HDD i bady widmo :)

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Martens 04:21 » selves 03:38 » Bonifacyz 03:06 » piszczyk 01:43 » Chavez 01:26 » Chrisu 01:25 » metacom 01:21 » BoloX 01:16 » Dzban 01:02 » Qjanusz 00:53 » Irys 00:51 » ulan 00:41 » RaPToRR 00:22 » zibi13 00:10 Dzisiaj przeczytano 36873 postów, wczoraj 25433 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

HDD i bady widmo :) , Aclî 16/02/02 21:56
Załatwiłem kumplowi HDD (nówka). Podzieliłem na partycje, sformatowałem przejechałem scandiskiem (nic) i nagrałem co nieco. Po kilku dniach mówi mi że on ma bada. Sprawdzam - jest. Wyczyściłem całą powierzchnię (wyzerowałem) i nie ma (programowy jak to niektórzy mówią). Scandisk, nagrałem, odczytałem - chodzi ten klaster. On mi krzyczy że znowu jest (w innym miejscu). Wspomnę że kiedyś miał też pożyczonego HDD i to samo mu się działo. Zwalał że jakiś "paść".
Płyta Atrend 6320M (ZX). Pierwszy HDD - Maxtor 40GB 7200obr.(DX740), drugi HDD - Seagate 40GB 5400obr.
Czemu tak się dzieje i co na to poradzić?

.*°Pozdrawiam°*.

HDD , tekilka 16/02/02 23:25
Jest to fizyczne uszkodzenie dysku. Proponuje badbloki zabezpieczyc norton utillities'em.
--
tekilka
HDD - opcja , tekilka 16/02/02 23:26
albo low_level_format :PP
--
tekilka
jeżeli , mirkrup 17/02/02 13:09
dysk "nówka" nic nie kombinować tylko z pozostawionymi BAD'ami oddać na wymianę do serwisu.