TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[FUN] historyjka , Luke Jadi 21/11/02 12:52 Często zdarza się nam mieć zły dzień. I bardzo chcemy się na kim wyżyć. Tak, to się naprawdę zdarza. Ale moim zdaniem zbyt często wyżywamy się na bliskich i znajowych, podczas
gdy o wiele lepiej jest wyładować stress na kim zupełnie obcym. Postapiłem tak pewnego dnia. Przypomniałem sobie w biurze o zaległym telefonie, jaki miałem wykonać. Odnalazłem numer w notesie i wystukałem go na klawiaturze telefonu.
Usłyszałem, jak jaki facet po drugiej stronie mówi "halo!", więc
zapytałem grzecznie, czy mogę rozmawiać z Ania Jurkowska.
Facet bez słowa rzucił słuchawka. Byłem kompletnie zaskoczony. Jak można być tak zle wychowanym! Sprawdziłem jeszcze raz numer do Ani i wykręciłem go (okazało się, że przekręciłem dwie ostatnie cyfry). A po zakończeniu rozmowy postanowiłem znowu zadzwonić pod poprzedni "zły" numer
i kiedy tylko tamten facet podniósł słuchawkę rzuciłem krótkim "ty chuju!", po czym rozłaczyłem się.
Zapisałem sobie jego numer na zółtej karteczce i przykleiłem na monitorze. Raz na kilka tygodni, kiedy co wyjatkowo zle mi wychodziło, kiedy płaciłem zaległe rachunki, dostałem mandat za parkowanie albo z innego powodu miałem zły dzień, dzwoniłem do typa i kiedy tylko się zgłosił, serwowałam mu głone "ty chuju!". Od razu robiło mi się lepiej...
Po pewnym czasie telekomunikacja wprowadziła program identyfikacji numeru dzwoniacego, przez co mój nowy sposób na chandrę i stres okazał się poważnie zagrożony.
Zadzwoniłem więc do typa, przedstawiajac się jako pracownik
telekomunikacji i zapytałem: "przepraszam, czy słyszał pan może o naszej nowej ofercie w zakresie identyfikacji numeru dzwoniacego?".
"Nie!" - uciał i rzucił słuchawkę. Zadzwoniłem do niego ponownie: "nie słyszałe o tym programie dlatego, że jeste zwyczajnym chujem!".
Kilka dni pózniej, kiedy na parkingu przed supermarketem próbowałem zajać ostatnie wolne miejsce, jaki dresiarz w BMW bezczelnie zajechał mi drogę wepchał się na moje miejsce. Wkurzyłem się nielicho. Na beemce była kartka "na sprzedaż" i numer telefonu. Zanotowałem go skrupulatnie.
Wieczorem zadzwoniłem.
- "Halo, czy to pan ma beemkę do sprzedania?"
- "Tak."
- "A gdzie można ja obejrzeć?"
- "Stoi na podwórzu domu przy Lesnej 23."
- "A kiedy pana można złapać w domu?"
- "No tak od 17.00 już raczej jestem."
Zapisałem numer dresiarza na żóltej karteczce, tuż poniżej numeru faceta, do którego miałem zwyczaj poprzednio dzwonić. Teraz miałem dwóch dupków, na których mogłem się wyżyć. Ale po kilku dniach wydzwaniania do nich poczułem, że nie było to już takie podniecajace, jak na pocz±tku...
Wpadłem na zupełnie inny pomysł... Zadzwoniłem do tego pierwszego faceta.
- Halo! - rzucił jak zwykle.
- Ty chuju! - krzyknałem, ale tym razem nie odłożyłem słuchawki.
- Jeste tam jeszcze?
- Jestem! - krzyknał. - Jestem, pieprzony palancie! Nie wiem, kim jestes, ale chciałbym cię dostać w swoje ręce! Gnoju pierdolony! Powiedz, gdzie mieszkasz, to zaraz pojadę i ci rozjebię ten oblany ryj!
- Tak? No to mieszkam przy Lenej 23... Poznasz po czarnej beemie zaparkowanej w podwórzu! Czekam na ciebie, ciemny baranie z lasu!
Facet rzucił słuchawk± a ja natychmiast wykręciłem numer dresiarza.
- Halo, to ty, pedale? Dzwonię do ciebie, bo mam ochotę w końcu ci przypierdolić! Jak masz jaj to wyjdz przed dom, zaraz u ciebie, kurwino, będe!
W chwilę potem zadzwoniłem na policję, informuj±c o bójce w okolicach Lesnej 23, oraz do telewizji regionalnej, wspominajac co o porachunkach gangsterów. Na koniec podjechałem samochodem w okolice Lenej i patrzyłem
z dala na dwóch dupków, bijacych się w wiatłach dwóch radiowozów i reflektorów ekipy telewizyjnej...
Mówię wam - prawdziwa rozkosz!!!----------------------------------------
www.lukaszjatczak.pl - Ty wariacie ;-))))) , one 21/11/02 12:58
niezłe niezłe...
nie dam Ci mojego numer bo też mam BeeMke... ;-)OnE - sam to wymysliłeś?? , sekrecik 21/11/02 13:01
prawie popłakałam sie przed monitorem .... :-))))))):-) sekrecik - podłączam się pod pytanko :)) , falcon 21/11/02 13:39
bo jeżeli to true history to niezłego masz pomysła na stresa :))
pozdro afkors :)http://community.webshots.com/
user/sokolr_blackfalcon
- nie mów że to prawda , Chrisu 21/11/02 13:29
bo jak tak to podjadę do Ciebie moją beemką
Zartowałem :) - DOBRE BYŁO :) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - kurde haha , Luke Jadi 21/11/02 13:45
no co wy. Dostalem od kumpla na maila to wam wrzucilem. Ale kto wie czy ten kto to stworzyl nie pisal tego na podstawie faktow autentycznych :)----------------------------------------
www.lukaszjatczak.pl - wypas , yeger 21/11/02 14:54
maja ludzie lbyLudzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń
nie niosła tak daleko - a slyszales kiedys... , Holek 21/11/02 14:59
o faktach nieautentycznych ?:)
fajnie brzmi..."...here I am on The Road again..." - tak , Luke Jadi 21/11/02 15:59
w "Strefie 11" hehe
pozdro----------------------------------------
www.lukaszjatczak.pl - z ust , sekrecik 21/11/02 16:03
mi to wyjąłeś .... chciałam powiedzieć "spod palców":-) sekrecik - ;-P , Luke Jadi 21/11/02 16:20
milo mi to slyszec ;D----------------------------------------
www.lukaszjatczak.pl
- Grejt! , JaroMi 21/11/02 18:17
naprawdę się podobało!:):)w tym cała bida, ze go nie za bardzo
widać... - hiehiehie.. dobreee :)) , Maverick 21/11/02 18:55
czyznaki - super :) , Thadeus 21/11/02 20:23
przydatne, dwie pieczenie w jednym ogniu... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|