całą funkcję można wyłączyć. Jeśli przegapimy ten etap podczas instalacji, filtr SmartScreen można wyłączyć później, w Centrum Akcji.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Tutaj możemy wyłączyć SmartScreen (kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
|