TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Hard - core... Bez wiatraków.... , ZGreG 6/11/02 02:00 No i stało się ... oto mam w swych rękach jedyny niepowtarzalny egzemplarz komputera z dwoma prockami i bez jednego wiatraka... I to cudo działa... Właśnie dziś po południu na moim MOBO ("nieszczęsny" ECS D6VAA) spaliła się diodka od zasilania wiatraków 12volt przy procesorach... Efekt taki że procki grzeją (Motherboard Monitor pokazuje po ok 40 st.) ale żaden wiatrak nie startuje.... Diodkę przez przypadek wypatrzyłem.... Ciekawe jak to się skończy... Zacznie się 2 tygodniami w serwisie... Dobrze że mam gwarancję jeszcze.... Jak przeżyję to opiszę....PZDR4ALLpodpis?
jaki podpis! - podłącz , Jaceqp 6/11/02 15:02
... sobie te wiatraczki bezpośrednio do zasilacza (np. do wtyku od flopa albo dysku- do żyły czerownej i czarnej - kabelek do zliczania speed'a wiatraka zostawiasz bo i tak odczytu nie będzie)...
No chyba że taki z ciebie hardcore że i tak wolisz, żeby nic się już nie kręciło. :D
pozdr.
Jaceqpi5 2500k @ 4.2GHz, 4x2GB Hyperx 1600,
R9 270x - 40 stopni to chyba niezle ? , Tiamat 6/11/02 18:57
U mnie z wiatrakiem jest 40st. (CelT 1.1 @ 1.46) a przy obciazeniu 43st.
Jak gorace powietrze spomiedzy zeberek radiatora jest jakos wyciagane (przez przeciag w obudowie na przyklad) to chyba i bez wiatrakow powinno dzialac. Jak sie nagrzeje do jakiejs temperatury w miare mozliwej i dalej nie rosnie to chyba moze sobie tak dzialac, nie ?
A ile st. bylo wczesniej jak wiatraki dzialaly ?-+- TmT ---
Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
binarny, drudzy nie. - Normalnie to... , ZGreG 6/11/02 23:36
mam jakieś 30 stopni, przy otwartym pudle jakies 25 a po godznie Quake jakies 35-40. Wczoraj max miałem na procku 48, ale radiator po prostu parzył - sprawdzałem organoleptycznie, robiąc co jakiś czas przerwę. Cały czas jednak ostro wietrzyłem - siedziałem przy otawrtym oknie w polarze i swetrze.... Jak tylko zamknąłem to temp. szła do góry jakieś 10stopni...!podpis?
jaki podpis!
- ŻYJĘ!!!! , ZGreG 6/11/02 23:33
Więc spaliła się jedna z nóżek tranzystora sterującego napięciem na wentylatory (siakoś tak) - jak mi gostek w serwisie powiedział - rzadki przypadek. Widać było osmolenie i ubytek masy przy styku. Okazało sięze na poczekaniu spróbują to zrobić - jednak nie byli w stanie znaleźć takiego samego tranzystora (albo raczej podobnego - ponoć wszystko robią na "czuja") więc nóżkę spaloną i dobrą skrosowali - niby ma nie wyłączać wentylatorów (ale wyłącza...). Uchachany przybiegłem do domu odpalam i biega wszystko. Wiatrak pierwszy, drugi, wiatrak chipsetu (ten mam podpięty na 12V bezpośrednio z zasilacza - przez przelotkę do zasilania dysków), wiatrak trzeci - chłodzi CD-RW i CD-Rom (taki pic na wodę fotomontaż (-: zasilany ze złącza powerfan) i wiatrak na froncie obudowy ( ze złącza casefan) - ze starego zasilacza... Dużo? Może ale fajnie się tego słucha.. Jak na razie MM pokazuje po ok 30 stopni i jakieś 5200RPM. Jak mam otwarte pudło to temp. spada dook 25 stopni - nieźle co?!? Procki są podkręcone z 500 na 720 MHz (5x144), napięcie z nominalnego 1,65V w okolicach 1,7-1,72V. Wygląda że kumpa-komp odzyskał werwę... Ale się cieszę, no mówię Wam!!!!podpis?
jaki podpis! - też , mirkrup 7/11/02 01:50
bym sie cieszył - i to jest to! 25 stopni na podkręconych procach :))
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|