Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DJopek 08:07
 » Fl@sh 08:00
 » Syzyf 07:58
 » RoBakk 07:44
 » leosh 07:41
 » ekspert_I 07:40
 » patinka 07:37
 » Gniew 07:36
 » KHot 07:31
 » XepeR 07:01
 » Flo 06:52
 » SebaSTS 06:46
 » NimnuL 06:34
 » PeKa 06:26
 » Killer 06:24
 » Doczu 06:23
 » kombajn4 06:19
 » rzymo 05:36
 » Demo 05:30
 » Shark20 04:15

 Dzisiaj przeczytano
 41105 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Joke - Warszawiacy sorki , milekp 4/10/02 10:06
Poznaniak, Warszawiak i Murzyn spotykają się na porodówce. Ich żony rodzą praktycznie w jednym czasie. Tak jak być powinno - urodziła się dwójka dzieci białych i jedno czarne. Po umyciu dzieci, ubraniu, zapakowaniu w łóżeczka okazało się, że któraś durna pielęgniarka pomieszała dzieci tak skutecznie, że nikt nie ma pewności które jest czyje. Lekarz zdumionym ojcom wyjaśnia sytuację i prosi o rozpoznanie i wybranie swojego. Pierwszy wyrywa się poznaniak:
"biorę to pierwsze z lewej". Lekarz na to:
"ale ono jest czarne!?". A poznaniak:
"a co, mam ryzykować, że wezmę warszawiaka?"

Pozdro4all

  1. ;-) swietne ;-) , NimnuL-Redakcja 4/10/02 10:37
    ;-)))))))))))))
    chociaz nie wiem czemu o Warszawiajkach zla opinia krazy ...

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. bo mowi sie , Lauretka 4/10/02 10:41
      ze Warszawiacy na nic czasu nie maja.
      Lepiej nie pytac ich ktora godzna bo mina Cie nie udzielajac odpowiedzi.
      Ps. Jakby co to ja nic do nich nie mam, wielu moich znajomych ze studiow i nie tylko jest rodowitymi Warszawiakami ;-)))
      Prawda.....

      a kulka toczy sie, toczy...

      1. 11:47 , Fantomas 4/10/02 10:44
        Jakby ktoś sie pytał ;) - a kawał słyszałem oczywiście zakonczenie było inne !!! :)

        .... jezeli nie wyłapałes(aś)
        złosliwosci to przeczytaj raz
        jeszcze ...

      2. fajne:) Jestem W-wiaczką i..mam czas to czytac:) , Iza WGK 4/10/02 10:52
        a godzina jest u mnie 10.53 :>>>
        :P Jestem wyjatkiem potwierdzajacym regułę:)
        Ale jak przy temacie jestesmy, to chyba troche krzywdzaca taka opinia, bo w sumie ilu warszawiakow tyle charakterow.
        A jak ktos nie chce ci na ulicy udzielic odpowiedzi to mozliwe ze nie jest wawiakiem. Moze to przyjezdny dorobkiewicz i spieszy sie do ciezko znalezionej pracy:|?

        How fortunate the man with none ...

        1. Iza, wiesz , Lauretka 4/10/02 11:02
          tak prawde mowiac to nie wiadomo dlaczego tak Warszawiakow nie lubia, w moim rodzinnym miescie mowia ze:
          jedni - lubia ich bo ogolnie Warszawa to duze miasto pelne perspektyw, a pracodawcy i kolegdzy sa z Warszawy
          drudzy - nie lubia bo uwazaja ze Warszawiacy sa strasznie dumni z tego ze pochodza z duzego miasta. Nie szanuja ludzi z mniejszych miejscowosci. Smieja sie z akcentu przyjezdnych.
          Ale po co to rozdmuchiwac prawda jest taka ze nigdy nie uda sie wszystkich pogodzic, jak jednym jest dobrze to drugim jest zle.

          a kulka toczy sie, toczy...

          1. no i dobrze,że masz takie zdanie , Fantomas 4/10/02 11:43
            11:45 jakbyś sie pytała :-))))

            .... jezeli nie wyłapałes(aś)
            złosliwosci to przeczytaj raz
            jeszcze ...

          2. hm:) cos w tym jest... , Iza WGK 4/10/02 12:33
            czy sa dumni? Znam wiele osob, ktore nie lubią Warszaway, ale sa tez mieszkancy np Krakowa, ktorzy go nie lubia. Tyle, że jak ktoś mówi z duma o Warszawie - bo autentycznie ją lubi, mieszka izyje tu, to może to byc brane za wywyzsanie sie. Gdyby taki sam tekst wygłosił np Wrocławiak byłoby to brane za patriotyzm lokalny.
            Pytaja mni np w Zakopcu "skad jestes?" ja " z wawki" a oni "ojej, to sie nie przyzwaj bo was sklepia"
            No i co ja mam mysles? Ja podchodze normalnie do obcych, oni sie juz do mnie uprzedzaja czasem na dzien dobry.

            Inna sprawa, że rzezczywiscie jest troche latwiej -wiecej mozliwosci rozrywki itp. tylko..kasy! Skad ja ma wziac na bilet do IMAXA te 20zl co tydzien czy podobne? A na party? A na teatr? Wszystko kosztuje -basem 12 zł za godzine? CZy to nie zdzierstwo? Wszysto kosztuje kupe kasy, wiec i tak bawimy sie w domach:) Jak "cala Polska":)

            ps. hmm..nie zauwazam roznic w akcencie np u mlodziezy:|? Nie wiem..moja babcia ehst z Podlasia i widze taki specyficzny akcent..moze to jest raczej roznica pokolen?


            Ps. kto jest ze Śląska, to powiem że WAM ZAZDROSZCZE:) Macie naprawde fajna mowe i co wiecej JESTESCIE DUMNI z tego:) Znam wielu ślunzaków i oni tak świetne ze soba godojom. To jest dopiero! Ehh..to jest cos

            How fortunate the man with none ...

            1. No Izuś.. cołkiem gryfno dziołszka z Ciebie jest :) dobrze godosz , Maverick 4/10/02 14:02
              osobiście nie lubię warszawiaków ale jeszcze bardziej nie lubię krakowiaków. nie wszystkich ofc. Niektórych po prostu za to:
              gadka szmatka.. 3h przy piwku, zaj.. imperka i nagle:
              eeee... to Wy nie jesteście z Warszawy??? skąd? ze Śląska? to wiocha jest podobno. syf tam niezły macie itp. itd.
              a Wawce to co.. nie ma syfu? jak wszędzie.

              Pozdrowionka

          3. aha a godzina jest 12.36:)) , Iza WGK 4/10/02 12:36
            prawie zapomnialam, dzieki ze pytasz;)

            How fortunate the man with none ...

        2. Warszawiacy ;-))) , NimnuL-Redakcja 4/10/02 13:00
          Iza podobnie jak Fantomas zagubieni w czasie ;-)) Iza wyslala post 1 minute wczesniej niz zeczywisty czas ;-) a Fantomas minal sie o 1 godzine ;-)
          Ha ha ;-)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. :P bo my winnej strefie czasowej niż reszta Polszy;))) , Iza WGK 4/10/02 13:08
            hihi, nas nie obowiązują te same prawa fizyki!

            How fortunate the man with none ...

            1. ;-) ano tak ;-)) , NimnuL-Redakcja 4/10/02 14:17
              chociaz mozna na to inaczej spojzec .... reszta swiata jest w innej strefie czasowej niz Warszawiacy ;-)

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. dys to cała prawda , GULIwer 4/10/02 14:31
                na ten czas mam zegarek (prezent od siostry cobym od niego dbał bo poprzednie naście już na emeryturze jest ;)) który czas wskazówkowy ma prawidłowy a czas cyfrowy ma przyspieszony o 4 minuty (Warszawski) cobym sie na MZK nie spóźnił :))

                I'm only noise on wires

                1. hie hie.. mój clocek też dostał speeda o 4min. w przód , Maverick 4/10/02 14:34
                  tak żeby nigdzie się nie spóźnić ;-)))

                  1. hm..ja mam przestawiony o godzine budzik:)) , Iza WGK 4/10/02 14:40
                    oczywiscie do przodu. Bo jak sie obudze o 8 i szybko zleze z łóżka (umyskl rano-moj-wogole nie pracuje dziala na zasadzie"jeszcze-chwile-poleżę":> A tu 7! Ha! Ale jak już sobie to uprzytomnię to jestem ubrana:)

                    A teraz jest 14.42

                    How fortunate the man with none ...

                    1. hmm teraz 2 minuty w tyl?? , Iza WGK 4/10/02 14:42
                      Co jest? To moj czas systemowy przeciez?
                      hm:) ciekawostka przyrodnicza:P

                      How fortunate the man with none ...

