TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
ot - jak to jest z serwisem sprzetu audio w niemczech??? , mel2 11/11/02 19:32 mam problem - wyslalem denona jakis miesiac temu coby mi naprawili - tzn. wyslalem do impoetera ktory to odwiozl do serwisu - mieli jakiegos chipa wymienic - bo sie ponoc skopcil - ale w zwiazku z tym ze minal miesiac wyslalem info do importera coby sie pospieszyl - no bo nawet w polsce serwis raczej nie moze trzymac sprzetu dluzej niz miesiac - a ten mi odpisal ze serwisy w niemczech nie maja okreslonego czasu na wykonanie naprawy - troche mnie to juz denerwuje - bo nie mam czym grac - a sluchawki maja za krotki kabel i powoli nerwicy dostaje jak mam czegos posluchac - powiedzcie jak to jest?Don't lose your head,
There can be only one. - to prywatny importer? , ulan 11/11/02 19:55
Coś mi się zdaje, ze robi cię w konia. Niemiaszki to uporządkowany narodek i na taki bu..el by sobie nie pozwolili. Moim zdaniem musisz go mocniej ponaciskać, może drań zaskoczy.pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - no wlasnie tak mi wciskal cos , mel2 11/11/02 20:02
ze maja wymienic chipa -ale nie mieli go na skladzie - i musial z japoni przyjechac -ale chyba powinni sie wyrobic ze wszystkim w przeciagu miesiacaDon't lose your head,
There can be only one.
- Warunki gwarancji , Kool@ 11/11/02 19:58
Jesli sprzet byl na gwarancji to poczytaj warunki gwarancji jakie daje producent sprzetu - gwarancja jest dobrowolna i kazdy producent moze sam ustalic jaki jest czas na naprawe sprzetu i w tym wypadku nie ma znaczenia czy serwis jest w szfabi czy u nas.
Jesli sprzet zostal zakupiony w sklepie w Polsce nie dalej niz rok temu to proponuje skorzystac z rekojmi jaka na sprzedawce naklada prawo. Tzn. sprzedawca przez rok odpowiada za sprzet ktory sprzedal i w przypadku gdy jego naprawa trwa dluzej niz 14 dni roboczych to mozna zazadac od sprzsedawcy zwrotu pieniedzy lub wydania nowego urzadzenia.
Ja tak mialem z moja pierwsza nagrywarka YAMAHA 6/4/16 SCSI - padla po 10 miesiacach od zakupu. Oddalem ja do sklepu i sprzedawca zawiozl ja do serwisu skad wrocila po okolo 14 dniach roboczych niestety jeszcze gorzej uszkodzona niz przed oddaniem do sklepu - sprzedawca sam ja sprawdzil i stwierdzil ze nie bedzie mi jej oddawal tylko odesle ponownie do serwisu. Po tygodniu jak serwis milczal i nie odeslal sprawnego sprzetu sprzedawca sam zaproponowal ze dostane nowy sprzet.... - nie da rady , mel2 11/11/02 20:01
sprzet od importera :(Don't lose your head,
There can be only one. - Czego nie da rady?? , Kool@ 11/11/02 22:12
Od importera tzn kupiony w Polsce. W Polsce obowiazuje prawo ktore nakalda na sprzedajacego (obojetnie czy to jest importer, hurtownik czy detalista) tzw rekojmie. Jesli sprzedajacy nie jest w stanie zapewnic naprawy to musi Ci zapewnic nowy towar lub zwrot gotowki.
Jesli importer ma jakies obiekcje to polecam w tym przypadku federacje konsumentow lub biuro rzecznika praw konsumentow - powinni pomoc.
http://www.uokik.gov.pl/rzecznik.phtml?z=4
No i niezawodne www.google.pl - "rękojmia"... - nie zrozumiales mnie , mel2 11/11/02 22:16
to jest od "importera"Don't lose your head,
There can be only one. - Gupi jestem , Kool@ 11/11/02 22:20
Kupiles to u bezposredniego importera ale w Polsce ???... - hmmmmm , mel2 11/11/02 22:24
powiem to inaczej - kupilem to od czlowieka co to zwozi zza granicyDon't lose your head,
There can be only one. - aaaaaaaaa , Kool@ 11/11/02 22:42
od takiego importera :)))) - sorry nie zajarzylem wczesniej
No to masz problem - jesli dostales ze sprzetem oryginalna karte gwarancyjna to tam powinno byc napisane ile czasu producent przewidzial na naprawe gwarancyjna - ale skoro sprzet pojechal do serwisu to karty juz nie masz i mozesz tak czekac do...... - Sorry, ale... , ulan 11/11/02 22:46
dawno się tak się nie ubawiłem :-)))))))))))))))))
Są takie dni, że ciężko człowiekowi zajarzyć ;-)pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - ;-PP , Kool@ 11/11/02 22:59
Zasugerowalem sie na poczatku i potem dopiero lopatologiczne tlumaczenie pomoglo ;-))...
- nio wlasnie , mel2 11/11/02 22:49
pozostaje ostateczna wersja nacisku - obsmarowanie na grupie na ktorej handluje - predko ktos od niego nie kupiDon't lose your head,
There can be only one. - może, najpierw , ulan 11/11/02 22:54
delikatnie mu to zasugeruj (stopień delikatności=pierwisatek wq..wienia). Tylko zorientuj się najpierw, czy nie należy do jakiejś "grupy towarzyskiej" (strzyżonego, Pan Bóg strzyże ;-).pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - spoko - tak wlasnie mam zamiar zrobic , mel2 11/11/02 23:03
narazie delikatne pytanko na grupie czy juz naprawili ;)Don't lose your head,
There can be only one. - no to powodzenia. , ulan 11/11/02 23:04
.......pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..." - dzieki , mel2 11/11/02 23:12
bedzie potrzebneDon't lose your head,
There can be only one.
- ja to załatwiam inaczej , ili@s 12/11/02 11:17
jak kupujesz taki sprzęt z "importu" to dostajesz niemiecką kartę gwarancyjną. Wysyłasz sprzet do niemiec przez znajomego jeżdżącego często do tego kraju i po ptokach.
Jeżeli chodzi o Denona konkretnie to można go było oddać w Polsce z oryginalną kartą gwarancyjną bo obejmuje ona całą europę i autoryzowane serwisy denona mają obowiązek taki sprzęt naprawić. To samo dotyczy SONY, Philipsa i większości znanych firm produkujących elektronikę.- nie dostalem niemieckiej , mel2 13/11/02 19:01
karty gwarancyjnej :(Don't lose your head,
There can be only one.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|