Pozdrowienia!
(Sprzet: Athlon, Radeon & Aureal -
since 2000r. :))

1. ee tam sierota.... , Ranx 17/08/01 13:51
   szkoda go bo swietnie graja te Vortexy
   rowniez posiadacz vortexa
   rx

   o roztramtajdany charkopryszczańcu...

   1. to jeszcze ja... , XTC 18/08/01 11:09
      przyłączę się do "kółka adoracji" :)
      Mam na wyposażeniu DiamondMonsterSoundII MX300 na Vortex2...
      kartę kupiłem ok 1.5 roku temu... prawie rok temu padł Aureal... sterowniki są też "tak świeże"... a mimo tego...
      z uwagi na to, że używam W98SE jestem z niej bardzo zadowolony. Nie mogę jej jednak z czystym sumieniem polecić bo ... wiadomo. Ale jak już ktoś ma to raczej "niewiele traci" w stosunku do ukazujących się kart na rynku.(mam tu na myśli tak SBlive jak i TBSantaCruz etc. a nie fortemedie)
      Gdybym miał teraz kupować to chyba kupiłbym najbardziej wypasioną wersję Zoltrix'a nightingale albo jakąś Yamahę choć zoltrix po niskiej cenie oferuje masę ciekawych wyjść/wejść - w stosunku do Live nie ma tylko EAX2.0 ale może się to zmienić jeśli chłopaki od sterowników się postarają...
      W zasadzie to dobrą alternatywą wydają się karty Philips'a - mają to co Live + więcej... czyli w efekcie są po prostu "krok do przodu" - niestety są chyba na razie dostępne tylko w USA i Australii więc jakby kto mógł tam kupić to chyba byłoby ok...
      w Turtle Beach Santa Cruz bym się nie pakował gdyż ta firma nigdy nie słynęła z częstych update'ów sterowników choć karty robi pożądne...
      No... chyba, że ktoś pracuje pod W98, jest zatwardziałym twardzielem "nie boi się niczego" - pieprzy EAX2.0 - to wtedy polecam SQ2500 na Vortex2 :))) teraz ich ceny są dumpingowe... a... mimo, że jest wiele przypadków dobrej współpracy tych kart z duetem Via+Win2k to raczej nie polecałbym jej do takiego zestawu... może być dobrze a może... warto sobie oszczędzić nerwów - chyba, żeby najpierw stestować...
      tam tara tam... XTC ;)

      Linux

---McArra---

1. a nie sadzisz ze , Mario 17/08/01 08:30
   taka karta powinna byc taka zeby kazdy, nawet nie wtajemniczony, mogl sie z niej cieszyć a nie tylko ciagle klac? Nie wszyscy znaja sie na konfiguracji a i nie zawsze latwo znalezc info na ten temat...
   1. dlatego , McArra 17/08/01 09:03
      wlasnie nie radze takim ludziom kupowania jakiejs egzotycznej karty, do ktorej beda sobie musieli sami pisac sterowniki, i z ktora jesli beda mieli problemy, to im pewnie nikt nie pomoze. 80% moich znajomych ma Live! w kompie i zadych problemow z konfiguracja/kompatybilnoscia, a to dzieki temu ze jak masz problem to jest sie z kim tym problemem podzielic i wspolnie rozwiazac. Natomiast jak wychodzisz z zalozenia ze niewazne jaki szajs kupujesz byleby po wlozeniu dziala od strzalu to mysle ze powinienes zostac przy karcie zintegrowanej z plyta glowna i nie wkladac nic do slotow PCI, bo a noz moze byc problem...

      ---McArra---

   2. to i ja się wtrącę... , XTC 18/08/01 13:51
      nie miałem u siebie Live(?) i nigdy mieć nie będę ale nie można zapominać o podstawowej rzeczy jeśli chodzi o narzekanie na nią... - problemy - że niby "dużo ich" - bo właściwie to co użytkownik to może być problem jakiś... mniejszy czy większy... a czemu nikt z Was nie ma problemu z ... dajmy na to "MX400 na Canyon3D (btw. nazywanie MX400 kart nV uważam za nieporozumienie małe - diamond i ich linia kart MX była pierwsza:)" ??? czy dlatego, że jest to taka 'bezkonfliktowa karta' ??? nie... dlatego, że mało kto ją ma... w związku z tym, że live ma dużo ludzi - dużo się słyszy o problemach... (i unCreativ ma kasę oczywiście)...
      Z drugiej strony - im więcej osób ją ma... tym "lepiej jest obadana w różnych konfiguracjach"... jak słusznie zauważa McArra...

      Linux

2. No cóż, ja też nie miałem żadnego problemu , sebtar 17/08/01 09:21
   z Live, nawet z emulacją SB w DOSie która to wielu osobom sprawiała problemy, ale daleki jestem od chwalenia tej karty. Jej oprogramowanie jest bardzo bałaganiarskie i instaluje wiele zbędnych rzeczy które siedzą potem cały czas w systemie ( o ile się ich ręcznie nie wywali oczywiście :) ). O uaktualnieniach sterowników to już nie wspomnę - program Creative nie mógł się zdecydować czy karta w moim kompie to SB Live Value, SB Live 1024 czy jeszcze cóś innego. Praktyczny monopol powoduje lenistwo monopolisty. Audigy może byc lepszą kartą ale nie musi, poza tym powtórzę to jeszcze raz że IMHO ostatnim naprawdę dopracowanym produktem tej firmy był SB AWE32. A zintegrowane z płytą bziakacze sprawiają czasem równie poważne problemy jak Live...

   Demokracja to władztwo intrygantów,
   wybieranych przez głupców.

   1. jesli myslisz , McArra 17/08/01 09:38
      o pasku na gorze ekranu to podczas instalacji LiveWare mozna sobie nie zyczyc jego instalacji, podobnie z innymi komponentami, wiec nie wiem o jakim sofcie mowisz - instalujesz co sam chcesz. AWE32 byla swietna ale w porownaniu z Live brakowalo jej dynamiki 4-ch kanalow, no i bardziej szumiala, a o firmowym oprogramowaniu tez mozna bylo zapomniec (mialem tylko wersje pod win3.11 i win9x :-)))

      ---McArra---

      1. Oczywiście, można sobie nie życzyć , sebtar 17/08/01 10:00
         gdy instaluje się to poraz kolejny, ale instalując po raz pierwszy trudno sobie nie życzyć programu, którego się wcześniej na oczy nie widziało :). A laik zainstaluje wszystko nie zastanawiając się nawet czy mu się to kiedyś przyda czy nie. I później dzwonią do mnie jakieś bidy narzekając, że im system źle chodzi, przychodzę do gościa a tam Win98, 32 MB RAMu (!) i pasek MS Ofisa, pasek Creativa, wszystkie możliwe antywirusy i cholera wie co jeszcze poinstalowane ;) A co do AWE, to jego oprogramowanie było proste i funkcjonalne. I BTW, naprawdę ci AWE szumiał? Chyba że jesteś audiofilem, to wtedy oczywiście zwracam honor, mam też takiego kumpla który na kable audio wydał więcej niż ja na całą wieżę...

         Demokracja to władztwo intrygantów,
         wybieranych przez głupców.

   2. Emulacja Dos , Magnus 17/08/01 11:53
      Ja tez nigdy nie mialem zadnego problemu z Live oprocz tego ze nie udalo mi sie uruchomic dzwieku w dosie. Jak to zrobiles?
      1. W grach DOSowych , sebtar 17/08/01 14:31
         które uruchamiałem pod Windowsem (m.in Raptor, czy Doom), wystarczyło wpisanie do Autoexeca zmiennej środowiskowej SET BLASTER z odpowiednimi parametrami, a przerwanie dla emulacji SB16 w panelu sterowania ustawiłem na IRQ7 zaznaczając opcję "allow LPT interrupt sharing" - w końcu jest malo prawdopodobne że ktoś dędzie jednocześnie grał w Dooma i drukował. Wtedy w grze dźwięk ustawia się na SB16 a muzykę na General Midi. Co do uruchomienia w trybie MS-DOS to jest większy problem, generalnie instalator sterowników karty umieszcza potrzebne odwołania do sterowników w Autoexecu i Configu, ale dotyczy to plików używanych podczas startu Windows a nie trybu DOSa, tym samym znajdujące się tam wywołania EMM386 i sterowników DOSowych mogą mieszać w systemie, więc je usunąłem. Natomiast tworząc skrót do jakiegoś programu pracującego w trybie MS-DOS można samemu ustalić parametry wywoływane w Autoexecu i Configu, więc zrobiłem skrót do Norton Commandera w trybie MS-DOS i do tego skrótu przeniosłem zmienne wpisane przez instalator czyli m.in wywołanie EMM386 i sterownika sbeinit. Wtedy wywołanie tego skrótu powoduje uruchomienie w trybie MS-Dos Nortona z obsługą SB i można odpalać gry. Trochę mieszania, ale działa, choć właściwie była to sztuka dla sztuki bo w tak stare gry już nie gram...

         Demokracja to władztwo intrygantów,
         wybieranych przez głupców.

3. a probowales ? , acd 17/08/01 19:29
   Odpalic LIVE na kt133 i kt133a ? To sprobuj ,"poprawnie skonfiguruj" i powiedz ,czy dalej ta chwalisz te karte .
   Ps.:Pewnie napiszesz ,ze probowales i wszytko bylo OK ,tyle ,ze ja widzialem klopoty z LIVE u sporej liczby osob ...
   Pozdr.
   acd

   >>> We are The BOARD. Resistance
   is futile.<<<

   1. Ja miałem płytę z KT133 , sebtar 17/08/01 21:55
      a mam z KT133A! :)

      Demokracja to władztwo intrygantów,
      wybieranych przez głupców.

   2. To dziwne , Magnus 18/08/01 10:54
      Ja nie mialem nigdy zadnych problemów z Live. Na KT133 uzywam do dzis i zero problemow. Komp chodzi pod win 2000.

   3. mam live na , McArra 18/08/01 13:15
      KT133, i NIGDY nie bylo prolemu z livem. Testowalem tez na KT133A (moj drugi komp), w pracy na Via Apollo Pro, a porzednio smigala na BX-ie.

      ---McArra---

09 sierpien 2008 - penitentiam agite

"...here I am on The Road again..."

|Athlon 2.0@2.6|Asus A7N8X-X|DDR
512MHZ|R9800|160GB 8MB|SB
Audigy2|MX310|

1. JANIE , RoBakk 18/08/01 16:15
   czekam :-P , mów za siebie.
   przy okazji :
   1."czy dźwięk będzie lepszy" - od czego ?
   2."przy odtwarzaniu muzy" - jakiej ?
   3."na porządnym sprzęcie" - jakim ?
   czekając na odpowiedzi, gwarantuję ci że nie będzie lepszy od CDAudio odtwarzanym na zestawie typu: TACT Millenium + Mark Levinson No.39 + B&W Nautilus 802 ;)

   Najlepszym sposobem zamawiania
   piwa jest powiedzenie: Ubik