[OT] Glosniki w samochodzie

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» zibi13 11:09 » okobar 11:07 » Nazgul 11:05 » DJopek 11:04 » korytkoBT 11:01 » Kosiarz 10:59 » Demo 10:57 » Blum 10:56 » malyy 10:53 » JE Jacaw 10:53 » Liu CAs 10:51 » elliot_pl 10:49 » P@blo 10:47 » evil 10:38 » jablo 10:36 » Arlathan 10:36 » Zbyl 10:35 » Brauni 10:34 » Kalkin 10:33 » cVas 10:31 Dzisiaj przeczytano 14571 postów, wczoraj 54542 Szybkie ładowanie jest: wyłączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[OT] Glosniki w samochodzie , Luke Jadi 2/05/02 18:37
Witam. Kilka dni temu zarabali mi drugie radio z samochodu (bez panelu!). No i zastanawim sie co zrobic. Mam teraz taka dziure gdzie bylo radio, wiec trzeba ja jakos zagospodarowac ;-). Wykombinowalem sobie, ze zrobie tam poleczke na discmana i zostawie tylko wystajaca wtyczke od glosnikow. Poloze odtwarzacz, wepne kabelek i mamy muze - oczywisiscie dismana bede zabieral razem ze soba, hehe. No i chlopaki nie beda mieli juz co ukrasc. Ale nie wiem jak rozwiazac sprawe glosnikow, a konkretnie ich opornosci. Bo te samochodeowe to maja zapewne 4ohmy, a discman b dlugo chyba na takich nie pochodzil - trzeba by przejsc przez jakis wzmacniacz czy cos (kiepsko sie orientuje w tym temacie). Podlaczylem tak "na sucho" glosniki do odtwarzacza i niby gralo, troche cicho, ale nie ryzykowalem dluzszego sluchania zanim sie nie dowiem co i jak. Pamietam ze kiedys byly glosniki do komputera tzw. pasywne, czyli bez wzmacniacza - chyba cos takiego byloby najlepsze, ale jak nylem dzisaj w markecie popatrzec na najtansze glosniki to nawet takie za 25zl sa juz aktywne (maja wzmacniacz) - a takie potrzebuja zasilania no i klapa. Czy ktos z was ma pomysl jak to obejsc i jakie glosniki powinny pasowac? Sprawdzalm na roznych sluchawkach walkmanowych i mialy rozna opornosc: 12 Ohm, 16 Ohm (najczesciej), 24 Ohm...

----------------------------------------
www.lukaszjatczak.pl

Nie wiem jak to obejsc... , Dash 2/05/02 19:10
ale moge Ci rzucic pomysl, na zlodziei :) Zrob jak ja - kup oryginalne radio - jak takowego nie masz - wsadz je w oryginalne miejsce i spoko. Mozna szybe otwarta zostawic i nikt go nie ruszy :) Te radia maja oryginalne kody, bez ktorych po odcieciu zasilania nie graja. Raz jak zapomnielismy kodu to trzeba bylo dzwonic do Niemiec (vide Volkswagen ) i podac wszystkie numery auta, zeby dostac kod radia ! To rozwiazanie pewnie cie nie usatysfakcjonuje, jesli jestes audiofilem i koniecznie musisz miec jakiegos Pajonira albo Alpajn ( pisownia celowa ), ale i na to jest hak. Kiedys czytalem o takim motywie : przod- panel radia seryjny reszta markowa.
Pozdro i milego sluchania w autku :)

