Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy.
/Autsajder, Dżem/

1. Aż tak? , Dexter 16/06/20 12:09
   123

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. Długopis dużo nie waży :) , Janusz 16/06/20 13:19
      A zdaje się, że się wycofali z długopisów jednorazowych wyrzucanych do kosza. Chyba, że jeszcze się coś zmieni. Maska na pysk, gumy na łapkach, dezynfekcja w zbiorniczku i długopis w kieszeni i mogę iść. Chyba, że nagle zacznie rzucać wirusem w ilościach dużo bardziej hurtowych niż obecnie, to się zastanowię nad skalą ryzyka.

      Zawsze warto być człowiekiem,
      choć tak łatwo zejść na psy.
      /Autsajder, Dżem/

      1. u mnie już nawet w biedrach , Demo 16/06/20 14:44
         załoga bywa bez masek/ rękawiczek. U Was nadal takie pilnowanie się?

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

         1. Niestety ludziom się już znudziło... , Janusz 16/06/20 14:50
            Ja się pilnuję bo w rodzinie mam osoby z grupy podwyższonego ryzyka... Obszar też ryzykowny, woj. śląskie, ale okolice Bielska-Białej. Generalnie, na oko, na 10 przypadków jedna maseczka w użyciu :(

            Zawsze warto być człowiekiem,
            choć tak łatwo zejść na psy.
            /Autsajder, Dżem/

            1. ja dałem sobie spokój , Demo 16/06/20 16:03
               jak się dowiedziałem, że ludzie z roboty z którymi mam bezpośrednio kontakt miesiąc temu mieli potwierdzone antyciała.

               napisalbym swoj config,ale sie nie
               zmiescil:(

               1. ja bym chciał , GULIwer 16/06/20 18:45
                  masowych badań, tak żeby każdy obywatel mógł sobie zrobić na NFZ raz na jakiś czas. Niedawno na pasku w TVPInfo za MZ że 98% zarażonych górników przechodzi zakażenie bezobjawowo no a przecież praca w takich warunkach niszczy płuca. A może znaleźliśmy remedium na pandemie. Ciężka praca i dużo węgla ;) A i że tylko 12% zaraziło rodzinę. No nie klei się to wszystko.

                  I'm only noise on wires

                  1. Nie zaszkodziłoby , Master/Pentium 17/06/20 11:36
                     ogólnie większość statystyk dotyczących COVID'a to można sobie spokojnie darować. W NL notują tylko cieżkie przypadki i nie udają że wiedzą ile jest tak naprawdę.

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

               2. podejrzewam że dużo ludzi pracujących z ludżmi ma antyciała , Master/Pentium 17/06/20 11:34
                  też bym chętnie sprawdził czy mam.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. u mnie w szpitalu 100 pln badanie , Demo 17/06/20 12:56
                     i może sobie pyknę. Jak ja mam to najpewniej moje całe domostwo + rodzice + teściowie mają.

                     napisalbym swoj config,ale sie nie
                     zmiescil:(

                     1. popytam się w lokalnym szpitalu jak będę w PL , Master/Pentium 17/06/20 13:53
                        za 100 zł można by sprawdzić z ciekawości.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

