Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Kenny 15:39
 » bajbusek 15:37
 » Liu CAs 15:37
 » Ament 15:34
 » Kool@ 15:28
 » ligand17 15:28
 » Wolf 15:27
 » piszczyk 15:25
 » NimnuL 15:25
 » Killer 15:23
 » Artaa 15:20
 » Tomasz 15:17
 » 247 15:17
 » JE Jacaw 15:14
 » Chavez 15:14
 » past 15:13
 » michol 15:13
 » stefan_nu 15:10
 » Mariosti 15:07
 » muerte 15:06

 Dzisiaj przeczytano
 41135 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Nie wszystko złoto co się świeci - czyli o pastach termo , burz 26/05/01 16:09
Ostatnio trochę mieszałem przy procu, miałem wiec okazję lekko przetestować wpływ past na chłodzenie...
Mam P3 700 (CUSL2-C) podkręconego na 933, ale dla stabilności wymagało to napięcia 1,95V. Sporo. Proc chłodzony jest GO (5150 obr) z wypolerowanym (jak lustro, poświęciłem na to kilka godzin) czołem. Pomiędzy Orbem a procesorem używałem białego silikonu - po wygrzaniu, na czystym pulpicie Windows, temperatura oscylowała wokół 39 stopni.
Jakiś czas temu nabyłem drogą pocztową pastę Thermopox 80S - na "ciężkiej" miedzi. Pasta ma konststencję bardzo gęstej śmietany, bez grudek. Po jej zaaplikowaniu temperatura pentiuma została zbita o około 1 stopień. Goły pulpit W: 37-38 stopni. W tak zwanym międzyczasie z różnych przyczyn kilkakrotnie odkręcałem GO, i po ponownym jego założeniu z użyciem pasty 80S, temp. była w zasadzie taka sama - czyli za błąd pomiarowy nie odpowiadały niedokładności w mocowaniu GO.
I teraz przechodzę do zaskakującego (choć nie do końca) sedna.
Wczoraj wpadła mi w ręce zawieruszona od dawna torebeczka z silikonem, jaki chyba rok temu zdjąłem z archaicznego P75 (czymś takim kilka lat temu przesmarowali proca w sklepie). Silikon przezroczysty, prawie płynny.
I wiadomo, co dalej... Ech, ta ciekawość!
GO został zdjęty, proc oraz czoło orba oczyszczone z brunatnej mazi Thermopox i położona na to kropelka prehistorycznego silikonu. Orb zakręcony, komp odpalony... By długo nie truć: pulpit Windows = 36 stopni!
Pomiar, czyli zdjęcie Orba, powtarzałem jeszcze dwa razy. Było tak samo, czyli mocny 1 stopień niżej od super hiper pasty Thermopox 80S. Zaskakujące?
A teraz wyjaśnię, dlaczego uważam, że jednak nie zaskakujące.
Otóż mój Orb, jak wspomniałem, ma czoło jak lustro. Struktura PIII też, jak wiadomo, jest jak lustro. I w miejscu styku tych dwóch "luster" kazda obca substancja tylko przeszkadza. Thermopox jest zbyt gęsty i tylko pogarsza styk, a półpłynny silikon okazuje się w tym przypadku idealny... Po prostu jego nadmiar wycieka i nie przeszkadza. Ot co.
Sadzę mimo wszystko, że Th. może okazać się idealny, ale w sytuacji, gdy radiator jest "normalny", czyli nie doprowadzony do stanu lustrzanego i ma pewne nierówności, pory na powierzchni itp. Wtedy owszem, Th. jest lepszy od wyciekającego silikonu;)))
pozdrawiam

___

  1. heh... , Ament 26/05/01 16:48
    A moj stary byl swego czasu elektronikiem i dal mi kiedys pudeleczko (po filmie) z namazanym flamastrem - PASTA DO RADIATOROW:))) Pasta ta ma grubo ponad 5 lat ale wytwory roznych firm za gruba kase nawet sie do niej nie umywaja...
    Ma tez konsystencje smietany - ale po rozmarowaniu zapalka troche sie leje...

    Przyklad: ostatnio wyprzedaje sprzet i na razie posilkuje sie Celkiem 400... Lekko go podtarlem Automaxem - lepiej sie w nim moge przejrzec... Do tego CoolerMaster tez wyszlifowany na lustro + troche owej pasty, a wszystko podpiete pod BE6II i Celek zapier.... 600MHZ na napieciu 2.1!!!! BEZ PELTIERA, BEZ WENTYLOW ZA 150 zeta...

    Az milo popatrzec...


    pozdr

    I
    -AMENT-
    I

  2. No tak , Exar 27/05/01 04:44
    A ja mam celka 400@600 ze zwyklym silikonem z gieldy za 5zl
    i hula na napieciu 2.2V na box-owym wentylatorku intela z temp 38 stopni. Grudek tam od cholery a jednak dziala.

    Wniosek:
    Moze pasta wogle niema znaczenia :)

  3. ... heh ... przypadek , Fajtlapa 27/05/01 08:11
    ja mam egzemplarz C600 chodzacy na 1008 na zwyklym Colmasterze bez zadnego szlifu bez zadnej pasty (tylko to co bylo na orginalnym wentylatorku - czyli jakas gumiasta pasta przewodzaca) i mam 37 st w porywach do 40 jak w cos pogrywam. A inne celki tej serii z pastami koncza zabawe na 990MHz i podbijanie napiecia do 1.95 nic nie daje.

  4. to chyba prawda, kurde , vaneck 28/05/01 09:07
    też kupiłem tę "miedzianą" pastę i po jej użyciu oraz wyszlifowaniu coolera trzema rodzajami papieru ściernego (360->600->800) spadek temperatury ok. 2 st. A wcześniej był ten badziewny plaster na moim Titan MajestyV a procesor to Duron 750.

    A little less conversation, a little more action
    please

  5. dla znajacych angielski maly link, ktory wyjasnia , NICR4M 29/05/01 11:47
    sprawe "polerowanie vs pasta termoprzewodzaca":
    Heatsinks Too Flat? Can you lap too much and affect CPU temps adversely? Details HERE.
    www.overclockers.com/tips458

    Wg mnie teorie z artykulu sa sluszne - ja "lapowanie" radiatora koncze na poziomie ziarna 500/600 (radiator jest matowy ale z super-rowna powierzchnia)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL