Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rulezDC 22:24
 » Chrisu 22:21
 » ulan 22:21
 » Flo 22:14
 » GLI 22:13
 » DJopek 22:11
 » Kenny 22:11
 » ReeX 22:10
 » ligand17 22:09
 » P@blo 22:01
 » Janusz 21:52
 » biEski 21:51
 » Dexter 21:50
 » Katoda Lt 21:46
 » DYD 21:43
 » Sociu 21:41
 » bajbusek 21:40
 » b0b3r 21:38
 » rurecznik 21:35
 » Syzyf 21:30

 Dzisiaj przeczytano
 41131 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Fun] Joke, bo ostatnio jakos nudno ;))) , Mackie Messer 23/09/02 16:45
W sumie to moj debiut. Wiec leci to tak :

Jedzie facet autostradą i nagle zauważa duży napis:

SIOSTRY SZARYTKI

DOM PUBLICZNY - 20 km

Myśli sobie - dziwne - ale jedzie dalej i widzi napis:

SIOSTRY SZARYTKI

DOM PUBLICZNY - 10 km

Może mi się coś zdaje? - pomyślał, ale jedzie a tu:

SIOSTRY SZARYTKI

DOM PUBLICZNY - następny zjazd 1500 m

Ciekawe - myśli sobie facet - czegoś takiego jeszcze nie próbowałem, może by tam zajrzeć... Zjeżdża z autostrady, po kilku kilometrach jazdy wąską drogą dojeżdża do bramy klasztoru. Puka. Otwiera mu zakonnica w długim habicie.

- Czytałem ogłoszenie sióstr...

- Proszę nic nie mówić - przerwała mu zakonnica przy bramie -ja wszystko wiem... Proszę iść za mną....

Zakonnica doprowadziła go do ciężkich dębowych drzwi. Zapukała trzy razy, drzwi otworzyły się i stanęła w nich siostra w
habicie, ale bez nakrycia głowy. W dłoni trzymała metalową puszkę.

- Wrzuć do tej puszki 100 zł i rób, co ci każe ta siostra...

Facet wrzucił stówę do puszki i zaczął iść za drugą siostrą,
na początku korytarzem, potem po schodach w górę, aż doszedł do
następnych, ciemnych, dębowych drzwi. Prowadząca go zakonnica zapukała do drzwi
trzy razy, drzwi otworzyły się, i oczom faceta ukazała się następna
zakonnica, bez nakrycia głowy i wierzchniej części sutanny. W dłoniach, podobnie jak poprzednia, trzymała metalową puszkę.

- Wrzuć do puszki 100 zł i rób, co ci każe ta siostra...

Facet posłusznie wrzucił 100 zł do puszki i poszedł za następną siostrą. Najpierw ciemnym korytarzem, potem po schodach w dół, aż do
kolejnych ciężkich, dębowych drzwi. Zakonnica zapukała trzy razy, drzwi uchyliła
inna zakonnica, już w samej bieliźnie...W dłoniach trzymała metalową puszkę, dop której domyślny facet bez wezwania włożył kolejne 100 zł i posłusznie podążył za nią.
Przez dłuższą chwilę szedł ciemnym korytarzem, aż
znalazł się przed ciężkimi, okutymi żelazem dębowymi
drzwiami.
- Za te drzwi wejdziesz już sam... Ale wcześniej włóż do
mojej puszki jeszcze 100 zł... Facet posłusznie włożył do puszki 100 zł i otworzył drzwi.
Jego zdumionym oczom ukazał się parking, na którym stało jego własne
auto... Nad ogrodzeniem wisiała duża tablica z napisem:


ZOSTAŁEŚ WYRUCHANY. ODEJDŹ W POKOJU. SIOSTRY SZARYTKI.

"Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
F. Nietzsche

  1. :)) , Maverick 23/09/02 16:51
    ale chyba niedawno było.

  2. :) hmm KONCERT KULTU W Wawce + FUN(GSM) , Iza WGK 23/09/02 16:56
    a tak napisze wtytule, bo może ktoś jeszcze był oprócz nas na otwarciu mostu Śiekierkoweskiego w Wawce:)? A jak podepne się pod Mackiego, to nikt mi nic nie zrobi za OT:))

    A co do dowcipu:) Fajowy, ale gdzies czytalam ostatnio :))
    A ja dam taki ktory BYŁ, ale tak ukryty, ze nie kazdy go mogl znalezc:/
    A fajny:)

    How fortunate the man with none ...

