TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
SUUPER ;) , Druzil 17/05/01 06:15 Notatki z Biura Obslugi Klienta w jednej z telefonii komórkowych w
Polsce:
******************************************************
KLIENT: To tyknelo i nie odpowiada !!!!!!!!!
(po 15 minutach rozmowy doszedlem do tego, iz ten pan dostal smsa)
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: Prosze pani ja wlasnie wrócilem do domu, nikogo tu u mnie nie
bylo,
a tu okazalo sie, ze dzwoni mój kolega, ze ja niby do niego
dzwonilem...
a
przeciez telefon byl w domu...
* na pewno prosze pana nikogo w domu nie bylo? moze dziecko?
* nie, nie prosze pani, nawet myszki... czy to mozliwe, zeby telefony
same
do siebie dzwonily...?
* fizycznie, nie prosze pana...
* no to moze metafizycznie...?
* moze... ale tego niestety nie jestesmy w stanie sprawdzic, bardzo mi
przykro...
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: Jak wyjade na HAWAJE to ten telefon bedzie dzialac?
* tak
* a ten z domu?
* przepraszam, czy pan chce zabrac tel. stacjonarny?
* a który lepiej dziala ?
(ludzie pomocy!!)
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: panie mam problem ! nie moge wejsc w moja sekretarke
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: prosze moje saldo przelac na bank polski..." nr konta -
podaje...
* jakie saldo?
* komórkowe prosze pana, komórkowe...
-----------------------------------------------------------------------
KLIENT: dzien dobry, chcialbym rozmawiac z iwentyfikacja... z
identyfikacja... no! z tymi od pieniedzy!"
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: "czy moglaby mi pani rozciagnac telefon na Niemcy..."...
(chyba chodzilo o roaming...??)
-----------------------------------------------------------------------
KLIENTKA: "prosze pani a jak sie wysyla tego EMILA na komputer?"
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: "przepraszam ale ile naszczekalem do wczoraj?"
(pyt. o biezacy rachunek??)
------------------------------------------------------------------------
KLIENTKA: "prosze pani, ja bylam wczoraj na grzybach i pies mi
zablokowal
telefon i on teraz pisze, ze trzeba PUK wpisac..."
(kurcze, inteligentny ten pies, trzy razy PIN musial blednie wpisac...!)
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: "ja tu mam taki aparat na karte, tego no........., i on mi juz
nie
dziala... nawet dodzwonic sie nie mozna"
KONSULTANTKA: "a kiedy pan go ostatni raz zasilal karte??"
KLIENT: "jakies pól roku temu..."
KONSULTANTKA: "a widzi pan, ......... to przynajmniej raz na trzy
miesiace
trzeba zasilac, zeby móc rozmawiac..."
KLIENT: "aaaa... telefonik chce papu?"
KONSULTANTKA: "... tak... trzeba dokarmiac go co jakis czas."
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: chcialbym uaktywnic krycie numeru...
------------------------------------------------------------------------
KLIENT: PROSZE PANI, WLASNIE MI SKRADZIONO KOMÓRKE, CZY JEST SZANSA, ZE
SIE
ONA ODNAJDZIE?...
-----------------------------------------------------------------------
(the best!!!)
KONSULTANTKA: w tej taryfie bedzie mial pan szczyt od siódmej do
dwudziestej...
KLIENT: to chyba po viagrze!
-----------------------------------------------------------------------
Klient: Ile ja moge w sumie, ogólem, rozmawiac w ramach bezplatnych
minut?
BOK: A w jakiej jest Pan taryfie?
Klient: Kielce taxi... ale co to ma do rzeczy?
------------------------------------------------------------------------
Klient: Zaginela mi komórka, chcialbym abyscie ja zablokowali....
BOK: To musi Pan wyslac do nas fax, ze Panu ukradli...
Klient: Ale ja nie ma faxu...
BOK: To bez róznicy jakim faxem nam Pan to wysle...
Klient: Ale skad ja wezme ten fax...
BOK: Juz panu mówilam. To bez róznicy jakim faxem nam Pan to wysle...
------------------------------------------------------------------------
Klient: Czy to z Pania rozmawialem przed chwila?
BOK: Nie. Tu w infolini siedzi sporo osób...
Klient: A to w takim razie nie ma sensu, zebym Pani wszystko jeszcze raz
tlumaczyl.
-----------------------------------------------------------------------
(z cyklu pytania zbijajace infoliniste z krzesla)
Klient: Dzien dobry chcialbym zlokalizowac gdzie teraz jest moja zona,
bo
dzwonilem do niej i mówila, ze jest w Szczecinie, a mialem wrazenie, ze
pojechala jednak gdzie indziej, gdzies w rejony Wladyslawowa.
BOK: Ale my nie jestesmy w stanie zlokalizowac panskiej zony...
Klient: Pani ja bezczelnie kryje! Jak nie mozecie jej zlokalizowac jak
ja
do
niej przed chwila dzwonilem i ja zlokalizowalem?
------------------------------------------------------------------------
Klient: Dzien dobry chcialem sie dowiedziec ile kosztuje rozmowa do
Zakopanego.
BOK: W szczycie 1,75.
Klient: Niee, nie, mnie chodzi o dolne miasto.
------------------------------------------------------------------------
Klient: Dzien dobry chcialem sie dowiedziec ile kosztuje rozmowa w
sieci.
BOK: 1 zl
Klient: Ciekawe, to sie oszukujecie, mnie teraz wyswietlilo 0:33
(przypis red. Czas trwania rozmowy)
------------------------------------------------------------------------
(bez komentarza BOK"u)
Klient: Witam, ja dzwonie, bo wlasnie jestem poza zasiegiem sieci i
chcialbym sie dowiedziec czy panstwo moga mnie polaczyc.
------------------------------------------------------------------------
(bez komentarza BOK"u)
Klient: Dzien dobry. Przeczytalem wlasnie w gazecie, ze Panstwo moga
mnie
podsluchiwac nawet jak ma wylaczony telefon. Czy to prawda?
------------------------------------------------------------------------
:))))
Klient: Dzień dobry! Poproszę z Naczelnikiem poczty głosowej- :-))))) NACZELNIK !!!! , Pik$el 17/05/01 07:02
... był THE BEST !!!!!!!
Pozdr.+++ - Druzil - niezawodny , NICR4M 17/05/01 09:07
jak szare mydlo ;)
Wlasnie kupilem przedwczorak komorke dziadkowi (idiotoodporny Siemens A36 z debesciarska melodyjka nr 9 ;)) i jakbym to juz wszystko gdzies slyszal ;))) ROTFL
potwierdzam - Naczelnik debesciak
:) HOWGH! - HA! , Poke 17/05/01 10:10
Masz tego wiecej???09 sierpien 2008 - penitentiam agite - hehehe... :))) , bolo 17/05/01 11:48
ten naczelnik mnie oslabil :))))) , ale to chyba byl nie klient tylko klientka i to z wlosami w wiadomym kolorze... :)))
pozdro "ty zaś uczyń tak, abym słów na
wiatr nie rzucał..." - ach , DJopek 17/05/01 13:15
te komóreczki :))))))))))))))) |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|