Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. ojojojojoj nieeeeeeeee , Świstak 13/07/01 16:56
   AudioCatalyst bazuje na codeku Xinga. Szybki to on owszem jest ale jakość pozostawia WIELE dożyczenia. Obcina Wszystko powyżej 16kHz niezależnie od bitrate'u. MP3Compressor ma jakość lepszą, ale ten znów pracuje na codeku Fraunhoffera. Co objaiwia się w tym przypadku podobnie jak przy AudioCatalyscie obcinaniem częstotliwości powyżej 16kHz, ale przy bitracie 160+ kbit/s juz nie obcina. Lame jest ok. Z odpowiednimi parametrami nie obcina zadnych częstotliwości, koduje aż do 22kHz, ale niestety jak na moje ucho, dźwięk nie jest idealny, jakiś lekko metaliczny w zakresie wyższych częstotliwości przy 128kbit/s (poprostu coś za coś, albo szersze pasmo, albo lepsze kodowanie). GoGo to praktycznie Lame z ręczną optymalizacją w assemblerze. Chodzi z taką samą jakością jak Lame, ale jest kilkukrotnie szybszy. Jest jeszcze Audioactive Production Studio (chyba dobrze napisałem). Kiedyś to testowałem i brzmiało naprawdę dobrze, może nawet ciut lepiej niż Lame. Generalnie polecam GoGo i Lame. Nie są doskonałe, ale lepsze nawet niż oryginalny codek Fraunhoffera.

"Najwazniejsza powinna byc twoja
glowa, a nie reka, dupa i noga"

Jeżeli widzisz światełko w długim
tunelu to znak, że nadjeżdża pociąg

1. tylko GoGo , j23 13/07/01 11:11
   Najlepsze jest GoGo - bazuje na źródłach Lame, ale ma ręczną optymalizację asm do 3DNow!, SEE, MMX i jest o niebo szybsze, przy tej samej jakości. Uwaga: zmienny bitrate to chłam jakościowy.

   Dumny nosiciel moherowego beretu!
   Me gustan tomar mis copas
   Żubrówka es lo mejor!

   1. UWAGA! FAŁSZ! , homarski 16/07/01 08:19
      GoGo nie jest lepszy niż Lame, ponieważ bazuje na Lame, ale bardzo starym. Od tej pory zmieniło się w samym Lame bardzo wiele, a zmiennybitrate stał się jego siłą i zapewniam, że chłamem był dawno temu :))

      Jeżeli widzisz światełko w długim
      tunelu to znak, że nadjeżdża pociąg

www.skocz.pl/uptime :D