Linux

1. w nowszych często widzę ogg , Master/Pentium 30/05/02 20:46
   Lepsza jakość przy 128 kb/sek i darmowość to dobre atuty :-). Na pewno w DukeNuken Manhatan Projekt, Serious Sam 2 i ta gra/benchmark (nazwę zapomniałem , w każdym razie słaby ten benczmark :-) ). I coś czuję ,że ten kodek mp3 nie będzie darmowy :-( , ewentualnie w promocji dołączą go do P IV :-) .

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

1. --alt-preset ? , Master/Pentium 31/05/02 18:22
   Trochę wolno ale moim durniu 1 GHz też nie przekracza x3 (tak w okolicach x2.5) Polecam MusePack , kompresja rzędu x8-x12 , pliczki po 170-190 kb/sek i REWELACYJNA jakość pliku. Jakby co to służę pomocą :-) .

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. ja tam mowie eac secure mode + lame , Thadeus 31/05/02 20:54
   256 z psychoakustyka dla musyki norma a dla soundtrakow orkiestrowych i jazzu to 320 i basta :)

   ...

1. korekty , Master/Pentium 31/05/02 23:59
   --alt-preset extreme -m s
   Masz do jakiś 19,5 kHz i pełne stereo.
   Według autora presetów (a gość jest znany z bardzo dobrego słuchu) użycie pełnego stereo może pogorszyć jakość a na pewno powiększy pliki. Ale jak masz miejsce na dysku to Let's go :-).
   Polecam stronę http://www.portfolio.art.pl/mp3hq/
   Inne ustawienie to --alt-preset standard --lowpass 20 -m s
   
   extreme ma lepszą jakość niż standard
   
   lowpass ustawia obcinanie wysokich tonów na 20 Khz , ale nie ma się co martwić mp3 i tak ucina większość przy 16 Khz , jak chcesz mieć więcej odworowane powyżej to polecam sesję z ogg Vorbis lub MusePack :-). Polecam także lekturę doków do Lame :-). Pozdrawia miłośnik dobrej (także jakościowo :-) ) muzyki.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. korekty do korekty , Master/Pentium 1/06/02 00:05
      1. NIE RUSZAJ w presetach ustawień jakości , tylko namotasz , jakości nie podniesieś bo w presetach alt enkoder korzysta z nieco innych kryteriów
      2. Ja mam w presetach prędkości rzędu razy 3
      3. Sprawdź czy słyszysz róznicę pomiędzy stereo o joint stereo w presetach. Nie powinienes :-) , a w joint stereo są zdecydowanie mniejsze pliki. Opiniami osób się (tymi zasłyszanymi ) nie przejmuj , nędzne joint stereo (tam było raczej stereo po joincie :-) ) oferował Xing itp kodeki , ludzie to ciągle pamiętają (ale i tak ku...a go używają :-( ). Lame w tym względzie jest duuzooo lepszy.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

"Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM)

1. na liście dyskusyjnej ... , Master/Pentium 1/06/02 09:59
   http://www.hydrogenaudio.org nikt się nie chce przyznać do generowania artefaktów przez Lame wskutek JointStere , ale może coś przegapiłem. Ja poprostu ufam gościowi od presetów(nazywa się Dibrom i wygląda na to ,że wie co robi) , skoro umieścił to w presetach wysokojakościowych to wiedział co robi. Xing , i większość starych encoderów robi dziwne sztuczki w js , stąd ta opinia, podobną opinią jest to aby nagrywać płytki audio x1-x2 , na nagrywarce x16-x32 - niemal napewno zjebiemy w ten sposób płytę. Ludzie strasznie długo pamietają niektóre zasady , nawet gdy już nie działają , dogmaty zawsze mają wzięcie :-) Tak czy siak cieszę , że dbasz o jakość :-). Powodzenia. Pamiętaj abyś nie używał pęłnego stereo w CBR poniżej 224 , dopiero od 224 jakość jest super :-).

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. 100% racji , Olo 1/06/02 11:09
      w lame nie warto samemu kombinowac tylko uzywac presetow alt, roznica jest naprawde duuuuuuuuza! Dibrom wie co robi, skoro np. napisal ze j-stereo jest lepsze to tak jest. BTW. nie jest to zwykle j-stereo tylko jego odmiana nssafejoint (czy jakos tak)

...

1. ok... , Master/Pentium 1/06/02 10:26
   1.Mam ten programik , zreszta na sluch wiadomo co się ściągneło = tragedię :-)
   2. Masz na myśli jointa w presetach ? Ja nie słyszę ale mistrzem w tym względzie nie jestem (i tak przebijam z 3/4 akedemika :-) ). Bo w zwykłych ustawieniach to prawda.
   3. Przy takim słuchu polecam ogg i/lub Musepack (czy ja się nie powtarzam ? :-) )

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. co do tego ogg'a ... , Olo 1/06/02 11:06
      to raczej bym go nie polecal do zastosowan hifi, niessstety ... OGG generuje zupelnie inne artefakty niz mp3 wiec na pierwszy rzut ucha wydaje sie ze jest super. Np. nie ma charakterystycznego cwierkania/mlaskania wysokich tonow znanego z mp3. Za to bardzo zniekszatalca srednice - wystarczy raz sie wysilic i to uslyszec i koniec. To jest dobry codec do niskich bitrate'ow np. do przenosnych grajkow.
      1. moim zdaniem i tak gra lepiej niż mp3 przy tym samym bitrate , Master/Pentium 1/06/02 12:10
         a do HiFi:-) polecam MusePack , rewelka.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

1. poszło na priva , Master/Pentium 1/06/02 14:11
   sprawdź pocztę i odpowiedź jak ci poszło i jakie wrażenia :-) .

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)