                  2. ;-) z tego motywu kozystalem , NimnuL-Redakcja 4/10/02 16:47
                    juz od dawna .. zawsze mialem zegarek dokladnie 5 minut w przod .. wiedzialem ze nigdzie sie nie spoznie .. ale gdy sie juz przyzwyczailem to w glowie odejmowalem sobe te 5 minut i podawalem wlasciwa godzine ... pozniej wrocilem do normalnego czasu ... ale z przyzwyczajenia nadal odejmowalem 5 minut i sie spoznialem wszedzie ;-))
                    Cały ja ;-)

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

      3. jako warszawiak , Auror 4/10/02 16:58
        nie zgadzam się z tą opinią - czy ludzie spoza warszawy naprawdę myślą że po warszawie się tylko biega z domu do pracy/szkoły ??

        Co to za kretyńskie pomysły - warszawiak też CZŁOWIEK ;D

        Joke stary ale dobry.

        portnicki.com
        +++++++++++++
        portnicki@gmail.com

      4. warszawscy kierowcy to paly !!! , Nebuchadnezzar 4/10/02 19:13
        nie wszyscy, ale sporo ich jest szczegolnie taksiarze. Nie jestem z Wawy, ale znam duzo warszawiakow i sa naprawde wporzo (moze z malymi wyjatkami) ale jezdzic po Wawie samochodem na rejestracji z innego wojewodztwa to makabra.

        dupa na stołku, morda przy korycie...

        1. kierowcy , Fantomas 4/10/02 20:48
          taksówek (cierpy) i ZTM (autobusy i tramwaje) to najwieksze szuje wśrod kierowców ... a przykładów nie bedę rzucac bo mi sie jeszcze cus niecenzuralnego sypnie.

          wiec nie rzucaj od razu w tytule, że warszawscy kierowcy bo poczułem sie lekko dotkniety !!

          .... jezeli nie wyłapałes(aś)
          złosliwosci to przeczytaj raz
          jeszcze ...

          1. ależ się zdenerwił..... , Tomcatos 4/10/02 22:31
            ...spooko Fanti... spoko..... on tylko tak sypnął......:O))) Następnym razem mówcie że kierowca to jakiś kosmita?.... albo inny żuczek .... bo siem Fanti wqrza :O)))))

            PS godzina 22:32

            ... sięgaj tam gdzie wzrok nie sięga..
            ...aaa...to już XI-ta księga :O)) ...

          2. ok Fanti - nie czuj sie dotkniety... , Nebuchadnezzar 5/10/02 00:40
            to nie bylo do Ciebie skoro nie jestes kierowca taksowki (moze i popelnilem blad uogolniajac wszystkich)...lubie jezdzic samochodem ale nie po Wawie (no chyba ze w nocy)...zatrzyma sie czlowiek na swiatlach, ledwo sie pomaranczowe zapali a tam juz jakis hu* w taksowce trabi...zesz sie zdenerwowalem

            dupa na stołku, morda przy korycie...

        2. he he he , bartek_mi 4/10/02 21:26
          to nie byles w lodzi - to sa dopeiro kretyni - bez pisku opon to tam sie nie rusza
          zeby cCe ktos puscil na pasach w poznaniu to bys musial chyba ukleknac
          w moim odczuciu wawka jedzi dobrze - nie licze dresow i innych smieci bo to wszedzie to samo talatajstwo

          a taxy to inna bajka

          dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

  2. słyszałam, ale warto , Lauretka 4/10/02 10:39
    było przeczytac jeszcze raz ;-)))

    a kulka toczy sie, toczy...

  3. Slyszalem ten sam joke... , d-feNce 4/10/02 14:32
    ...tyle ze w wersji z Warszawiakiem w roli troskliwego ojca :P, a bal sie, ze dostanie Krakowiaka ;-)
    Jeszcze inna wersja, popularna w Hiszpanii, opowiada o kibicu Barcelony wolacego Murzyna od dziecka kibica Realu :-)

    there's no sense crying over every mistake,
    you just keep on trying till you run out
    of cake

  4. O! Hohoh! , Mackie Messer 4/10/02 17:03
    Fafarafa! Obruszylem sie ! ;-))))) Dobre, dobre....ale nie mam czasu sie smiac ;)) Pozdrowka ze Stolicy.

    "Predzej sam siebie zgasze, niz sie wypale"
    F. Nietzsche

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL