1. bo bez jaj ... , fiskomp 8/10/02 09:14
   Tak naprawdę, to po pierwsze nokia 3310 wcale nie taki chłam.
   Dlaczego ? Wszystko zależy czy chce się mieć wodotryski, czy tylko telefon do tego do czego został stworzony.
   Jak na razie mam nokię już ponad rok i jakoś nie mogę stwierdzić że złom, już dwa razy piznęła mi z rąśi z wysokości ok, 1,2m na beton i nic, trochę plastik porysowało, ale spoko. Raz to faktycznie miałem boja, bo jak rymsnęła to zrobiła dwa koziołki zanim francę złapałem (w locie - ma się refleks ;) ).
   Dlatego uważam, że jeżeli telefon ma spełniać czysto użytkową rolę, to nokia wcale nie jest taka zła.
   
   pozdrawiam,
   1. acha, miało być w temacie (no bez jaj)... , fiskomp 8/10/02 09:15
      j.w.
      
      pozdrawiam,

   2. Masz rację , RaPToRR 8/10/02 12:14
      Ja mam Nokie 3330, więc prawie to samo i nigdy nie sprawiła mi najmniejszego problemu. Kilka osób twierdziło, że te nokie mają niedopracowany soft i potrafią same się wyłączyć, ale mi to się jeszcze nie przydażyło (Mam komorę pół roku). Polecam ;-)

      http://www.krzysztofwasko.pl

      1. Tez to mam. , Dash 8/10/02 13:46
         Soft jest wporzo, co do wytrzymalosci, mozna nia prawie gwozdzie wbijac ;), najwyzej obudowa sie porysuje bo sam mechanizm bedzie nietkniety, a wtedy mozesz sobie qpic jakas nowa kolorowa :) , kiedys qmplowi spadla przez okno z 1 pietra 3110 i przezyla :) , jest troche ciezka ale jesli to wielki problem to mozna sie szarpnac na liona i bedzie ok.

         
         LPG SUX

GG 986274