Proud Opera User

1. Proponuje kurs logiki , Stefan 12/05/01 18:56
   Rozumowanie idealnie do Sejmu, Quantum jest dobry, bo wybiera go do swoich koputerow Dell, a Dell jest dobry, bo go wysoko cenie. RPG nic niemowi o jakosci Quantunow, ale o ich warunkach gwarancji. Co prawda nie podaje kto mu takowe informacje udzielil i kto taki dysk mu sprzedal, etc. Pierwsza i druga czesc wypowiedzi jest niejasna. Sam mialem Quantuma i byl super i go lubilem i jego sprzedawca byl OK, ale jest to za malo, aby rozciagac wnioski na wszystkie dyski Quantum...sorki ze sie czepiam.
   pozdr,
   s
   1. Prawda.... , Rpg 12/05/01 20:02
      Nie mówię, że Quantumy to złe dyski są....
      Ale nie chcę go więcej u siebie, bo jak mi kolejny padnie i gwary nie uznają, to nic tylko płakać.
      Dysk był kupiony u lokalnego sprzedawcy. Gość zaopatruje się w AB we Wrocku. Tak a propos, to AB do faby Quantuma dysk odesłał... A wiecie co najlepsze w tym wszystki?
      Gość z magazynu AB powiedział, że pewnie gware uznają, przysłał mojemu sprzedawcy dysk, tym razem z serii lct20 jednotalerzowego i zawołał 100 złociszy dopłaty. Wkórzyłem się, ale co zrobić, dopłaciłem i wziąłem. Właściciela sklepu nie było więc zadzwoniłem i pytam co z dyskiem się stało i skąd ta dopłata (gdybym chciał siedemnastkę, kolejna dwa, trzy tygodnia trza by czekać), a ten mówi że głowica padła, gość z Wrocka przysłał dysk a tu przed chwilą do niego na kumurę dzwonił i mówił, Quantum kategorycznie odmawia uznania, więc nic z tego. Ale dysk był już u mnie, więc gość stwierdził, że dwudziestogigowy dysk w prezencie za 100złociszy dostałem.
      No i ma papiery wraz z tamtym padniętym dyskiem i nieuznaną gwarancją.
      Tak więc szczęście w nieszczęściu miałem. 10 minut później a zostałbym bez dysku i nic tylko się pociąć...
      No ale na szczęście dwudziestka jest i będzie jeszcze trochę chodzić:)

      Ale ło so chozi???

   2. Może to rozumowanie do sejmu , SpeedyX 13/05/01 01:02
      ale tak właśnie myślę. Z Dellami mam kontakt bezpośredni i to jest moja własna wyrobiona na podstawie własnych doświadczeń opinia a nie mit marki.
      1. Dell jest w tej chwili największym dostawcą PC-tów na świecie i raczej sobie nie pozwala na eksperymenty jakie robią nasze rodzime firmy które montują do zestawów to co akurat jest na rynku i do tego jest tanie.
      2. Dell ma najlepszy w tej chwili serwis w Polsce (wymiana w uszkodzonego komputera na miejscu w ciągu max 24h a z reguły po telefonie przyjeżdżają w ciągu 30 minut) więc też awaryjność sprzętu ma dla nich kluczowe znaczenie bo na pewno znacznie wpływa na koszty. Porównaj to teraz z naszymi rodzimymi firmami gdzie trzeba uszkodzony sprzęt przywieźć, oni wysyłają do producenta, ty w tym czasie czekasz 2 tygodnie bez komputera.
      3. Rzeczywiście wypowiadam się na temat jakości i bezawaryjności a nie o warunkach gwarancji bo tak jak mówiłem jeszcze żaden dysk u mnie w firmie się nie zepsuł. Ciekawe jakby to było jakbym w środku były IBM-y :) Ale jeżeli Quantum faktycznie postępuje tak jak pisze rpg to rzeczywiście nieładnie.
      Trzeba było kupić Della! wtedy to by był ich problem ;)

      Proud Opera User

      1. sorry , SpeedyX 13/05/01 01:03
         chciałem żeby ta odpowiedź była pod Stefanem.

         Proud Opera User

      2. Dell jest wystarczajaco duzy i silny , Meteor 14/05/01 11:08
         zeby miec z Quantumem osobna umowe na serwis gwarancyjny dyskow. Prawdopodobnie ceny tych dyskow dla Della tez sa zuplnie inne (czytaj nizsze)

         Tak, naleze do grupy trzymajacych
         kierownice i jestem z tego dumny!
         Pzdr. Univega,Author&Meteor

      3. Co do Della.. , Stefan 14/05/01 16:11
         Kilka faktow - jak wiadomo Dell jest jednym z najbardziej lojalnych producentow, gdy w zeszlym roku wycofywano p3 1.13 GHz i nikt (zaden inny manufacturer) nie mogl dostac 933 MHz, to Dell jako jedyny mial 1GHZ P3 (sprobujcie je dostac nawet teraz), z dyskami podobnie, bo od dluzszego czasu dziala na Quantum. Te dwie firmy maja oczywiscie odrebne umowy (i ceny), a zatem takze warunki gwarancji. Zupelnie co innego jakis europejski dustrybutor. W calej tej dyskusji chodzi o warunki gwarancji. Zatem wniosek jest taki, ze Quantum nie ma takich samych warunkow dla wszystkich i co boli to fakt, ze sa to RAZACO rozne warunki. O ile wiem jeszcze nikomu nie wmawiano ze IBM z Wegier z bad sectorami to dobry dysk...No wlasnie. Jakosc to jedno, a gwarancja to drugie. Swoja droga ja mam do czynienia z wieksza iloscia (setki) komputerow Compaq i tez sa jak najbardziej OK, czego nie mozna powiedziec o HP, ktorego serwis w Polsce jest fatalny (sorki, jesli ktos z Was tam pracuje...)
         pozdr,
         S

GG 1826617 (od lipca do
września ;)

No i skończyło się rumakowanie ;-)

1. Nie prawawda! , Lancer-Redakcja 12/05/01 13:41
   Wszystko zalezy kto serwisuje. Raz koles przyniosl dysk ze zdarta tasma, rozchermetyzowany. Wszyscy wyrokowali ze nic z tego nie bedzie, a najzwyczajniej w swiecie mu dysk wymienili. Gosc sie cieszyl jak dziecko.

Kiedyś normą był ogół a nie margines...

1. buahahaha , Adik 12/05/01 13:36
   to zajebiste bylo :DD

   Pozdr. Adik
   --------------------------------
   http://forum.adik.eu.org ;)

2. eee, że tak powiem.... , PrzeM 12/05/01 15:21
   ...to ja już dziękuję IBMowi...:))
   ...za fabrykę na Węgrzech :)))
   po,
   PM.

   PrzeM
   
   above the mind - powered by meat...

3. Ha ha , Chrisu 15/05/01 17:16
   Szczegolnie wegierskie :)

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.