LPG SUX
Do discmana , Yatanza 2/05/02 20:02
polecam konwerter w ksztalcie kasety CC wkladanej w otwor odtwarzacza - kupisz w dobrych sklepach lub w MediaMarkt. Do radia zrob plytke z tektury pasujaca zamiast panelu, przyklej do niej fragment zmietej paczki Klubowych, denko od zapalniczki, kawalek zmietej szmaty i koncowke dlugopisu. U mnie taki symulator zapchanego schowka zamiast radia dziala juz kilka lat bardzo skutecznie, trace na tym tylko tyle, ze sasiedzi maja co pol roku najnowszy model radia a ja wciaz to samo od kilku lat.
1. Pomaluchu panie dzieju... , beef 2/05/02 20:26
  ...bez wzmachola się nie obejdzie, na pasywnych głośnikach posłuchasz sobie, ale na postoju. rozwiązanie jest proste - są specjalne wzmachole do samochodów (końcówki mocy) montowane w bagażniku - wygląda to zazwyczaj jak czarne pudełko z radiatorami, opcja w sam raz. na przeszkodzie może stanąć jedynie cena (średnio się orientuję), bo taki sprzęt to już raczej klasa co najmniej 'średnia wyższa'. ale jak już kupisz to nada się i na potem :) popytaj się w sklepach ze sprzętem grającym, powinni się orientować.
  this is the time of the revolution
  keepin' it in the right track
  feelin' it in my mind back
  1. sorki Yatanza, to do Luke Jadi :)) , beef 2/05/02 20:27
    zakręcony jestem
    this is the time of the revolution
    keepin' it in the right track
    feelin' it in my mind back
  2. NIe tak drogo , guma 2/05/02 22:11
    Ceny zaczynaja sie od 200 do .... :)
    
