Pirackie oprogramowanie ...

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Sherif 09:32 » Sociu 09:28 » jablo 09:27 » rrafaell 09:13 » wrrr 09:11 » ProSavage 09:06 » maddog 09:01 » KHot 08:59 » Syzyf 08:59 » b0b3r 08:52 » rooter666 08:51 » XepeR 08:49 » MARtiuS 08:48 » DJopek 08:34 » Artaa 08:33 » emigrus 08:33 » etranger 08:32 » Kenny 08:21 » petropank 08:14 » piwo1 08:12 Dzisiaj przeczytano 41125 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Pirackie oprogramowanie ... , NimnuL-Redakcja 5/07/02 08:25
Hej !
w poście http://twojepc.pl/boardPytanie21224.htm#p o spisie pirackiego oprogramowania temat zostal prawie wyczerpany ..
Wiem już, że majac np. pirackie MP3 lub DivX zawsze podczas kontroli mozna powiedziec, ze robilo sie je samemu z oryginalnych plyt Audio/DVD ale ktos nam je ukradl lub je zgubilismy i po klopocie ...
A jak z programami ? Na przyklad - wpada kontrola i znajduje na przyklad przegranego Photoshopa czy cokolwiek innego ..
Spytaja o oryginal (bo kopie bezpieczenstwa mozna miec ?) - czy mozna sie wykrecic podobna spiewka ? No ze zgubilismy lub ktos nam ukradl oryginal wraz z licencja ... faktura sie gdzies zapodziala /
Jeszcze po numerze seryjnym mogliby dojsc ... ale gdyby ten Photoshop byl tylko na CD a nie zainstalowany na kompie ?
Pytam z czystej ciekawosci - dodatkowo moja ciekawosc podsycil CHIP i jego artykul o piractwie :-)
Dzieki.

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

Jesli masz licencje to spoko , Soulfly 5/07/02 09:15
jak takowej nie posiadasz (bajki typu pies mi zjadl, pozarly mi myszy itp. maja w nosie) to znaczy, ze jestes dzikim piratem. W razie zgubienia nosnika, licencji mozna a wlasciwie trzeba wystapic do producenta, licencjodawcy o wydanie kopii.
delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc
1. a w jaki sposob , NimnuL-Redakcja 5/07/02 09:23
  producent na przyklad bedzie wiedzial, ze Ty upiles kiedys oryginal skoro nie ma sie dowodow (brak faktur itd .. )
  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
  siedziałbym przed komputerem przy
  świeczkach.
  1. Przeciez fakture ma tez firma, ktora , rafmart 5/07/02 19:44
    Ci sprzedala oprogramowanie. Wiec jak okazesz dowod tozsamosci to masz duze szanse, ze uda Ci sie cos zalatwic.
Przeciez , Soulfly 5/07/02 09:30
musisz zarejestrowac oprogramowanie u producenta i na tej podstawie wystawia duplikaty licencji.
delete dead.letter del dead.letter
dele dead.letter mc
1. trzeba zarejestrowac ? , NimnuL-Redakcja 5/07/02 09:49
  a myslame, ze to nie jest obowiazkowe ...
  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
  siedziałbym przed komputerem przy
  świeczkach.
  1. Bo nie jest. Ale skoro ma sie juz , rafmart 5/07/02 19:45
    oprogramowanie oryginalne to czemu sie nie zarejestrowac skoro przynosi to jedynie korzysci ?
tak jak pisze przedmówca , Hitman 5/07/02 09:42
jeżeli masz miałeś orginał bo Ci ukradli to i tak dojdą do tego bo musisz dany program zarejestrować i taki Microsoft lub Adobe ma Cię w bazie licencjonobiorców i hej.
Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
1. no dobra ... , NimnuL-Redakcja 5/07/02 09:50
  a jak pokombinujesz i powiesz, ze nie zdazyles zarejestrowac ... zrobiles kopie bezpieczenstwa i jeszcze nie zdazyles zainstalowac ..
  no ?
  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
  siedziałbym przed komputerem przy
  świeczkach.
  1. to znaczy , Soulfly 5/07/02 10:03
    ze jestes cwanym i zlym piratem ktorego trzeba ukarac :))
    delete dead.letter del dead.letter
    dele dead.letter mc
  2. ostro kombinujesz , Hitman 5/07/02 12:02
    ale w takim przypadku zawsze mogą Cię sprawdzić w sklepie
    czy u dystrybutora czy pan taki owaki kupował coś ostatnio.
    Sklep ma faktury itp. ewentualnie poproszą pana jako świadka
    czy sprzedarz miała miejsce i lipa z kombinowania.
    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.
    1. :-) OK dzieki ... , NimnuL-Redakcja 5/07/02 12:54
      po prostu ciekawy jestem czy istnieje mozliwosc wykrecenia sie ... ale chyba nie ... :-)
      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.
2. nie do końca... , PrzeM 5/07/02 09:51
  ...rozmawiałem z Microsoftem niedawno i kupując np OEMy Office SmallBusiness nie ma tam kart licencyjnych i jedynie faktura zakupu jest dowodem posiadania oryginalnego oprogramowania.
  PrzeM
  
  above the mind - powered by meat...
  1. no i nośnik ofc... , PrzeM 5/07/02 09:53
    :))
    PrzeM
    
    above the mind - powered by meat...
przecież nie wpadną , atay 5/07/02 10:37
Ci od razu do domu, muszą mieć nakaz,a o to w Polsce nie tak łatwo.
Czy gdybyś był sędzią dałbyś nakaz, gdzie dowodem była by jakakolwiek lista z internetu ? Ja napewno nie.
Co innego jakbyś robił to na dużą skalę, ale chyba nie mówimy o tym.
_- Atay -_
1. całkiem inna sprawa jest , atay 5/07/02 10:39
  gdy pirackiego używa jakaś firma, a nie osoba prywatna
  _- Atay -_
2. Nie musza miec nakazu !!! Moga wejsc kiedy chca , robert71 7/07/02 09:20
  na podstawie zmienionej ustawie z 1991 .A nakaz moga sobie wykombinowac pozniej ,maja na to 7 dni.
  *** ********** *** ** ******* *******.
Jeżeli nawet nie masz , Samidare 5/07/02 10:44
faktury to zawsze mogą postarac sie o kopię w sklepie gdzie kupiłeś ten program, chyba że zapomnisz gdzie kupowałeś. A do muzyki i divx raczej nie będa się mocno czepiać bo Microsoft nie sprzedaje ich.
- - - Samidare - - -
Przecież format Divx;) sam w sobie jest nielegalny , zeb 5/07/02 14:25
j.w.
Zack
1. już jest , Hitman 5/07/02 15:36
  legalny bo jest open source i dlatego gierki mają dema kodowane w divx np. taki warcraft 3.
  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
  jest niemożliwe. W praktyce robi to
  każdy z nas.
2. i nawet było o tym w archiwum , atay 5/07/02 15:48
  jw. :)
  _- Atay -_
Trzymasz te kopie na serverze, , Yatanza 5/07/02 23:03
nawet jak jest to twoj prywatny server, to kto udowodni, ze sa to twoje pliki, moze je tam w koncu wrzucic ktokolwiek. To samo dotyczy muzy i filmow. Generalnie na servie mozesz udostepniac wszystko, trzeba tylko przed wejsciem zamiescic stosowna klauzule odpowiednia do zawartosci. Do domu nikt ci nie przyjdzie tego kontrolowac a nawet gdyby, to ich nie wpuszczasz i "czekasz" na swojego swiadka ktorego wlasnie zawiadomiles zeby przyjechal, jak bedzie naprawde "ostro" to w tym czasie dysk za okno i po klopocie. Generalnie moga ci "skoczyc". W firmie dobrze jest miec jakis stary dysk z legalnym Win 95, Worksem i jakims Subiektem czy Rachmistrzem w wersji demo bo skoro komp juz stoi to do czegos jest potrzebny.