TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
O/T Chyba ostatnio mam szczescie do ciekawych sytuacji , Poke 9/08/01 22:36 Oto co mi przyslal moj znajomy, dlugie ale warto przeczytac.
Dzisiaj mialem chyba najbardziej kosmiczny dzien w moim zyciu...jeszcze w to nie wierze, bo to byl GIGANT - PRZEKRET!!! Zaczne od poczatku: W Dzienniku Baltyckim od poprzedniego piatku 29.06 do ostatniego 6.07 ukazywalo sie ogloszenie w dziale praca dla absolwenta: Młodych z w miare dobrym komputerem - Gdansk, Sopot, Gdynia - i tel.kom. Zadzwonilem do typa tydzien temu - on sie mnie pyta jaki mam komp i w jakim miescie mieszkam, i wyjasnil ze firma wypozycza ludzi z ich sprzetem i jada gdzies do malych miejscowosci w woj. pomorskim by prowadzic badania zapotrzebowania na kafejki internetowe - robia jeden dzien w jakims wynajetym lokalu promocje - bezplatne surfowanie i wypelnianie jakichs ankiet czy jest zainteresowanie taka dzialalnoscia. Mowi ze placa 10-15 zl/h w zaleznosci kto ma jaki komputer (szybki i w miare nowy) - ludzie korzystaja z netu na Twoim kompie a Ty stoisz obok i udzielasz wskazowek jak ktos se nie radzi - praca git niezla kasa i w sumie nic do roboty, looz. Gosciu pyta czy bylbym zainteresowany - tak - no to on oddzwoni. nie myslalem ze oddzwoni ale oddzwonil w ten piatek wieczorem, mowi zebym przyszedl na spotkanie w kawiarence przy U7 na Wzgorzu o 19.30 i pytal o pana Michala - wpadam tam wczoraj pytam goscia od obslugi o p. Michala a ten wskazuje mi jednego z klientow, typ se siedzial mial jakis zeszyt z adresami innych osob, komoreczka oczywiscie co chwile mu dzwonila, zlota bransoletka na reku, bialy kolnierzyk - no taki biznesmenik. Ugadalismy sie - mowi ze w niedziele (dzis) rano miedzy 9-11 przyjedzie bus po mnie i razem z kompem sie tam zaladuje bedzie tam juz pare osob wiec nudno nie bedzie, ustalil ze dostane 13 zl/h bedzie jedzonko i picie, dowoz odwoz z miejsca - no praca git.I ze wogole w ten weekend jada na promocje do Tczewa. Rano wstalem popakowalem sprzet, gosciu jeszcze zadzwonil zeby sie upewnic czy jade (oczywiscie caly czas z komorki, na ktora bylo ogloszenie w DB) tak, no bo zara bedzie samochod i dodal ze jedna tura osob juz tam pojechala (w sumie mialo byc 15 typa z kompami).Przyjechala... taksowka Audi 80, wysiadl taksowkarz, byl tam juz jakis jeden koles ze swoim sprzetem i taka typiara ktora tez trzymala karton (jak myslalem z kompem w srodku), podjechalismy do jakiegos mieszkania na Swietojanska gdzie pozniej taksa dowiozla jeszcze dwoch takich kolesi z kompami jak my, i typ - pan Michal, ktory to wszystko organizowal, powiedzial ze czekamy na busa. po kilku minutach dostal telefon ze typ od busa zabral jakas ekipe ze Starogardu i ze sie nie wyrobi, w Tczewie mielismy byc najpozniej o 11-tej, a byla w tym momencie 9.55. Typ udawal zdeko wkurwionego ale powiedzial ze wypozyczy od sasiada jakas fure i sie zapakujemy (byl on, ja typiara i jeszcze 3 kolesi), po okolo 10 minutach zajechal starym Poldkiem bez tylnych siedzen i mowi ze sa tylko dwa miejsca wiec Poldkiem pojedzie on i jeszcze ktos z nim , a z tylu sprzet, a my reszta ta taksa co po nas na poczatku przyjechala. Spytal kto chce z nim jechac - jeden typ sie zglosil, ale dziewczyna co tam byla z tym swoim "pudlem od komputera (bo tylko tyle bylo przy niej widac)" zaczela sie domagac jazdy z "organizatorem" bo nie chce w ciasnej taksowce jechac z chlopakami, looz niech jedzie. Tu wtrace drobny szczegol - taksowkarz byl wziety dzis rano z Dworca Gdynia Glowna - taksowka z malym kogutem - nie zadna firma - tylko priva. Kolo (taksiarz) dostal od typa karteczke z naszymi adresami i polecenie aby najpierw pojechal po dziewczyne na Witomino, powiedziane mu bylo juz wtedy ze bedzie mial kurs do Tczewa i umowili miedzy soba stawke za ten kurs (bez taksometru) i ze zaplacic mial na miejscu w Tczewie kierownik ktory mial tam na nas czekac - taksiarz dostal adres w Tczewie - ul. jakas tam -Szkola Podstawowa nr 2, bo tam miala byc wynajeta sala na promocje. Jak po nas przyjezdzal, to na tej karteczce mial nasze nazwiska z dokladnymi adresami i tylko ta klientka byla zapisana jaka Magda, Ul. Wielkokacka nr bloku i klatki (bez nazwiska i numeru mieszkania) jak taksiarz po nia podjechal to stala z tym pudlem pod klatka, a wiec nie dzwonil do mieszkania. Tak wiec klientka ktora rzekomo mieszkala na Witavie bardzo chciala jechac Poldkiem. Gdy sie ladowalismy do samochodow, pan Michal zaproponowal by monitory (ktore sa przeciez tansze) jechaly Audi (taksowka) bo ma bardziej miekkie zawieszenie a kompy Poldkiem, ja pomyslalem ze skoro jade taksowka to kompa wjebie do niej razem z monitorem (i jak sie okazuje dzieki temu moge do Was teraz pisac), p. Michal powiedzial taksowkarzowi zeby jechal pierwszy szybko, aby zdazyc na 11-ta do Tczewa, a byla w tym momencie 10.22. Poldek jechal za nami. Na jednych swiatlach - przy garazach MZK -udalo nam sie myknac na zoltym , ale Poldek juz zostal na czerwonym. Dojechalismy do Tczewa o 11.05 i zapytalismy miejscowych o podany adres Szkoly , Szkola tak jest ale nie na tej ulicy, dobra to pojechalismy do tej szkoly na innej ulicy, ale byla zamknieta i nikogo tam nie bylo. Zaczelismy dzwonic do typa na komore, ale wylaczona byla (przed wyjazdem wspomnial zeby do niego w czasie jazdy nie dzwonic bo ma tylko "jedna kreske" i mu sie rozladuje). Pokrazylismy jeszcze po Tczewie, podjezdzajac pod jakies Gimnazjum , pod jakis Dom Kultury (ze moze to tam, ale chuj) i w tym momencie wszystko bylo jasne Poldek zostal za nami w Gdyni i juz dalej nie jechal, kompy poszly sie jebac, ja jako jedyny ocalilem sprzeta przezornie wkladajac go do taksy. Taksiarz nie byl w to zamieszany bo tez byl wkurwiony ze pojechal za darmo, wrocilismy do Gdyni na Portowa na mendy -zeznania szmery bajery...po czym pojechalismy na Witawe pod ta klatke, tam oczywiscie nikt taki nie mieszkal, do kawiarenki - obsluga widziala typa w sobote wieczorem (jak sie z nami spotykal) ale on tam nie pracuje i nastepnie do mieszkania na Swietojanskiej gdzie "czekalismy na busa" otworzyla jakas kobieta ktora mowila ze miala chate wynajeta mlodemu factowi i dziewczynie do godziny 11-tej, ale jak wrocila ich nie bylo i nie zaplacili za wynajecie, miala od niego jakies dane spisane z dowodu imie nazwisko, adres (w Szczecinie!!!) i numer dowodu, po sprawdzeniu okazalo sie ze dowod byl falszywy. Numerow Poldka nikt nie zapamietal niestety ale pewnie i tak byly lewe... Kurwa jeden typ mial w Poldku zapakowany sprzet za 7tys. ktory kupil 2 miechy temu, plecak z dokumentami i kluczami od mieszkania, ja pierdole wszyscy dostali po plecach bo oprocz tego ze sprzetem za 7 kawalkow, dwom pozostalym zostaly tylko monitory, taksiarz se nie zarobil , a w sumie tylko ja wyszedlem szczesliwie na czysto - ja pierdole myslalem ze w Anonsach robia przekrety bo to anonimowe, ale w DB tez sa chujowe ogloszenia. Zreszta z tego co mendziarze mowili to my tu w Gdyni bylismy tylko jedna grupa w chuja zrobionych, bo to bylo cos znacznie wiekszego, ze dostali info ze w Sopocie i w Gdansku tez sie tacy "frajerzy" podobno zglosili...to jest kurwa WORLD CHAMPIONSHIP!!!
Pozdrawiam,
Poke09 sierpien 2008 - penitentiam agite - Polak potrafi , vaneck 10/08/01 09:55
W życiu bym na takie coś nie wpadł. Dajcie znać do telewizji - to jest, kurde, przekręt! Swoją drogą to masz szczęście - nie podejrzewali cię o współpracę? Jako jedyny wyszłeś bez strat.A little less conversation, a little more action
please - To na szczescie nie moje przezycia , Poke 10/08/01 10:03
a mojego znajomego....
P.09 sierpien 2008 - penitentiam agite
- ja pierdzielę , walczy 10/08/01 10:27
czad maxymalny...brzydki jak noc ale za to nadrabia
brakiem inteligencji...
...nie mam na nic czasu.... - nie wiem jak inni ale nie powierzylbym sprzetu , Ranx 10/08/01 10:51
jakiemus kolesiowi ktorego nie znam
juz wczesniej sporo smierdzialo ale fakt puszczenia kompow samych a wlascicieli oddzielnie byl podejrzany
ale moze tak mowie bo juz sam sie pare razy przejechalem na ludziach i terach zasada ograniczonego zaufania:)
a swoja droga niezly wist:)
pozdrowka
rxo roztramtajdany charkopryszczańcu... - do telewizji z tym , Meteor 10/08/01 10:54
i niech zrobia afere. W koncu to dziadostwo sie na cos przyda.
A kumplowi pogratuluj zimnej krwi rozsadku, bo ja bym pewnie dal sie zrobic :/Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - Głupich nie sieją... , Pawelec 10/08/01 12:27
w naszym kraju już tak jest że nie ma kasy za free, a jak jest b duża za mały wysiłek to też jest to podejrzane. Jak można w jedną chwilę dużo zarobić to znaczy że można też stracić. Sprzęt za tyle kasy to bym zawózł własną bryką i na siedzeniach a nie w bagażniku. Zaufać obcemu? - nie ja. Ktoś kiedyś powiedział że "świat dzieli się na ludzi wykorzystywanych i wykorzystujących i trzeba zawsze być w 2 grupie" i to się coraz częście sprawdza. Nawet jak myślisz że zrobiłeś dobry dil to ktoś inny mógł zrobić jeszcze lepszy na tobie. Sory za ponurość ale w Wawie pada...i mam zły dzień..Tom Drwal
LAS Ltd. - niestety , GULIwer 10/08/01 12:59
u mnie też a z resztą też się w 100% zgadzam
ciekawe kiedy bedzie w TV
Poke daj znać, napewno obejżeI'm only noise on wires
- Ja to bym w życiu nie poszedł , sebtar 10/08/01 17:55
na taki numer...Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|