Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » yanix 02:26
 » PaKu 02:20
 » metacom 02:18
 » xpx 02:17
 » Shark20 02:14
 » abes99 01:30
 » luckyluc 01:30
 » Chrisu 01:26
 » PiotrexP 01:18
 » Martens 00:57
 » Wolf 00:44
 » Visar 00:43
 » CiAsTeK 00:39
 » bmiluch 00:38
 » Zic 00:36
 » rulezDC 00:36
 » Demo 00:15
 » rarek 00:09
 » buddookan 00:03
 » bagi_glog 00:02

 Dzisiaj przeczytano
 41114 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Poszukuję wyjaśnienia zjawiska fizycznego , NimnuL-Redakcja 30/12/22 07:34
Randall Munroe w książce "What If? 2: Additional Serious Scientific Answers to Absurd Hypothetical Questions" postawił następującą tezę:

Rozdział 3, strona 26:
"This “cold sky” effect can cool things down to below the ambient air temperature. If you leave out a tray of water under a clear sky, it can turn to ice overnight even if the air temperature stays well above freezing"

Raczej nie chodzi tu o chłodzenie przez parowanie. Teza dotyczy przedmiotów o bardzo niskiej temperaturze wpływającej na otoczenie - w tym przypadku 'cold sky' to zimny kosmos.

"You can feel this “cold radiation” by looking up at the stars on a summer
night. Your face will feel cold since your body heat is pouring away into
space. If you hold up an umbrella to block your view of the sky, you’ll feel
warmer—almost as if the umbrella is “blocking the cold” from the sky."

Doszukuję się odbijania promieniowania elektromagnetycznego ciała od powierzchni parasola, przez co brak tej przeszkody sprawia wrażenie, że jest zimniej. Podobnie jak zbliżenie dłoni do powierzchni styropianu - wydaje się, że styropian "grzeje".

Ale jak to się przekłada na pierwszy cytat dotyczący zamarzającej wody w otoczeniu o temperaturze powyżej temperatury zamarzania?

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

  1. Poprawione cytaty , NimnuL-Redakcja 30/12/22 07:35
    "You can feel this “cold radiation” by looking up at the stars on a summer night. Your face will feel cold since your body heat is pouring away into space. If you hold up an umbrella to block your view of the sky, you’ll feel warmer—almost as if the umbrella is “blocking the cold” from the sky. This “cold sky” effect can cool things down to below the ambient air temperature. If you leave out a tray of water under a clear sky, it can turn to ice overnight even if the air temperature stays well above freezing."

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. poddaję się , NimnuL-Redakcja 30/12/22 07:36
      ;-)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

  2. wygląda to na fake , Master/Pentium 30/12/22 08:05
    nie ma czegoś takiego jak "promieniowanie zimna". NIGDY nie spotkałem się aby coś zamarzło przy temperaturze powyżej 0st.
    W skrócie: kogoś poniosło.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. Nie zupełnie , NimnuL-Redakcja 30/12/22 08:22
      on upraszcza z tym "cold radiation" celowo ujmując je w cudzysłów - chodzi o to, że stojąc w pobliżu bardzo zimnego przedmiotu czuć od niego chłód.


      "NIGDY nie spotkałem się aby coś zamarzło przy temperaturze powyżej 0st." - mówimy o wodzie, prawda? Przy znacznie niższym ciśnieniu atmosferycznym punkt zamarzania rośnie ponad 0'C, choć to tylko akademickie rozważanie patrząc na wartości liczbowe.

      https://van.physics.illinois.edu/ask/listing/1462

      https://physics.stackexchange.com/...t-to-pressure

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. uzupełnienie , NimnuL-Redakcja 30/12/22 08:26
        https://books.google.pl/...20freezing.&f=false

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

      2. to jest idiotyzm , Master/Pentium 30/12/22 08:42
        stojąc obok zimnego przedmiotu czujesz chłód wskutek konwekcji powietrza. Nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek formą promieniowania. No i wymieniane powietrze ma temperaturę nie niższą niż wspomniany zimny przedmiot. Samoistne chłodzenie obiektu poniżej temperatury otoczenia łamie prawa termodynamiki.

        Swoją drogą to co czujesz ma niezbyt dużo wspólnego z faktyczną temperaturą, sensory w skórze nie mierzą tak naprawdę temperatury otoczenia.
        https://explorable.com/skin-senses-temperature.
        Tak można "czuć" temperaturę niższą niż faktyczna powietrza (wiatr i wilgotne powietrze wystarczy) ale jest to odczucie a nie faktyczna temperatura.