  3. ups nie dalam:) [FUN]Rozmowy na infoliniach GSM :) , Iza WGK 23/09/02 16:57
    Moja qmplela (ta co jej peklo akwarium:)
    a u mnie nagminnie prosza o karte "do ich telefonu " na moje pytanie "jaka ?"pada odpowiedz "do nokii" badz "do motorolii"etc....
    > > Rozmowy na infoliniach GSM :)
    > >
    > > KONSULTANTKA: w tej taryfie bedzie mial pan szczyt od siodmej do
    > > dwudziestej...
    > > KLIENT: to chyba po Viagrze!
    > > --------------------------------------------------------------------
    > > "ja dostalem taki komunikat, ze w celu tam-tego to cos-tam. Co mam teraz
    > > zrobic?"
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > Klient: Ile ja moge w sumie, ogolem, rozmawiac w ramach bezplatnych minut?
    > > Konsultantka: A w jakiej jest Pan taryfie?
    > > Klient: Kielce Taxi... ale co to ma do rzeczy?
    > > -------------------------------------------------------------------
    > > "prosze pana, ja slucham jak ktos mi sie nagral na poczcie glosowej i
    > staram
    > > sie odpowiedziec tej osobie, i krzycze "halo, halo!", ale ona mnie nie
    > > slyszy"
    > > --------------------------------------------------------------------------
    > --
    > > ''ja kupilem ten telefon i co ja mam teraz zrobic?"
    > > ---------------------------------------------------
    > > konsultant poprosze Pana nazwisko"
    > > klient: "moje, czy zony?"
    > > kons.: "czy maja panstwo rozne nazwiska?"
    > > klient: "nie"
    > > ------------------------------------------------------------------
    > > "ja kupilem dzis karte tak-tak i nie zdazylem jej jeszcze zaktywowac,ale
    > > chyba ja zablokowalem".
    > > ---------------------------------------------------------------------
    > > klient: "ja mam taki malutki problem"
    > > konsultant: "tak, slucham"
    > > klient: "zdeptalem swoj telefon"
    > > --------------------------------------------------------------------------
    > -
    > > konsultant: "powinien pan wybierac numery bez zera, prosze pana"
    > > klient: "dokladnie tak robie"
    > > konsultant: "prosze podac mi wiec numer jaki pan wybiera"
    > > klient: "072..."
    > > ----------------------------------------------------------------
    > > konsultant: "prosze wyjac z aparatu karte SIM"
    > > klientka: "nie moge tego zrobic - rece mi sie trzesa"
    > > -----------------------------------------------------------
    > > "czy komorka moze sama puszczac sms'y?"
    > > -------------------------------------------------------------
    > > "prosze mi natychmiast podac lokalizacje mojego drugiego apararu,wiem,ze
    > > jest to mozliwe, bo widzialem cos takiego na filmie SF"
    > > -----------------------------------------------------------
    > > "dlaczego Alcatel ma antenke z prawej strony, Siemens z lewej, a Nokia w
    > > ogole nie ma?"
    > > ----------------------------------------------------------
    > > "prosze pana, mam taki problem, ja nie wiem czy mam przyjemnosc z tym
    > samym
    > > panem...?"
    > > -----------------------------------------------------------
    > > "prosze pana, mi chodzi o ten aparat motorola za 49 zlotych netto,czy to
    > > jest cena brutto?"
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: Jak wyjade na HAWAJE to ten telefon bedzie dzialac?
    > > - Tak
    > > - A ten z domu?
    > > - Przepraszam czy pan chce zabrac tel.stacjonarny?
    > > - A ktory lepiej dziala ?
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: panie mam problem! nie moge wejsc w moja sekretarke.
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: prosze moje saldo przelac na bank polski..." nr konta- podaje...
    > > - jakie saldo?
    > > - komorkowe prosze pana, komorkowe...
    > > --------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: "czy moglaby mi pani rozciagnac telefon na Niemcy..."
    > > (Chyba chodzilo o roaming...??)
    > > --------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: "przepraszam ale ile naszczekalem do wczoraj?"
    > > (pytanie o biezacy rachunek??)
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENTKA: "prosze pani, ja bylam wczoraj na grzybach i pies mi zablokowal
    > > telefon i on teraz pisze, ze trzeba PUK wpisac..."
    > > (kurcze, inteligentny ten pies, trzy razy PIN musial blednie wpisac...!)
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: "ja tu mam taki aparat na karte, tego no........., i on mi juz nie
    > > dziala... nawet dodzwonic sie nie mozna"
    > > KONSULTANTKA: "a kiedy pan go ostatni raz zasilal karte??"
    > > KLIENT: "jakies pol roku temu..."
    > > KONSULTANTKA: "a widzi pan, .......... to przynajmniej raz na trzy
    > miesiace
    > > trzeba zasilac, zeby moc rozmawiac..."
    > > KLIENT: "aaaa... telefonik chce papu?"
    > > KONSULTANTKA: "... tak... trzeba dokarmiac go co jakis czas
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > KLIENT: chcialbym uaktywnic krycie numeru...
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > Klient: Czy to z Pania rozmawialem przed chwila?
    > > BOK: Nie. Tu w infolini siedzi sporo osob...
    > > Klient: A to w takim razie nie ma sensu, zebym Pani wszystko jeszcze raz
    > > tlumaczyl.
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > (z cyklu pytania zbijajace infoliniste z krzesla)
    > > Klient: Dzien dobry chcialbym zlokalizowac gdzie teraz jest moja zona, bo
    > > dzwonilem do niej i mowila, ze jest w Szczecinie, a mialem wrazenie, ze
    > > pojechala jednak gdzie indziej, gdzies w rejony Wladyslawowa.
    > > BOK: Ale my nie jestesmy w stanie zlokalizowac panskiej zony...
    > > Klient: Pani ja bezczelnie kryje! Jak nie mozecie jej zlokalizowac jak ja
    > do
    > > niej przed chwila dzwonilem i ja
    > > zlokalizowalem?
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > Klient: Dzien dobry chcialem sie dowiedziec ile kosztuje rozmowa
    > > doZakopanego.
    > > BOK: W szczycie 1,75.
    > > Klient: Niee, nie, mnie chodzi o dolne miasto.
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > Klient: Dzien dobry chcialem sie dowiedziec ile kosztuje rozmowa w sieci.
    > > BOK: 1 zl
    > > Klient: Ciekawe, to sie oszukujecie, mnie teraz wyswietlilo 0:33
    > > (... to byl czas trwania rozmowy...)
    > > -----------------------------------------------------------------------
    > > (bez komentarza BOK"u)
    > > Klient: Witam, ja dzwonie, bo wlasnie jestem poza zasiegiem sieci, i
    > > chcialbym sie dowiedziec czy panstwo moga mnie polaczyc.
    > > -----------------------------------------------------------
    > > konsultant: "zeby zmniejszyc koszty na tym koncie moge jedynie zasugerowac
    > > zmniejszenie ilosci wykonywanych polaczen"
    > > klient: "acha, a na czym to polega?"
    > > -----------------------------------------------------------
    > > "gdzie ja moge zadzwonic, zeby kogos opieprzyc?"

