Czym postraszyć dziekanat.

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» NimnuL 08:19 » cVas 08:12 » Dexter 08:10 » kyusi 08:09 » Syzyf 08:05 » dugi 08:04 » Kenny 08:00 » Dhoine 07:52 » Fl@sh 07:10 » resmedia 07:09 » PeKa 06:38 » NWN 05:07 Dzisiaj przeczytano 41110 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Czym postraszyć dziekanat. , Dexter 11/07/02 11:28
Obroniłem pracę rok temu i do tej pory nie dostałem dyplomu, a że mam do uczelni 600 km, to im mogę osobiście skoczyć. Czym ich postraszyć, ale słuchajcie, temat jest powaga.

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

jak to czym?? , mirkrup 11/07/02 11:30
BSA :))
proponuję , irbar 11/07/02 11:34
wąglik :)
a tak poważnie: listy polecone nie skutkują?
[Admin: Skasowano]
1. No niestety... , Dexter 11/07/02 11:36
  ...a dziekan (facet wporzo) na urlopie.
  Już mnie tak zwodzą od listopada (rozdanie dyplomów było, ale mój był z błędem) i od tamtej pory dupa. Nie mogę się nawet wylegitymować wyższym wykształceniem.
  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
  Odpowiedzi oleję.
  THX!
  1. mialem , Jumper 11/07/02 11:53
    podobnie...jakos zalatwilem, stwierdzilem ze papierek jaki mi dali (inf. ze mam tytul mgr inz.) mozna sobie w d... wsadzic, bo nie mozna nim zalatwic wojska i potrzebuje do pracy, wiec mi zrobili odpis dyplomu i przy okazji pozniej dyplom dostalem
    "Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
    przyjacielowi"
    William Blake
a moze tak przypomnij im... , MayheM 11/07/02 13:00
Co wydarzylo sie niedawno na pewnej polibudzie (o czym bylo w TV) :)))
A tak wogole to i ja czekam na swoj dyplom juz sporo czasu...
Pozdrowka
wpadnij z siekierą!! jak na pomorzu , krwiak 11/07/02 13:02
żartowałem-;) - wiesz wydaje misie ze spokojna,rzeczowa i sensowna konwersacja z paniami, ktore zazerają sie pączkami i kawą, plotkującymi ciągle o pierdołach i obrastające coraz wiekszą ilością tłuszczu - to jedyne wyjscie. Skończyły sie czasy ze wpadasz z kiełbasą czy pachnącym mydełkiem, skoro masz tak daleko to zadzwoń/ swoją drogą nie potrafie sobie wymyślić powodow jakimi cie zwodzą heh..
wszystko to graaanda...
1. jaky siekierka nie pomogla ... , mlody 11/07/02 13:15
  ... to moge pozyczyc pile lancuchowa ;-)))
  A tak serio to nie wiem. Do rozpoczecia studiow zostaly mi jeszcze 3 lata (wlasnie rozpoczne nauke w liceum).
  Human beigns are a disease, a
  cancer of this planet. You are a
  plague. And we are ... the cure.
2. Facet, ja tam dzwonię co 2 tygodnie!!! , Dexter 11/07/02 13:15
  I ciągle "Kierowniczki nie, ma" albo cytując monolog Kobuszewskiego (zajebisty zresztą) "Kierownictwo sklepu serdecznie dziękuje za wszystkie uwagi i informuje, że uwagi te zostaną wykorzystane w dalszej działalności sklepu, a obsługa została pouczona na okoliczność zajścia" (czy jakoś tak)
  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
  Odpowiedzi oleję.
  THX!
  1. idź do prasy , GULIwer 11/07/02 13:24
    weź biling or sth pokaż jak leją na studenta odrazu sie ruszą
    Albo poprostu jedź do szkoły i nie wychodź póki ci nie wydadzą dyplomu. Wiem bo pracuje w administracji jak nie pogonisz to nie bedziesz miał zrobione ;)))
    I'm only noise on wires
no tak.. , krwiak 11/07/02 13:32
...wspołczuje, <txt Kobuszewskiego jest naprawde młodziezowy hehe:))>
- niestety wychodzi na to, ze bedziesz musiał dzwonić częściej....
wszystko to graaanda...
1. oczywiscie.. , krwiak 11/07/02 13:33
  do twojej odpow.
  pozdr.
  wszystko to graaanda...
najprostszy sposób: , roLek 11/07/02 13:57
nie dzwoń co 2 tygodnie tylko dzwoń codziennie (bądź miły - krzykiem nic nie zdziałasz)
100% skuteczne.

pzdr
..::rolek::..
kawa, bombonierka itp. (koperta?) , resmedia 11/07/02 16:54
dla 'miłej' pani :)))
desipere est juris gentium