Wirus-Czarnobyl

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» NimnuL 06:15 » NWN 05:07 » Shark20 02:49 » MARC 02:08 Dzisiaj przeczytano 41120 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Wirus-Czarnobyl , kll 10/05/02 21:06
Jak moge naprawić sprzęt po szkodzie wyżądzonej przez wirus czrnobyl (Komp wcale nie startuje) ? Mam Durona 700,dysk twardy 40GB,płyta Solteka na Via KT133A,Rive TNTM64 32MB.

kurcze , Dies_Irae 10/05/02 21:10
to masz problem, bo moj kolega mial w/w virusa i plyta główna do kasacjii.
A swoja droga, dawno Ci sie to stało? ten virus uaktywnia sie w dzien wybuchy Czarnobyla... czy nie?
1. plyta nie jest do kasacji.. , Kraszan 10/05/02 23:04
  dajesz na serwis, placisz 50 zloty za zaprogramowanie biosu i cieszysz sie spowrotem systemem ;)
  1. i znowu czegoś nie wiedziałem.. , Dies_Irae 10/05/02 23:06
    szkoda gadac...
    Thx
    Pozdr.
    1. e tam.. , Kraszan 10/05/02 23:15
      nie mozesz wszystkiego wiedziec, tak wiec czlowiek sie cale zycie uczy, a im wiecej wie, tym krocej zyje ;)
Pozostaje ci chyba tylko , Kenny 10/05/02 21:23
poszukac w swojej okolicy czegos takiego http://www.twojagielda.pl/kuznia/ i liczyc na cud (oraz liczyc sie z wydatkami, ktore moga byc nieoplacalne)
.:Pozdrowienia:.
jak pamietam , Fantomas 10/05/02 21:42
wirus niszczy bios .. wiec zobacz czy twoj bios jest wyjmowalny (czy kosc nie jest wlutowana na stale) ..... jezeli nie jest to nie jestes stracony ......
.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ...
Mialem taki przypadek , Arlathan 10/05/02 21:57
U mnie tez komp nie startowal, ale na szczescia mainboard nie poszedl sie je***ć. :D Trzeba bylo go tylko zaprogtramowac od nowa (120PLN). Skubany, kilka bajtow na a mi caly dysk wyczyscil i piwa mnie pozbawil!!1 Wredny
-
I Rock. Fact.
ja tam bym eksperymentowal , mik 10/05/02 23:57
na zywym ciele . Kiedys bawilem sie w te klocki i musze powiedziec ze jest niezla jazda i efekt murowany.
1. taaa , Jumper 11/05/02 09:06
  dorwac taka samo plyte i przekladac BIOS-a pod napieciem.....To jest toooooo
  ;-)))))
  ew. programator - jak dobrze by zakombinowac to za grosze...
  tylko ze nie wszedzie go maja
  
  Robert
  "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
  przyjacielowi"
  William Blake
  1. ja tam sie z , mik 11/05/02 09:43
    plyta nie piescilem , byla zupelnie inna . Tyle ze napiecie dawane na bios sie zgadzalo.
    1. HHMMMM.... , Jumper 11/05/02 10:08
      warto wiedziec...nastepna razą bez latania.
      
      W sumie to masz racje, chodzi tylko o programator co jest na płycie, A on i tak nie rozpozna jaki scalak ;-)
      
      Robert
      "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
      przyjacielowi"
      William Blake