Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rooter666 08:59
 » Tomasz 08:59
 » AdiQ 08:59
 » havranek 08:58
 » cVas 08:57
 » Sherif 08:56
 » ReeX 08:56
 » NimnuL 08:56
 » DJopek 08:53
 » JE Jacaw 08:53
 » ulan 08:52
 » PaKu 08:51
 » XepeR 08:50
 » rrafaell 08:50
 » Chrisu 08:50
 » MARtiuS 08:47
 » Kool@ 08:40
 » Dhoine 08:37
 » DYD 08:36
 » Ament 08:34

 Dzisiaj przeczytano
 41132 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Trochę humoru , PKort 1/10/01 13:40
Maz do zony:
- Przeczytalem dzisiaj rano w gazecie, ze znowu maja obciac
emerytury. Przechodzilem potem obok ZUS`u, wiec wstapilem, zeby spytac, jak wyglada moja sytuacja. Nie mogli znalezc moich dokumentow i wmawiali mi, ze nigdy ich nie mieli. Zeby ich przekonac, ze skonczylem juz szescdziesiat piec lat i jestem emerytem, odpialem koszule i pokazalem swoje siwe wlosy na piersi.
- Gdybys opuscil spodnie-odpowiada zona-przyznaliby CI rente
inwalidzka pierwszej grupy.
*
Do seksuologa przychodzi pacjent.
- Panie Doktorze, na pewno jestem impotentem.
- A skad ta pewnosc, drogi panie?
- Widzi pan, moj ojciec byl impotentem, a takze dziadek, wiec i ja...
- Jesli panski ojciec byl impotentem, to skad pan sie wzial?
- No, spod Rzeszowa.
*
Na rosyjskiej wsi rozmawiaja dwie kobiety:
- Wczoraj byl u mnie Iwan.
- I co?
- Nic. Posiedzial, pomilczal, popieprzyl mnie troche, ale czego
chcial, nie powiedzial.
*
Do zatloczonej restauracji wchodzi mezczyzna i widzac, ze przy
stoliku siedzi tylko jeden gosc, zwraca sie do niego:
- Czy to miejsce jest wolne?
Siedzacy schyla sie pod stolik i pyta:
- Janek, bedziesz jeszcze siedzial?
*
Ksiadz pyta Jasia na spowiedzi:
- Czy wiesz, dziecko, ze zgrzeszyc mozna rowniez myslami?
- Wiem, prosze ksiedza, ale to nie juz nie to samo...
*
Dwoch ledwo zywych rozbitkow (R1 & R2) dryfuje w szalupie na srodku oceanu. Zar leje sie z nieba, a oni nie maja ani wody pitnej, ani jedzenia. Jeden z nich, R1, probuje cos zlowic. Po wielu staraniach udaje mu sie cos zlapac. Wyciaga wedke z wody, patrzy a tam (z)lota (r)ybka.
ZR: Wypusc mnie, a spelnie twoje zyczenie (tylko jedno, bo bylo b.
goraco).
R1: OK, spraw, aby cala ta woda wokol zamienila sie w dobrze
schlodzone piwo.
Blysnelo, huknelo i rzeczywiscie - juz po chwili unosili sie na
falach zlocistego trunku.
R1, dumny z siebie, spoglada na swego kompana, czekajac jakby na slowa pochwaly.
R2, ktory do tej pory milczaco obserwowal cale zdarzenie, odzywa sie wreszcie z niezbyt zadowolona mina.
R2: Ales, kurde, wymyslil!!! Teraz musimy lac' do lodzi!!!!
*
Stary goral umiera Na lozu smierci prosi lekarza:
-Panie doktorze. Jak umre na tego raka, to mocie mi w akcie zgonu
napisac com umarl na AIDS.
-No dobrze, ale powiedzcie baco dlaczego na AIDS???
-Po pirse panie dochtorze, to byde pirsy we wsi. Po drugie moi
Maryski nikt jus nie rusy. Po trzecie, tyn co ja jus ruszol pewnie sie w tym tygodniu powiesi.
*
Zachorowal wielki wojownik Pedzaca Piaskownica. Cale plemie Siksow pograzylo sie w smutku. Wyslano wiec poslancow Klejona Dentke i Grozny Parapet do wielkiego szamana. Odnalezli jego samotny szalas w lesie, wchodza i mowia:
- Witaj wielki szamanie Dziurawy Termosie, nasz najwiekszy wojownik legl zwalony choroba. Ulecz go, bo bez niego nie obronimy wioski.
- Polozcie mu wilcze ziele na czole.
Poszli wiec zerwac wilcze ziolo i ulozyli je jak szaman nakazal.
Cala noc slyszec mozna bylo jeki Pedzacej Piaskownicy. Nazajutrz
poslancy znowu poszli do szamana:
- Pomoglo?
- A gdzie tam. O malo duch go nie opuscil.
- Hmm.. Przeto polozcie mu jajka na oczach, to powinno przyniesc
poprawe.
Wieczorem dalo sie slyszec okropny wrzask wojownika i zapanowala cisza... Nastepnego dnia poslancy ponownie odwiedzili szamana:
- Pomoglo?
- Nie. Odszedl do krainy wiecznych godow.
- A polozyliscie mu jajka na oczach, jako wam mowilem?
- Nie, dociagnelismy tylko do brody...
*
(K)siadz, (p)op i (r)abin dyskutuja o cudach:
(K): Pewnego razu wracalem od chorego, az tu nagle zaskoczyla mnie straszliwa burza. W drzewo obok trafil piorun, bardzo sie
przestraszylem ze zaraz trafi we mnie, wiec padlem na kolana i sie
modle: "Panie! Spraw cud i ocal mnie!" I wtedy w promieniu
kilkudziesieciu metrow ode mnie burza ustala, przestal padac
deszcz i moglem spokojnie dojsc na plebanie...
(P): Eee, to jeszcze nic! Ja kiedys plynalem statkiem, az tu nagle
zaskoczyl nas na morzu straszliwy sztorm. Wszyscy byli pewni,
ze nie ujdziemy z zyciem. Padlem na kolana i sie modle: "Boze!
Ocal nas, grzesznikow!" I wtedy w promieniu kilometra morze zrobilo sie spokojne...
(R): To drobiazgi. Ja kiedys szedlem w szabas ulica, nagle patrze:
lezy otwarta walizka wypelniona banknotami. Szabas - wiec walizki
podniesc nie mozna, bo to grzech ogromny. Padlem wiec na kolana i sie modle: "Jahwe! Uczyn cud i pozwol mi wziac te pieniadze!" I nagle w promieniu dziesieciu metrow zrobila sie sroda...
*
Dwie siostry zakonne wybraly sie z klasztoru, zeby sprzedawac
ciasteczka. Jedna z nich, kieruje sie w zyciu logika (SL), druga ciagle odwoluje sie do matematyki (SM). Wracaja juz pozno wieczorem i widza faceta, ktory je sledzi.
SL- Widzi siostra tego mezczyzne, ktAory nas sledzi?
SM- Ciekawe o co mu chodzi?
SL- To logiczne, chce nas zgwalcic.
SM - Och nie!!! W tempie w jakim idzie, dojdzie nas za 15 min
SL -Jedynym logicznym rozwiazaniem jest przyspieszyc.
..
SM - To nie pomoglo.
SL - To logiczne, ten mezczyzna zrobil jedyna rozsadna rzecz z
jego punktu widzenia- przyspieszyl.
SM - Co teraz???!!! W tym tempie dogoni nas za 1 min
SL - Jedyna logiczna rzecza jest sie rozdzielic, poniewaz nie
bedzie mogl scigac nas obu jednoczesnie.
Tak zrobily. SM wrocila do klasztoru pierwsza (bez problemow) i martwi sie o SL.
Po pewnym czasie SL wraca:
SM - Siostro, co sie stalo.
SL - To logiczne, nie mogl sledzic nas obu i pobiegl za mna.
SM - I co siostra zrobila?
SL - To logiczne, pobieglam tak szybko jak moglam.
SM - I co?
SL - To bylo do przewidzenia, on gonil mnie tak szybko jak mogl i dogonil mnie.
SM - I co?
SL - Zrobilam jedyna logiczna rzecz w tym momencie - podwinelam habit.
SM - Alez siostro, i co on zrobil?
SL - To logiczne, rozpial i opuscil spodnie
SM - Och nie i co sie stalo?
SL - To przeciez logiczne, kobieta z podwinieta spodnica biega o wiele szybciej niz mezczyzna z opuszczonymi spodniami....

Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!

  1. dobre , Jackal 1/10/01 15:13
    dobre [pare znanych, które warto było sobie przypomnieć pare nie też miło]

    !i!i!i!i!i!i!i!i!i!i!i!i
    pozdro,
    Jackal

  2. hehe, , Andrzej 1/10/01 15:23
    o zydach to jak zwykle klasyka ale nie znalem :) najbardziej ubawil mnie ten z laniem do lodzi :))))

    "Jeżeli brak ci pomysłu na własne
    życie , to zawsze ma go ktoś inny".

  3. Świetne :))))))))) , DJopek 1/10/01 15:29
    Dzisiaj nie mam dobrego samopoczucia ale przynajmniej to mnie rozśmieszyło co nie co...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL