pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."

Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander

Don't lose your head,
There can be only one.

1. a mnie ... , Olo 14/10/02 23:11
   ... jakos starcza 2.0 !!!
   
   Bo nikt mnie nie przekona ze za okreslona kase 2 glosniki i przyzwoity dwukanalowy wzmacniacz nie beda o niebo lepsze od 5 glosniczkow, nadetego subwoofera i amplitunera ktory i tak za rok, najdalej 2 bedzie przezytkiem bo nie ma obslugi tego czy tamtego najnofszego super-hiper standardu ;-P
   
   big LOOOOOL !!!!!
   1. Tak i nie... , JE Jacaw 15/10/02 08:40
      ...bo muszę przyznać z własnych doświadczeń, że pogrywanie sobie w gierkę na 5.1 jest bardzo fajne, co do filmów to robi to już mniejsze wrażenie (chociaż zapewne zależy to od filmu).

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. tak sobie myślę... , XTC 15/10/02 09:49
         nigdy nie miałem takich pchełek jak jakieś tam FPSxxx żeby tylko syczały naokoło... i jak mam 4 głośniki to przy bardzo "otaczającym dźwięku" tym trudniej "spozycjonować" konkretne źródła...
         może w sytuacji gdy satelitki jedynie syczą - efekt wydaje się lepszy, ale ja tam wole konkretne głośniczki...

         Linux

         1. Syczą nie syczą... , JE Jacaw 16/10/02 08:23
            ...dla mnie nie syczą, więc ja jestem zadowolony, szczególnie, gdy słyszę jak za plecami kula odbija się od metalowych drzwi.
            
            I przy okazji, tak sobie myśle, że jeśli nie możesz sprecyzować źródła dźwięku to... no cóż to nie wiesz co tracisz kiedy możesz je sprecyzowac. ;-)))
            
            Poza tym ja nie bronię standardu 5.1, czy innego, po prostu uważam, że do gier wykorzystujących te bajery 4 głośniczki to jest to... bez tego 5 można się obejść, 6 to już powoli przerost formy nad treścią, a 7 to kompletne marnowanie pieniędzy.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

      2. hm ... , Olo 15/10/02 23:44
         ... ja mam widac inne priorytety - najpierw jakosc (dzwieku) potem ilosc (kanalow). Takie zboczenie.
         
         W gierki prawie nie gram (1 kwestia odpada) a filmy - mimo wszystko slucham na sluchawkach. Chcialbym zobaczyc kino w Polsce (a te znam raczej dobrze!) czy gdziekolwiek indziej ktore zapewni mi choc namiastke takiej wiernosci brzmienia jak moje HD580 ;-)
         1. Zgadzam się... , JE Jacaw 16/10/02 08:27
            ...jakość jest najważniejsza, a czy ja pisałem, że nie? Tylko, że jakość jest dostosowana do konkretnego odbiorcy... jeśli ktoś ma słuch doskonały (ja takiego nie mam), to szczerze mówiąc trochę mu współczuję, bo musi wydawać kupę kasy, aby być zadowolony z dźwięku, a dla takiego gościa jak ja wystarczą DTT2200 i jestem bardzo zadowolony.
            
            Poza tym ja wspominałem o standardach dźwięku, a nie o jakości to są odrębne tematy.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. prawda... , Olo 16/10/02 14:45
               tez wspolczuje osobom majacym dobry sluch (w tym sobie - na szczescie ja nie dalem sie do konca zwariowac).
               
               czy standardy i jakosc to odrebne tematy? Tu w pewnym sensie mozna polemizowac - widac wyraznie ze ostatnimi czasy nastepuje wymiana tego drugiego w zamian za pierwsze. KD zeszlo pod strzechy, zeszlo bo stalo sie stosunkowo tanie. A jako ze jest tanie musialy zajsc kompromisy. To widac slychac i czuc ;-). Moim zdaniem zysk na przestrzennosci, efektach ("krecenie nad glowa sluchacza" etc) zostal okupiony jakosci dzwieku. Mnie to sie nie podoba, dlatego zostalem przy stereo. Kropka.