1. np. , ViS 11/11/02 21:06
   jak za 2-3 pokolenia (nie, my jeszcze nie dozyjemy) polowe ludnosci europejskiej stanowic beda arabowie? w niemczech juz od cholery turkow... tak samo w anglii...
   wyobrazacie sobie ze do terrorystow arabskich wysylany jest oddzial antyterrorystow skladajacy sie z turkow?

   I will not buy this record - it is
   scratched.

2. F16??? , grzelcio 13/11/02 07:45
   Przecież reszta oferty - Grippeny i Mirage są dużo lepsze jak dla Polski. Ale nie, nasz rząd wybierze F16 by podlizać się Amerykanom, którzy i tak nas mają w dupie.

   www.grzelcio.prv.pl
   Moja storna domowa - krótko,
   zwięźle i na temat.

   1. F16 jest mało istotne, to polityka. , Norton 13/11/02 10:54
      Zrozum, że kilka F16 nic nie zmieni. I tak jesteśmy zbyt zacofani i przegramy praktycznie każdy konflikt zbrojny. A czy to będą F16, Saby czy F22 to nie istotne. Praktycznie każdy współczesny konflikt pokazał, że lotnictwo, choćby najbardziej zaawansowane, można olać. Wystarczy schować się w lesie i wyposażyć armię w samochody cywilne. Nacisk opinii światowej nie pozwala bombardować cywilów, a pilot niestety nie może wiedzieć czy w autobusie marki Autosan z 83 roku jedzie 80 uzbrojonych żołnierzy czy też niewinni ludzie. A co jeśli takim autobusem jedzie 40 żołnierzy i 40 cywilów? W takim wypadku B2 może zrzucić bomby do morza i zawrócić do bazy.
      W tym wszystkim liczy się to co może Polska zyskać po podpisaniu umowy z danym krajem. Amerykanie oferują najwięcej i choćby oferowali nam furmanki z koniem to i tak bardziej się to opłaci niż zakup Gripenków czy Mirażków, które zmienią w polskiej armii tyle co nic. Ja jestem pewien na 100%, że wygrają F16 a nie nowocześniejsze i lepsze samolociki konkurencji.

      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama

PrzeM

above the mind - powered by meat...

1. nie calkiem o to mi chodzi :) , ViS 11/11/02 21:15
   chodzi mi o to ze zostaniemy zalani. oczywiscie, na razie jest mozliwe takie wyjscie jak mowisz, ale za 2-3 pokolenia (moze pozniej...) ....

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. no to później... , PrzeM 11/11/02 21:16
      ...to już nie nasz problem.. :)))))))))
      będziemy w drewnianych pudełkach albo w urnach..... :\)

      PrzeM
      
      above the mind - powered by meat...

      1. Raczej w urnach , Yatanza 11/11/02 21:20
         ja na przyklad nie lubie, jak mi robaki w nosie urzeduja.
         1. dla kazdego cos milego :) , ViS 11/11/02 21:22
            jak kto lubi hehe :)
            mnie rozsypcie w morze :)

            I will not buy this record - it is
            scratched.

      2. urny , Kane 11/11/02 21:36
         to nieladne okreslenie bo wywodzi sie z jezyka niemieckiego. Bardziej polskim okresleniem jest slowo popielnica :)
         A teraz co do wypowiedzi Vis'a. Nie do konca jest tak jak mowisz. Twoje przemyslenia sa podobne do wnioskow ktore wyciagali naukowcy kilkanascie/kilkadziesiat lat temu. I co ... pomylili sie. Chiny wprowadzily ograniczenie urodzin i juz nikomu nie zagrazaja (co nie oznacza ze nie jest ich bardzo duzo). Gdybys byl na czasie powinienes pisac o Indiach ktorych populacja wzrasta w nieprzyzwoitym tempie. Ale co tam napewno i na to znajdzie sie lekarstwo. Prawda jest taka ze nie da sie przewidziec tych procesow gdyz wymykaja sie one prostym regulom. Za duzo jest czynnikow ktore moga to zmienic (glod, wojny, zmiany klimatyczne, Aids, brak wody, za duzo wody, czarna smierc itd) Zapominasz tez o jednym waznym czynniku - asymilacji. Czesto nowo naplywajace ludy osiadaly na terenach podbitych i przejmowaly zwyczaje i sposob zycia swoich poprzednikow. Malo tego bardzo czesto same wnosily niesamowity postep technologiczny patrz Awarowie. Wiec niekoniecznie taki naplyw musi powodowac negatywne skutki. Nie ma sie wiec wg mnie czym przejmowac.

         Pozdro Kane

         1. to ja juz wole "urna" , [yureq] 11/11/02 21:46
            bo popielnica mi sie zbytnio z popielniczka kojarzy ;]

            Mam żonę i nie zawaham się jej użyć!

            1. a nie uważasz, że , ulan 11/11/02 21:54
               co niektóry może źle kojażyć się słowo urna (wyborcza, hehe).

               pozdr. ułan vel ulan
               "Uwielbiam zapach napalmu
               o poranku..."

            2. wiesz , Kane 11/11/02 22:13
               ale uzywanie slowa urna jest mniej wiecej tym samym jakbys przyszedl do kumpla i mu zaczal opowadac "Wiesz wczoraj skladalem kompa. Wsadzilem CPU w mainborda, konektnalem zasilacz, presnalem powera i bez problemu sie zbotowal"

               Pozdro Kane

         2. z łaciny , Seadog 11/11/02 22:10
            a nie z niemieckiego.

            http://nadobranoc.weebly.com/
            
            http://ciii.blogspot.com/

            1. tak , Kane 11/11/02 22:15
               ale w uzywanym znaczeniu to slowo przyszlo do nas z Niemiec

               Pozdro Kane

               1. zdziwiłbym sie wielce , Seadog 12/11/02 23:25
                  bo słowo z dziedziny religijnej, a te przejęliśmy żywcem z łaciny jako języka liturgicznego i dyplomatycznego też. Możliwe, że od Teutonów (np. Krzyżaków) ale możliwe też, że od Czechów (chrzest Polski itp.) lub - co najwięcej prawdopodobne - od samych watykańskich wysłanników

                  http://nadobranoc.weebly.com/
                  
                  http://ciii.blogspot.com/

2. i przepraszam za chaos wypowiedzi... , PrzeM 11/11/02 21:15
   ...Piast Mocny w testach...:))))))

   PrzeM
   
   above the mind - powered by meat...

pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."

1. wlasnie , ViS 11/11/02 21:31
   w usa jest silna asymilacja, dzieci imigrantow sa wysylani do darmowych szkol, maja tam basen, swietne warunki, ucza sie milosci do wujka sama.
   w europie jest gorzej, a najgorzej w polsce.
   chodzi mi wlasnie o to, czy nie zyjemy w takim przelomowym momencie, jak kiedys najazdy barbarzyncow na cesarstwo rzymskie - nieodczuwalnr w wiekszym stopniu dla owczesnych ludzi, ale majace dalekosiezne skutki

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. w takich procesach historycznych , ulan 11/11/02 21:40
      nigdy nie ma momemntów przełomowych. To poprostu trwa. Zauważ długi pobyt Francuzów i Indochinach (m.in. Wietnam) zaowocował tym, ze wietnamczycy jako jedyny naród azjatycki posługuje sie alfabetem łacińskim w swoim ojczystym jezyku.
      W USA większośc ludności nie jest już WASP (Whit, Anglosas, Protestant, czyli biały anglosas wyznania protestanckiego), a mimo to językiem urzędowym jest angielski, prezydentem jest wasp (no Kennedy nie był protestantem, tylko katolikiem i irlandczykiem, ale to wyjatek).
      Ponadto należy podkreślic, że takie mieszanie ludów jest w dłuzszej skali czasu kozystne dla rozwoju cywilizacji (zapobiega stagnacji).

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

      1. martwi mnie tylko to , ViS 11/11/02 22:11
         ze arabowie nie sa absolutnie asymilowalni (mozna tak powiedziec?), odznaczaja sie wysokim stopniem agresji do cywilizacji zachodniej, i nie maja zamiaru przejmowac wzorcow z zachodu. (co innego biznesmeni, ktorzy sa do tego zmuszeni jesli chca robic interesy) mowie o calych masach wrogo nastawionych, zobaczcie na przykladzie usa - w armii bedzie pojawiac sie coraz wiecej arabow, byc moze bedzie wiecej takich przypadkow jak ostatni? chociaz mysle ze ameryke dotknie to raczej w pozniejszym terminie
         fanatyzmu nie da sie zwalczyc! ani zasymilowac fanatykow

         I will not buy this record - it is
         scratched.

