Saol na saol, tus go deireadh. Ta muid beo... Go deo...

It's the Bright One, it's the Right
One, that's Ar3cK...
http://thesurrealist.co.uk/slogan

1. a moze jest tak , Axell 2/02/02 14:06
   ze dopoki nie masz problemu to boarda tylko czytasz jako niezarejetrowany, potem czegos potrzebujesz, a wiec rejestracja - pytanie - fachowa odpowiedz - rozwiazujesz problem, a potem znowu czytasz (i czekasz az ci nowy problem wyskoczy :))

config: skóra, fura i coreDuo ;)

1. ech Kania :) , Setlerin 2/02/02 14:27
   Ty jak zwykle pesymistycznie :)

   Saol na saol, tus go deireadh. Ta muid beo... Go deo...

   1. moze tak jakos wychodzi.... , McKania 2/02/02 17:29
      bo wogole to ja jestem strasznie optymistyczny

      config: skóra, fura i coreDuo ;)

2. Kania ma trochę racji , Doczu 2/02/02 20:27
   Teraz nowicjusze nie bardzo jarzą klimat boarda. tak pisikomowego jak i tego (zresztą co by nie powiedziec pisikomie, to zawsze board był jakby oderwany od reszty portalu) Tutaj jest inaczej. Board i cały TPC tworza całość.
   Pozdr.
   1. Zauwarz jednak, że , NimnuL-Redakcja 3/02/02 11:51
      mimo, ze przybywa userów to nie sa oni prawdziwymi boardowiczami ... to znaczy - albo sa wolnymi słuchaczami, albo zadadzą 1 pytanie / miesiąc lub dadza jakąs odpowiedx sporadycznie ... jednak w głebsze dyskusje i częste pogaduchy się nie wciagają ... Ci którzy na siłe chcą się wcisnąc w społeczeństwo Boardwe (jeśli można tak to nazwać) są natychmiast odrzucani (jak Rypien, Brygi i jeszcze paru) ... inni owszem - z powodzeniem się zlewają z Boardem, ale to jedynie pojedyńcze "istotki" :-) Sporo ludzi na pewno odstrasza też fakt, że tak jak napisałeś tworzy się tutaj pewien swoisty klimat i jakby rodzina ... i nowi urzytkownicy czują się wyobcowani i odizolowani od grupy co zniechęca wiekszośc od wejścia w "rodzinę" ...
      No takie jest moje zdanie ... ale fakt faktem jest, że w końcu może się zrobić tutaj przerazliwy tłok i bełkot informacyjny jaki się może stwrzyć przez niedoświadczonych urzytkowników może spowodować (oby nie) że stali i wierni Boardowicze przesiedlą się na inny Board ... bo z tego co się orientujętak się chyba stało z Boardem na Pisikomie ?

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Zauwaz a nie zauwarz :-) , NimnuL-Redakcja 3/02/02 11:52
         znowu ort ... ale chyba wybaczsz ? :-)

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

      2. a tam... ja Ci prawde powiem... , Tummi 3/02/02 21:28
         ...SESJA, stary, SESJA!!!!!!
         i 0 kontaktu z netem - jutro mam w wpru egzamin, ale jakos to bedzie, a za tydzien z matmy... poprawka hehe... i znowu 0 netu przez tydzien... zreszta jak przez 10 pierwszych dni stycznia nabilem ze 3 banieczki rachunku, to co - mialem dalej siedziec i czytac kazdego posta na boardzie? chcialbym, ale sorry - no $$ ;-)))))))))
         
         Tak czy owak - board wciaga jak ja nie wiem co... na szczescie mam sesje i dostalem Hobbita, a teraz Wladce od qmpla (kijowe tlumaczenie wladcy), wiec od netu sie 3mam z daleka, bo sam sie balem, jak o 4tej rano sie kladlem, a na 8:15 mialem cwiczenia na uczelni... of koz o tej 4tej rano czekalem, az sie jakis nowy post ukaze na boardzie, bo wszystkie do tej pory mialem skreslone na czerwono (przeczytane)...
         eh...... pomyslec, ze zespolone za tydzien ;-(((
         
         T.

         www.skocz.pl/uptime :D