        I tak, mówiłem o wodzie, normalnym ciśnieniu itd. Tego dotyczył w końcu przykład. Przy niższym ciśnieniu byłoby jeszcze gorzej w sensie punkt zamarzanie spadłby poniżej 0 st. Trochę ciężko parzy się kawę/herbatę na szczycie Mount Everest ;-)

        Ogólnie poziom rozumienia fizyki na poziomie płaskoziemców.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. chyba odwrotnie , NimnuL-Redakcja 30/12/22 08:49
          przy niższym ciśnieniu punkt zamarzania rośnie (minimalnie), ale punkt wrzenia spada - dlatego parzenie herbaty na szczycie Czomolungmy byłoby mniej efektywne :)

          A co z poniższym - radiative cooling? To chyba o to zjawisko chodzi w przykładzie z wodą zamarzającą w otoczeniu powyżej temperatury zamarzania (nie oznacza to, że woda będzie zamarzała mając temperaturę >0'C tylko, że wychłodzi się poniżej 0'C w otoczeniu powyżej 0'C przez zjawisko radiative cooling właśnie.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. krzywe zamarzania/parowania wody , Master/Pentium 30/12/22 09:01
            https://physics.stackexchange.com/...t-to-pressure
            Gdzie ty tam widzisz wzrost temperatury topnienia wraz ze spadkiem ciśnienia? Mówimy o ciśnieniu atmosferycznym i poniżej.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. no tu , NimnuL-Redakcja 30/12/22 09:13
              "If you decrease the pressure, the freezing point of water will increase ever so slightly. From 0° C at 1 atm pressure it will increase up to 0.01° C at 0.006 atm."

              w przytoczonym przez Ciebie linku.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. 0.01 st :-) , Master/Pentium 30/12/22 09:17
                serio, jesteś w stanie tak dokładnie zmierzyć temperaturę aby to zauważyć? Mówię o polowych warunkach.
                Z mego punktu widzenia to nadal 0 st. :-). To już zawartość soli i innych zanieczyszczeń będzie miała o wiele większy wpływ na punkt zamarzania.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. no przecież napisałem wcześniej , NimnuL-Redakcja 30/12/22 09:24
                  "(...)choć to tylko akademickie rozważanie patrząc na wartości liczbowe"

                  :-)

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

    2. Chyba coś znalazłem , NimnuL-Redakcja 30/12/22 08:31
      https://en.wikipedia.org/wiki/Radiative_cooling
      "The same radiative cooling mechanism can cause frost or black ice to form on surfaces exposed to the clear night sky, even when the ambient temperature does not fall below freezing."


      https://www.drroyspencer.com/...n-air-temperature/

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. a i tu chyba rozumiem problem , Master/Pentium 30/12/22 08:49
        w nocy ziemia i powietrze nad nią może mieć ciut niższą temperaturę niż powietrze 1 czy 2 metry wyżej. Potoczna nazwa to przygruntowe przymrozki. Ale nadal temperatura powietrze na poziomie gruntu jest wtedy PONIŻEJ zera. Mierzona wyżej lub w innym miejscu jest dodatnia.
        Dlatego czujniki oblodzenia w samochodach podnoszą alarm w zakresie 0-4 st.

        Ponownie brak rozumienia fizyki.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. No właśnie nie zupełnie , NimnuL-Redakcja 30/12/22 08:59
          bo np. oblodzenie (gołoledź) może wynikać z bezwładności termicznej gruntu - ten, wychłodzony w nocy (lub przez wielodniowe mrozy) nie ogrzeje się tak szybko jak powietrze, więc gwałtowne ocieplenie i np. deszcze spowoduje, że ziemia pokryje się lodem, nawet gdy temperatura powietrza i deszczu będzie znacznie powyżej 0'C.

          Ale w przypadku 'radiative cooling' zdaje się mamy do czynienia z czymś zupełnie innym, co właśnie może tłumaczyć dlaczego pojemnik z wodą wystawiony pod gołym niebem może zamarznąć w temperaturze otoczenia powyżej 0'C. Nie jestem jednak w stanie odszukać informacji jaki gradient temperatur potrafi się w ten sposób wytworzyć.

          Gościa nie bronię, ale jakieś podstawy fizyki jednak mieć musi, płaskoziemcą bym go nie nazywał :)

          https://en.wikipedia.org/wiki/Randall_Munroe
          To, że gość zmienił karierę na rysownika nie znaczy, że nie wiąże końca z końcem w zakresie nauki ścisłej.

          https://xkcd.com/

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. woda NIE zamarznie przy temperaturze powietrza powyżej 0 st. , Master/Pentium 30/12/22 09:04
            wspomniane zjawisko nie istnieje, tak samo jak promieniowanie zimna. Serio, rysownik jest twoim autorytem w kwestii zjawisk fizycznych?
            Tu jest tyle idiotyzm w percepcji że głowa mała, zaczynając od uwzględniania własnych odczuć zimna/ciepła zamiast wskazań przyrządów.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. inaczej , NimnuL-Redakcja 30/12/22 09:08
              czy woda w otoczeniu powyżej 0'C może wychłodzić się do temperatury poniżej 0'C przez zjawisko 'radiative cooling'?

              Autor nie jest dla mnie żadnym autoryterem, zacząłem czytać jego książkę, bo jest lekka i zabawna, a akurat ten fragment przytoczony w głównym wątku zachęcił mnie do poszukiwania źródła tych rewelacji.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. nie może , Master/Pentium 30/12/22 09:14
                ale może przez parowanie, aczkolwiek wątpię aby dało się uzyskać istotną deltaT w tych warunkach.
                Klimatyzery (swamp cooler) tak działają. Potrzebujesz jedynie trochę wody i suchego powietrza w okolicy. ;-)

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. Chłodzenie przez parowanie , NimnuL-Redakcja 30/12/22 09:23
                  zależy od przepływu powietrza, im większy jego ruch tym parowanie jest większe. W przykładzie z książki zakładam, że powietrze jest zastane, dlatego nadal doszukuję się przyczyny gdzie indziej. Być może w tym przykładzie delta T jest na poziomie akademickim a'la: powietrze 0.2'C, woda -0.2'C. Nie wiem, pytam :)

                  A co z tym?
                  https://en.wikipedia.org/...time_radiative_cooling

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. to jest napisane jakimś dziwnym językiem , Master/Pentium 30/12/22 09:47
                    metoda jest prosta. Jeśli coś mniej nagrzewa się w dzień (białe dachy itd.) to mniej energii jest do wypromieniowania nocą czyli średnia temperatury jest niższa. Czy da się tym zwalczyć efekt cieplarniany? Wątpię ale bez odrobiny matmy ciężko policzyć. Na pewno można obniżyć temperatury w miastach -> mniej energii na klimatyzację -> mniejsze zużycie paliw kopalnych -> mniejsza emisja gazów cieplarnianych.
                    Ale ponownie, celem jest tutaj ograniczenie absorpcji energii w dzień, różnice w radiacji w nocy są cokolwiek niewielkie, ponownie, kwestia termodynamiki i deltaT.

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. Tyle krzyku i ujadania , NimnuL-Redakcja 30/12/22 20:37
                      https://www.nature.com/articles/ncomms13729

                      Źródłu nie można zrzucić bzdur.

                      Oraz
                      https://link.springer.com/...007/s00231-017-2096-2
                      Pełna treść jest np. na sciHUB

                      Dodatki:

                      https://www.sciencedirect.com/...S2542435122005189

                      https://phys.org/...cooling-ice-sunlight-iced.html

                      https://aip.scitation.org/doi/10.1063/1.5087281

                      https://www.canr.msu.edu/..._are_radiation_freezes

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

      2. Trochę słabo Nim, mi to brzmi jak stek bzdur bez pokrycia. , Bitboy_ 30/12/22 08:51
        Zobacz sobie źródła, sami Chińczycy i Hindusi, poza jednym Jeremy Munday, i na końću jakaś wzmianka o "The process of making ice in the East Indies. By Sir Robert Barker, F. R. S. in a letter to Dr. Brocklesby"
        ...Published:01 January 1775
        :)
        A strona tego "drroyspencer.com" to jest jakiś żart :)
        Masz oczy, nie widzisz że to typowa kalka wszystkich szurowo-teorio-spiskowych stron?
        One wszystkie wyglądają tak samo, każda jedna, jakby się zatrzymały w czasie z 15 lat temu :)

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. tak, tak , NimnuL-Redakcja 30/12/22 09:03
          ta strona drroyspencer.com śmierdziała mi trochę, ale zaczęła cuchnąć jak trafiłem na to:

          https://www.drroyspencer.com/...ject-warmer-still/

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

    3. A co ma niby zamarznąć? , Dexter 30/12/22 22:22
      Przyjęło się, że zamarza woda, inne rzeczy krzepną.
      I co ciekawe, zero stopni nie zawsze spowoduje, że woda zamarza. Może być dużo mniej, zależnie od czystości wody.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

  3. gdzie ty znajdujesz takich debili? , Master/Pentium 30/12/22 08:56
    " Outer space is supposed to emit near absolute zero, 3 K. "
    To zasługuję na przymusowy kurs fizyki. W komentarz do tego cuda masz też wyjaśnienia.
    Energie przepływa zawsze w kierunku niższego potencjału. Nie ma czegoś takiego jak radiacja "zimna".

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

  4. Co do stropuanu , Endrioo 30/12/22 09:05
    I innych przedmiotów, to jest tylko kwestia ich przewodności ciepła.
    https://youtu.be/vqDbMEdLiCs

    empty space

  5. FIZYKA jest JEDNA ;-) , Artaa 30/12/22 10:06
    jak ktoś się z nią nie zgadza, nawet w książkach i jakiś portalach

    to nic w FIZYCE nie zmienia... ;-))

    czym innym są odczucia i źle prowadzone (z reguły) obserwacje,
    lub złe wnioski z nich wynikające - braki wiedzy...

  6. wszystko się w fizyce zgadza , myszon 31/12/22 10:09
    Postaram się to powoli opisać.

    Zaczynamy od ciała czarnego w próżni bez niczego dookoła. Jeśli ma temperaturę powyżej zera bezwzględnego będzie promieniować zgodnie z prawem Plancka, czyli będzie tracić energię. Temperatura będzie się obniżać aż dojdzie do 0K.

    Teraz ciało czarne w próżni, wewnątrz sfery, która też jest ciałem czarnym. Jeśli ciało czarne i sfera mają 0K to nic się nie dzieje. Jak ciało czarne jest powyżej 0K to będzie promieniować zgodnie z prawem Plancka. Sfera będzie tą energię absorbować i nagrzeje się. Skoro sfera jest powyżej 0K to też będzie promieniować. Ustali się równowaga cieplna, gdzie oba ciała mają powyżej 0K i będą non-stop wymieniać ciepło między sobą.

    Jeśli teraz nagle usuniemy sferę to nasze ciało czarne zacznie się ochładzać. Właśnie to jest analogią do tego co Randall napisał. To jest to "promieniowanie zimna".

    Przesuwając promieniowanie do pasma 8-13um sprawiamy, że efektywnie, praktycznie nic nie zwraca nam tej energii. _Lokalnie_ zmienia się równowaga cieplna i temperatura _lokalnie_ może spaść poniżej temperatury otoczenia. Po prostu radiacyjnie usuwamy ciepło.

    1. Tak jest , NimnuL-Redakcja 31/12/22 12:19
      to też bardziej kompleksowo opisane jest w linkach, które podałem pod

      Tyle krzyku i ujadania , NimnuL-Redakcja 30/12/22 20:37

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

    2. jak już jesteśmy w kółku naukowym , Demo 2/01/23 08:46
      sparowanie kwantowe- eksperymenty ze zmianą 2 sparowanych cząsteczek robili nie raz, ale w jaki sposób się zyskuje te 2 sparowane cząsteczki (albo doprowadza do sparowania) by można było badać ich stany?

      Gogliłem ale albo znajdowałem totalny bełkot albo mój angielski klęka :/

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. quantum entanglement - o tym piszesz? , NimnuL-Redakcja 2/01/23 09:57
        https://www.forbes.com/...glement/?sh=600f65861732


        https://www.eurekalert.org/news-releases/473741


        https://www.livescience.com/...from%20the%20other.



        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

      2. to jest dziwne , myszon 2/01/23 11:15
        Tu opisują różne metody: https://www.forbes.com/...te-quantum-entanglement/ ale ja tego do końca nie rozumiem. Mogę się podpytać znajomych fizyków jak to zrozumieć i napiszę jak (jeśli) mi to wyjaśnią.

        1. poproszę , Demo 3/01/23 08:40
          i jakbyś nie zapomniał to może walnij nowy post bo ten może być już zakopany.

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

  7. Raczej promieniowanie cieplne , DrLamok 31/12/22 15:08
    Opisane zjawisko wystąpi raczej tylko na powierzchni skierowanej ku niebu... przy braku wiatru (konwekcji) i przy bezchmurnym niebie.

    Ciało cieplejsze oddaje ciepło własne ciału zimniejszemu przez między innymi promieniowanie
    Odpalasz słoneczko w jednym kącie pokoju, siadasz na przeciwko 5 metrów dalej i Słoneczko pokoju nie nagrzeje.. a Tobie jest ciepło..

    Temperatura mas powietrza spada 6.5 stopnia na kilometr... możesz mieć +2C na powierzchni ziemi a temperatura mas powietrza na jakiejś tam wysokości powiedzmy -40c

    Dla tych mas powietrza Twoja miska z wodą jest jak to słoneczko... i oddaje im ciepło.

    To tak na chłopski rozum.


  8. Nimnul, jeszcze raz, na spokojnie , Master/Pentium 2/01/23 10:10
    Obiekt na który nie pada promieniowanie naszej gwiazdy przez radiację wystygnie w końcu do temperatury ok 3K. Ok, super. Problem w tym że to nie jest sferyczna krowa w próżni.
    1. Utrata ciepła przez radiację jest dosyć mało wydajne. Stąd chłodzenie na stacjach kosmicznych i statkach kosmicznych nie jest takie proste.
    2. Na planecie występują inne źródła radiacji więc promieniowanie tła jest cokolwiek powyżej 3K.
    3. Większość wymiany ciepła występuje przez konwekcję. Dlatego ubranie chroniące przed owiewaniem powietrza tak skutecznie izoluje. Tak samo podwójne/potrójne szyby poprawiaja izolację nie przez blokowanie radiacji a przez blokowanie konwekcji. Tak samo termosy. To że jest czarny czy biały niewiele wpływa na jego zdolność do utraty ciepła.
    4. Można przez radiację wytracać ciepło szybciej niż powietrze dookoła i lokalnie mieć mniejszą temperaturę. Przygruntowe przymrozki to standardowa sytuacja.
    5. Dane ciało promieniuje cieplnie niezależnie od nieba. Ono promieniuje tak samo czy są chmury czy może leży zakopane gdzieś tam . To co decyduje głównie o jego temperaturze to interakcja z otoczeniem przez konwekcję.
    6. Odsalanie wody przez mrożenie poprzez wypromieniowanie ciepła radiacyjne nie jest nowością. Są jednak drobne problemy z wydajnością tego procesu i warunkami w jakich zjawisko w ogóle zachodzi. Praktyczny zakres temperatur to naprawdę ok 4 st (dlatego czujniki w samochodach ostrzegają przy 0-4st a nie przy < 0 st.). Wydajność zależy przede wszystkim od sprawności radiacji a ta naprawdę jest znacznie niższa od innych form przepływu ciepła.
    7. Ten sam zarzut co do schładzania planety tą metodą. Ogólnie wszystko powinno być białe w dzień i czarne w nocy. Ale delta poziomów pomiędzy źródłem radiacji w dzień (słońce-ok 5500K deltaT) oraz rw nocy (ok 300K deltaT) jasno mówi że najważniejszy jest dzień czyli wszystko co się da powinno być białe. Tak działają czapy polarne oraz tak po to bieli się domy w gorących klimatach.
    8. Poczytaj w ogóle o mechanizmach efektu cieplarnianego.
    9. Uzyskałeś takie energiczne odpowiedzi bo przytoczone strony pełne są niepoprawnych, zbyt uproszczonych wyjaśnień lub poprostu złej matematyki.
    Nie, parasol powoduje że jest cieplej ponieważ blokuje radiację, gdyż tego NIE robi. Twoje ciała promieniuje tak czy siak (żarówka w pudełku nadal świeci mimo że tego nie widzisz itd.). Tak naprawdę ogranicza przepływ powietrza wokół ciebie a to jest tak z 80% i więcej twojej wymiany ciepła z otoczeniem.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. Odbileś od tematu , NimnuL-Redakcja 2/01/23 17:47
      pytanie było: czy woda może zamarznąć w otoczeniu o temperaturze powyżej jej zamarzania i jakie zjawisko za tym stoi.
      Odpowiedź już znalazłem, szczegółowo opisane w linkach wyżej lub krótko we wpisach wyżej.