         1. Tu problem nie leży w fanatyźmie, a w.. , ulan 11/11/02 22:32
            biedzie. Bieda zawsze radykalizuje. A fanatyzm religijny jest tylko sztandarem (łatwo rozpoznawalnym symbolem), pod którym sie gromadzą. oczywiście, wsród arabów są ludzie obżydliwie bogaci (przysłowiowi szejkowie naftowi), ale ogólnie wsród ludności islamskiej (bo nie tylko o arabów chodzi) panuje bieda. Część z nich, tych bardziej radykalnych ma dosyć lekceważenia przez świat bogatych (a ich uosobieniem jest USA, ze swoją marną polityką zagraniczną- nie wiem czy wiesz co było okreslane w XIX w. mianem polityki kanonierek, amerykanie to rozwineli i zamienili kanonierki na lotniskowce, jak tylko cos idzie nie po ich mysli to odrazu znajdują się tam US lotniskowce. Resztę świata to bardzo drażni).

            pozdr. ułan vel ulan
            "Uwielbiam zapach napalmu
            o poranku..."

2. hehe , Kane 11/11/02 21:39
   wiedzialem ze napiszemy podobne teksty :))) Ciekawe czemu :) Ale Twoj przyklad z XIII wiecznym naplywem ludnosci niemieckiej jest chyba lepszy niz moj awarski bo blizszy naszym czasom.

   Pozdro Kane

Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...

1. To są konsekwencje , ulan 11/11/02 23:01
   "Globalnej wioski".

   pozdr. ułan vel ulan
   "Uwielbiam zapach napalmu
   o poranku..."

   1. globalnej, , ViS 11/11/02 23:50
      ale zamieszkalej przez rase zolta :)
      sama kontrola w chinach nic nie da :/
      trzeba by bylo wszedzie wprowadzic monogamie...

      I will not buy this record - it is
      scratched.

      1. a co ty się tak czepiłeś tej rasy żółtej? , Agnes 12/11/02 00:03
         piszesz, że nie chcesz wprowadzać rasizmu, a tu spod spodu jednak coś przebija - niechęć jakaś ...
         jak już się ujednolici, to NIE BĘDZIE RASY ŻÓŁTEJ - będą mieszańcy...

         Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
         Fizyk, a to jego Meta...

         1. uczepilem sie bo... , ViS 12/11/02 12:28
            to oni sie rozmnazaja, a nie kto inny
            zreszta rasa sie nie ujednolici bo ze zwiazkow biali-zolci rodza sie zolte dzieci
            
            no ale to tylko takie "czarnowidzę" :)

            I will not buy this record - it is
            scratched.

            1. ja tam bym sie rozmnazal:))) , Ranx 12/11/02 12:39
               ale gdzie? w polsce? bez szans...
               nie ma warunkow na to by miec kilkoro dzieci (no ja nie mam) - male mieszkanie (heheh co za nazwa:)) malo kasy, za lekarza zaplac, za porod zaplac a potem jeszcze weselej.. (oby dzieciaki zdrowe byly)
               a jak gdzies w jakiejs pracy slysza kobieta + dziecko to ich strzyka...
               musi tak byc?

               o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            2. ze związków , Agnes 12/11/02 13:25
               biało-żółtych rodzą się metysi, a nie żółci.

               Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
               Fizyk, a to jego Meta...

               1. metysi , ViS 12/11/02 13:49
                  ale metysi to nie biali
                  podobnie mulaci to tez nie biali - czuja sie przynalezni do czarnych
                  
                  ...but i hope everything will be fine :)

                  I will not buy this record - it is
                  scratched.

2. no nie wiem :) , ViS 11/11/02 23:51
   baskowie i irlandczycy jakos nie moga sie "ujednolicic" :)

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. zapomniałeś doliczyć , ulan 12/11/02 00:01
      żydów i cyganów (romów), a i jeszcze kurdów i pewnie parę innych, których nie wymieniłem.Ale u tych narodów, to tkwi głęboko w historii. Pisałem przecież o "skala integracji ludności napływowej" (dotyczy to zwłaszcza żydów, cyganów i irlandczyków [w USA]. Inaczej to wygląda w wypadku kurdów i basków -silne poczucie własnej tradycji w oparciu o zamieszkane określone terytorium.

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor

1. co do USA , ViS 12/11/02 12:30
   to uwazam ze amerykanie troche przesadzili z "bracmi arabami" - zobaczcie jak latwo wjechac do stanow arabom, a jak utrudniaja to polakom. kto sie latwiej asymiluje? oczywiscie ze polacy. chociaz po 11 wrzesnia ameryka troche przejrzala na oczy i ograniczyla wydawanie wiz, ale z kolei wszystkim po rowno

   I will not buy this record - it is
   scratched.