TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Kompresowanie dysku w WinXP , Piter 30/05/02 21:49 Właśnie przerobiłem wszystkie partycje na NTFS i zastanawiam się nad włączeniem kompresji dysku na partycji z mp3. Jak to będzie chodzić, czy jest sens takiego posunięcia i czy to przypadkiem nie jest to samo, co było w Win98 i ME (tam o ile dobrze pamietam tworzyły się jakieś dziwne partycje, czary i cuda)
Jak te mp3 poszły by się paść to chyba bym się poćwiartował."Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM) - Jest to fajne, bo ... , Maleństwo 30/05/02 22:13
...zrobiłem tak z moją systemową "ratunkową" na drugim dysku i dane z 1,26 GB zmniejszyły mi się do 1,12 (100 MB zysku), ale MP3 to już totalna kompresja, w dodatku stratna, a ta kompresja dysku to jakiś chyba typ ZIP-a (jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi) i to pewnie nic nie da. Kompresować możesz poszczególne pliki/katalogi - jest to właściwie coś jak jeden z ich atrybutów jak Archive, Hidden itp w NTFS. Praca jest ciut wolniejsza, może 5-10% ale jak na przeznaczenie w moim przypadku to się opłacało.Jak sobie pomyślę jaki ze mnie
inżynier to aż się boję iść do
lekarza... - nic się nie stanie , Master/Pentium 30/05/02 23:16
a mp3 nie poddadzą się kompresji :-). Włączanie kompresji dla często ZAPISYWANYCH rzeczy raczej odradzam - bardzo zwiększa się fragmentacja dysku. No i wydajność (skuteczność) tej kompresji jest cieniutka (algorytmy w DriveSpace pod Win9x są zdecydowanie lepsze).Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Ee, to kicha , Piter 31/05/02 00:12
chciałem zaoszczędzić troche miejsca na 6GB partycji z mp3 a tu kiepa. Chyba kończę ściągać mp3 w 190kbps i zabieram sie za 128kbps :P"Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM)
- Wystrzegaj sie kompresji jak Tesciowej :) , Shneider 31/05/02 09:07
Mialem bardzo nie mile przezycia z taka zabawa. Jest dobrze do puki jest dobrze. Jak cos zacznie sie kompac to ojojojojjjj.
Extramalny BUMM! na dysku. Sformatowac sie go nie dalo, nawet LoLevelem. Poszedl do servisu i otrzymalem ten sam w stanie hmmm. Najwazniejsze ze jeszcze da sie z niego kozystac. Bylo 11000 badow. Teraz pozostalo 800kB nieuzytecznych co jest wielkim sukcesem.
Sorki, ze nie opisalem calego problemu.
Poprostu odradzam Ci takiego typu zabawy :)))
Pozdro.:: Live at Trance Energy ::. - przykro mi ale w twoim przypadku ... , Master/Pentium 31/05/02 10:08
to była zwykła :-) awaria HDD , stosowanie/lub nie kompresji specjalnie tej sytuacji by nie zmieniło. No ale jak już jesteśmy w temacie to kompresja minimalnie zwiększa obciążenie dysku (a więć i szanse na pad) a czasami nawet zmniejsza. Bardzo skuteczny w tych zastosowaniach jest swap windowsa :-). A pozatym dla HDD sprawdza się to: "nie znasz dnia ani godziny" .
Pozdrowienia i życzenia samych bezawaryjnych dysków.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - teraz mam czas wiec omowie Ci moj przypadek :)) , Shneider 31/05/02 15:06
Zapodalem kompresje i spox. Bylo GIT do momentu gdy na ukrytym dysku zaczelo brakowac miejsc.a. Ustawione bylo chyba (zalecane) 2MB. Te miejsce zaczelo byc coraz bardziej zajmowane przec pliczek Drvspace (czy jakos tak :)). Zwiekszylem kilka razy te miejsce az do momentu gdy wyskakiwal blad "nie mozna zwiekszyc miejsca" poniewaz "niema miejsca". Wiec wpadlem we wlasne sidla.
W momencie gdy sie posypala ukryta partycja z tym pliczkiem. To automatycznie poleciala z "dymem" partycja do ktorej odnosil sie ten pliczek. I co i nic. Z dysku nie mozna bylo kozystac pozniewac na ukrytej partycji brakowalo miejsca aby opisac dane ktore znajdowaly sie na innej partycji.
Uszkodzenie dysku tutaj pomijam poniewaz to nie jego byla wina.
Lecz w momencie gdy probowalem przywrocic wszystko do stany poczatkowego, to zaczely sie problemy ze zwyklym formatem. Poprostu dyskow nie dalo sie sformatowac i juz. Tak jak wspomianalem nawet format niskopoziomowy nic nie pomogl (wyalalo go na 71%).
Teraz info dla Pitera :))
Jakim cudem chcesz skompresowac dysk z Mp3??. Poniewaz nieda Ci to zadnego skutku poniewac Mp3 to format juz skompresowany. Tak samo jak filmy w DivX. Jednyny zysk mialbys na partycji z grami albo jakimis dokumentami.
A teraz z innej beczki. :))
Po co chesz kompresowac???
Jesli masz za malo miejsca, to oznacza, ze masz maly dysk = wolny dysk. A kompresja jeszcze by spowolnila prace tego dysku.
Wiec sie chwilke zastanow na czym Ci zalezy.
1. powolnej pracy dysku podczas kopiowania
2. bezproblemowej zabawy z kompem (mniej partycji = mniej prolemow)
Bawcie sie dobrze :))))))))))))))))).:: Live at Trance Energy ::. - Sorry za powtazajace sie wyrazy, bledy, stylistyke itp. , Shneider 31/05/02 15:08
napewno nie bede pisarzem :)))))))))).:: Live at Trance Energy ::. - obawiam się ,że cały czas miałeś problem z HDD. , Master/Pentium 31/05/02 18:18
Podczas kompresji ustawiłem wolne miejsce na ZERO i chodziło tak bezproblemowo przez poł roku (póżniej spaliłem HDD :-( źle podłączając zasilanie). Przeboje z alokacją , partycjami itp są typowem znakiem padania HDD. Zgadzam się z tobą w 120 % :-) że w przypadku padu dysku/partycji dane skompresowane są już praktycznie stracone :-). Dlatego nie należy komprosować partycji z dokumentami. Nie obserwowałem specjalnego zwolnienia dysku podczas pracy z kompresorem , jedynie zapis był istotnie wolniejszy (tak o 50%). Ale mówiąc o NTFS mówimy o innej kompresji. Ta dotyczy pojedyńczych plików a więc bardziej przypomina zipa niż DriveSpace. W dobie dysków rzędu 100 GB kompresja jest i tak zazwyczaj zbędna :-) . Z wyjątkiem tych przypadków kiedy jest potrzebna :-) :-) . ODRADZAM kompresowanie całej partycji pod NTFS , bardzo przyszpiesza to fragmentacje :-( . No to już chyba wszystko.
PS. Omawiana przez ciebie "samodzielna" zmiana rozmiaru drivespace.000 nie powinna występować , coś tu było mocno nie tak. Podejrzewam powolne sypanie się FAT'u partycji (tej z tym pliczkiem) wkutek występowania BAD SEKTOROW (takiego o trochę losowym występowaniu). Walczyłem z czymś takim u kumpla i nie było to zbyt miłe i łatwe zajęcie. Nie udało się :-( .
Aha , scandisk niekoniecznie widzi bady wystepujace w FAT.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|