Big problem - pomocy

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Kenny 22:35 » Dexter 22:34 » bajbusek 22:33 » Holyboy 22:32 » Curro 22:32 » ManiusNG 22:25 » ham_solo 22:22 » Brauni 22:21 » rainy 22:21 » yeger 22:21 » Chavez 22:21 » Hitman 22:20 » Dhoine 22:19 » exmac 22:16 » kicior 22:10 » JE Jacaw 22:10 » luckyluc 22:10 » Demo 22:09 » wielo 22:09 » rooter666 22:06 Dzisiaj przeczytano 41148 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Big problem - pomocy , glowas 8/06/02 01:41
uwalilem dysk kumpeli, jedna partycja poszla w chol......, raz sie jej to kiedys zdarzylo, ale miala na dyskietce zapisane z nortona MBR, a teraz nie bylo nic a stara dyskietka wyparowala, cos grzebalem w norotnie i wywalilem dysk tak ze wcial jedna partycje, teraz mam pytanie czy polecenie fdisk/mbr cos pomoze , czy sa jakies programy czy o zgrozo musze caly dysk przewalac
Grozi mnie za to jakies grozby cielesne Pomozcie!!!!!!!!!!!

http://strony.wp.pl/wp/spex/

Nie bardzo rozumiem co sie stalo , Yankes 8/06/02 01:55
Poslales dane w kosmos (format) czy tylko MBR czy w ogole co, bom albo juz taki zmeczony, ze nie rozumiem, albo nie wiem... Jesli wywaliles MBR, czyli widzisz dane na dysku po starcie z np. dyskietki startowej, a nie mozesz z niego bootowac, to fdisk/mbr powinno pomoc, jesli nie ma kopii, a masz 98 system, to uruchom ze startowki i wpisz sys a: c:. Acha rozumiem, ze znikla primary, a raczej active partycja, inaczej powyzsze nie ma sensu... Jesli nie widac danych, to jedyne co mi do glowy przychodzi to Easy Recovery Pro 5.12 na ten przyklad (dostepny np. na lace, dc i innych prograach do chat'owania (; ) Programem tym majac drugi dysk w zapasie mozna odsyskac dane z dysku padnietego/zformatowanego itp.

P.S.
Grozba cielesna oczywiscie Ci grozi tj. przysluguje - prosze kolezanke kolegi o wymierzenia kary. Przewiduje sie w tym wypadku 2x (...) i jeszcze 3x (...), a na koniec (kolegi koniec oczywiscie) 4x (...) i po 2x (...) i (...) :D
dokladny opis , glowas 8/06/02 02:18
poprostu wyskakiwalo jej przez caly dzien okno z nortona ze cos jest nie tak jak przyszedlem i looknalem to stwierdzielm ze trza by norotn disk doctor, bo piasalo cios ze cos nie tak z dyskiem ( partycja) i MBR, ale nie bylo opci o dyskietce, no i po restarcie kompa ( win 98 se ) ostatnia partycja poszla w chol...., podoibne zdarzenie bylo jakies 2 tygodnie temu , z tym ze byla zrobiona dyskietka przez kolezanke bo cos jej noroton kazal tak zrobila, a teraz o dyskietce nie pomyslalem , no i partycji brak, myslisz ze easy recovery pomoze on jest bardziej do odzyskiwania danych ?
http://strony.wp.pl/wp/spex/
co do easy recovery , glowas 8/06/02 02:20
to mam wersje 5.11, jesli masz instalke to prosilbym na priv : icq 60379637 gg 493377
http://strony.wp.pl/wp/spex/
1. A mam 5.12a, ale widzialem juz 6.0 ino 20-pare mega :( , Yankes 8/06/02 03:38
  zapodaj mail to Ci jutro kolo 00:00 wysle (3 mega). Co to problemu to w tym momencie nie mam pojecia co zrobic. Mozesz oczywiscie sprobowac fdisk/mbr - poprzednia kopie powinno przywrocic... Jesli nikt i nic nie pomoze, zawsze mozna pokazac te partycje Easy'emu i odzyskac cos, ale moze istnieje inny sposob... Moze Partition Magic 7.0? Raz, wlasniem se spomnial, tez komus znikla, wlazlem tam, a tu stoi HIDDEN, dalem znowu niehidden i sie znalazla...
Nie ma tak, że partycja sama poszła.... , PKort 8/06/02 09:43
Zwaliłeś kolego, i to ostro..... Trzeba było przeczytać dokładnie komunikat, zastanowić się chwilę i go olać, bo jak działa, to NDD może tylko napsuć. A moja rada jest następująca: ARCHIWUM!!!!
A tak dokładniej: NDD zepsuł, Easy Recovery tylko pogorszy. Jako że NDD nie uszkodził trwale danych (mam taką nadzieję), tylko "przerobił" tablicę partycji to znaczy, że dane nadal tam są w takiej samej postaci, jak były. Trzeba tylko odkręcić sprawę a tablicą partycji, co bardzo łatwo zrobić linuxowym fdiskiem/cfdiskiem. Trzeba bezczelnie założyć tę partycję od nowa, zmienić jej typ na "zapewne c", przerestartować i powinno działać. I wywalić w cholerę NDD - on jest dobry do prostych systemów, z jedną partycją i jednym systemem - odrobina wyższej techniki i się gubi.
Heavy Metal or no metal at all
whimps and posers - Leave the Hall !!
1. Cosik się koledze pomyliło.. , bodeq 8/06/02 18:12
  Easy recovery nie ingeruje w treść odzyskiwanego dysku a co za tym idzie nie może pogorszyć. Pewnie się czepiam ale zwaliłeś kolego :)
  1. Na początku niby nie ingeruje, , PKort 8/06/02 18:44
    ale w końcu coś trzeba zapisać na takim dysku. Ja już dwa razy próbowałem (skasowałem ważne dane :( ) i EasyRecovery tylko rozwalił mi wszystko w diabły. Dlatego odradzam.
    Heavy Metal or no metal at all
    whimps and posers - Leave the Hall !!
    1. Bo trza czytać instrukcje :) , bodeq 8/06/02 22:24
      jak odzyskujesz z dysku A to dane zapisujesz na B, A formatujesz i przenosisz dane z B na A i już. Szkoda się tak zniechęcać, pozatym nie ma chyba lepszego progsa do odzysku danych ? a co do NDD to w wersji 2000 był śiakiś taki skopany(sam miałem problemy i mi wcięło partycję). pozdro
      1. popieram , Master/Pentium 9/06/02 15:29
        żeby zjebać dysk ER to trzeba mieć talent albo super niefart :-). Dane odzyskiwane zapisuje się na sprawnym dysku/partycji , jak się robi inaczej to papa , dane trafi sz... :-(
        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)
      2. Nie o to mi chodzi. , PKort 9/06/02 15:50
        System pozostał OK, bo zrobiłem tak, jak mówisz. Ino te dane były "odzyskane" tak, że pożal się Boże...
        Heavy Metal or no metal at all
        whimps and posers - Leave the Hall !!
        no coz , moze źle ustawiłeś parametry , Master/Pentium 9/06/02 17:37
        Czasami trzeba metodą prób i wypaczeń dochodzić do ustawień dobrych w danej sytuacji. Poza stratą czasu nie ryzykujesz niczym więc pozostaje jedynie trochę cierpliwości. Danych tym zrąbać się nie da :-). Ogółem program bardzo dobry aczkolwiej nie jest ideałem.
        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)
2. ja to nie mogę zrozumieć... , XTC 8/06/02 19:25
  tego bezgranicznego zaufania do NDD...
  a już nie daj Bóg podejścia, że "mastah" przychodzi i "zielonemu" instaluje to śfiństwo jako "panaceum na przyszłe problemy" - i wtedy - na 99.9% "zielony" ma więcej problemów niż powinien...
  
  tendencja taka czy cuś?...
  Linux
  1. to proste , Master/Pentium 9/06/02 15:31
    NU psuje system aby mieć co naprawiąć. Od pewnego czasu omijam go szerokim łukiem , zbyt niebezpieczne to zwierządko :-) , no i system żyje teraz dłużej :-). Ludzie NIE UŻYWAJCIE NortonUtilities bo się sami prosicie o awarię.
    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)
dzieki za pomoc , glowas 8/06/02 16:41
dzieki sie pobawilem
probowalem ranish partition, ale cos niebradzo kcialo i poszedlem po najmiejszej lini oporu, easy recovery + postawienie partycji z partition magic

obylo sie bez rekoczynow ze strony kolezanki, oj szkoda , szkoda
http://strony.wp.pl/wp/spex/