    How fortunate the man with none ...

    1. ja tez mam cos podobnego - na wlasne oczy widzialem... , Nebuchadnezzar 23/09/02 19:34
      wchodze kiedys do jednego ze sklepikow na Wolumenie, a tam stoi sobie gruby facio i mowi do ekspedientki:
      gruby gosc: poprosze klej
      ekspedientka: a jaki klej
      gruby gosc: jakis dobry i tani
      ekspedientka: a co pan chce skleic tym klejem
      gruby gosc: to (mowiac "to" podnosi noge na wysokosc okolo 1m i oczom ekspedientki i reszty klientow ukazuje sie but z odklejona do polowy podeszwa)
      ekspedientka: (bez wyrazu wzruszenia) to niech pan wezmie Kropelke

      dupa na stołku, morda przy korycie...

      1. i jeszcze cos z WGK , Nebuchadnezzar 23/09/02 19:41
        stoje kiedys przy jednym ze stanowisk i slysze rozmowe klienta ze sprzedajacym
        klient: ...procesor
        sprzedawca: a jaka ma pan plyte glowna ... to cos panu doradzimy
        klient: (wbija wzrok w niebo...po okolo 3 sek odpowiada) m a i n b o a r d

        dupa na stołku, morda przy korycie...

        1. dobreee:))) , Iza WGK 23/09/02 20:00
          ja tez czasem takie kwiatuszki slysze, ale ten jest siupel:))
          Ale..hm..jajgorsze, ze sprzedawcy wciskaja taki kit:( Ehh...

          How fortunate the man with none ...

          1. hiehei , mel2 24/09/02 23:18
            ja swego czasu na gieldzie uslyszalem text -panie - ma pan klawisze do klawiatury?? - hehe - ja z kumplem o malo nie padlismy - po czym on dodal - a ma pan moze napisy na klawisze???? - i cale stoisko w smiech :)

            Don't lose your head,
            There can be only one.

  4. the best , DenDe 23/09/02 17:55
    Mój kumpel dzisiaj też mi go powiedział :-)

  5. BYŁO , Zryty_Berecik 23/09/02 18:14
    :))))))))))

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL