TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
"Spece" komputerowi :) , Piter 18/07/02 21:35 Wpadł dziś do mnie kumpel bo nie mógł (wraz z gościem składającym kompy) uruchomić dźwięku na jakimś ECS'ie. No to zabralismy się do niego z nadzieją na ratunek. Wpadamy do niego do domciu a tam już siedzi spocony i lekko poddenerwowany "specjalista", który próbuje odpalić zintegrowany dźwięk na tej płycie. Jakie on cuda wydziwiał: kasował kartę z menagera, próbował ręcznie dodać, zmieniał przerwania itp. Gdy zajrzał do właściwości karty już wiedziałem o co chodzi ale nic nie powiedziałem (aha, karta była poprawnie zainstalowana tylko nie wydawała żadnego dźwięku). Wreszcie zrezygnowany koleś pozwolił dobrać się do kompa, a ja przystąpiłem do dzieła: właściwości/aktualizuj sterownik/ podałem ścieżkę do VIA AC97 i zainstalowałem - po resecie działa!
W międzyczasie spec zdążył się ulotnic a więc nie widział mojego tryumfu. Ten cieć wrzucił nie ten sterownik i siedział bite 1.5 godziny próbując zmusić sprzęt by z nim działał. W międzyczasie zdążył nastraszyć kumpla i jego rodziców że porty się zjaraly, głośniki padły.
Ziomek pracuje w sklepie i składa kompy a nie potrafi odróżnić avance logic od VIAac97 :) Pewnie jutro zostanie wybrechtany przez rodzinkę kumpla, która nieźle się śmiał gdy ja, 5 minut po wyjściu speca zrobiłem dźwięk.
No cóz, to pewne zasługa tego, że dużo w necie czytam i na boardziku przebywam."Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM) - Dodam jeszcze , Piter 18/07/02 21:38
że według "speca", Duron 900 i 256ramu to za słaby sprzęt do WindowsXP. Gdy powiedziałem mu że działam płynnie w XP na celku 633 i 320ram usłyszałem, że Durony są za słabe i potrzebują specjalnych patchy - zostawiam to bez komentarza."Uspokój się! bo zobaczysz,
dostaniesz wpierdol." - Piston (TM) - Takich speców to widziałem w życiu wielu. , sebtar 18/07/02 22:00
W takich firemkach zbyt dobrze nie płacą, więc często trafiają tam przypadkowi ludzie. Nie będę nawet pisał ile razy miałem ubaw pytając o coś w sklepach z częściami... Ciekawe co by ten gościu zrobił jak by zobaczył jak chodzi WinXP u mnie na Duronie 600 ;-)Demokracja to władztwo intrygantów,
wybieranych przez głupców. - hehehe , Gali 18/07/02 23:13
No to podaj nam te patche do XP .
Bo widzisz ja mam tylko P II 350 no i 192 MB RAMu.
- Hehe :)... , Ar3cK 18/07/02 22:22
...ostatnio mi sprzedawca wmawial ze taktowanie grafy zalezy od procka :)... to tez zostawie no comments...It's the Bright One, it's the Right
One, that's Ar3cK...
http://thesurrealist.co.uk/slogan - No tak ... , Wolek 19/07/02 00:03
a ja uslyszalem ze cache procesora chodzi z czestotliowscia 66 i on nie wie czemu go 'az tyle' jest.Pozdrawiam ! - wiecie co - ja naprawe wole posty V kolumny , McKania 19/07/02 00:11
jw.config: skóra, fura i coreDuo ;) - wiesz co ? , Meteor 19/07/02 08:32
jestes w mniejszosci :PTak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - true true true , Holyboy 19/07/02 10:08
thats for sure..Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.
- Może rozwiń to Kania... , Umek 19/07/02 09:38
j.w.- prosze: , McKania 19/07/02 14:10
patrz post XTC z 10:58
moze ktos powie ze znowu kims sie wyreczam, ale coz.... nie chce mi sie pisac tego samego cos ktos juz napisal
V kolumna jest chociaz smiesznaconfig: skóra, fura i coreDuo ;) - Smieszna? , Setlerin 19/07/02 14:23
Masz fajne poczucie humoru ;)Saol na saol, tus go deireadh. Ta muid beo... Go deo... - coz, kazdy ma jakies , McKania 19/07/02 18:30
jw.config: skóra, fura i coreDuo ;)
- bleeeeeeeee..... , Setlerin 19/07/02 12:12
ble ble ble. powinno sie Vkolumienke powbijac na ploty tak jak to sie robi z psami dingo w Australii ;)Saol na saol, tus go deireadh. Ta muid beo... Go deo...
- to jeszcze nic.... , Jumper 19/07/02 07:58
do mnie zadzwonil gosc (pracownik firmy komputerowej na zadupiu) z pytaniem:
Mam gre Soldier of Fortune zajmuje mi na dysku 1,2GB i chcialbym to nagrac Clonem CD, czy Clone zapyta sie mnie o kolejna plyte jak bede nagrywal?"
Jak uslyszlem to no to se mysle, hhmm moze ma zrzucony Image file czy cos? i pytam sie, a on nie wiedzial nawet co to
W koncu udalo mi sie mu wyjasnic ze ma to zaistalowane na dysku.....
BOZE ....WIDZISZ I NIE GRZMISZ !!!!!"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - co do SOFa , GULIwer 19/07/02 13:57
to skoro miał zainstalowane to mógł spokojnie katalog z grą nagrac sobie na płyte albo dwie jeśli sie nie mieściło potem skopiować zawartość z płyt gdzie tam chce wpisać kod i działa. jak kazda gra oparka na engine qwaków
Wiec tak naprawde to nie było to głupie tylko nie to narzędzie :))
A teraz ja cie złapałem na tym ze sie nie znasz bo mogłes mu nagrac na CD chciażby Nero i na bank po przegraniu to w inne miejsce by dziaalo jak koleś chicał :PPI'm only noise on wires - nie tak do konca, , Jumper 19/07/02 14:57
ja SoF nie widzialem na oczy i napewno mu nie chodzilo o przegranie jak leci z dysku, poza tym wiem ze kwakowate mozna zgrywac jak leci.
Gosc juz nie raz mnie zaskakiwal pytaniami w stylu jak przegrac cos z notebooka (bez karty sieciowej). Po nim moge sie spodziewac wszystkiego, w koncu pracujac w tej branzy z niemalym stazem, wypadaloby miec jakas wiedze..."Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake - no wiesz , GULIwer 22/07/02 09:55
ale mogłes go uświuadomić że Clonem to sie nie da :))) trzeba krzewić wiedze wśrod niewiedzących.I'm only noise on wires
- hahahahah mialem identycznie , Holyboy 19/07/02 10:05
kiedys kuzynek planowal kupic komputer - to ja mowie jak bedziesz to robil to sie zglos do mnie zlozymy ci cos fajnego za rozsadne pieniadze.... zadzwonil do mnie jakis miesiac temu i mowi "wiesz kupilem komputer i mam sprawe" na to ja "dzwonisz juz po sprawie :PP" no i wyluszczyl ze mu dzwiek na ECSie nie dziala - baaa podal nawet model plyty i poprosil zebym mu stery sciagnal - pech chcial ze cos router tepsy padl i sdi bylo kaput... ale pojechalem - akurat gdzies poszedl.. nic wpuscila mnie tesciowa i ja siup do kompa - ciec ktory mu to instalowal (Win XP) byl za tepy zeby zajzec na plytke i stwierzdzil ze nie ma sterow wogole do dziwku, ja po 2 minutach szukania, dorwalem plytke od MOBO, droga dedukcji doszedlem jaki to chip jest i zainstalowalem dziwek....
no i tu nasowa sie refleksja - zeby kupic zlom i potem nad nim plakac to na prawde wiele nie trzeba (brachol dostal do a1700 GF2mx200 - po prostu LOL)Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves. - Niestety tak jest... , Wolek 19/07/02 10:52
Ostatnio spieralem sie z klijentem ... chcial koniecznie XP 1700 i geforca do tego, niestety starczylo kasy tylko na MX200 - mowilem mu ze to nie ma sensu, ale sie uparl.
Na koniec okazalo sie ze kupil taki mocny sprzet, bo programy w 'biurach podruzy maja takie durze wymagania'.
I co zrobic z takimi ludzmi ??Pozdrawiam ! - zarabiac na nich , Dhoine 19/07/02 11:01
bo gdyby takich nie bylo - to kazdy kupowalby w hurtowni/gieldzie sam - i sklepy i firmy poszlyby z torbami. - to nie jest smieszne , Meteor 19/07/02 11:25
u mnie w pracy oprogramowanie opierajace sie o klient-serwer zaczelo znosnie dzialac dopiero po wymianie PII na PIII 800 z 128 MB Ram i podlaczeniu sieci 100 Mb/sek. Juz nie mowie, ze dodatkowo dokupiono bardzo mocarnie wygladajacy serwer z rodziny "Kosmos" Dtk (moge sie tylko domyslac konfiguracji, ale podejrzewam, ze 2xPII 1GHz). Nie sadze, zeby bylo tyle danych do przerzucania, po prostu cienko napisane oprogramowanie.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - a dziwisz się?... , XTC 19/07/02 11:33
takie koleje losu...
u mnie w ex firmie ktoś doszedł do wniosku, że co miesiąc będą ludzie wypełniać tabelkę w wordzie - wpisując to i owo...
następnego miesiąca przyszedł "program" -będący nakładką bazującą na access'ie - gdzie całą jego istotą jest formularz który się uzupełnia i zapisuje do pliku...
ale za to na ekrane startowym jest guzik "animacja" - można kliknąć i otworzy się okienko z wirującym bączkiem (bączek... na ch... mi bączek!)...
ale widzisz - gość "szybko napisał aplikację" - wziął pewnie kasę i jest ok... a że program ów musi gostek na 486 obsługiwać to inna bajka...
...szkoda, że w polsce sieci się tak późno rozwijały - bo gdyby dzieci uczyć kopiowania nie od dos'a i cp ale od *nix'ów i cp - to byłoby zupełnie inaczej (same by się zainteresowały "jak zdobyć konto kolegi etc - wierzcie mi;) ...
mamy po prostu złe podstawy - wywodzące się z dos'a czasem Win3.11 lub dopiero 9x (jak choćby ja :(
cholernie żałuję, że mój kontakt z PC w czasie gdy pisałem na Atarynie ograniczał się do 386 z dos'em - bo to chyba oczywiste, że mnie to nie ruszało - wszystko było jakby "wsteczne"... u know... ech... co ja się rozwodzę - epistoła wyszła - kto nie chce - nie przeczyta i już...Linux
- ale mam farta... , XTC 19/07/02 10:58
jestem na boardzie gdzie sami "nieciecie są" etc...
no no... śmietanka wręcz...
tylko, że na śmietance to wszystkie syfy się zbierają...
oftopicznie niemal tak...
darujcie sobie... ktoś powie, że trywialne albo zaraz zarzucą mnie hasłami w stylu "no bez przesady" ...
skoro są ludzie dla których Wy i ja jesteśmy też "cieciami" to co się podniecać, że są ludzie, którzy umieją mniej od nas... nie uważacie?...Linux - racja... , PrzeM 19/07/02 11:10
...i życzę sobie żeby takich "mniej wiedzących" nigdy nie ubywało - dzięki nim zarabiam :)
po,PrzeM
above the mind - powered by meat... - leń detected ;] , XTC 19/07/02 11:14
żartuję oczywiście...
ale chyba każdy widzi, iż to działa "z dwóch stron" - można utrzymywać w niewiedzy ew. samemu się intensywniej doszkolić :) nie?Linux
- sa spece i "spece" , Bogdan 19/07/02 11:20
Kompy to takie mszynki, ze kazdy ktokolwiek wlozyl chociaz grafike w slot i zainstalowal stery moze sie chwalic, ze zna sie na tym. Z drugiej strony trafiaja sie tam sytuacje, ktore "filozofom sie nie snily". Coz naprawiam i produkuje ok 1000 kompow rocznie. Robie tak juz kilka lat a ciagle potrafia mnie zaskoczyc. Nie mam tyle czasu aby ciagle siedziec na necie, sprawdzac co sie pojawia co z czym nie dziala. Ale wczesniej czy pozniej te problemy do mnie dotra. Piter myslisz, ze jak ktos zainstlowal kilka setek sterownikow do plyt na Via bedzie za kazdym razem sprawdzal czy tam nie siedzi jaks inna dzwiekowka niz VIA AC97? Zdarza sie, dobrze ze Tobie sie udalo to zauwazyc, mozliwe ze facet byl kiepski, znam mnostwo serwisow komputerowych gdzie wiedza serwisantow jest zalosna, ale jestem pewien, ze i ty nie wiesz wszystkiego, i ze zadajac Tobie odpowiednie pytania wyjdziesz na lamera. Ja tam osobiscie przez "domowych" naprawiaczy i informatykow wkladajacych rece do kompa mam same problemy. Wytlumacz kobiecie, ze nie padla karta graficzna tylko zle byl ustawiony bios skora jej kolega INFORMATYK mowil, ze to karta. Jakjej powiesz ,ze informatyk nioe ma pojecia o czesciach kompa to sie obraza. Mozna duzo o tym pisac, ale nie oczerniajcie ludzi, ktorzy musza walczyc i z waszymi kompami. A zdazylo mi sie kiedys, ze kolega poprosil mnie o skonczenie skladania kompa, na obudowie lezaly sterowniki o Live, prawie godzine walczylem aby te stery zainstalowac zanim spostrzeglem, ze wsrodku kompa nie ma zadnego live, kolega dwie godziny probowal zmusic telewizor rozebrany na kawalki do pracy zanim zasugeruwalem mu uzycie wlacznika. Kazdemy zdarzaja sie takie wpadki, a nie myli sie tylko ten co nic nie robi. Pa- chyba poniekąd... , XTC 19/07/02 11:22
o to samo nam chodziło...Linux - btw... , PrzeM 19/07/02 12:41
...kiedyś od 8.00 do 16.00 bite osiem godzin walczyłem w firmie żeby po wymianie karty sieciowej komp zobaczył sieć pod workgroupem i novellem. Sterowniki do karty po 10 razy instalowałem, klienta novellowego też ze 20 razy, zmieniałem grupy robocze, nazwy kompa, mieszałem w biosie, a o 16.03 schyliłem się i włożyłem kabel sieciowy do gniazda w karcie...
ot i informatyk...
po,PrzeM
above the mind - powered by meat... - true.. true... , XTC 19/07/02 12:51
:)
ja miałem też przygodę z kablem... na hubie i w sieciówce świeciło się "connect" a pingu już nie było... wymieniłem skurczybyka...Linux - to ja kiedys , Jumper 19/07/02 15:03
mialem taka przygode...(z serii niedopatrzen) pewnego pieknego dnia moj komp (486) tak spowolnil ze nic prawie nie dalo sie na nim robic.... nawkurzalem sie niezle....w koncu braciszek stwierdzil ze moze bym tak sprobowal Turbo wrzucic.....
a propos sieciowki to niezle mecylem sie ostatnio z k. siec 10/100, nie chciala pracowac z hub-em 10mb co sie okazalo byl to jakis model bez autodetekcji a byl ustawiony na 100mb dopiero reczne przestawienie pomoglo"Łatwiej wybaczyć wrogowi niż
przyjacielowi"
William Blake
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|