         2. obsługa w restauracjach też już przestała stwarzać pozory , NimnuL-Redakcja 16/06/20 21:01
            w moim mieście (i okolicznych) już kilka dni po otworzeniu restauracji obsługa tylko w nielicznych miejscach nosiła cokolwiek na twarzy (szmatka pod nosem, przyłbica), w sklepach klienci nosili kagańce w zależności od temperatury w sklepie i na zewnątrz, obsługi od kilku tygodni nie widzę w prawidłowo założonych kagańcach (albo na brodzie albo pod nosem albo w ogóle). Obecnie jestem od tygodnia w dolnośląskim i ani w hotelu ani w restauracjach obsługa nawet nie udaje - żadnych maseczek, ani rękawiczek, na stolikach są karteczki "zdezynfekowano", ale na tym się owa dezynfekcja kończy (na napisie, czasem czymś psikną, ale wiadomo, że to ściema). Wyszło jednak trochę dobrego - kilka restauracji, które słynęły z bardzo ciasnego upakowania stolików teraz mają więcej miejsca, teraz jest więc normalnie.
            Różne miasta, różne województwa, hotel ****, restauracje od * do ****, ten sam standard - udawanie, że jest się zgodnym z przepisami :)
            Basen w hotelu otwarty, w małej saunie kilka obcych osób tuż obok siebie, na basenie, pod prysznicem czy na tarasie pełen luz, obsługa - pełen luz.
            Jakieś dwa tygodnie temu wchodzę z żoną do knajpy, wielki napis na drzwiach: max. 10 osób. W środku już jest 16, a kelnerka od progu: zapraszam, który stolik sobie państwo życzą? Po nas weszła jeszcze jedna para.
            Kelner przyjął zamówienie w maseczce pod nosem, a przyniósł jedzenie i prowadził dalszą obsługę już bez maseczki. W innych restauracjach podobnie.
            Pewnie są jeszcze ludzie, którzy są przestraszeni, siedzą w domu i trzymają dystans. Co więcej - są ludzie, którzy gapią się w TV i nadal wierzą w pandemię i jakieś tam niebezpieczeństwo czyhające na zewnątrz. Tak właśnie wygląda terroryzm, tym razem w wydaniu rodzimym.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. pamiętam oburzenie jak stwierdziłem że prawie każdy i tak się na tego wirusa natknie , Master/Pentium 17/06/20 11:39
               Co do zagrożenia to jeśli należysz do grupy ryzyka to zagrożenie nie jest takie fikcyjne i przy odrobinie pecha można zejść z tego świata. Poza grupą ryzyka to już trzeba konkretnego pecha ale się da. Więc nie powiedziałbym że nie ma zagrożenia. Ono "tylko" nie jest choć w 10% tak wysokie jak rysują to media.
               Swoją drogą nieudolność wszystkich w określeniu faktycznego ryzyka w zależności od uwarukowań jest conajmniej zastanawiająca.

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

               1. ... na której pozycji listy codziennych zagrożeń jest to "przeziębienie" , NimnuL-Redakcja 17/06/20 16:56
                  sądząc po reakcjach społeczeństwa i mediach można wysnuć wnioski, że innych - istotniejszych - zagrożeń nie ma.
                  
                  Mój ojciec, 60+, astmatyk, pracuje wśród ludzi nieprzerwanie także w trakcie lockdown, żadnych środków bezpieczeństwa nie stosował, nie zachorował (lub nie wie, że chorował). Mój dziadek 85+ o przeciętnym zdrowiu jeździ samochodem (akurat to jest dla niego i innych większe zagrożenie niż wirus, ale dziadkowi nie przetlumaczysz) i ciągnie do ludzi jak mucha do lepu - bez problemów.
                  Ja i moja żona - przykład jak nie powinno się zachowywać w tajnej epidemii czegokolwiek - wybitnie nie unikamy zarażenia i póki co bez problemów (miałem ze dwa dni słabsze w serii pompek, może wówczas byłem chory?)...
                  Nie znamy nikogo kto choruje (objawowo), lub zna kogoś kto chorował lub był zdiagnozowany. W Polsce i za granicą.
                  Nadal utrzymuję, że jest to doskonałe ulepiony przekręt '20.
                  Jeśli ten wirus faktycznie istnieje to są inne, ważniejsze problemy i zagrożenia, o których się nie mówi, bo inne nie jest trendy, cool i funky...
                  

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. zależy... , Master/Pentium 17/06/20 21:07
                     U mnie - na samym dole - odchorowane a pozatym brak obciążeń zdrowotnych. U osób starszych ale ogólnie zdrowych (brak chorób lub choroby sensownie prowadzone/balansowane) - no nie pchałbym się w tłum czy na wycieczkę zagraniczną. U osób z niestabilnymi czy ciezkimi chorobami - tutaj to już konkretna szansa i chyba jedyna grupa która faktycznie powinna unikać wirka jak ognia. Dowcip w tym że to stosunkowo nieliczna grupa.
                     Nie - wirus nie jest zmyślony, widziałem efekty w pracy małżonki - niezła zakażność i osoby starsze potrafi złożyć dość skutecznie.
                     To że reakcja na niego jest niewspółmierna do zagrożenia to niestety jest inna i całkiem długa opowieść.

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

                     1. "unikać wirka jak ognia" , NimnuL-Redakcja 17/06/20 21:31
                        bez rujnowania sobie życia (izolacja) uniknięcie kontaktu i eliminacja ryzyka zarażenia nie jest możliwa, więc ... chować się i żyć w izolacji tylko po to, żeby żyć to tak jak żyć po to, żeby pracować - bez sensu.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. jest różnica pomiędzy unikać a panikować , Master/Pentium 17/06/20 21:58
                           jest różnica pomiędzy - nie prowadzić życia towarzyskiego w sklepie a nie prowadzić życia towarzyskiego w ogóle.

                           Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                           obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                           włącz komputer :-)

                           1. Ale podpalać cokolwiek możesz wszędzie , NimnuL-Redakcja 17/06/20 22:07
                              w restauracji, w kinie, w zbiorkomie, na basenie, w windzie i innych miejscach przez które przewija się tysiąc osób dziennie... Eliminacja życia towarzyskiego w sklepie nic tu nie zmieni. Mylę się? Sklep to jeden z setki miejsc wspólnej przestrzeni. Nawet moja wystraszona mama poluzowała już, i teraz już tylko nielogicznie i wybiórczo stosuje ograniczenie tam gdzie jej wygodnie;)

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                              1. jak zwykle chodzi o balans potrzeb i ryzyka. , Master/Pentium 18/06/20 09:51
                                 Ryzyka do zera nie stłumisz żeby nie wiem co. Chodzi o indywidualną wycenę korzyści i ryzyka w stosunku do róznych życiowych decyzji/czynności. Inaczej ten rachunek będzie wychodził u ciebie a inaczej u 55-latka w trakcie chemioterapii.

                                 Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                 obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                 włącz komputer :-)

                              2. czyli nie widzisz różnicy między , Wedrowiec 18/06/20 10:32
                                 wyjściem po zakupy raz dziennie a urządzeniem corona party?

                                 "Widziałem podręczniki
                                 Gdzie jest czarno na białym
                                 Że jesteście po**bani"

                                 1. Ja widzę , NimnuL-Redakcja 18/06/20 12:19
                                    wirus niekoniecznie.
                                    Przeczytaj to co napisałem w całości. Jeśli teraz życie kogoś ograniczy się do zakupów raz dziennie i siedzenia w domu to po co żyć?

                                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                    siedziałbym przed komputerem przy
                                    świeczkach.

                                    1. hmmm? , Master/Pentium 18/06/20 14:10
                                       w nieskończonym przedziale czasu ryzyko wynosi 100%. O tym zresztą mówiłem. Ale w skonczonym (czekanie na szczepionke, lepsze leczenie czy chociaż zakończenie chemioterapii) zachowanie ma znaczenie.
                                       Nimnul, ludzie mogę być w różnych życiowych sytuacjach oraz mieć różne potrzeby społeczne/socjalne więc proponuję być bardziej ostrożnym w ocenie.

                                       Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                       obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                       włącz komputer :-)

                                       1. najwyraźniej rozjechaliśmy się ze zrozumieniem , NimnuL-Redakcja 18/06/20 14:32
                                          bo wydaje mi się, że mniej więcej o tym samym mówimy, ale wdarło się niezrozumienie.
                                          Czekać na szczepionkę można do końca życia, a i szczepionka nie zawsze eliminuje chorobę, a jedynie ogranicza jej zasięg i prawdopodobieństwo zachorowania (np. ta na grypę).
                                          Tyle, że ja powyżej mówię o normalnym życiu (zbiorkom, praca, restauracja, teatr, spacer), a Wędrowiec porównuje to z Corona-Party. Nawet my zawiesiliśmy swingers-party, ale poza tym żyjemy jak dotąd (na ile ograniczenia odgórne pozwalają). Jeśli ktoś ma ochotę zamknąć się w domu i wyściubić nos tylko na zakupy - jego sprawa i wola. Pytanie tylko czy ma to faktycznie sens.
                                          Tak czy inaczej - niech każdy robi jak uważa za najlepsze dla niego, w żadnym wypadku nie oceniam działań jednych za lepsze lub gorsze. Z mojego punktu widzenia jest lepiej, że się ludzie wypłoszyli i pochowali na samym początku pandemii, bo było czyściej, luźniej i przyjemniej na mieście, a obecnie jest spokojniej np. w restauracjach oraz na urlopie (aktualnie hotel wraz z jego wygodami mamy tylko dla siebie, a od tygodnia dzieliliśmy go tylko z jedną parą, aktualnie już mamy wszystko tylko dla siebie) - na szlakach górskich jest spokój, w mieście również, a przy okazji można nawiązać fajne znajomości bez tłumu i hałasu wokoło.

                                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                          siedziałbym przed komputerem przy
                                          świeczkach.

                                          1. mniej więcej się zgadzam , Master/Pentium 18/06/20 15:43
                                             Jestem zdania że pewne ograniczenia były potrzebne bo zwyczajnie nie mieliśmy (i nie mamy) szpitali zdolnych przyjać powiedzmy ten 1% populacji. To czego się czepiam (i ty pewnie też) to klimat apokaliptycznej paniki, udawania że dzięki tym zachowaniom nie zachorujemy (taaa) czy ogólny kretynizm i ppulizm w podejmowanych działaniach. W skrócie: w demokracji rządzi ogół a ogół jest głupi więc wyszło jak zwykle ;-)

                                             Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                             obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                             włącz komputer :-)

                                    2. Nim , Wedrowiec 18/06/20 14:40
                                       "Eliminacja życia towarzyskiego w sklepie nic tu nie zmieni"
                                       
                                       No właśnie zmieni. Jest totalna izolacja i po drugiej stronie corona party. I jak masz skalę od 0 do 100 to takie życie towarzyskie może przesunąć suwaczek np. z 30 na 35. Czyli zwiększasz swoje szanse na zarażenie o prawie 20%. Mało? Oczywiście % z sufitu.
                                       
                                       Tylko spójrz na to szerzej - wizyta w sklepie to jakieś tam zagrożenie. Małe. Jak stoisz w środku i gadasz o dupie maryni to zwiększasz czas x2 więc i zagrożenie. A że otwierając japę zwiększasz to x2 to już masz x4. Japę otwiera też Twój współrozmówca. Masz prawie 10x większe szanse na złapanie.
                                       Dalej liczby z sufitu.
                                       
                                       Chodzi o zwykły rozsądek, tyle, że Ty od początku prezentujesz podejście "mam wyjebane nic mi nie będzie". Nikt nie każe zamknąć się w schronie na najbliższe 10 lat.
                                       Włosi przerabiali Twoje podejście, inne nacje też i jakoś im wesoło nie jest. Chińczycy wzięli za ryj i biorąc pod uwagę ich skalę - praktycznie przeszli bez szwanku. U nas jest wariant pośredni.
                                       
                                       Tyle że gdyby u nas wszyscy od początku i do dnia dzisiejszego mieli Nimnulowe podejście to być może byśmy mieli nie 30K a 300K zarażonych i kilkadziesiąt tysięcy zmarłych. Wszystkie butne kraje w pewnym momencie musiały położyć uszy po sobie i zacząć się jednak do ograniczeń stosować.

                                       "Widziałem podręczniki
                                       Gdzie jest czarno na białym
                                       Że jesteście po**bani"

                                       1. Rozumiem i od początku uważam, że moje podejście , NimnuL-Redakcja 18/06/20 15:28
                                          było nieodpowiednie, dlatego cieszę się, że mądrzejsi ode mnie podejmują decyzje. Natomiast ja wychodzę z założenia, że po prostu prędzej czy później infekcji się nie uniknie - nie bez środków ostrożności rujnujących życie, bo scenariusz pośredni tylko opóźni ewentualną infekcję ale nie musi - przy pechu złapie się to tak samo szybko jak uczestnik Corona party, a przy szczęściu nie złapie się tego przez dekadę przy normalnym stylu życia.
                                          Niech każdy robi jak uważa i tyle. My już w ogóle nie stosujemy żadnych środków ostrożności od 3 tygodni. Co nie znaczy, że się na tym nie przejdziemy w przyszłości i nie będziemy żałować decyzji z 2020.

                                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                          siedziałbym przed komputerem przy
                                          świeczkach.

                                          1. nieodpowiednie = nieodpowiedzialne , NimnuL-Redakcja 18/06/20 15:29
                                             ale eksperymentujemy na sobie, więc...

                                             Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                             siedziałbym przed komputerem przy
                                             świeczkach.

                                          2. że złapiemy to się zgadzam , Wedrowiec 18/06/20 17:07
                                             Ty masz większe szanse na niezłapanie teraz (i inni "nieodpowiedzialni") dzięki mnie i innym "panikarzom" :). W całości chodziło i chodzi o danie czasu na przygotowanie i rozciągnięcie w czasie liczby zachorowań. I ewentualne doczekanie do znalezienia leku.
                                             
                                             W skrócie: jak masz 10 respiratorów to lepiej mieć 1K chorych w ciągu roku niż w ciągu tygodnia. Tyle że zamiast tydzień epidemia będzie szaleć rok.

                                             "Widziałem podręczniki
                                             Gdzie jest czarno na białym
                                             Że jesteście po**bani"

   2. ja tam , GULIwer 16/06/20 18:37
      od dawna mam zawsze długopis przy sobie wpięty w portfel

      I'm only noise on wires

5900X/64GB_ECC 5650G/128GB_ECC
5600H/64GB/RTX3060 12700/96GB D5
1350P/64GB_D5 30TB_SSD A7m3

twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

1. Ale to tak w ramach sprzeciwu? , Bitboy_ 16/06/20 20:42
   Czy faktycznie wolisz żeby taki Bosak został prezydentem?
   I tak nie wygra.
   Ba! Jest trochę pajacem jak kiedyś Korwin :)
   Ale abstrahując od tego, nie przeszkadza Ci to co robił za młodu?
   Te wszystkie powiązania z NOP/neonazi ?
   Myślałem że kandydat na prezydenta to osoba nieskazitelna...
   Takie luźne przemyślenia (i pytania).
   
   
   

   9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
   Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
   ,FraDesION660P

   1. Ze Niby , Franz 16/06/20 22:41
      To jest konkurs na papieża ? Bo z tego co wiem to jeden z prezydentów był nawet agentem SB i jakoś nikomu to nie przeszkadza :-) pozostali też mieli nie jedno za uszami.
      Ogarnij się

      Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
      Niedługo nas z ujni europejskiej
      wyrzucą.

      1. To prawie jak agent , biEski 16/06/20 23:02
         Ktory aktualnie rzadzi Polska :)
         1. Agenci zmieniają się co , blimek 16/06/20 23:46
            4 do 8 lat, nic nowego

            twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

   2. głosować powinno się według przekonań , yorg5 17/06/20 15:37
      a nie sugerując się sondażami. Pomyśl o tym ilu ludzi odpuszcza głos na tych co mają słabe sondaże, tylko dlatego, że... mają słabe sondaże! Dajecie się manipulować starym wyjadaczom.
      Najbliżej ci do Biedronia? - głosuj na niego i tyle. Bosak - proszę bardzo. Jakby każdy tak robił to nie mielibyśmy współrządzących w formie PO-PISu (bo inni nie wygrają).

      The Borg's frightening appearance
      may scare small children.

2. A jak stanie się niemożliwe... , Dexter 16/06/20 20:52
   ... i Bosak wejdzie do drugiej?

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. To na Bosaka , blimek 16/06/20 22:49
      1234567

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

      1. Odważny jesteś. Ja jednak wolę głosowac w butach :P , Doczu 17/06/20 08:46
         1234

Be able to defend your arguments in a rational
way.
Otherwise, all you have is an opinion.

1. Za taki komentarz , blimek 16/06/20 22:50
   Za każdych czasów, powinno grozić więzienie, tak na zachętę z pół roku.

   twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

   1. jesteś zwolennikiem ograniczania wolności , Pinokio.pi 17/06/20 00:29
      a na ścianie nad łóżkiem masz pewnie portret ulubionego dyktatora

      Be able to defend your arguments in a rational
      way.
      Otherwise, all you have is an opinion.

      1. Ściany mam gołe , blimek 17/06/20 06:24
         123456

         twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

         1. golizna? , Pinokio.pi 17/06/20 09:02
            :-o ...

            Be able to defend your arguments in a rational
            way.
            Otherwise, all you have is an opinion.

      2. Jestem zwolennikiem karania , blimek 17/06/20 06:27
         Za obrazę głowy państwa.
         I chojraczenie w internecie.

         twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

         1. głowa państwa , Pinokio.pi 17/06/20 09:00
            to jest instytucja publiczna reprezentująca na arenie międzynarodowej cały naród - więc polacy mają prawo krytykować (i powinni), gdy ta głowa ośmiesza nasz wszystkich (już nawet wobec amerykanów "USA interweniuje po słowach Dudy o LGBT").
            
            

            Be able to defend your arguments in a rational
            way.
            Otherwise, all you have is an opinion.

            1. No można się nie zgodzić z poglądami głowy państwa (czy kogokoliwiek innego). , Dexter 17/06/20 09:24
               Ale jeśli "prymitywne bydlę" uważasz za krytykę a nie obrazę, to nie mam pytań.

               Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
               Odpowiedzi oleję.
               THX!

               1. +_10 , blimek 17/06/20 10:42
                  + 10

                  twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

               2. wystarczy sobie wyobrazić, że ktoś cię tak publicznie 'skrytykuje' na ulicy , yorg5 17/06/20 15:46
                  ja bym dał w mordę... Może inny pinokio nie, ale ja bym dał ;)

                  The Borg's frightening appearance
                  may scare small children.

                  1. ale za , Pinokio.pi 17/06/20 15:48
                     faszystę czy za bydlę ?:) bo to duża różnica...

                     Be able to defend your arguments in a rational
                     way.
                     Otherwise, all you have is an opinion.

               3. No trudno się nie zgodzić , rurecznik 19/06/20 19:47
                  że "prymitywne bydlę" to nie opinia ale w sumie obelga. Ale to to już przesada https://wiadomosci.wp.pl/...zuty-6523213020076161a

               4. żarty żartami, , Pinokio.pi 20/06/20 01:32
                  ale jak zwykle płytko podeszliście do tematu, a wszystko to co za tym stoi nie napawa do śmiechu.
                  Jak to się mówi - kto sieje wiatr, zbiera burzę, czy też - kto mieczem wojuje, od miecza ginie - wiadomo, że pisowcy rozpętali burzę hejtu wobec różnych grup społecznych. A jak wiadomo każda akcja budzi reakcję. Mówi się nawet, że to co dajesz innym - czy dobro czy zło - wróci do ciebie.
                  Te słowa "Faszystowskie, służalcze i prymitywne bydlę, a nie żaden prezydent" mówi bardzo wiele - czemu tak nie spodobało się komuś z ekipy Dudy ? jak to się mówi uderz w stół, a nożyce się odezwą... czy gdyby to było wyzwanie typy "Ty k...wa ch... j#@#@" to czy tak by zwrócili na to uwagę?? Nie, bo przecież nawet te zdanie za które chcą zamykać sfrustrowanego człowieka nawet nie zawierały takich mocnych wylgaryzmów(
                  tak BTW - za czasu panowania Komorowskiego - tytuł art.: "Ostre, a nawet wulgarne słowa radnego PiS o prezydencie w serwisie społecznościowym. "To bydlę musi się podlansować" https://tiny.pl/7wz79 - jakos prezydent Komorowski nie zniżał się do tego, aby grozić wiezieniem za te słowa). Prezydent to nie jakiś menel spod budki z piwem, żeby reagował dając w mordę za "bydle", jak to niektórzy rozumują - powinien dawać nawet przykład, że reagowanie na zaczepki takiej osoby to jest siłą rzeczy właśnie zniżanie się do poziomu takiej osoby.
                  
                  Kluczowe w tym zdaniu wydaje się "faszysta" - utożsamiania z tym określeniem każdy będzie - przynajmniej oficjalnie - wypierał się. Wiadomo, jak negatywnie faszyzm jest odbierany w Polsce - kraju, który tak boleśnie doświadczył skutków jego rozprzestrzenienia się w sąsiednim kraju (jak wirus). To świeże rany, choć wielu już zapomina. Większość nie wierzy, że to mogło by wrócić. Ale cytując Joseph Goebbelsa "Stworzyliśmy Rzeszę za pomocą propagandy." - czyli stworzyli ją tworząc jakiś nieprawdziwy obraz świata. Jak udało się sprawić, że tak wielu Niemców w to uwierzyło ? M.in. właśnie przez zamykanie ust tym, którzy na świat patrzą inaczej - przez niszczenie tych, którzy mają inny punkt widzenia, przez represjonowanie tych "niezgodnych". Wiadomo do czego to doprowadziło. Niestety uśmiechający się chytrze(?), beztrosko czy zwyczajnie głupawo(?)(nie wiem) Duda zdaje się lekceważyć cenę jaką naród Polski zapłaci za jego "błyskotliwą karierę" - za wprowadzone w życie przez niego ustawy. Czy podpisane przez niego ustawy nie były represyjne ? Pozostawię to pytanie, jako retoryczne...
                  Nie dziwię się zatem, że ktoś w przypływie emocji napisał "Faszystowskie, służalcze i prymitywne bydlę, a nie żaden prezydent", bo za jego bezmyślnością, czy wyrachowaną kalkulacją na karierę polityczną idzie tragedia ludzka, o której nikt się nie dowie - mało kto nawet próbowałby się dowiedzieć...
                  
                  ps. jak wspomniał rurecznik - kolejny etap nękania https://tiny.pl/7cq56

                  Be able to defend your arguments in a rational
                  way.
                  Otherwise, all you have is an opinion.

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. To chyba nie do końca tak... , Dexter 17/06/20 13:50
   To po prostu efekt tego, że już praktycznie wszystko można, pozdejmowano zakazy.
   I zwyczajnie krzyki, że pójście na wybory jest ryzykowne, byłoby zwyczajnie głupie.
   
   
   Zobacz co się dzieje na ulicach, w sklepach. 95% ludzi ma już w dupie wirusa.

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. no ale miesiąc temu były śmiertelnie niebezpieczne , PaKu 17/06/20 15:41
      a kilka dni później PO zebrało 1,5mln podpisów i to nie było już niebezpieczne. To samo wiece wyborcze...
      
      Ta cała polityka to dno, liczy się tylko bieżąca korzyść.
      

      bez podpisu

1. ... , Kalkin 17/06/20 19:58
   Powinni mieć jeszcze możliwość odpowiadać słowem "tak" lub "nie".
   
   Każda próba powiedzenia czegoś nie na temat powinna skutkować wyciszeniem kandydata i np zrzuceniem do basenu z kiślem.

   The requested URL was not found
   on this server ! Error 404

   1. zjadłem tylko , Kalkin 17/06/20 19:59
      ...tylko słowem...

      The requested URL was not found
      on this server ! Error 404

      1. Np. takie pytanie. , Dexter 17/06/20 20:27
         Czy Pańska rodzina wie, że Pan kręci śmigłem pod prysznicem?
         
         :-P

         Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
         Odpowiedzi oleję.
         THX!