    pozdrawiam
hmmm.. skoro ukradli ci radio .. to moga ukrasc i glosniki ... , PaszkfiL 2/05/02 20:31
... pomysl nad tym ... mieszkam na "dziwnym" osiedlu i przezylem cos takiego ...
o([-_-])o ..::Love::BaSS::..
[OT[OT]] , agent 2/05/02 21:22
Tak z ciekawości: w jakim samochodzie i jakie zabezpieczenia pokonali ?
I can resist everything except
temptation.
1. Toyota Corolla , Luke Jadi 2/05/02 21:44
  a zabezpieczeniem byl.... zamek w drzwiach. Swoja droga to sam sie prosilem bo ten zamek to nawet ja zwyklym srubokretem porafilem otworzyc - no ale teraz przynajmniej mam porzadne zameczki (nie matego zlego co by na dobre nie wyszlo :-)) A ostatnie radio ukradli mi na parkingu przed Uniwerkiem - moze nawet jakis znajomy a ja o tym nic nie wiem... ;-(
  ----------------------------------------
  www.lukaszjatczak.pl
  1. niektórzy , agent 2/05/02 22:14
    potrafią otworzyć taki samochód z fabrycznymi zamkami szybciej niż właściciel oryginalnym kluczykiem (jakieś 0,5 sekundy)... dobrze że zamki zmieniłeś ale przydałby się też alarm (o ile jeszcze go nie masz)... najlepiej jak najmniej standardowy...
    I can resist everything except
    temptation.
Podstawowe sposoby na złodzieja , Fl@sh 3/05/02 00:37
Po pierwsze jeśli mieszkasz na faktycznie okupowanym przez kradziochów osiedlu i faktycznie dostają się do samochodu przez zamek to nic prostszego jak założyć alarm (podstawa) + central i odłączyć kostki z drzwi od zamków. Głowa mu się wcześniej spoci i uaktywniony drganiami alarm zawyje, niż siądzie na siedzeniu.
Po drugie: graba - też mam corollę :-) I jest tak ciekawy w niej montaż radia, że nie wchodzi wogóle we wnękę półkieszeń tylko same radio, przy czym jest przykręcone czterema śrubkami do metalowago stelaża a na nie przychodzi element deski rozdzielczej którego szpara jest mniejsza aniżeli obudowa radia - w ten oto sposób nie ma fizycznej możliwości wyrwać "dupę" radia bez zdemontowania plastiku, już nie wspominając o jego mocowaniu.
Po trzecie - łatwy sposób na nieposiadanie w aucie grajka na stałe to jest właśnie np. discman, ale... potrzebny jest wzmacniacz. Wtedy możesz wskoczyć na giełdę sprzętu i zakupić coś używanego faktycznie najtańszego (+- 100,-) z czterema kanałami x minimum 25W. Napewno fajnie zagra, ale na dobry bass nie ma co liczyć.
Po czwarte - jeśli chciałbyś rzeczywiście zainwestować w niekradliwe audio to jest jeden super-sposób którego osobiście nie sprawdzałem, ale gdybym parkował pod blokiem może bym się pokusił. Potrzebujesz do tego wzmacniacza o którym była mowa. Kupujesz coś takiego jak zmieniarkę z wbudowanym tunerem (!) który w kabinie objawia się czymś podobnym do samego panela. Jest płaski i montujesz go w dowolnym miejscu - tam gdzie radio, w schowku, albo w klapce przeciwsłonecznej. Byćmoże można to brać ze sobą, ale nie jestem pewien. Zmieniara do bagażnika opasana stalową klamrą :-)
Gwoździem do trumny kradziocha byłyby ze dwie miniaturowe syrenki alarmowe 125 Db umieszczone w kabinie - korki do uszu to za mało. Odpaliłem kiedyś w zamkniętej kuchni - 5 sekund to wszystko na co było mnie stać :-)
Po czwarte pewnie by było: gaz łzawiący z elektromagnesem uwalniający się po 10 sekundach od wzbudzenia alarmu tylko ultradźwiękami - w innym wypadku możesz sobie popsuć niezłą imprezę :-)))
Sprzedam drewno pod każdą
postacią ;-) GG: 687866
1. okej , Luke Jadi 3/05/02 07:35
  ten pomysl ze wzmacniaczem z 4 kanalami za +/- 100zl jest calkiem niezly. Ciekawi mnie tylko dlaczego nie uzyskam na nim dobrego basu?
  ----------------------------------------
  www.lukaszjatczak.pl
  1. Chodziło mi o to , Fl@sh 3/05/02 10:12
    że NAPRAWDĘ dobrego basu z tego nie pociągniesz. Inaczej mówiąc rozumuję w ten sposób, że nie dostaniesz gęsiej skórki i lusterka ci nie będą chodzić :-) Jakiś bas napewno zagra, ale jeśli faktycznie kupisz najtańszy amplifier 4 x 25W albo 35W to będzie on miał moc paroletniego radia samochodowego. Ale nie ma się co zniechęcać :-) Możesz dokupić później drugą dwukanałową końcówkę mocy i zmostkować do jakiejś tubki 25cm
    Sprzedam drewno pod każdą
    postacią ;-) GG: 687866
pozdrawiam posiadaczy Corolli , walczy 3/05/02 18:29
(Fl@sh i Luke Jadi) właściciel starego ale jarego dieselka 1.8 1990', te auta są nie do zajechania. Po ukradzeniu CD Panasonica kupiłem radio za 100zł na bazarze (najtańsze z wyjściem 4x, combo kieszeń+panel) i nazwe Pionier zakleiłem czarną taśmą co by se obciachu nie robić.
...brzydki jak noc ale za to nadrabia
brakiem inteligencji...
...nie mam na nic czasu....
1. O tak , Luke Jadi 3/05/02 23:05
  te Corolki dieselki sa nie do zabicia. A ile ci spala? Bo mi 5 poza miastem i 6 w miescie (ropy panowie, za 2,40 teraz stoi hehe)
  ----------------------------------------
  www.lukaszjatczak.pl
  1. tyle samo co Tobie , walczy 4/05/02 15:27
    wcześniej miałem Volvo 340 2.0 benzyna 85' myślałem że zbankrutuję
    ...brzydki jak noc ale za to nadrabia
    brakiem inteligencji...
    ...nie mam na nic czasu....