      Więc byłeś w będzie i emocjach ;)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. chyba się nie rozumiemy nawzajem , Master/Pentium 2/01/23 19:53
        woda nie zamarznie w otoczeniu powyżej 0 st. żeby nie wiem co - za duża przewodność cieplna, wygra z utratą ciepła przez radiację.
        Ale słowo klucz to "temperatura lokalna".
        Dobry radiator typu czarny asfalt będzie tracił energię szybciej niż powietrze dookoła. I teraz w specyficznych warunkach ograniczających konwekcję i ogólnie wymianę energii tą drogą pojawi się istotny gradient temperatury.
        I tak: ziemia/asfalt oraz powietrze dosłownie obok będzie mieć temperaturę ujemną gdy powietrze pół metra dalej/wyżej będzie mieć już kilka stopni na plusie.
        To żadna magia, raczej nieprecyzyjne użycie słownictwa.
        Inny przykład praktyczny.
        Według termometru w pokoju mam 20 stopni. Tyle że ta temperatura panuje w okolicy półki z nim. Pod sufitem jest zwykle kilka stopni więcej a po stopach ciągnie i jest w okolicy 15-17 stopni. Jedno pomieszczenie, różne temperatury.

        Poprostu jak mierzysz temperaturę, natężenie pola magnetycznego, naświetlenie itd. to mierzysz to w konkretnym miejscu/obszarze.

        Jak szukasz faktycznie dziwnych i trudnych do wytłumaczenia zjawisk fizycznych to zainteresuj się np. czemu ciepła woda w lodówce wystygnie szybciej od zimnej.

        To mierzalne dziwne zjawisko a nie tylko efekt niepoprawnego/niedokładnego opisu rzeczywistości.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. Mpemba effect , NimnuL-Redakcja 2/01/23 20:42
          stare ;)
          https://math.ucr.edu/...%20numerous%20experiments.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. No fajnie że zalinkowałeś artykuł ale on nie daje odpowiedzi , XTC 2/01/23 21:16
            To chyba to samo zjawisko które odpowiada za wyparowanie wrzątku rozpryśniętego na mrozie, w sytuacji gdy ciepła lub zimna woda opadnie w postaci cieczy/lodu.

            Linux

            1. " there is no well-agreed explanation for how this phenomenon occurs. " , NimnuL-Redakcja 3/01/23 07:47
              "Different mechanisms have been proposed, but the experimental evidence is inconclusive."

              Być może ktoś rzuci rzetelnym źródłem finalizującą ten temat.

              Master/Pentium - poprzyj swoje słowa jakimiś rzetelnymi materiałami, póki co wygląda to jak Twoje słowa vs. publikacje naukowe (podane w Tyle krzyku i ujadania , NimnuL-Redakcja 30/12/22 20:37).
              Nie twierdzę, że nie masz racji - to co piszesz to uproszczenie, ale staram się czytać teksty internautów na podglądzie traktując to jako wstęp do dalszego poszukiwania informacji w bardziej sprawdzonych źródłach.

              "czy woda może zamarznąć w otoczeniu o temperaturze powyżej jej zamarzania i jakie zjawisko za tym stoi." - czytaj dokładnie i rzuć okiem na papier, Np.: Water freezing at outdoor temperatures higher than 0 °C by the effect of radiative cooling (pełna treść na SciHUB).
              Ty i ja inaczej rozumiemy 'otoczenie', stąd zgrzyt.
              Z głównego wątku: "the ambient air temperature".

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. owszem inaczej rozumiemy takie sformułowania , Master/Pentium 3/01/23 08:19
                zauważ że to cytujesz jakieś dziwne publikacje które nie są cytowane gdzie indziej, nie ma odwołań do nich a język w nich użyty już na wstępie jest niepoprawny. Nie wszystkie publikacje naukowe są OK, czasami to zwyczajny błąd i/lub lenistwo, czasami zła wola lub choćby chęć zarobienia (jest fundusz na dane badania, trzeba dać jakieś wyniki).
                Poczytaj sobie może np. papier od niesławnego Andrew Wakefield na temat autyzmu i szczepionek. Na pierwszy rzut oka wygląda OK. Ale gdy czyta się go uważnie to jest tam błąd na błędzie. Historia nauki zna setki i więcej takich przykładów. To jest normalne, co jest zaletą nauki to zdolność do samokorygowania z czasem.
                Ja nie twierdzę że zjawisko istnieje, potwierdzam, ma nawet potoczną nazwę od stuleci. Tyle że jego istota jest troszkę inna niż opis sugeruje. I to jest problem.

                Czepiam się niepoprawnych sformułowań, złych wyjaśnień obserwacji itd.

                Zjawisk fizycznych do których nie mamy wyjaśnień teoretycznych mamy więcej. Wiesz może w jaki sposób koty mruczą? Albo dlaczego istnieje sezon grypowy?

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. Dlatego pytam o 'kontr-artykuły' , NimnuL-Redakcja 3/01/23 08:34
                  do tych, które podałem. Niestety weryfikacja źródeł jest piekielnie trudna i czasochłonna, często idę na łatwiznę i ufam tym, które opublikowane są na stronach z domeną .edu, .gov, .org.

                  Bez poparcia swoich słów źródłami mamy dyskusję internauty (jego słów, wierzeń, wiedzy czerpanej nie wiadomo skąd) vs. publikacje naukowe (nawet jeśli te są błędne). Ponownie - nie umniejszając Twojemu wkładowi w ten wątek.

                  Andrew W. to ten gość, który wysnuwał krzywe wnioski na podstawie mikro-próbki pacjentów z objawami 'poszczepionkowymi' jeszcze zanim ową szczepionkę przyjęli?

                  Wydawało mi się, że wiem w jaki sposób koty mruczą - ta informacja jest podana pod nos przy pierwszym z brzegu wyszukiwaniu. To jest jakaś tajemnica?

                  Podobnie jest z sezonem grypowym, ale jak masz ciekawostkę to nie zadawaj pytań tylko rzucaj odpowiedzi :P

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Z kontr-artykułami będzie problem , Master/Pentium 3/01/23 09:05
                    Nikt nie publikuje artykułów korygujących błędne słownictwo w innych artykułach, przynajmniej nie zazwyczaj.
                    Zresztą powtórzę się, problemem nie jest samo zjawisko, ono faktycznie zachodzi. Czepiam się błędów w jego wyjaśnieniu i ogólnie opisu. Uszłoby ono w opisie w podstawówce ale w artykule naukowym to jest poprostu porażka.

                    Na początek polecam podręcznik do fizyki, zwłaszcza termodynamiki na poziomie szkoły wyższej i pobawienie się wzorami i wyliczeniami. Sorry ale brak easy way.

                    No to w jaki sposób koty mruczą? Bo tutaj mamy kilka możliwych wyjaśnień ale brak dowodów rozstrzygających w żadną stronę. A może ja o czymś nie wiem i ktoś to odpowiednio zmierzył i udowodnił w międzyczasie?

                    Tak Andrew W to gość który opublikował dokument wiążący autyzm z przyjmowaniem szczepionek. Polecam poczytać aby dowiedzieć się jak publikacja nie powinna wyglądać. Ale zauważ że ona została opublikowana i wycofana dopiero po czasie. Takich publikacji było trochę. Były nawet testy gdzie ludzie celowo publikowali nonsensowne artykuły z generatora i cześć z nich została przyjęta do publikacji. Z pozytywnymi recenzjami nawet czasami :-)

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. Nie korygujące słownictwo , NimnuL-Redakcja 3/01/23 09:28
                      tylko publikujące całą treść z poprawnymi sformułowaniami i poprawnym wyjaśnieniem.

                      Koty małe (domowe) mruczą bo w trakcie oddechowym mają coś, czego koty wielkie nie mają (te natomiast nie mruczą tylko ryczą). To coś, to jakieś rozbudowanie kości gnykowych. Owszem, zjawisko mruczenia nie jest do końca poznane, ale mi w/w wyjaśnienie wystarcza na tym poziomie zainteresowania workiem pcheł.

                      Sezon grypowy - informacje, które znalazłem, a które mnie całkowicie zadowalają (na tym etapie zainteresowania tym tematem) to (szereg czynników powiązanych): jesienią/zimą jest większa wilgotność powietrza i niższe nasłonecznienie (UV), do tego ludzie chętniej korzystają ze zbior-komu (i chętniej przebywają w zamkniętych pomieszczeniach), mniej ćwiczą i przebywają na świeżym powietrzu, gorzej się odżywiają (z założenia gorszy dostęp do warzyw i owoców). Do tego gorsze samopoczucie spowodowane krótszymi dniami też może wpływać na ogólną kondycję odporności.
                      Część powyższych czynników sprawdziłem na sobie - dawniej, gdy korzystałem regularnie ze zbior-komu też łapałem sezonowo grypę raz w roku. Odkąd tego nie robię i ćwiczę cały rok temat jakichkolwiek chorób sezonowych w ogóle mnie nie dotyczy od dekad kilku (za wyjątkiem czegoś, co mnie rozłożyło na 2 dni jakieś 2 lata temu ).

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. ok, co chcesz publikować? , Master/Pentium 3/01/23 10:05
                        to że wskutek różnicy w efektywności radiacji jedne przedmioty stygną szybciej niż inne? Są stosowne publikacje. Ciało doskonale czarne itd.
                        Że za większość wymiany ciepła w standardowych warunkach (ciśnienie atmosferyczne, temperatury w okolicy 300K) odpowiada konwekcja? Są takowe, to zresztą można policzyć stosownymi wzorami do których też są publikacje.
                        Że są warunki w których konwekcja "przegra" z wymianą ciepła przez radiację - patrz publikacje wyżej.

                        Owszem, wiemy mniej więcej jak koty mruczą, wiemy mniej więcej co do tego jest potrzebne ale jak mamy określić dokładną fizykę tego zaczyna być krucho.Tak, wiemy że zjawisko zachodzi, tak wiemy co jest niezbędne do jego zajścia, nie, nie wiemy jak tak naprawdę zachodzi.

                        Sezon grypowy - tak, mamy modele, tak wiemy że są przynajmniej częściowo prawdziwe bo z grubsza się zgadzają z danymi obserwacyjnymi. Ale nie, nie wiemy jak dokładnie zjawisko zachodzi bo mamy co jakiś czas niespodzianki typu niespodziewanie gwałtowne sezony grypowe lub fale zachorowań na COVID w środku lata których nasze modele nie przewidują. I tak, mi obecne modele też w życiu codziennym wystarczy jako wyjaśnienie ale jestem świadom że te wyjaśnienia są cokolwiek niekompletne.

                        Zresztą sama pandemia pokazała jak nasze modele są niekiedy nazbyt uproszczone i niezbyt zgodne z rzeczywistością.

                        Z medycyny:
                        - jakie są naprawdę mechanizmy rozwoju autyzmu?
                        - czym naprawdę jest tak naprawdę autyzm?
                        - jak rozwijają się nowotwory?
                        - czym jest zespół chronicznego zmęczenia?
                        - dlaczego częstotliwość występowania chorób psychicznych i zaburzeń neurorozwojowych jest tak wysoka? Skoro są wysoce dziedziczne i zasadniczo szkodliwe to selekcja naturalna powinna działać przeciwko nim ale dane statystyczne i genetyczne sugerującą często wręcz selekcję za a nie przeciw.
                        - czym tak naprawdę jest Long Covid? Czy to w ogóle istnieje? A może to inna choroba którą ujawniamy przy okazji infekcji?
                        - jakie są tak naprawdę mechanizmy powstawania i utrzymywania się depresji?
                        I tysiące innych takowych pytań.

                        Nasza wiedza na temat świata jest naprawdę skromna.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                        1. Tak daleko odpłynąłeś , NimnuL-Redakcja 3/01/23 10:14
                          że brzegu już od dawna nie widać :)
                          " Są stosowne publikacje"
                          "(...) można policzyć stosownymi wzorami do których też są publikacje."

                          No właśnie o te publikacje pytam, te napisane poprawnie. Nawet nie dla mnie, a dla innych - bo ja swoją ciekawość na temat głównego wątku zaspokoiłem z nawiązką.

                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                          siedziałbym przed komputerem przy
                          świeczkach.

                          1. no niestety, temat jest złożony , Master/Pentium 3/01/23 10:21
                            nie podam ci gotowca, nie wiem czy w ogóle takowy istnieje.
                            Ja czepiłem się głównie błędów merytorycznych i słownych w przytoczonych artykułach. Tylko tyle albo aż tyle.
                            Z mojej strony to chyba też wszystko, miłego dnia.

                            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                            włącz komputer :-)

                  2. co do sezonu grypowego to masz wyjasnienie? , Master/Pentium 3/01/23 09:13
                    super bo reszta ludzkości nadal nie ma.
                    Podobnie jak efekcie mPemby mamy kilka możliwych wyjaśnień (przebywanie w domach, wilgotność powietrza, reakcja na zimno, obniżona synteza witaminy D itd.) ale brak potwierdzenia obserwacyjnego. Tzn. dane obserwacyjne po trochę pasują oraz NIE pasują do wszystkich tych wyjaśnień. Fizyka jest bardzo daleka od kompletności.
                    Mamy mnóstwo sytuacji gdzie mamy kilka wyjaśnień danego zjawiska które mniej więcej pasują jako wyjaśnienie. Wiemy że nie są to kompletne wyjaśnienia bo dane obserwacyjne zgadzają się tylko "mnie więcej" ale na dany moment lepszych modeli i teorii poprostu nie mamy.
                    Takich sytuacji mamy oczywiście od cholery w medycynie. Tutaj to w ogóle notorycznie mamy sporo nawzajem sprzecznych teorii i dane obserwacyjne tak naprawdę częściowo zgodne z każdą z hipotezą.

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL