1. a odnosnie kompresji MP3 , Olo 21/11/01 19:41
   to warto uzywac LAME i kompresowac w VBR w okolicach 200kbits. Po szczegoly odsylam na wlasna strone http://www.aewich.republika.pl/pca/lame.htm

Dupa panie Edziu !

1. ha ha ha ha - ZAŁOSNE , Tony Soprano 21/11/01 20:16
   Co Ty mówisz? Chyba lubisz słonie, nie?

2. :)))) , Menah 21/11/01 21:03
   zrob glosniej to uslyszysz

   W sumie to ja nie wierzę w ten internet

   1. Na czym na głośnikach komputerowych , maras 21/11/01 21:30
      nie usłyszysz żadnej różnicy,bo o to chyba tu chodziło. Jesli o mnie chodzi to nie słucham MP3 tylko CDDA na zestawie Pioneer Cd player + amplifier Onkyo.A wy to chyba macie bardzo wyostrzone słuchy ?I co miało by mi dać zrobienie głośniej muzyki,wg mnie to różnica jest w paśmie przenoszenia i dynamice dźwięku?

      Dupa panie Edziu !

      1. Tiaaaa... , Tony Soprano 21/11/01 21:45
         "na głośnikach komputerowych" - a kto tak powiedział? Ty się tylko tym tłumaczysz, co nie oznacza, że tak jest. Np. zestaw CL DT3500 - ot to - głośniki komputerowe, i co? Dalej twierdzisz, że MP3 "jest nie do odróżnienia" przy "zestwach komputerowych"?
         A kolega pisząć "głośniej" ironizował - nie należy wszystkiego interpretować dosłownie. Ale co do samej głośności: trza by była optymalna, czyż nie?

      2. z glosnikami komputerowymi to sie zgadzam , Menah 21/11/01 21:47
         ale jak zrobisz glosniej to bedziesz wyrazniej szlyszal
         ... tak mi sie przynajmniej zawsze wydawalo :-p ...
         
         jakie masz glosniki do tego zestawu ?

         W sumie to ja nie wierzę w ten internet

         1. made in home , maras 21/11/01 22:56
            na głośnikach : bas i średni ton -firmy Tonsil (niestety) ,wysoki Seas.Nie jest to dzieło sztuki,ale gra.Tony zaraz będzie się śmiał.Co do słuchania MP3 to jaki jest sens podłączać komputer do wzmacniacza i słuchać tego przez kolumny,prościej odpalić sprzęt .MP3 to dla mnie muzyka z komputera ,która leci jak na nim pracujesz nic więcej,więc samo z siebie wymusza użycie głośników komputerowych.
            Pzdr i życze czystego odbioru.

            Dupa panie Edziu !

1. No dobra ... , NimnuL-Redakcja 21/11/01 20:38
   Po prostu jak pytałem niedawno o Metallice S&M i jej zripowanie - pamiętasz ? No to ktoś sie wypowiedział, że warto zgrać dźwięk na AC3 a obraz do DivX i póxniej połączyć i że dźwięk zajmuje niewiele więcej niż MP3 a jakość jest lepsza ... i to mnie zmyliło ... ale dzieki za sprostowanie ...
   No a znasz moze jakas kompresje/format cy coś co pozwoli zmniejszyc objetosc dzwieku nie tracac jednoczesnie duzo na mocy .. moze jest jakas kompresja niestratna (typu ZIP/Rar itd ?)

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. Nie znam sposobu (nie ma takiego???) na... , Tony Soprano 21/11/01 20:56
      ... inną metodę rippowania dźwięku z podobną "jakością" i współczynnikiem kompresji.
      Tzn gwoli ścisłości: napewno da się "zgrać" dźwięk z DVD za pomocą innego softu, tylko pojawia się problem późniejszego odtwarzania i dopasowania do z obrazem. Czym dokładnie zrzucać ścieżkę nie wiem - DivX (jak i w ogóle TV) mało co oglądam.
      Pozdrawiam,

   2. ja odpowiem , Meteor 21/11/01 22:02
      ac3 to rzeczywiscie nazwa systemu dolby digital. Rzeczywiscie oznacza 5.1 kanalow. Dzwiek zaleznie od kkompresji (bo nie ma co udawac, tez jest skompresowany, ale nie tak bardzo jak mp3) zajmuje do ok 600 MB na 2 godzinny film. Dzwiek jest wyaznie lepszy od mp3 (oczywiscie jesli masz zestaw z wiecej niz 2 glosnikami, albo masz do kompa podlaczona wieze). Jesli koncert jest w Dolby digital to super, ale jesli jest tylko w dolby stereo (2.0), to roznica miedzy taka sciezka a mp3 bedzie juz mala (chociaz lepiej stosowac dla muzyki wysoki bitrate, od 192 Kb wzyz)
      
      Tu masz cala procudure. Jest latwa i dziala
      
      http://www.mp4.com.pl/divx_faq_avi_ac3.php
      
      Od siebie moge zadac pytanie (jesli ktos wie). Trafilem na to, ze sciezka ac3 z 12 "malp" miala ok 500 MB (film trwa 2 godziny). programy pokazuja, ze sciezka jest zakodowana w 384 Kb. Czy to sie odnosi do calosci strumienia (wychodzilo by smiesznie nisko na kanal), czy 384 Kb na kanal ?

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

Zmień swój podpis na Boardzie
maks 100 znaków, 3 linie,
zabroniony spam oraz reklama

1. No masz racje , Piter 22/11/01 02:02
   Rzeczywiście jakość dzwięku jakby lepsza. A zresztą wystarczy posłuchać muzyki w benchmarku/grze DroneZ - zero zniekształceń, super dynamika i krystalicznie czysty dzwięk.

   "Uspokój się! bo zobaczysz,
   dostaniesz wpierdol." - Piston (TM)

2. Nigdy go nie słyszałem... , Tony Soprano 22/11/01 14:55
   Ale jest to kompresja stratna, tak jak MP3 i NIGDY to rozwiązanie (ani żadne inne kompresje stratne) nie dorównają jakości Digital Audio. Ot tyle.
   Pozdrawiam,
   1. Jestes malo inteligentny czlowieczku. , JacHo! 22/11/01 16:14
      Przeciez mowa tu wlasnie o kompresji stratnej wiec czego sie madrzysz? Mowimy o jakosci zblizonej do CD czyli o takiej, przy ktorej na slabszym sprzecie nie uslyszysz roznicy.
      
      Ja mam w chacie zestaw:
      CD - D 500se za ponad 1700zl
      wzmacniacz - LFD Mistral Integrated - za 4300 zl
      + dwie kolumny Audio Physic Step za 2500zl (w sklepie ponad 4300zl).
      I nie mow mi kur... ze DigitalAudio jest the best bo the best jest analog audio.
      A jak sie ma kompa z karta nawet audigy za 500zl z przetwornikiem wielkosci paznokcia i glosniczki komputerowe za 300zl to nawet twoj ukochany wav'e brzmi do dupy.
      Oczywiscie powiesz, ze pieprze glupoty. Ale mam to w ... .
      Nie mam zboczenia na punkcie dzwieku. Slucham MP3 nawet 96kbit/s na glosniczkach 12W za 250zl i SB Live i nie narzekam. A OGG brzmi i tak o niebo lepiej i do takiego zestawu sie nadaje.
      A co do wrazen ze sprzetu domowego to juz inna bajka.

      Czy ktos mnie jeszcze pamieta?

      1. Co Ty mi tłumaczysz pier**** palancie, co? , Tony Soprano 22/11/01 16:40
         Nie obchodzi mnie jaki masz sprzęt i czego słuchasz
         - to do "Slucham MP3 nawet 96kbit/s na glosniczkach 12W za 250zl i SB Live i nie narzekam" - żałosny jesteś.
         Ja cenię sobie jakość dźwięku i bynajmniej nie mam na tym tle żadnych kompleksów. Będę się wypowaidał tak długo i z taką częstotliwością na ile uznam to za stosowne i nie obchodzi mnie żadna Twoja opinia. Poza tym, nie znajduję nic niestosownego w poście, mojego autorstwa, do którego Ty raczyłeś się odnieść w tak kulturalny i godny sposób. W rezultacie, dalszy komentarz na tym polu wydaje mi się być zbędnym.
         Mam wrażenie, a może raczej widzę przesłanki ku temu, że masz silne objawy kompleksu wyższości, może czas do lekarza? Po drodze wstąp do laryngologa, choć wątpię, czy na coś się zda.
         Pozdrawiam,
         1. Nie wkurw... sie tak. , JacHo! 22/11/01 17:47
            Nie chcialem zeby moja wypowiedz zabrzmiala tak szorstko. Nie mam nic do ciebie. Chcialem jedynie pokazac, ze jezeli chodzi o komputery to jakosc dzwieku nawet w najlepszych przypadkach takich jak wav itp. z powodu komponentow komputera jak glosniczki czy karta muzyczna jest raczej do kitu i wypowiedzi typu mp3 jest do banki a wav jest zajebisty sa raczej malo przekonujace dla kazdego kto slyszal dzwiek z zestawow audio z wyzszej polki.
            
            Bez urazy.

            Czy ktos mnie jeszcze pamieta?

      2. Zgadzam się w 100% , maras 22/11/01 16:55
         z tobą prawdziwe Audio to analogowe,to co masz na CD to dzwięk poddany procesowi kwantyzacji i już jest dupa.Najlepiej brzmią stare analogi .

         Dupa panie Edziu !

         1. sorry miało być wyżej , maras 22/11/01 17:04
            tzn zgadzam się z kol.JacHo,każdy audiofil by się uśmiał z 8 głośnikowej konfiguracji,no i ten subwoofer-zaprzeczenie jakości dźwięku -same zniekształcenia.

            Dupa panie Edziu !

         2. Ale sie wkurzyles czlowieku. , JacHo! 22/11/01 17:10
            Ja nie powiedzialem ze mam analog. Pwiedzialem, ze analog jest najlepszy. Nawet nie potrafisz dokladnie przeczytac zdania.

            Czy ktos mnie jeszcze pamieta?

         3. Sorki pochrzanilo mi sie co nieco , JacHo! 22/11/01 17:21
            Maras - dzieki za wsparcie.
            
            Soprano - mozesz sobie mnie wyzywac od pier*** palantow bo spadne do twojego poziomu. A tak na marginesie to wyzej napisalem :"Oczywiscie powiesz, ze pieprze glupoty. Ale mam to w ... . " Te "..." oznaczaly w dupie, wiec nie masz co sie pultac bo na prawde mam do w ... . - chyba rozumiesz?

            Czy ktos mnie jeszcze pamieta?

            1. Chyba musze przeinstalowac sobie winde. , JacHo! 22/11/01 17:24
               Cos mi sie chrzani jak wysylam posty i w poprzednim brakuje czesci. Ale nie bede pisal po raz drugi. Mam nadzieje, ze sie domyslicie o co chodzi.

               Czy ktos mnie jeszcze pamieta?

               1. Heh... , Tony Soprano 22/11/01 19:45
                  Reinstalka windy Ci raczej nie pomoże... wystarczy IE. Teoretycznie. Zależy czego Ci "brakuje". To było tak na marginesie.
                  Odnośnie gł. tematu: przecież nie powiedziałem, że CD-DA jest "da best" i tylko to się liczy. Wiadomo, że analog na dobrej jakości sprzęcie daje najlepsze rezultaty.
                  Druga kwestia: Czy każdemu z osobna trzeba powiedzieć DUŻYMI LITERAMI, że komputer nie służy do słuchania muzyki i wszelkie polemiki na temat jakości dźwięku generowanego przez ówczesne karty dźwiękowe są śmieszne? W odniesieniu do "prawdziwych" zestawów odsłuchowych, gwoli formalności.
                  Po trzecie: Każdy, który w temacie nazywa mnie "mało inteligentnym człowieczkiem" uzyska podobną odpowiedź, jaką otrzymałeś Ty, w cięższych wypadkach, trzeba będzie ubolewać nad poziomem inteligencji opiniodawcy - bo wtedy komentowanie mija się z celem. To tak na przyszłość.
                  Po czwarte: Językiem polskim, jako że jest on moim ojczystym, umiem posługiwać się całkiem dobrze, co mam nadzieję, widać i nie Tobie jest wygłaszać sądy na temat moich umiejętności Zapewniam Cię, że nie masz się o co martwić, zawsze Twojego posta poprawnie przeczytam i zrozumiem, nie nastręcza żadnych trudności, tylko mam jedno "ale" - jeśli chcesz użyć słowa "dupa", pisz "dupa" a nie "..." Bo dla mnie "..." to trzykropek.
                  Pozdrawiam,

3. to polprawda! , Olo 22/11/01 21:30
   Przyznaje ze tez bylem milo zaskoczony wynikami pierwszych testow odsluchowych OGGa. Ale jakis czas potem pewien kolega mnie oswiecil ze to dlatego ze OGG generuje po prostu zupelnie inny rodzaj artefaktow niz MP3. MP3 ma klopoty przede wszystkim ze wysokimi tonami, natomiast OGG zamula srednie i to czasem bardzo wyraznie. Kolejnym minusem OGGa jest niestety maly wzrost jakosci przy zwiekszaniu bitrate'u. W MP3 128 i 192kbits to roznica jak dzien do nocy a jeszcze wyzej np. 220-240kbits VBR (tylko nie z AudioCatalyst'a jest jeszcze lepiej, plisss!!!!!), na OGGu roznica jest niestety niewielka.
   
   Ogolnie jednak zycze Vorbisowi jak najlepiej i widzac z jakiego poziomu startuje (niech sobie ktos przypomni jakosc pierwszych enkoderow MP3) mozna podejrzewac ze bedzie z niego "niezly zawodnik"

pozdro.
ICQ UIN: 39159457

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

I'm only noise on wires

1. Guli , RoBakk 23/11/01 01:06
   ... masz u mnie <pivo> ;)
   Mój problem to brak czasu na słuchanie - 20 lat temu wystawało się w kolejkach po radio marki amator, słuchało szumu ze szpuli czy trzeszczących polskich winyli. Ale słuchało się, emocjonowało się, przeżywało się, głosowało na "listę przebojów programu trzeciego". Nie ważne na czym się słucha, najważniejsze jak się to odbiera i czego się słucha.
   Takich emocji jakie mi dała retransmisja katowickiego koncertu Oldfielda (Kaczkowski rullez) słuchana na gubiącym fale radyjku marki Grundig, nie da mi nawet z najwyższej półki audiofilski sprzęt. Tak więc rozpalonym umysłom kubełek zimnej wody na głowę i LUDZIE, uszy do góry, ciszcie się tym co macie.
   
   po zdrówka

   Najlepszym sposobem zamawiania
   piwa jest powiedzenie: Ubik