Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » g5mark 17:39
 » Kenny 17:38
 » kicior 17:36
 » john565 17:34
 » bmiluch 17:32
 » KHot 17:30
 » Liu CAs 17:25
 » rooter666 17:25
 » PaKu 17:23
 » Pawelec 17:18
 » Paweł27 17:12
 » alkatraz 17:06
 » Sherif 17:05
 » DJopek 17:04
 » Wedelek 17:04
 » ligand17 17:02
 » soyo 16:59
 » AfiP 16:59
 » Wojtekar 16:58
 » Ramen 16:57

 Dzisiaj przeczytano
 41118 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Znacie to????????? , Abisai 8/06/01 14:45
Morze Karaibskie, XVII wiek. Slup piracki płynie, z bocianiego gniazda:
-Kapitanie, holenderska barka na sterburcie! Zatopią nas!
Kapitan spokojnie:
-Nie bójcie sie chłopaki, zdobędziemy, będzie lup... tylko podajcie mi moja czerwoną koszulę i do abordażu!
Walka wygrana, pięciu piratów padło, ale łup jest. Po chwili z bocianiego gniazda:
-Kapitanie, hiszpański galeon na bakburcie, zginiemy!!!
-Spokojnie chłopaki, dajcie mi moją czerwoną koszulę i do walki.
Wygramy!
Po chwili walka zakończona, 10 piratów nie żyje, ale galeon zdobyty. Pierwszy oficer pyta:
-Kapitanie, o co chodzi z tą koszulą?
-Widzisz chlopcze, marynarze wierzą, że przynosi szczęscie, ale to
psychologia - gdy zostanę ranny, krwi na czerwonym nie widać i wszyscy myślą, że nie da się mnie zranić. Więc swoi walczą jeszcze zacieklej, a wrogowie tracą ducha.
W tej chwili rozlega sie okrzyk:
-Kapitanie, pięć fregat od dziobu!
Kapitan zaś spokojnie:
-Podajcie mi moje brązowe spodnie....

Ash nazg durbatuluk...

abisai[małpa]o2.pl

  1. cool , exmac 8/06/01 14:56
    j.w.

  2. Bylo juz , Lancer-Redakcja 8/06/01 15:52
    j.w.

    1. nie pamietam :) , NICR4M 8/06/01 19:06
      fajny LOLek

  3. No dobra, a to ??? , Abisai 8/06/01 21:45
    Synek przychodzi do ojca i pyta, czy móglby mu wyjasnic, co to jest polityka. Ojciec odpowiedzial: "Oczywiscie, ze moge ci to wyjasnic. Wezmy na przyklad nasza rodzine. Przynosze do domu pieniadze, mozemy mnie wiec nazwac kapitalizmem.
    Twoja mama zarzadza tymi pieniedzmi, nazwijmy ja wiec rzadem.
    Obydwoje troszczymy sie wylacznie o twoje dobro, jestes wiec narodem. Nasza pomoc domowa jest klasa robotnicza, a twój maly braciszek, który jeszcze lezy w pieluszkach to przyszlosc. Zrozumiales?"
    Synek nie byl za bardzo pewny, czy dobrze wszystko zrozumial,
    zdecydowal wiec, ze musi sie najpierw z tym przespac. W srodku nocy obudzil sie, gdyz braciszek narobil w pieluche i krzyczal.
    Wstal i zapukal do sypialni rodziców, ale mama spala bardzo
    gleboko i nie dalo sie jej obudzic. Poszedl wiec do gosposi i znalazl w jej lózku swojego ojca. Nie przeszkadzalo im wielokorotne pukanie do drzwi. Wrócil wiec po prostu do lózka.
    Nastepnego ranka ojciec zapytal syna, czy teraz juz pojal, co to
    jest polityka i czy umie mu to wyjasnic wlasnymi slowami. Syn
    odpowiedzial:
    "Tak, teraz juz wiem. Kapitalizm pieprzy klase robotnicza
    podczas gdy rzad spi. Naród jest totalnie ignorowany, a przyszlosc jest zasrana!"

    Ash nazg durbatuluk...

    abisai[małpa]o2.pl

    1. super , Fajtlapa 9/06/01 07:32
      kawalek extra

  4. boskie:))) , Killer 9/06/01 11:51
    j.w. :)

    Kiedyś normą był ogół a nie margines...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL