TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[FUN] - kurs dla informatykow , wukillah 3/09/02 21:27 KURS PODRYWANIA PANNY
DLA POCZĄTKUJĄCYCH I INFORMATYKÓW
CZĘŚĆ I
wstęp
Jeśli to teraz czytasz to znaczy, że jesteś informatykiem, początkującym w podrywaniu panien. To znaczy, że pilnie potrzebujesz pomocy. Celem i zadaniem kursu jest uświadomienie, zrozumienie i pokonanie plagi społecznej, jaką jest informatyka, oraz zapoznanie się z jej skutkami społecznymi i seksualnymi wśród osób uzależnionych.
Podstawowym problemem dla młodego informatyka jest KOMPUTER. W razie gadki z panną, z braku innych zainteresowań i tematów w ogóle, informatyk musi błysnąć jakims textem z tej dziedziny. I TO PROSZĘ PAŃSTWA JUŻ KONIEC! Nieopatrzna uwaga o jakiejś "misji" albo o nowych pamięciach skończy się tym, że jesteś "milutki", czyli nici z bzykania w tym roku.
CO ROBIĆ? Otóż jest ratunek, ale nie jest to łatwe, szczególnie dla informatyków. Otóż: przede wszystkim musisz być ZABAWNY, nawet jeśli wydaje Ci się że to idiotyczne. Nie, dla kobiety to nie jest idiotyczne, tylko suuper (dla 17-19), albo spoczko (dla trochę starszych).
Jeśli jesteś informatykiem w średniozaawansowanym stadium, to masz dwie możliwości, aby poznać kobietę: w szkole albo na czacie. Szkołę odradzam, bo niestety zostałeś już przez rówieśnice zidentyfikowany jako informatyk. Przed młodszymi rocznikami zdemaskują cię koledzy. Czat jest idealnym miejscem, jak cos pójdzie nie tak, zawsze możesz zmienić nicka. Na ogólnym BĄDZ ZABAWNY jak jasna cholera, ale broń boże złośliwy. Po prostu wal przyjaznymi hasłami, a panny samę wejdą na priva, albo zaproszą na ogólnym. I tu ważna rzecz: NIE ZGRYWAJ SIĘ. Nie pisz za dużo, bo nie ma jak powiedzieć o jeden text za wiele. Możesz się od razu wylogować . I ŻADNYCH TEKSTÓW O KOMPUTERACH! Grozi to czymś gorszym od śmierci: będziesz proszony o pomoc przy komputerze panny, a potem jej chłopaka. Znasz się, owszem, na wszystkim, ale nie rozwijwj tematu, jak kobieta nie zrozumie większości wypowiedzi, powie "nio oki", albo "wow", i koniec, do jutra.
Nie bój się prosić o adres maila, a telefon to po krótkim czasie przyjdzie... Jak już minie tydzień-dwa, pora na:
randkę
Szybko? No, jak na informatyka całkiem nieźle. Jak już panna pisze maile, dzwonicie sporadycznie, to czas na spotkanie. To bez wątpienia najtrudniejsza misja dla informatyka. Jako istota niechlujna, odrażająca, ubrana jak kosmita, w grubych zatłuszczonych pinglach, musi dokonać transformacji zewnętrznej i wewnętrznej, PO PIERWSZE niemożliwym jest, aby wybrać się na randkę bez wczesnego rozpoznania. Jeśli chwalisz się, że słuchasz metalliki, to popatrz na Newsteda z plakatu, otwórz szafę i do roboty: jeans, czarny t-shirt z odjechanym logo, adidasy koniecznie z trzema paskami, żadnej wiochy. Radzę wyeksponować auto, a ogólnie pełen luz, pamiętaj, JESTEŚ PANEM SYTUACJI, a nawet jak tak nie jest, bo panny to bestie, to i tak sprawiaj wrażenie że to wszystko znasz, ohohohohoooooo..... Oki. Jako informatyk pewnie jesteś nudny jak flaki, więc pozwól pannie nawijać, ale rób to tak, żeby co jakiś czas zachęcić ją do mówienia, KOBIETY NIE LUBIĄ CISZY!, a wtedy będziesz postrzegany jako interesujący jak cholera. Rzecz jasna mówimy o przeciętnej pannie na podryw. Jak trafisz na osobą w pewien sposób wyjątkową, to masz przerąbane, żaden podręcznik nie pomoże... Ale jedźmy dalej. Nieprawdą jest, że łapiąc dwie sroki itp itd... Podrywaj do woli, pamiętaj jednak żeby terminy nie kolidowały :). No i przede wszystkim: mniej komputera, więcej przebywania między ludźmi, parę nowych tekstów nie zaszkodzi, a i ćwiczenie w artykułowaniu paszczowym, z początku trudne, jest bezcenne dla informatyka. Polecane zagrywki to: spacer wieczorkiem, wyskok na piwo (dowiedz się jakie lubi), ale grunt nie przeholować. Oczywiście to dotyczy także panien poznanych nie na czacie :)
cześć II nastąpi
w planach wydawniczych:
Jak utrzymać pannę - kurs dla informatyków
Jak zrobić, żeby panna już z tobą nie była - kurs dla informatyków
autor: anonimowy informatyk, który swą wieloletnią walkę z nałogiem opisał w bestsellerowej powieści "Pogoda dla nudziarzy"just d'oh it! - Hehe... , Umek 3/09/02 22:57
Dobre, dobre - szczególnie : "Jako istota niechlujna, odrażająca, ubrana jak kosmita"...
:)))) - hehe :D Chyba jestem dobry informatyk , Yankes 3/09/02 23:00
bo poznalem (i tu mozna by napisac tragikomedie (; ) 7 lat temu te pierwsza i ostatnia... :D - Nie stresujcie się , Trunks 4/09/02 00:25
To dotyczy tylko informatyków :) No przyznać się kto jest traz komputerowcem bo komputer mojej koleżanki się zepsół :) |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|