Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców.

1. hmm nie lepiej... , Holyboy 19/05/01 16:06
   ...odpowiadac post pod postem?

   Strength is irrelevant.
   Resistance is futile.
   We wish to improve ourselves.

   1. lamer jestem ;) , rockford 19/05/01 16:32
      jak juz mowilem lamer jestem

1. Otóż proc i płyta nie spaliły się oczywiście same z siebie, , sebtar 19/05/01 22:12
   była to wina geniuszy z pewnej firmy, którzy składali ten komputer. Jednak w moim przypadku ostateczny skutek był znacznie bardziej drastyczny. To był Pentium MMX a goście źle ustawili napięcie zasilania proca. Wtedy nie było wskaźników temperatury na płytach głównych jak teraz. Wszytko chodziło przez pół roku aż pewnego razu komputer zamiast wystartować zaczął tak dziwnie buczeć i zdechł całkiem. Po ponownym włączeniu kompa stabilizator napięcia padł całkowicie i biedny MMX dostał całe 5V, zwęglił się i wypalił dziurę w płycie. Zabawę tą przeżyły tylko napędy i akcelerator Voodoo a reszta poszła do piachu i dzięki temu miałem nowy komputer bo był na gwarancji a wina była nie moja. Podaj trochę więcej szczegółow, co to za sprzęt, czy go kręciłeś itp. Ale takie zachowanie wskazuje moim zdaniem na proca lub płytę.

   Demokracja to władztwo intrygantów,
   wybieranych przez głupców.