TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Jak nie dać się wyrolować hydraulokowi - zakręcone nieziemsko :-) , NimnuL-Redakcja 5/04/02 18:05 W łazience coś się zatkało, rura chrapała przeraźliwie aż do
przeciągłego
> > wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków
> > zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór,
> ustna
> > perswazja itp.) - sprowadziłem ślusarza.
> > Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na
> > ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś
> > załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie
> > strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział:
> > - Ferszlus trzeba roztrajbować.
> > Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i
> > zapytałem:
> > - A dlaczego?
> > Ślusarz był zaskoczony moją ciekawością, ale po pierwszym odruchu
> > zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i
> > rzekł:
> > - Bo droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.
> > - Aha - powiedziałem - rozumiem. Więc gdyby droselklapa była w swoim
> czasie
> > solidnie zablindowana, nie ryksztosowałaby teraz i roztrajbowanie
> ferszlusu
> > byłoby zbyteczne.
> > - Ano, chyba... A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc,
żeby
> > śtender udychtować.
> > Trzy razy stuknąłem w kran młotkiem, pokiwałem głową i stwierdziłem:
> > - Nawet słychać.
> > Ślusarz spojrzał dość zdumiony:
> > - Co słychać?
> > - Słychać, że śtender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy
pan
> mu
> > da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa zostanie
> > zablindowana, nie będzie już więcej ryksztzosować i co za tym idzie,
> > ferszlus będzie roztrajbowany.
> > I zmierzyłem ślusarza zimnym, bezczelnym spojrzeniem. Moja fachowa
wymowa
> > oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi po raz pierwszy w życiu
> > terminami, zbiła z tropu ascetycznego ślusarza. Poczuł, że musi mi
czymś
> > zaimponować.
> > - Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie
> > reperacja -wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny- kosztować
> > będzie... 7 złotych i 85 groszy.
> > - To niedużo- odrzekłem spokojnie.- Myślałem, że co najmniej dwa razy
> tyle.
> > Co zaś dotyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan miał
> > fatygować się po nią do domu. Spróbujemy bez holajzy.
> > Ślusarz był blady i nienawidził mnie, uśmiechnął się drwiąco i
> powiedział:
> > - Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel krypować? Żeby
trychter
> > był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy
> > zulajtungu nie ma, to na sam abszwerwentyl nie zrobię.
> > - No, wie pan- zawołałem rozkładając ręce- czegoś podobnego nie
> > spodziewałem się po panu. Więc ten trychter według pana nie jest
robiony
> na
> > schoner? Cha,cha, cha! Pusty śmiech mnie bierze. Gdzież on na litość
Boga
> > jest krajcowany?
> > - Jak to, gdzie? - warknął ślusarz - Przecież ma kajlę na iberlaufie.
> > Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie:
> > - Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na iberlaufie jest kajla. W takim
> razie
> > zwracam honor: bez holajzy ani rusz.
> > I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter
> > rzeczywiście robiony był na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w
> > żaden sposób nie udałoby się zakrypować lochbajtel w celu udychtowania
> > pufra
> > i danie mu szprajcy przez lochowanie śtendra, by roztrajbować ferszlus,
> > który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz
> > ryksztosuje.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - :-DDD , Feblo 5/04/02 18:12
Zayebiste!Wuj Mat w podróży ;) - Zakręcone też - nie ? :-)) , NimnuL-Redakcja 5/04/02 18:13
....Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Kurka wodna , Setlerin 5/04/02 18:17
Strashnie zakrecone, az sie pogubilem... ;)Saol na saol, tus go deireadh. Ta muid beo... Go deo...
- Kurcze, niestety nie za bardzo rozumię :/ , DJopek 5/04/02 18:18
To nie ta gwara... ;)- Chyba jest gwara ... , NimnuL-Redakcja 5/04/02 18:29
tylko nie wiem jaka i też nic nie zrozumiałem - i to mnie bawi :-)))Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- To Tuwim , Seadog 5/04/02 18:56
Julian zresztą. Skamandryta, wraz ze Słonimskim (Antonim) sporo pisywali do przedwojennych kabaretów i redagowali gazetę satyryczną. Ten kawałek chyba pochodzi z "W oparach absurdu", ale nie dał bym głowy, a nie mam jak sprawdzić. Jest tego wiele więcej! (tzn. nie o ślusarzu, ale innych, równie zakręconych) Polecam tekst o wniebowstąpieniu komornika :)http://nadobranoc.weebly.com/
http://ciii.blogspot.com/ - a... link , Seadog 5/04/02 18:59
http://www.polbox.com/t/tuwim/humor.html
(stronka nie moja, ale polecam gorąco. jest i tekst o komorniku :)http://nadobranoc.weebly.com/
http://ciii.blogspot.com/ - kiedys to chyba Daniec przedstawial też.... , McKania 5/04/02 19:16
swoja droga to go nie lubieconfig: skóra, fura i coreDuo ;)
- dobre :) , JanoszW 5/04/02 19:57
j.w. - niezle , Tomasz 5/04/02 20:14
ja to bym sztyglyza rure potraktowal i po sprawie :)https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko - albo mogli ... , Doczu 6/04/02 05:22
spróbować krajzegą, a potem raszplą.
text bogaty :-)
Pozdr.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|